Koniec eldorado w IT

Koniec eldorado w IT
Tak, to koniec eldorado
49%
49% [127]
Nie, nic się nie dzieje
13%
13% [34]
Nie wiem
7%
7% [19]
To skomplikowane
30%
30% [77]
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:8397
3
Matteo Mongke napisał(a):

Eldorado jako takie to moim zdaniem był trochę PR'owy wymysł na potrzeby przebudowania wizerunku branży IT (która jeszcze ok. 20 lat temu uchodziła za środowisko hermetyczne, dziwne, obciążone ciężko wypracowywanymi przez lata stereotypami), poniekąd też w celu naganiania ludzi na te wszystkie kursy, a trochę chyba też wynikający z braku perspektywy porównawczej.

Może i ktoś tym sterował, jednak programiści sami rzucali przez lata teksty typu:

  • "każdy może być programistą."
  • "wystarczy kilka miesięcy nauki i można na juniora iść"
  • "płacą mi, a nic nie robię"
  • "pracodawcy dobijają się drzwiami i oknami. Jest takie branie, że cokolwiek umiesz i cię wezmą"
  • "zwolnili mnie z pracy, po pół godziny znalazłem nową. Najdłuższe bezrobocie w moim życiu"
    itp. itd.

Nic dziwnego, że ludzie się zachęcili.


edytowany 5x, ostatnio: LukeJL
Zobacz pozostały 1 komentarz
SZ
A to do dziś tak jest, widzę na grupach na fejsie. Mam 10 lat doświadczenia w porgramowaniu w x/y/z będę twoim mentorem. Znaleźli sposób na zarobienie dodatkowego hajsu :D
MI
@Miang: Nie wiem o wrzucających, ale osobiście znam typa, który pomógł kilku znajomym za darmoszkę wejść do branży
LukeJL
już powoli się kończy naganianie na programistów, a zaczyna się nagonka na AI. Pojawia mi się reklama na YT, że ktoś mówi, że gdyby teraz chciał wejść do IT, to nie uczyłby się programowania, tylko nauczyłby się pracy przy tworzeniu sztucznej inteligencji. I twierdzi, że w 3-4 miesięcy od zera można zostać data scientistem XD i co ciekawe, kilka razy podkreślił, że bez umiejętności programowania można to zrobić. Tak jakby chciał przekonać ludzi, że to łatwe (tak jakby to mityczne programowanie było najtrudniejszym elementem data science XD).
RA
Ta też to znam w ogóle takie zjeb*** reklamy na tym ty że ja pier
Miang
@LukeJL: +1, przecież publika przez naukę i tworzenie AI rozumie pisanie promptów do Chat GPT
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:4 minuty
  • Postów:5105
1
Matteo Mongke napisał(a):

Bo to nie jest tak, że tylko w IT ludziom się dobrze wiodło.

Bez przesady, IT miało i nadal ma wybitnie dobre przywileje których brakuję (100% minus kilka) innym zawodom.

edytowany 1x, ostatnio: WeiXiao
SS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:32 minuty
  • Postów:371
2
WeiXiao napisał(a):
Matteo Mongke napisał(a):

Bo to nie jest tak, że tylko w IT ludziom się dobrze wiodło.

Bez przesady, IT miało i nadal ma wybitnie dobre przywileje których brakuję (100% minus kilka) innym zawodom.

Jakie mialo niby przywileje? Wiesz jakie przywileje maja czynni zawodowo lekarze...

Zobacz pozostałe 3 komentarze
ZC
Co by nie mówić, ale karta "wychodzisz wolny z więzienia" za jazdę po alko to jednak znacznie lepszy przywilej niż owocowe czwartki.
ZI
Kroplóweczka w poniedziałek po zachlanej w weekend pale.
RA
@WeiXiao: skąd na to pieniądz jak jest kryzys? :(
WeiXiao
@zchpit: nie wiem, nigdy nie "projektowałem" swojej kariery pod patologię :D
somekind
@zchpit: można po prostu nie jeździć po pijaku, wtedy takich "przywilejów" nie trzeba.
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:4 minuty
  • Postów:5105
5
still.still napisał(a):
WeiXiao napisał(a):
Matteo Mongke napisał(a):

Bo to nie jest tak, że tylko w IT ludziom się dobrze wiodło.

Bez przesady, IT miało i nadal ma wybitnie dobre przywileje których brakuję (100% minus kilka) innym zawodom.

Jakie mialo niby przywileje? Wiesz jakie przywileje maja czynni zawodowo lekarze...

full remote,
brak ograniczeń do firm w twojej lokalizacji,
elastyczne godziny i nikogo nie obchodzi że wychodzisz w połowie dnia lub zaczynasz 2h później,
do nauki wystarczy ci mierny komputer i internet,
zarobki dość dobrze skalują się z expem/wiedzą, więc masz duży wpływ na nie,
firmy oferujące programy typu skup akcji ze zniżką,
przyjemna kasa już od jakichś 3 latek expa, gdzie dla wielu innych zawodów to jest blisko lub nawet ponad sufit,
zerowe koszta,
żadnych licencji/egzaminów/testów,
zazwyczaj niska odpowiedzialność (nikt nie umrze),
bezpieczna biurowa domowa praca, brak ryzyka.

i wiele więcej by się dało wypisać

edytowany 5x, ostatnio: WeiXiao
SS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:32 minuty
  • Postów:371
0
WeiXiao napisał(a):
still.still napisał(a):
WeiXiao napisał(a):
Matteo Mongke napisał(a):

Bo to nie jest tak, że tylko w IT ludziom się dobrze wiodło.

Bez przesady, IT miało i nadal ma wybitnie dobre przywileje których brakuję (100% minus kilka) innym zawodom.

Jakie mialo niby przywileje? Wiesz jakie przywileje maja czynni zawodowo lekarze...

full remote,
brak ograniczeń do firm w twojej lokalizacji,
elastyczne godziny i nikogo nie obchodzi że wychodzisz w połowie dnia lub zaczynasz 2h później,
do nauki wystarczy ci mierny komputer i internet,
zarobki dość dobrze skalują się z expem/wiedzą, więc masz duży wpływ na nie,
firmy oferujące programy typu skup akcji ze zniżką,
przyjemna kasa już od jakichś 3 latek expa, gdzie dla wielu innych zawodów to jest blisko lub nawet ponad sufit,
zerowe koszta,
żadnych licencji/egzaminów/testów,
zazwyczaj niska odpowiedzialność (nikt nie umrze),
bezpieczna biurowa domowa praca, brak ryzyka.

i wiele więcej by się dało wypisać

full remote - czesc firm w ogole nie oferuje, a czesc firm pisze full remote, a potem okazuje sie, ze to hybryda np. 2 razy w tygodniu w biurze, albo full remote = remote + praca u klienta
brak ograniczeń do firm w twojej lokalizacji - j.w.
elastyczne godziny i nikogo nie obchodzi - zalezy od firmy, projektu i sa tez jakies godziny pracy, w ktorych musisz pracowac np. miedzy 10:00-13:00. Pracowalem juz w kilku firmach i w kazdej firmie byly problem przychodzeniem po 10:00 do pracy.
do nauki wystarczy ci mierny komputer i internet - co to znaczy "mierny komputer"? 512MB RAM? pracowuje jako programista, ale na egzamin z CKAD potrzebowalem laptopa z minimum 8GB itd.
zarobki dość dobrze skalują się z expem/wiedzą - jest tez duza konkurencja, bo kazdy moze wejsc do branzy
firmy oferujące programy typu skup akcji ze zniżką - ile jest takich firm? jedna na 1000?
przyjemna kasa już od jakichś 3 latek expa - ale nie dla kazdego w IT, tylko dla najlepszych, co dobrze trafili
zerowe koszta - a prad jest za darmo?
żadnych licencji/egzaminów/testów - to do nowej pracy nie miales nigdy zadnego testu??? Zawsze zwykla gadka?
zazwyczaj niska odpowiedzialność (nikt nie umrze) - a jaka odpowiedzialnosc ma budowlaniec? Najwyzej poprawi. A lekarza, to nawet jak ktos pozwie, to szpital wyplaca odszkodowanie. Zdecydowana wiekszosc spraw nie ujrzy swiatla dziennego.
bezpieczna ~~biurowa~~ domowa praca, brak ryzyka.- ad. pierwszy punkt, czyli, ze trzeba taka znalezc
i wiele więcej by się dało wypisać w innych zawodach

edytowany 2x, ostatnio: still.still
Zobacz pozostałe 2 komentarze
SS
@kelog: słabe kontrargumenty odnośnie laptopa z 8Gi ramu - jestem tylko biedym programista. Co poradze. przywileje mają lekarze - np. w banku bez kolejki do okienka, a niech plebs sobie czeka w kolejce z numerkiem.
SS
@kelog: nadal część - druga czesc firm daje hybrade np. 2 razy w tygodniu.
KE
@still.still: wow, no to przywilej że ja pierdziu. Chyba pójdę na studia medyczne żeby nie stać w kolejce do banku. Odnośnie hybrydy - tak, hybryda ssie, cóż poradzisz, ale jednak nadal 2 > 0.
FR
Nigdy nie widziałem głupszego odbicia argumentów niż ten post. Brawo. zerowe koszta - a prad jest za darmo? to w ogóle perełka. Wspomnij jeszcze nie wiem, o jedzeniu?
SS
@froziu: Fakt, niektorym moga doplacac w stolowkach za jedzenie. Ja sie z tym tylko raz w DE spotkalem.
Mokona
  • Rejestracja:8 miesięcy
  • Ostatnio:19 minut
  • Postów:180
1

Days withouts lekarzy porównywani z programistami na 4programmers: 0 ;)

Zgodziłbym się z WeiXiao, tyle że :

  • full remote to nie był standard w przeszłości
  • full remote i elastyczne godziny nie są teraz w każdej pracy. Wiadomo im jesteś lepszy tym większe szanse. Niemniej jednak przywileje istnieją, chodź nie dla wszystkich
  • brak licencji/egzaminów/testów to wada jak i zaleta. Są zawody gdzie przy zmianie pracy wystarcza dyplom i nie musisz skakać przez płotki, tak jak ma to miejsce u wielu pracodawców w programowaniu.

zerowe koszta - a prad jest za darmo?

Prąd do laptopa to znikome koszty, trochę zabawny komentarz. Parę złotych.

a jaka odpowiedzialnosc ma budowlaniec? Najwyzej poprawi.

Budowlaniec może niekoniecznie, ale inżynier ma już odpowiedzialność cywilną.

A lekarza, to nawet jak ktos pozwie, to szpital wyplaca odszkodowanie. Zdecydowana wiekszosc spraw nie ujrzy swiatla dziennego.

Być może, ale dla niektórzy rozumieją też odpowiedzialność szerzej niż tylko unikanie bata jak kogoś się zabije i.e. sumienie.

bezpieczna biurowa domowa praca, brak ryzyka.- ad. pierwszy punkt, czyli, ze trzeba taka znalezc

Brak ryzyka jest tak czy siak, czy w biurowej czy w domowej.

zarobki dość dobrze skalują się z expem/wiedzą - jest tez duza konkurencja, bo kazdy moze wejsc do branzy

No nie każdy właśnie, co ostatnio pozycja chętnych na juniora udowadnia. Jeżeli ktoś rozwijał się przez ostatnie 10-15 lat, (czyli zdobywał exp/wiedzę a nie tylko tytuły w jednej firmie), to nadal jest konkurencyjny obecnie.

Nie wiem jak będzie w przyszłości z tym zawodem, bo nie mam szklanej kuli, ale kurde, tyle co do tej pory dało się nachapać to naprawdę nie ma co się użalać nad sobą. Niewiele szeregowych pracowników, którzy nie podjęli ryzyka przez założenie biznesu, mieli tak dobrze.

Zobacz pozostałe 5 komentarzy
KE
Jak idziemy w skrajności, to laptopa możesz za darmo naładować w McD, a wodę nosić z lasu w baniakach. BTW po co laptop, tani tel + Termux i można programować.
Mokona
nie zapominajmy o pitzy z dagrasso i chocoszokach
SS
@kelog: Niestety troche maly ekran na smartfonie, zeby Termuxa uzywac 8h dziennie.
SS
@Miang: co prawda w niektórych firmach dają takie g**no że lepiej i tak przynieść własne - w bylym januszosofcie kupowali najtansza dla pracownikow w supermarkcie i kazdy pil, a dla gosci byla drozsza
Miang
@still.still: kiedyś chyba pisałam jak w jednej firmie batoniki były tylko dla jednego zespołu programistów, dla drugiego nie
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:4 minuty
  • Postów:5105
1

@still.still

full remote - czesc firm w ogole nie oferuje, a czesc firm pisze full remote, a potem okazuje sie, ze to hybryda np. 2 razy w tygodniu w biurze, albo full remote = remote + praca u klienta

Hybryda 2 razy w biurze to i tak ogromny ułatwiacz życia. Mam znajomych po innych branżach typu automatyka i chętnie by przyjeli chociaż 2 dni remote

elastyczne godziny i nikogo nie obchodzi - zalezy od firmy, projektu i sa tez jakies godziny pracy, w ktorych musisz pracowac np. miedzy 10:00-13:00. Pracowalem juz w kilku firmach i w kazdej firmie byly problem przychodzeniem po 10:00 do pracy.

Czyli nadal masz dużą elastyczność bo możesz załatwić wiele z rana lub po tej 13? Oo

do nauki wystarczy ci mierny komputer i internet - co to znaczy "mierny komputer"? 512MB RAM? pracowuje jako programista, ale na egzamin z CKAD potrzebowalem laptopa z minimum 8GB itd.

Po co ta głupia dyskusja, bo serio nie rozumiem. Potrzebujesz komputera i internetu, tylko tyle. Nie potrzebujesz maszyn, narzędzi i bóg wie czego jeszcze jak w innych branżach.

Próg wejścia = 1000 zł za używany komputer? To bardzo, bardzo niska poprzeczka. Za tyle to ledwo używany rower kupisz aby rozwozić jedzenie na glovo czy innej appce.

przyjemna kasa już od jakichś 3 latek expa - ale nie dla kazdego w IT, tylko dla najlepszych, co dobrze trafili

całe IT nie, ale programiści? lekką ręką zarabiają/mogą zarabiać więcej niż 95% innych zawodów przy takim samym expie

zerowe koszta - a prad jest za darmo?

Koszt prądu który pociągnie ci współczesny, energooszczędny laptop jest serio niskim kosztem w porównaniu do np. utrzymania pojazdu który byś musiał mieć aby móc wykonywać jakieś zlecenia czy jakbyś miał jakieś maszyny

bezpieczna biurowa domowa praca, brak ryzyka.- ad. pierwszy punkt, czyli, ze trzeba taka znalezc

Chodziło o twoje, fizyczne bezpieczeństwo - nic ci łba nie urwie, nic na ciebie nie spadnie, niczym się nie otrujesz

zazwyczaj niska odpowiedzialność (nikt nie umrze) - a jaka odpowiedzialnosc ma budowlaniec? Najwyzej poprawi. A lekarza, to nawet jak ktos pozwie, to szpital wyplaca odszkodowanie. Zdecydowana wiekszosc spraw nie ujrzy swiatla dziennego.

A tobie co się stanie, ktoś cie zwolni za dropa bazy? :D

edytowany 4x, ostatnio: WeiXiao
KE
Ja potraktowałem "zerowe koszta" jako hiperbolę, oczywiście te koszty nie są matematycznie zerowe, ale porównując naukę programowania na starym laptopie z studiami medycznymi uwzględniając 10 lat wynajmu mieszkania/pokoju w mieście wojewódzkim, to są faktycznie bliskie zeru.
SS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:32 minuty
  • Postów:371
1
Mokona napisał(a):

Brak ryzyka jest tak czy siak, czy w biurowej czy w domowej.

To po co te kary w umowach na B2B po kilka set tys. dla progamistow?

WeiXiao
ale B2B to jest twój wybór, że chcesz więcej kasy do kieszeni brać ;) ot, taki kompromis - lepsza kasa za większe ryzyko / więcej kombinowania.
SS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:32 minuty
  • Postów:371
0
WeiXiao napisał(a):

@still.still
Hybryda 2 razy w biurze to i tak ogromny ułatwiacz życia.

Wczesnie mowa o full remote, a teraz rozmowa o hybrydzie. Zupelnie jak w ofertach pracy.

WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:4 minuty
  • Postów:5105
1
still.still napisał(a):
WeiXiao napisał(a):

@still.still
Hybryda 2 razy w biurze to i tak ogromny ułatwiacz życia.

Wczesnie mowa o full remote, a teraz rozmowa o hybrydzie. Zupelnie jak w ofertach pracy.

Przecież odbiłeś piłeczkę że full remote nie dostanie każdy, no to tłumaczę że sama w sobie hybryda jest bardzo na plus względem braku remote.

SS
Tak, ale wczesniej pisales: `full remote," tak, jakby wiekszosc ofert bylo "full remote"
ER
  • Rejestracja:około 2 lata
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:3
3
still.still napisał(a):
WeiXiao napisał(a):
still.still napisał(a):
WeiXiao napisał(a):
Matteo Mongke napisał(a):

Bo to nie jest tak, że tylko w IT ludziom się dobrze wiodło.

Bez przesady, IT miało i nadal ma wybitnie dobre przywileje których brakuję (100% minus kilka) innym zawodom.

Jakie mialo niby przywileje? Wiesz jakie przywileje maja czynni zawodowo lekarze...

full remote,
brak ograniczeń do firm w twojej lokalizacji,
elastyczne godziny i nikogo nie obchodzi że wychodzisz w połowie dnia lub zaczynasz 2h później,
do nauki wystarczy ci mierny komputer i internet,
zarobki dość dobrze skalują się z expem/wiedzą, więc masz duży wpływ na nie,
firmy oferujące programy typu skup akcji ze zniżką,
przyjemna kasa już od jakichś 3 latek expa, gdzie dla wielu innych zawodów to jest blisko lub nawet ponad sufit,
zerowe koszta,
żadnych licencji/egzaminów/testów,
zazwyczaj niska odpowiedzialność (nikt nie umrze),
bezpieczna biurowa domowa praca, brak ryzyka.

i wiele więcej by się dało wypisać

full remote - czesc firm w ogole nie oferuje, a czesc firm pisze full remote, a potem okazuje sie, ze to hybryda np. 2 razy w tygodniu w biurze, albo full remote = remote + praca u klienta
brak ograniczeń do firm w twojej lokalizacji - j.w.
elastyczne godziny i nikogo nie obchodzi - zalezy od firmy, projektu i sa tez jakies godziny pracy, w ktorych musisz pracowac np. miedzy 10:00-13:00. Pracowalem juz w kilku firmach i w kazdej firmie byly problem przychodzeniem po 10:00 do pracy.
do nauki wystarczy ci mierny komputer i internet - co to znaczy "mierny komputer"? 512MB RAM? pracowuje jako programista, ale na egzamin z CKAD potrzebowalem laptopa z minimum 8GB itd.
zarobki dość dobrze skalują się z expem/wiedzą - jest tez duza konkurencja, bo kazdy moze wejsc do branzy
firmy oferujące programy typu skup akcji ze zniżką - ile jest takich firm? jedna na 1000?
przyjemna kasa już od jakichś 3 latek expa - ale nie dla kazdego w IT, tylko dla najlepszych, co dobrze trafili
zerowe koszta - a prad jest za darmo?
żadnych licencji/egzaminów/testów - to do nowej pracy nie miales nigdy zadnego testu??? Zawsze zwykla gadka?
zazwyczaj niska odpowiedzialność (nikt nie umrze) - a jaka odpowiedzialnosc ma budowlaniec? Najwyzej poprawi. A lekarza, to nawet jak ktos pozwie, to szpital wyplaca odszkodowanie. Zdecydowana wiekszosc spraw nie ujrzy swiatla dziennego.
bezpieczna ~~biurowa~~ domowa praca, brak ryzyka.- ad. pierwszy punkt, czyli, ze trzeba taka znalezc
i wiele więcej by się dało wypisać w innych zawodach

To ja też w kontrze podam warunki pracy innego inżyniera, który skończył polibude z tytułem mgr inż., ale w innej branży.

full remote - nikt nie słyszał o zdalnej.
brak ograniczeń do firm w twojej lokalizacji - musisz być w biurze, więc miejsce twojego zamieszkania musi być względnie blisko pracy. Małe ośrodki odpadają, małe ośrodki mały rynek to mała pensja.
elastyczne godziny i nikogo nie obchodzi że wychodzisz w połowie dnia lub zaczynasz 2h później - stałe godziny pracy 7-16 lub 8-17. Nie możesz wyjść wcześniej, bo tak sobie chcesz. Musisz brać zwolnienie. Kumpla szef nie puścił do ojca do szpitala.
do nauki wystarczy ci mierny komputer i internet - branża ugruntowana, wiedza jest w książkach, literaturze - trzeba wertować i szukać, wiedza jest rozproszona. brak kultury przekazywania wiedzy. brak kultury dzielenia się wiedzą i każdy niechętnie się nią dzieli. uczysz się w praktyce, bywa że na błędach które mogą być kosztowne. Nie ma udemy, nikt nie prowadzi kursów from zero to hero. Trzeba samemu układać sobie te puzzle w głowie. Jak problem jest nietrywialny to bywa, że głównym źródłem wiedzy jest dzwonienie po znajomych z branży, bo może ktoś się już z tym zetknął.
zarobki dość dobrze skalują się z expem/wiedzą - najpierw 5 lat studiów, potem wymagana praktyka, potem wymagany egzamin. Po tym wszystkim pensja 8-9k netto MAKS na etacie. Na początku minimalna, po studiach średnia krajowa z bonusem.
firmy oferujące programy typu skup akcji ze zniżką - brak takich firm. Śmieje się nawet jak o tym pomyśle, bo to taka abstrakcja.
przyjemna kasa już od jakichś 3 latek expa - Po 3 latach expa masz 5.5k netto.
zerowe koszta - płatne programy zawodowe i licencje, płatna literatura. czołowe firmy za wiedzę z ich technologii życzą sobie kasę (to tak jakby CISCO brało kasę z wiedzy jak grzebać przy ich routerach), kasa za kursy branżowe organizowane przez firmy.
żadnych licencji/egzaminów/testów - praktyka + egzamin ustny(to często loteria) i pisemny. Uprawnienia to jedyna droga do lepszej kasy. Możesz mieć 30 lat expa, ale bez uprawnień jesteś nikim i nigdy nie zarobisz więcej.
zazwyczaj niska odpowiedzialność (nikt nie umrze) - odpowiedzialność zawodowa wynikająca z ustaw. Wypadki się zdarzają. Zgon może się zdarzyć.
bezpieczna domowa praca, brak ryzyka.- Twój podpis oznacza, że w razie wypadku i błędów to ty jesteś ścigany i za to odpowiadasz. Za uszczerbek na zdrowiu masz sprawę karną. Jak wyjdą błędy kardynalne z twojej winy to płacisz i/lub masz sprawę w sądzie.
Na koniec dodam, że nadgodziny są często niepłatne, pracuje się średnio 10h a płaci jak za 8h, taka droga krzyżowa każdego. Później może wyszarpać lepsze warunki.
Można założyć działalność. Oczywiście, że tak. Zarobki na swoim to 10-15k netto średnio - typowe podkreślam, czyli takie ma większość, ale większość która się zdecyduje na JDG, czyli ogólnie mniejszość pracujących, bo jednak to wyższy level i nie każdy się nadaję - trzeba ogarniać marketing, znajdować klientów, pracuje się jeszcze więcej, dbać o cash flow i zwyczajnie umieć utrzymać się na powierzchni w środowisku permanentnego zaniżania stawek, które wynika z tego, że trzeba mieć na chleb, walki głównie ceną i walki z klientami którzy się wykłócają o wszystko. Nieuczciwi kontrahenci. Ponaglenia o zapłatę, straszenie. Nawet kolega po fachu może cię zrobić w wała. Bywa, że trzeba się sądzić o kasę za wykonaną pracę. O i puste miesiące. 2 miechy bez dochodu? Normalka. No i wisienka, czyli urzędy. Urzędas może ci uwalić twoją pracę, robić zwrot bo mu coś nie podpasuję, a ty poprawiasz i poprawiasz.
Te wszystkie przyjemności za kwoty, które podałem, czyli mida z IT 🙃
Jak zatrudniasz to może być więcej pieniędzy, ale niekoniecznie, zależy od tematów ile ci ostatecznie zostanie.

Wielu z nas poszło do IT. Ja przeskoku nigdy nie żałowałem i nie kojarze nikogo kto by żałował.

Z tym lekarzem to ja nie wiem co wy macie. Kto z was tak naprawdę stał przed wyborem IT lub medycyna? Jak każdy po maturze i tylko rzut monetą zdecydował o IT to gratuluję szerokiego wachlarza zainteresowań. Czy takie zainteresowanie byłoby, gdyby lekarze jednak zarabiali 2 razy mniej?
Mnie to by musieli chyba siłą zaciągać na akademie, zupełnie nie moje klimaty. Nie sądzę, żeby z wami było inaczej.

Mokona
Też nie rozumiem właśnie tego porównywania do lekarzy, jak już porównywać to do innych inżynierów jest większy sens.
SS
@Erwing: brak kultury dzielenia się wiedzą i każdy niechętnie się nią dzieli - mialem to samo w dwoch januszsoftach.
ER
@still.still: Zdarza się, ale po pracy mogłeś iść na meetup, odpalić nowy kurs przygotowany przez praktyka, wejść na discord i popisać z innymi itd. Czym jest stackoverflow jak nie wielką bazą wiedzy od ludzi, którzy dobrowolnie i za darmo się nią dzielą ze światem?
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:4 minuty
  • Postów:5105
2

Imo to trzeba być wybitnie oderwanym od rzeczywistości aby uważać że w software nie jest bardzo dobrze - ok, poza zwolnieniami. Ewentualnie może ktoś jest wypalony, ale to co innego.

Może taki ktoś ma niską ekspozycję na ludzi spoza branży komputerów i po prostu potrzebowałby sobie wziąć miesięczny urlop i pójść sobie popracować na magazynie, jako kelner, na budowę, na ubera/glovo, na tartak, do fabryki, call center, na kasę do sklepu, etc, etc.

I zobaczyć jak to wygląda :P

@still.still W ilu zawodach/branżach i jak długo poza IT pracowałeś?

edytowany 7x, ostatnio: WeiXiao
SS
Zalezy jak liczyc, ale mozna powiedziec, ze w 3-4 zawodach. Ze 3 lata. A Ty le lat poza IT pracowales?
WeiXiao
Pół roku, później nie miałem okazji. Za to mam dużo znajomych z różnych branż, więc mam jakieś tam porównanie z software.
SS
@WeiXiao: Ja tez mam porownanie, Rozne branze, rozne czesci PL (wschod i zachod), i rozne kraje (PL vs DE).
WeiXiao
@still.still: To jakie branży z tych w których pracowałeś lub chociaz znasz miały podjazd do tego co jest w software? Naprawdę jestem ciekawy, bo mi ciezko wymienic takie.
SS
@WeiXiao: Ja nie pisalem, ze mialy. Pytales sie mnie tylko: W ilu zawodach/branżach i jak długo poza IT pracowałeś?, wiec ci odpisalem.
Mokona
  • Rejestracja:8 miesięcy
  • Ostatnio:19 minut
  • Postów:180
1

Z tym lekarzem to ja nie wiem co wy macie. Kto z was tak naprawdę stał przed wyborem IT lub medycyna?

Chyba część po prostu nie zna innych zawodów niż programista. Podejrzewam że winowajcą jest brak znajomych, a lekarz pada jako marzenie gdy pojawiają się trudności w robocie.
Potem jak takie osoby mają minimalne trudności, to człowiek może się naczytać że programowanie to syfna branża, że jesteśmy montownią, programowanie prowadzi do kalectwa(bo oczywiście, inne zawody są bardzo zdrowe), managerzy są niedobrzy bo trzeba robić to co chcą itd itp.

Do tych inżynieryjnych to dodam że część nawet nie jest o tyle w przyjemnym biurze, co w upierdliwych delegacjach. Albo na dworze i nie mam tu na myśli plaży.

edytowany 2x, ostatnio: Mokona
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
Mokona
pytam cię o cokolwiek? pomyliło ci się z weixiao
SS
@Mokona: ok, to z gory oceniasz (nie pytasz)
SS
@Mokona: co w upierdliwych delegacjach - znajomy programista od ponad 25 lat jest w delegacji, bo w DE sa firmy, ktore wysylaja cie do pracy do biura klienta do innego miasta/kraju
ZC
Delegacja delegacji nie równa. Co innego delegacja 2 dni w innym kraju raz na kwartał/pół roku (2-4 razy rocznie), a co innego regularne wysyłanie 2-3 tyg. u klienta za granicą, 1-2 tyg. lokalnie i znowu 2-3 tyg. delegacja.
SS
No nie. On miał delegacje typu rok u klienta w Monachium. A potem zmiana klienta zmiana miasta na Hamburg. Są takie pośredniaki w de jak Atos, cap itd. które tak robią. To jest zupełnie co innego niż w PL. A klient ma programistę codziennie u siebie w biurze. Takiego czegoś outsourcing z tańszych krajów nie zastąpi.
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:1005
2

Z mojej perspektywy to tak rozpieszczonej branży jak programiści to ze świecą szukać. Myślę, że dobra koniunktura w branży była przez 5+ lat, więc patrząc po stażach ludzi to zdecydowana większość albo trafiła do branży w czasie dobrej koniunktury, albo kilka lat wcześniej i wraz z rozwojem skilli wbili się na dobre lata branży. Gdy my się śmialiśmy z owocowych czwartków moja znajoma lekarka nosiła swoją kawę i swój papier toaletowy do szpitala... W wielu firmach jest kultowy problem "Saga dla pracowników, Lipton dla zarządu", w wojsku czy policji ludzie kupują sobie sprzęt typu buty, rękawiczki, odzież termiczna bo ta oferowana z przydziału to jakiś najtańszy syf. W budowlanca to jak szef Cię na godziny nie przekręci i kasę dostajesz w terminie to uważasz się za szczęśliwego.

Takiego kryzysu jak my teraz mamy w IT to w wielu branżach nawet w czasie koniunktury nie ma. Wiecie to, że idziecie na rozmowę gdzie jest kilku mocnych kandydatów i kilka razy więcej wanna-be przez co nie na każdej rekrutacji nawet dobrego kandydatowi uda się przebić to jest raczej norma. Po prostu z tym się jeszcze większość z Was w IT nie zetknęła bo całą swoją karierę przepracowaliście w fazie mocnego rozwoju branży i ciągłego gonienia popytu przez podaż.

Zobacz pozostałe 4 komentarze
HA
Raczej post z kategorii let's get real. Sytuacja w IT jest znacznie gorsza niż w ostatnich 5+ latach, ale też nie ma co dramatyzować (chyba, że się jest juniorem/seniorem tytularnym). Każda branża takie cykle przechodzi i IT nie jest wyjątkiem. Nadal mamy lepiej niż przeciętny zjadacz chleba w tym kraju, a trend pewnie się kiedyś odbije.
LI
Zgaduje, ze masz dobry stack, który nie zapadł się mocno i wrzucasz wszystkich progrmaistów do jednego wora, żeby nas moralizować.
AO
@hadwao: no tak, urealnienie oczekiwań, tak też to można nazwać :)
HA
@Lisekplhehe: sytuacja w moim stacku jest ciężka, ale osoby z którymi mi się dobrze pracowało znajdują pracę. Na pewno teraz czułbym się słabo zmieniając pracę i na 90% nie udałoby mi się utrzymać obecnej kwoty. Z drugiej strony mam świadomość, że ta kwota była napompowana przez pandemię i tamte czasy też normalne nie były. Teraz jesteśmy zdecydowanie poniżej "normy", czyli nawet tego co było bezpośrednio przed pandemią, ale nadal uważam, że ogarnięty programista ma szansę na znacznie lepsze warunki zatrudnienia niż przeciętna osoba z wyższym wykształceniem.
HA
Znam trochę życie poza IT i staram się zachować zdrowe podejście - na pewno teraz jest słabo i nikt temu nie zaprzeczy, ale też dla większości to nie jest sytuacja "nie mam co do garnka włożyć". Realistycznie na tle społeczeństwa nawet w kryzysie mamy (w większości) całkiem dobre warunki zatrudnienia.
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:3168
3

@LukeJL a widzisz, a mojej corce Mikolaj przyniosl Minutke jako prezent (bo miala faze na ogladanie Rancza, i tam prawie w kazdym odcinku byl produkt placement z ta herbata ) i do teraz mowi ze uwielbiala jak parzyla Minutke i ogladalismy rodzinnie kolejny odcinek :)

Co do branzy IT - w PL w porownaniu do innych odstaje mocno na plus, z tym ze nie jestem pewny czy to dlatego ze u nas jest super, czy raczej w inne miejsca jeszcz enormalnosc nie dotarla ?

Z minusow IT - na dluzsza mete jednak meczy psychicznie i umyslowo (tlumacze rodzinie, ze moja praca to tak jakby calymi dniami siedziec i rozwiazywac zadania z matematyki z gwiazdka) + brak ruchu + siedzenie calymi dniami przed ekranem wplywa na zdrowie. Do tego jesli sie chce byc w topce, trzeba sie wciaz doksztalcac. Gdybym mogl zarobic podobnie w prostej pracy fizycznej to bym chetnie zmienil, a kodowal sobie dla przyjemnosci wieczorami to co mnie ciekawi, a nie to co musze.

Co do pracy w lekarza - mam kilku w rodzinie i IMHO przereklamowane pod katem jak to niby jest dobrze. Na plus -> masz poczucie ze robisz cos naprawde wartosciowego. Ew. jeszcze to, ze jak sie potrzebuje to bardzo latwo sobie dobrac prace, gdzie w IT wszedzie chca na pelny etat, albo mamy zlecenia za psie pieniadze. Oraz ze przy zmienia pracy, nie ma odpytywania do trzech pokolen wstecz z wiedzy branzowej

SS
przyniosl Minutke - mi sie to kojarzy z januszsoftem
SS
mam kilku w rodzinie i IMHO przereklamowane pod katem jak to niby jest dobrze - a co? nie jest tak dobrze? nie ma odpytywania do trzech pokolen wstecz z wiedzy branzowej
SS
w PL w porownaniu do innych odstaje mocno na plus - w PL moze tak, ale w DE inne zawody sa na topie i w PL zmierza to w tym samym kierunku
marian pazdzioch
Tak? A jakie w DE na topie?
IF
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:13
0

@WhiteLightning ogromnym plusem pracy lekarza jest jednak to że bez problemu może pracować w swoim zawodzie nawet do 70 czy 80 (jeśli zdrowie pozwala) i nie musi się przekwalifikować na menadżera. No może jak jest chirurgiem to już mu nie pozwolą operować. Dalej jest dobrze opłacany a jego doświadczenie i wiedza nie deaktualizują się tak łatwo jak w IT. IT jest swojego rodzaju pułapką - szybko się zarabia duże pieniądze ale trzeba zapieprzać dobrze w kołowrotku żeby pozycji nie utracić. No i programiści pracujący do 70 jako programiści to wyjątki potwierdzającego regułę.

Zobacz pozostały 1 komentarz
SS
@hadwao: pani dermatolog w wieku 80+ - programista 80+, ktory dyktuje asystentowi kod w asemblerze raczej nie istnieje
HA
Nawet jakby to tak działało, to programista musi mieć nadal jakiś poziom mentalny zachowany. Lekarz, choc to smutny wniosek dla pacjenta, musi jedynie mieć uprawnienia. O ile nikt go do zabiegów nie dopuści, na prywatne wizyty też może być mało chętnych, to w publicznej służbie zdrowia może siedzieć do końca swoich dni.
SS
@hadwao: w publicznej służbie zdrowia może siedzieć do końca swoich dni - w sumie tak jak na uczelni, profesor zwyczajny moze uczyc teorii do konca swoich dni, bo ma tytul
ZC
Kiedyś podobną pani doktor w podobnym wieku robiła mojej córce badania wstępne przed szczepieniem. W sumie robota mało wymagająca, bo jak dziecko nie jest obłożnie chore to raczej do szczepienia dopuścić można, a to obłożnie chore to raczej rodzice wyślą do szpitala, a nie do publicznej przychodni na szczepienia. Szczególnie że sami również podpisują kwita że dziecko jest zdrowe i nie ma przeciwskazań.
MU
Nie znam zadnego programisty 60+, jednego znam 50+ ale jest mega mierny i klepie w "banku" gdzie nic sie nie robi... Optymistycznie to nie wrozy.
IF
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:13
1
WeiXiao napisał(a):

Imo to trzeba być wybitnie oderwanym od rzeczywistości aby uważać że w software nie jest bardzo dobrze - ok, poza zwolnieniami. Ewentualnie może ktoś jest wypalony, ale to co innego.

Może taki ktoś ma niską ekspozycję na ludzi spoza branży komputerów i po prostu potrzebowałby sobie wziąć miesięczny urlop i pójść sobie popracować na magazynie, jako kelner, na budowę, na ubera/glovo, na tartak, do fabryki, call center, na kasę do sklepu, etc, etc.

Dlaczego porównujesz IT z fizycznymi zawodami? Raczej powinieneś porównywać z inżynierem jakieś specjalności, pracownikiem naukowym, specjalistą od finansów (jakaś analityk), prawnikiem czy na przykład aktuariuszem (ci to dopiero mają jak pączki w maśle - mam sąsiadkę która jest aktuariuszem w firmie ubezpieczeniowej i ma pensję na poziomie zarządu, samochód służbowy etc - a w sumie skończyła tylko SGH i jest bardzo dobra z matmy - czyli coś osiągalnego w sumie pewnie dla każdego programisty po uniwersytecie czy politechnice).
Polska jest trochę skrzywiona pod względem zarobków w IT bo jesteśmy tu beneficjentami globalnego rynku w IT. Różnice w zarobkach na zachodzie między IT a innymi pracami nie są takie duże jak w Polsce.

marian pazdzioch
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:708
0
iffor napisał(a):

No i programiści pracujący do 70 jako programiści to wyjątki potwierdzającego regułę.

O widzę że kolega nowy na mieście.

Wiesz ze 70letni programista oznaczałby że zaczął pracę (powiedzmy w wieku 20 lat) w 1954? Znasz w ogóle kogokolwiek kto urodzony w 1954 jeszcze pracuję. A wiesz że wtedy nie było programistów ani komputerów. Więc wiesz że nie możesz znać 70letniego programisty?

Miang
ani maszyn tkackich ;)
A7
w 54 to się urodził, mamy 2024, nie 2004 :) , więc prace zaczął w 74, czyli dwa lata to pojawieniu się języka C i 15 po cobolu :) czyli swoje lata 20/30 miał w czasach gdy powstawały używane do dziś systemy bankowe :)
somekind
Czyli C to idealny język dla mentalnych 70latków. CBDO.
obscurity
tak samo jak granie w gry jest dla dzieci bo nie ma 70 letnich graczy
WeiXiao
Więc wiesz że nie możesz znać 70letniego programisty? ale mieć 70 lat i mieć 70 lat expa to kompletnie co innego. Pracowałem z devem po 60, miał bodajże 62? 63?
MO
  • Rejestracja:ponad 18 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
1

Mając 70 lat expa...to chyba nie ma nawet sensu pochylać się nad JS, Ruby, Javą, Rustem, Scalą itd, skoro i tak utrzymuje się bankowe systemy pisane w COBOL'u, które obsłużyły więcej transakcji niż te wszystkie jednorożce pisane zgodnie z wszystkimi radami UncleBoba?

ZC
Dlaczego? W.Seliga na jednej z swoich prezentacji pokazywał zdjęcie gościa ~70 lat który pracował w Atlasianie. Zaczynał od kart perforowanych, na emeryturę przeszedł pisząc frontend w angular.js.
HA
Osoby, które studiowały informatykę na pierwszych rocznikach nowo otwartych wydziałów IT w POLSCE właśnie przechodzą na emerytury... Są to małe ilości bo zwłaszcza w Polsce to były jednostki, ale IT ma już swoje lata nawet w oficjalnym wydaniu :-) W Szwecji pracowałem z wieloma ludźmi w IT około wieku emerytalnego, ale to nie byli (już) devi zazwyczaj.
FA
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:4 minuty
  • Postów:157
5

Tech job market right now 😂 (by LazyProgrammer)
1726943169904.jpeg

edytowany 2x, ostatnio: fafikowski
TerazOdpowiemNaKomcie
ten post (by fafikowski)
LitwinWileński
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Postów:734
0

Tymczasem, Julki po psychologii i kursie na psychoterapeutę zarabiają po 600 zł za godzinę.
U kolega po psychologii rekrutowali psychoterapeutę do prowadzenia zajęć grupowych.

Zobacz pozostałe 6 komentarzy
RA
100% - totalnie mam wyje*ane na to ile ktoś inny zarabia. Bardziej obchodzi mnie ile ja zarabiam i czy jestem z tego zadowolony :) Ale śmieszą mnie dowody anegdotyczne w połączeniu z zarzutem syndromu wyparcia :P Ciekawa konstrukcja.
TO
@Rajmon: też jakoś nie patrzę kto ile zarabia bo bardziej mnie interesuje czy będę miał zapłacić za rachunki i jedzenie w tym miesiacu ;d
RA
@TheOffice: nad tym to ja się nawet nie zastanawiam, bo wiem, że i tak nie będę miał :P
marian pazdzioch
600 za grupowe, ale za szkolenia w wyższej szkole patologii też dostaniesz 600:a nawet więcej. Terapeuta to (o ile mi wiadomo) super trudna sprawa żeby nim zostać.
TO
@Rajmon: czyli tak trochę nieciekawie ;d
W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:3518
6
LitwinWileński napisał(a):

Tymczasem, Julki po psychologii i kursie na psychoterapeutę zarabiają po 600 zł za godzinę.
U kolega po psychologii rekrutowali psychoterapeutę do prowadzenia zajęć grupowych.

Szybkie Google pokazuje, że prywatne praktyki psychologiczne biorą od 150 do 300 złotych za 50 minut. To jest sufit zarobków w takich firmach.

Nigdy nie zrozumiem po co ludzie piszą takie bzdury w internecie - zwłaszcza, że łatwo je zweryfikować. To jakiś mechanizm poprawiania samooceny na zasadzie "patrzcie, mój post wywołał tyle reakcji więc jestem ważny"?

bagietMajster
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:434
2
wartek01 napisał(a):
LitwinWileński napisał(a):

Tymczasem, Julki po psychologii i kursie na psychoterapeutę zarabiają po 600 zł za godzinę.
U kolega po psychologii rekrutowali psychoterapeutę do prowadzenia zajęć grupowych.

Szybkie Google pokazuje, że prywatne praktyki psychologiczne biorą od 150 do 300 złotych za 50 minut. To jest sufit zarobków w takich firmach.

Nigdy nie zrozumiem po co ludzie piszą takie bzdury w internecie - zwłaszcza, że łatwo je zweryfikować. To jakiś mechanizm poprawiania samooceny na zasadzie "patrzcie, mój post wywołał tyle reakcji więc jestem ważny"?

300 zł to możesz brać jak jesteś renomowaną firmą z bazą klientów którzy są zadowoleni i na mieście gadają że u was najlepiej. W innym przypadku 150-200 żeby wypełnić grafik.


Praktyczna implementacja TDD zaczyna się od ciebie.
tefu
  • Rejestracja:prawie 2 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:463
2
bagietMajster napisał(a):

300 zł to możesz brać jak jesteś renomowaną firmą z bazą klientów którzy są zadowoleni i na mieście gadają że u was najlepiej. W innym przypadku 150-200 żeby wypełnić grafik.

Bliżej 110-120pln/h i co chwile ktoś Ci coś odwołuje, więc nigdy nie masz 8-10h * 120pln. A jak pacjentowi coś się nie spodoba to cię obsmaruje w internecie.

WhiteLightning napisał(a):

Co do pracy w lekarza - mam kilku w rodzinie i IMHO przereklamowane pod katem jak to niby jest dobrze. Na plus -> masz poczucie ze robisz cos naprawde wartosciowego. Ew. jeszcze to, ze jak sie potrzebuje to bardzo latwo sobie dobrac prace, gdzie w IT wszedzie chca na pelny etat, albo mamy zlecenia za psie pieniadze. Oraz ze przy zmienia pracy, nie ma odpytywania do trzech pokolen wstecz z wiedzy branzowej

Do tego trzeba dojechać do jednej, drugiej i trzeciej placówki medycznej. Być narażonym na ciągłe kontakty z ludźmi chorymi, dziwnymi o różnym, niekoniecznie wysokim stopniu higieny osobistej. Gdy masz dyżury w szpitalu to nie pracujesz 8:00-16:00, tylko zaiwaniwsz 24h czy ile tam siedzą.
Ilu jest lekarzy co pracuje max 160-170h miesięcznie? Kiedyś wspominali w mediach o tym rekordziście co pracował 400h miesięcznie.

Mam znajomego mechanika co pracuje za granicą. Zarabia w przeliczeniu na PLN jakieś 40-50k miesięcznie. Ale podobnie jak ten lekarz rekordzista, od 5:00 do 23:00 jest w pracy, a jak nie jest w pracy to ciągle jest pod telefonem. Tyle o ile, że regularnie sobie jeździ pośmigać na snowboardzie gdzieś w Alpach.

Fajnie dużo zarabiać, ale nie wiem czy życie jest warte tego by od świtu do nocy być w pracy.

Zobacz pozostały 1 komentarz
tefu
@bagietMajster: ostatnio widziałem jakiś wpis na LinkedIn, gdzie gość uzasadnia, dlaczego jest wart by zarabiać 200k USD rocznie. Jako argument podaje, że pracuje 100h tygodniowo. Kuwa, gość pracuje tyle co 3 osoby, nic dziwnego, że zarabia jak trzy osoby. Na życie już brakuje czasu.
somekind
Być narażonym na ciągłe kontakty z ludźmi chorymi, dziwnymi o różnym, niekoniecznie wysokim stopniu higieny osobistej. - zgubiłem się - to dalej o psychologach, czy już o programistach?
tefu
@somekind: o lekarzach ogólnie. Nawet jak jesteś psychologiem i nie dotykasz pacjenta to nie jest powiedziane, że pacjent się umył i nie śmierdzi wódą.
somekind
No to czym się to różni od pracy z programistami w biurze?
tefu
@somekind: nie wiem nie pracuję w biurze ;-) pewnie tym, że z programistami siedzisz zwykle tymi samymi co zawsze, tymi co masz w zespole. Lekarz codziennie ma większą rotację ludzi w ciągu dnia. Tych swoich programistów jak poznasz to wiesz który się nie myje, który strzela sobie małpkę przed wejściem do biura. Z pacjentem to zawsze niewiadoma. No chyba, że stały pacjent ;-)
tefu
  • Rejestracja:prawie 2 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:463
1

Koniec eldorado.

Senior Java Software Engineer Opportunity in Abu Dhabi – Drone Tech!

Exciting opportunity! I’m reaching out about a Senior Java Software Engineer position at an innovative Drone Tech company based in Abu Dhabi.

What’s on offer?
Tax-free salary: $8000-$9000/month + bonus
Full relocation package for you and your family** (Flights, Visa, work permit – everything covered!)
First month accommodation at the 5-star W Hotel Abu Dhabi
Private healthcare and schooling for up to 3 children
Cutting-edge work in cellular communications, Kotlin/Java development, and Reactive programming
Be a part of a multidisciplinary Agile team working on high-impact tech solutions

Please note that relocation to Abu Dhabi is necessary, as remote work is not an option for this role.

I’ve attached the full job description for you to review. If this sounds interesting, I’d be happy to share more details over a quick chat.

Dostałem na LinkedIn. Ja nie wiem jak oni zapuszczają te boty. Ja mam 3 lata w Javie, oni wymagają 10+ (w załączniku był szczegółowy opis). A chooy wyślemy mu opis ogłoszenia.

Zobacz pozostałe 3 komentarze
Escanor16
Całkiem sporo widziałem takich ofert, fajna sprawa dla singli, ale przeprowadzka z dziewczyną na bliski wschód raczej nie wchodzi w grę.
Miang
fajny kraj, niewolnictwo tam panuje no ale jak dla kogoś liczy się tylko hajs
MK
Kiedyś była moda na takie ogłoszenia, wysyłali masowo, potem odzew że jesteś idealnym kandydatem, tylko jeszcze badania/ szybki kurs za 100$ i już jedziesz pracować 10k $ może znowu wykorzystują ten sposób, wszak każdy kryzys to okazja
AD
a hajs i tak słaby
LitwinWileński
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Postów:734
0
wartek01 napisał(a):
LitwinWileński napisał(a):

Tymczasem, Julki po psychologii i kursie na psychoterapeutę zarabiają po 600 zł za godzinę.
U kolega po psychologii rekrutowali psychoterapeutę do prowadzenia zajęć grupowych.

Szybkie Google pokazuje, że prywatne praktyki psychologiczne biorą od 150 do 300 złotych za 50 minut. To jest sufit zarobków w takich firmach.

Nigdy nie zrozumiem po co ludzie piszą takie bzdury w internecie - zwłaszcza, że łatwo je zweryfikować. To jakiś mechanizm poprawiania samooceny na zasadzie "patrzcie, mój post wywołał tyle reakcji więc jestem ważny"?

jakie bzdury? Chcesz to se nie wierz, ja mu wierzę, po co miałby kłamać.

obscurity
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
0
LitwinWileński napisał(a):

jakie bzdury? Chcesz to se nie wierz, ja mu wierzę, po co miałby kłamać.

No nawet w USA tyle nie kosztuje godzina psychoterapii bez ubezpieczenia, ale może znajomy prowadzi psychoterapie deluxe tylko dla zamożnych, albo dla par i kasuje każdego z pary osobno a że się i tak nie dogadują to się nigdy nie pokapują. Albo może dostaje dofinansowanie od państwa do każdej godziny, nie wiadomo. Ja mu wierzę


"A car won't take your job, another horse driving a car will." - Horse influencer, 1910
SS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:32 minuty
  • Postów:371
0
obscurity napisał(a):
LitwinWileński napisał(a):

jakie bzdury? Chcesz to se nie wierz, ja mu wierzę, po co miałby kłamać.

No nawet w USA tyle nie kosztuje godzina psychoterapii bez ubezpieczenia, ale może znajomy prowadzi psychoterapie deluxe tylko dla zamożnych, albo dla par i kasuje każdego z pary osobno a że się i tak nie dogadują to się nigdy nie pokapują. Albo może dostaje dofinansowanie od państwa do każdej godziny, nie wiadomo. Ja mu wierzę

Pierwsza indywidualna konsultacja psychoterapeutyczna to wydatek rzędu 180-450 zł. Na ogół tego typu spotkanie trwa 50 minut. Za kolejne sesje zapłacimy zwykle o 20-30 złotych mniej. Natomiast za wstępne spotkanie z parą lub rodziną specjalista pobiera opłatę w wysokości 480-600 złotych. A jak wyglądają koszty terapii realizowanej w określonych nurtach? Aktualny cennik:

konsultacja w ramach psychoterapii gestalt kosztuje od 180 do 350 zł,
konsultacja w ramach psychoterapii psychodynamicznej – od 200 do 380 zł,
konsultacja w ramach psychoterapii systemowej – od 160 do 360 zł,
konsultacja w ramach psychoterapii poznawczo-behawioralnej – od 200 do 450 zł

https://zdrowie.wprost.pl/strefa-pacjenta/11231365/ile-kosztuje-wizyta-u-psychoterapeuty-aktualny-cennik.html

obscurity
no to prawdopodobnie kolega robi tylko wstępne spotkania z parami, bardzo fajny model biznesowy
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
0
obscurity napisał(a):

No nawet w USA tyle nie kosztuje godzina psychoterapii bez ubezpieczenia, ale może znajomy prowadzi psychoterapie deluxe tylko dla zamożnych, albo dla par i kasuje każdego z pary osobno a że się i tak nie dogadują to się nigdy nie pokapują. Albo może dostaje dofinansowanie od państwa do każdej godziny, nie wiadomo. Ja mu wierzę

Może to po prostu psychoterapia z happy endem?
Widziałem kiedyś coś takiego na takim jednym filmie, ale w sumie nie trwał godziny, więc mogę się mylić.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
edytowany 1x, ostatnio: somekind
CosherJeepersCreepers
xd johnny bee good błoj
wiewiorek
  • Rejestracja:prawie 17 lat
  • Ostatnio:2 dni
0

Średnia cena za 50 minut psychoterapii w Warszawie to 200-300 zł, wiem, bo sam niedawno wyszukiwałem.

Zobacz pozostałe 2 komentarze
bagietMajster
właśnie jestem na znany lekarz, miasto warszawa i wiecie co, bo tutaj to większość ma od 200 do 250 zł xD Powiem więcej ma pierwsze 5 strony (90 lekarzy) tylko 10 lekarzy miało powyżej 250 zł. Trochę to się nie zgrywa z tym 600 no ale cóż
loza_prowizoryczna
@wiewiorek: 200-300 zł, wiem, bo sam niedawno wyszukiwałem - ale z udziwnieniami czy bez?
wiewiorek
Z udziwnieniami to chyba czegos innego szukałeś xD
obscurity
może obsługuje kilka pacjentów na raz, psycholodzy to i tak trochę takie wróżki, mówią ogólnikowo i w zasadzie każdemu to samo
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)