mnie najbardziej boli brak możliwości duplikowania zakładek. Trzeba skopiować adres otworzyć nową kartę wkleić adres i dopiero wtedy załadować stronę :( A chrome tak ma.






- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Lokalizacja:Wrocław
Developerzy Mozilli są coraz lepsi. Osiągnęli coś, co jeszcze nikomu w historii aplikacji z graficznym interfejsem użytkownika się nie udało - zepsuli scrollbar. W najnowszej wersji nieraz jest tak, że podczas przewijania strony suwak ciągle tkwi w domyślnym położeniu.




- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
- Postów:12
a ja się trochę nie zgadzam że jet to najgorsza przeglądarka, wręcz przeciwnie uważam że jest o niebo lepsza od opery bo explorera nawet nie biorę pod uwagę

- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:prawie 12 lat
- Postów:42
Używam firefoxa od lat i jest moim zdaniem najlepszy. Próbowałem IE, Chrome, Opera ale to nie jest to samo co Firefox.
Firefox na pewno nie jest najgorszą przeglądarką. Chociaż również nie jest najlepsza.
Najlepszą przeglądarką obecnie jest chrome. Szybkość i niezawodność.
Explorer - pominę tylko milczeniem i minutą ciszy...
Opera - całkiem ok, chociaż nie miałem z nią do czynienia zbyt dużo. Wyglądała podobnie jak chrome - co daje do myślenia, że jest fajnie.
Co do wtyczek firefoxa to nigdy nie używałem żadnych. Powodowały jedynie niepotrzebne problemy. (chociaż ja programuję w C#, a nie php czy ASP), a wiem, że wtyczki pomagają szczególnie webdeveloperom, więc w sumie może wtyczki w firefoxie podobają się tym ludziom.
Mi jednak wystarczy chrome ze swoją szybkością, brakiem zamulania oraz niezawodnością.

- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów:5300
Co do szybkości to ja osobiście nie odczuwam różnic czy to firefox czy chrome, opera padła, nie nadaje się do żadnego użytkowania. Nie wiem jak u was ale u mnie na firefoxe płynne przewijanie to płynne przewijanie, działa świetnie, na chrome to to nie to jednak. Na chrome niby płynne ale sie zacina co szczególnie wkurza kiedy posiada się myszkę z "płynną" rolką.

- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:ponad 8 lat
- Postów:148
@mr_jaro dokładnie, problemy z myszką na Chrome i Chromium nie daje tym przeglądarką szans u mnie.
Co do Opery - Ffx, w Operze znacznie lepiej działają mi filmy z akceleracją GPU, Ffx łapie sporego laga w momencie przechodzenia na full-screen, kilka razy to zgłosiłem.. naprawione w v20, co nadal zostawia posmak, że w Operze działało zawsze.

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Lokalizacja:Wrocław
BylyFirefox napisał(a):
Co do wtyczek firefoxa to nigdy nie używałem żadnych. Powodowały jedynie niepotrzebne problemy. (chociaż ja programuję w C#, a nie php czy ASP), a wiem, że wtyczki pomagają szczególnie webdeveloperom, więc w sumie może wtyczki w firefoxie podobają się tym ludziom.
...
Wtyczki są przede wszystkim dla normalnych ludzi i służą do zwiększenia wygody podczas normalnego przeglądania internetu. Sam mam wtyczki do:
- wyłączenia reklam;
- akceleratorów (trochę na wzór tych z IE);
- szybkiego słownika;
- ściągania plików (np. wszystkie grafiki/pdfy) na stronie;
- ściągania wideo;
- ulepszony pasek statusu;
- klient FTP;
- zrzutów ekranu strony;
- szybkiego dostępu do usług Google;
- zapamiętywania stron do przeczytania na później (http://getpocket.com/);
- zarządzania sesjami;
- zarządzania kartami (np. opcje zamknij wszystkie karty po lewej/prawej stronie);
- szybkie wyszukiwanie grafiki w TinEye;
- generowanie TinyURL dla danej strony;
- kilka pomocniczych do zarządzania zaawansowanymi opcjami konfiguracyjnymi.
I żadna z nich nie pomaga mi w webdeveloperce. ;P
Używanie FF bez wtyczek to masochizm. Jak ktoś potrzebuje przeglądarki, która niczego nie oferuje i nic się w niej nie da zrobić poza wklepaniem adresu i wejściem na stronę, to faktycznie Chrome będzie dla niego 100 razy lepsze.
Dziwi mnie tylko, że żadna przeglądarka poza FF nie ma dropdowna z możliwością wyboru karty, za to wszystkie mają pojebany zwyczaj zwężania kart w miarę zwiększania się ich ilości w oknie. Kompletna antyużywalność.


Przez lata uzywalem Opery, ale "przesiadlem" sie do bardziej minimalistycznego Chrome. Nie potrzeba mi wbudowanego czytnika poczty czy grup dyskusyjnych. Firefox natomiast jest dla mnie zbyt toporny i wolny (chociaz z szybkoscia poprawili sie ostatnio). Do Chrome tez nie brakuje rozszerzen. Ja uzywam:
- Sprawdzanie poczty Google
- Eye dropper
- Lorem ipsum generator :P
- Edycja cookie
- Linijka
- Zapis na dysku Google





- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:około 9 godzin
- Lokalizacja:Poznań
Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka. [ctrl]+[tab]
ma mnie przenosić do ostatnio odwiedzanej zakładki. Ani FF ani Chrome tego nie robią. Na FF mam od tego rozszerzenie. Na Chrome się nie da, bo Chrome nie daje takiej władzy rozszerzeniom. Tam trzeba używać rozszerzenia oraz innego skrótu, który rozszerzenie doda, bo te "systemowe" są zablokowane.
Jeśli musiałbym używać gołych przeglądarek to kto wie, czy bym nie wybrał Chrome.. kto wie...
Obecnie w FF mam około 30 rozszerzeń, z czego powiedzmy 5 mógłbym wywalić, bo korzystam raz na ruski rok. Ale rezygnacja z któregokolwiek z 25 oznacza powrót do czasów IE, gdzie trzeba było się pogodzić z jakąś ułomnością i basta.






- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:4 minuty
Nie mam aż 30 rozszerzeń (15 w tym 5 wtyczek Selenium i z 3 które rzadko używam), ale te parę wtyczek zmienia wszystko.
Moja ulubiona wtyczka dla FF to Tree Style tab idealna do obecnych monitorów panoramicznych (tak powinny być zorganizowane taby).
Gdy chciałem się przesiąść na Chrome to szukałem odpowiednika, ale nie znalazłem nic równie funkcjonalnego, najbliżej jest Side wise tree style tabs, ale działa w nieco irytujący sposób (osobne okienko śledzące główne okno, pozostawienie starych standardowych tabów).
Na dodatek wyszukiwanie na stronie w FF jest zrobione najlepiej: zaznaczam fragment naciskam Ctrl-F i już wyszukuję ten fragment tekstu, a jak się przełączam miedzy tabami to wyszukiwanie jest nadal aktywne (brak mi domyślnego podświetlania wszystkich wyszukań).
Inne przeglądarki pod tym względem mnie wkurzają.

Ctrl+G
szuka następnego, a /
odpala szybką szukarkę. I fakt, autowypełnienie pola szukania zaznaczonym tekstem to taki drobiazg, którego zaczyna mi brakować gdzie indziej (na szczęście EditPlus też to ma).

a jak się przełączam miedzy tabami to wyszukiwanie jest nadal aktywne
- od ver25 już nie :/

- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:około 9 godzin
- Lokalizacja:Poznań
Update do ver 25 i.. kolejna masakra.
Pasek wyszukiwania na dole.
Do wersji 24 wszystko było doklejone do lewej strony dzięki czemu znajdowało się w jednym miejscu. I dla oczu i dla myszki. Brak zbędnych ruchów.
przykład
Od wersji 25 pole tekstowe jest po lewej, opcje są po prawej. Na moich ustawieniach i moim monitorze mam pomiędzy tymi elementami ok. 1477px wolnej przestrzeni! WTF ?!
Ja wiem, że można dodać swój prywatny CSS, ale co przyświeca takim zmianom? Jakaś tajna kampania anty UX?
Na dodatek pole tekstowe się skurczyło pokazując mniej.
Ale co najgorsze, to to, że pole jest już per zakładka. Mój najczęściej używany scenariusz używania tego pola przestał właśnie działać:
- na jednej zakładce zaznaczam jakiś tekst, ctrl+f i tekst ląduje w wyszukiwarce
- przełączam się na inną zakładkę i ctrl+g by wyszukać ten tekst
Za pierwszym razem jeszcze działa, jeśli na danej zakładce wyszukiwarka była pusta. Ale za drugim już nie.
Mam już kilka rozszerzeń, które jedyne co robią, to poprawiają bug (czyt. usuwają nowy feature). Nie tędy droga...

- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Lokalizacja:Polska
@Marooned - od zawsze używam Firefoxa i niestety zgadzam się. Nowe pole wyszukiwania jest tragiczne, kilka sekund swojego życia musiałem poświęcić na szukaniu opcji "Podświetl". A te malutkie przyciski do przechodzenia między frazami są katastrofą, wcześniejsze były trzy razy większe i o tyle samo wygodniejsze... :/

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:4 minuty
Strasznie to denerwujące zrobili. Już widzę jak jakiś programista zwracał UI designerom, że to jest pomysł do d..py, a oni się uparli. Każdy kto miał z nimi do czynienia doskonale wie jak potrafią być uparci i głusi na argumenty.
Nie pozostaje nic innego jak odpowiednio obsmarować Mozillę w internecie to może pójdą po rozum do głowy.


- Rejestracja:ponad 18 lat
- Ostatnio:4 dni
- Lokalizacja:Rzeszów
To jak hejtujemy FF to się dołączę - dziś uruchomiłem ten twór, nie z własnej potrzeby nawet. FF przywitał mnie tym, co kocham - przymusową aktualizacją, którą muszę przeczekać, kiedy mi się śpieszy. W zasadzie od razu było widoczne okienko w którym to następuje sprawdzanie, czy dodatki są kompatybilne a aktualnym FF. Na dole przyciski (nieaktywny) Wstecz
, (nieaktywny) Dalej
, (aktywny) Anuluj
. Pac na Anuluj
z myślą: "byle tylko się nie zamknęło". No i się nie zamknęło, przycisk Anuluj
zrobił się także nieaktywny i tak się sprawdzało.. z minutę co najmniej.
Mało z FF korzystałem, bo zawsze dla mnie jakiś taki toporny był, ale najbardziej irytujące były te właśnie sprawdzania kompatybilności dodatków i upierdliwość w stylu "ja mam swoje zadania do zrobienia, a ty użytkowniku sp....aj".
A fakt, że UI FF można stylować CSS-em to megaplus. Ma chyba też najbardziej rozbudowane API do rozszerzeń.


- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:4 minuty
