Sianie paniki o końcu branży a faktyczna sytuacja rynkowa

Sianie paniki o końcu branży a faktyczna sytuacja rynkowa
JU
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:4
0

Uważam, że ostatnie pół roku (albo nawet i dłużej) to dosłownie festiwal siania paniki wszędzie gdzie się da. Media wieszczą rychły upadek IT a programiści jak jelenie im wtórują zamiast dbać o własny rynek. Tutaj na forum to co drugi użytkownik to troll, a każdy z nich już wie, że IT się skończyło i teraz to tylko na kasę iść pracować za minimalną krajową.

Miesiąc temu skończyłem przygodę ze swoją poprzednią firmą. Najgorszy możliwy moment, bo to środek sezonu urlopowego, większość rekrutacji stała. Ale to nic, zacząłem słać CV i w ciągu paru dni miałem poustawiane rozmowy na każdy dzień tygodnia na następne 3 tygodnie. Odzywały się firmy z Polski jak i z zagranicy, korpo, duże, małe i startupy.

Po 2 tygodniach od wysyłania CV, miałem na stole już 3 oferty, każda sporo powyżej 200 PLN/h netto na B2B. Rekrutacje 1-2 etapowe, żadnych zadań do domu, żadnych live-codingów (pomijając HRową paplaninę).

Jeżeli ktoś ma doświadczenie 5-6+ lat i wiedzę na temat tego co robi, szczególnie taką, która wykracza poza sztywne schematy jego tech-stacku, dalej jest pożądanym specjalistą. Co wy myślicie, że z powodu trochę gorszej gospodarki to firmy nie szukają dobrych ludzi?

Przestańcie siać panikę i rozwijajcie się w tym co robicie. Uczcie się pożądanych technologii zamiast wieścić koniec świata tu i w innych miejscach.

To my wszyscy musimy zadbać o naszą sytuację na rynku, a wierząc w bajki o kryzysie robimy dobrze korporacjom, które widzą to tylko jako możliwość większego wykorzystania ludzi.

FA
3 oferty i każda powyżej 200 PLN/h. Nie łykam. Bajka. Chyba, że się podzielisz stackiem.. I rekrutacje 1-2 etapowe... Ta, jakbym nie przyklepał w sierpniu oferty (tylko 3 etapy - okazja, LOL, jeden ponad 2h) to może bym uwierzył.. 2 tygodnie to czekałem na wynik 2 etapu, a Ty mówisz Pinokio w 2 tygodnie 3 oferty?
FA
Może to ten czaruś od testów (team lead) zaklina rzeczywistość. Podobny styl pisania. Nicka poprzedniego spalił, więc zmienił... No i testerom na bank nie robią live codingu LOL
lambdadziara
aha, super wymyslies, a jak ktos ma mniej niz 5/6 lat to co, gorszy?
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:5 minut
  • Postów:5105
1

Na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie wysyłałem CVki do FAANGa itd. i nigdy nawet nie zapraszali mnie na rozmowę,

a w piątek sami się odezwali - odkopali CV i chcieli rozmawiać, więc czyżby to znak że nie ma źle?

edytowany 2x, ostatnio: WeiXiao
axelbest
Facebook, Amazon, Apple, Netflix, Google czy jakos tak
RequiredNickname
Wiem wiem, pytałem właśnie który konkretnie ;)
PaulGilbert
fajnie i powodzonka jeśli byś się decydował
KM
Pewnie Google - otworzyli biuro w Krakowie, okazało się że nikt nie chce pracować z ich RTO to spamują wszystkich zaproszeniami xD
KE
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:659
2

To podziel się może tym, jaki jest twój tech stack, doświadczenie na jakie stanowiska oferty dostałeś. Bo całkiem możliwe (nie mówię że tak jest), że jesteś po prostu top 0.1% rynku jeśli chodzi o umiejętności i wartość dla zleceniodawcy, i po prostu masz dalej prosto. Tylko co ma zrobić pozostałe 99.9%...

Co wy myślicie, że z powodu trochę gorszej gospodarki to firmy nie szukają dobrych ludzi

Ależ oczywiście że szukają, ale nie o tym mówimy - raczej chodzi o to, że konkurencja wzrosła. Nieważne że dalej szukają, ważne jak łatwo jest dać się znaleźć.

edytowany 2x, ostatnio: kelog
Miang
może ma znajomości ;)
RequiredNickname
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:613
1

ja uważam tak jak Ty ze specjaliści zawsze będą poszukiwani. Większość programistów z naszego polskiego podwórka (z zagranicznego pewnie też) to klepacze crudow albo frontów którzy za wiele nie potrafią poza syntaxem swojego języka.
I nie ma się co dziwić że padł na nich blady strach jak się okazało że już dziś chat got jest w stanie wygenerować prostą aplikację w angularze czy spring boocie która tylko trzeba trochę dostosować.

FA
Ale obecne rekrutacje nie wyłapują prawdziwych specjalistów. Bardziej przypominają walki kogutów..
CosherJeepersCreepers
"troche dostosować" iksdededededee
4w0rX4t4X
@CosherJeepersCreepers: +1. Właśnie wczoraj męczyłem się z GTP żeby napisał mi skrypt do arkuszy Google "Apps Script". Skrypt na kliknięcie w komórkę z współrzędnymi GPS miał otworzyć mapy Google by wybrać pozycję. GPT ni ch..ja nie potrafił powiązać dobrze pliku HTML widoku z funkcjami wywoływanymi w obiekcie google.script.run... Po kilku godzinach męczarni i wytykania błędów sam zrozumiałem jak to działa i sam wklepałem z palca :-) Wykorzystałem jedynie fragmenty HTML.
CosherJeepersCreepers
Nieee no, musiałeś innego ai używać, bo różne są 😅😉
RequiredNickname
Wy nie zaczailiście pewnego skrótu myślowego mającego drugie dno ;) btw ja w pracy front end z powodzeniem robię za pomocą gpt ;)
Mokona
  • Rejestracja:8 miesięcy
  • Ostatnio:4 minuty
  • Postów:180
4

Tutaj na forum to co drugi użytkownik to troll

No dokładnie. Tylko że to działa w 2 strony, troll może podkolorować sobie że nie ma pracy w ogóle, albo że ma 5 ofert z faang.
99.9% userów nawet nie znacie osobiście. To jakieś anonimy, nic nie wiecie o ich wieku, doświadczeniu ani stanie psychicznym.

edytowany 1x, ostatnio: Mokona
Czulu
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:25 dni
  • Postów:648
6

Gadaj zdrów Opie, statystki ilości ogłoszeń są dobrze znane, to że akurat Ty ogarniasz stack w którym jest hype nie zmienia sytuacji 95% pozostałych ludzi. A co do FAANGU, to powód nowych ofert jest prosty, po prostu przeniesienie części zlikwidowanych na zachodzie miejsc pracy do tańszych lokalizacji, zdumiewa mnie że to nie jest dla wszystkich zupełnie oczywiste.

edytowany 1x, ostatnio: Czulu
PI
Przecież Polska nie jest wcale taka tania.
Czulu
To prawda, nie jest tak tania jak India czy Vietnam ale wciąż znacznie tańsza niż USA, i bardziej zbliżona kulturowo.
eaxeax
  • Rejestracja:7 miesięcy
  • Ostatnio:6 miesięcy
  • Postów:37
3

Pracowałem w firmie którą można podciągnąć pod fang. W tej firmie mieli siatkę płac uwzględniającą kim jesteś / stopień / region z jakiego pracujesz. Owszem stawki były atrakcyjne ale i tak daleko im było do tego co płacili w krajach europy zachodniej.

Duże firmy mają politykę płacową i raczej ciężko jest to obejść. Pewnym rozwiązaniem są zagraniczne kontraktornie które mają nieco większe pole manerwu natomiast nie ma się co łudzić, że będzie to skok w nadprzestrzeń.

Czulu
Oczywista oczywistość, ale jak widzę wys*ywy jakiegoś typa z HR w januszowni padają na podatny grunt wśród niedowartościowanych programistów którzy desperacko chcą się samopostrzegać jako finansową elitę.
AO
a dlaczego kolega konto usunął? Tyle postów najebane w 16 dni.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
7

Widzę, że na 4p nic się nie zmieniło, dowód anegdotyczny dalej jest uznawany za źródło prawdy.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
SS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:371
1
edytowany 2x, ostatnio: still.still
WeiXiao
Przecież ten drugi post ma 4 lata
SS
@WeiXiao: Dlatego napisalem: O ile sie nic nie zmienilo to: Sugerujesz, ze w ciagu 4 lat autor watku drastycznie zmienil stack i dzieki temu zarabia teraz dwa razy wiecej?
WeiXiao
@still.still: O ile o zarobkach nie jestem w stanie się wypowiedzieć, to ja w ciągu ostatnich 4 lat pracowałem w trzech znacząco różnych technologiach/poziomach stacku technologicznego
FA
@WeiXiao: Widzisz, kolega założył wątek w którym każe nam się uczyć pożądanych technologii ("Uczcie się pożądanych technologii zamiast wieścić koniec świata"), ale jakie to są, bo nie wiem, a kolega zamilkł... Uważam, że żadna technologia nie daje bezpieczeństwa w obecnych czasach, za dużo nagrzanych byczków weszło do branży i zrobią wiele żeby nie wylecieć. Poza tym kasa mocno siadła. Kolega pisze o stawce ponad 200, 3 oferty dostał. Przez ostatnie pół roku widziałem tylko jedna taką ofertę: IBM ze Szwecji szukał w PL Java/Kotlin Seniora za takie właśnie pieniądze.
Czulu
No tylko że wątpliwe aby ktoś zapłacił 200 zł / h za 3-4 lata exp nawet w chdoliwym stacku.
CO
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:536
7

Koliego, to co mówią pismaki to jedna rzecz (AI które rzekomo zastępuje topowych seniorów itd) a rzeczywistość to druga. Stosujesz tzw. cherry-picking czyli podajesz jeden przykład ignorując 1000 wokół

Ja sam przez ostatni rok biorę udział w rekrutacjach dla sportu i widzę, że z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej! Kryzys faktycznie jest biorąc pod uwagę, że sam od czasu biorę udział w rekrutacjach (jako rekruter techniczny) i za każdym razem babeczki z HR biadolą że znowu wpadło więcej CV niz ostatnio.

To nie jest tak, że firmy jakoś bardzo śrubują wymagania w górę, po prostu przychodzi gigantyczna ilość CV - kiedyś jak wpadło 20-30 CV w miesiąc na seniora, z czego sensownych CV było 5, a potem sensownych kandydatów 1 lub nawet 0 - to nikogo nie dziwiło. Teraz wpada 200-300 CV na seniora! z czego jakieś 100 CV jest sensownych i po rozmowach również mnóstwo kandydatów jest sensownych i trzeba wybrać tego najlepszego za możliwie najniższą stawkę.

Więc faktyczna ilość wiedzy do przyswojenia, tysiące pytań rekrutacyjnych, szczegóły działania JVM, GC, wielowątkowości, frameworków typu spring, hibernate, opanowane algorytmy, wzorce, system design do perfekcji - to wszystko powoduje że dostać sensowną (nie jakąkolwiek!) pracę za sensowną stawkę jest naprawdę bardzo bardzo ciężko i póki co nie zanosi się by miało być lepiej. Mam znajomych naprawdę świetnych programistów z byłych firm/zespołów którzy potrafili być 2-3 a nieraz i 6 miesięcy na bezrobociu by dostać sensowną ofertę (czyli więcej niż 20-25k na fakturze) mając wieloletnie doświadczenie.

To że nieliczni wymiatacze, nerdzi, pasjonaci znajdą pracę w 2-3 tygodnie - tego nikt nie neguje, ale to nic nie znaczy. 90% średniaków z tej branży czyli osoby które mają żony, dzieci, znajomych, pasje (inne niż kodowanie), próbują zachować work-life-balance i dokształcają się raz na jakiś czas lub 2-3 godziny w skali tygodnia - mają olbrzymi problem ze znalezieniem nowej pracy, podwyżkę kasy przez kryzys

FA
Ad "Uczcie się pożądanych technologii zamiast wieścić koniec świata".. Już nie jestem taki pewien :( Śledzę losy od pół roku takiego jednego architekta. Jest wybitny, ma prawdziwą obsesję na punkcie Elixir. Od ponad pól roku nic nie może znaleźć (w całej Europie). Ostatnio lajkował post z widłami 10-18 K PLN. Ma ok. 50 lat.
GE
@CoderOne najpierw wytykasz że op bazuje na jednym przykładzie, potem sam dajesz pojedynczy własny przykład o setkach CV na seniora. To może ja dorzucę jeszcze jeden anegdotyczny data point: u mnie jest zatrzęsienie aplikacji na juniora, kilka na mida, zero na seniora. Jak jeszcze kilka osób podrzuci, to może dostaniemy statystycznie istotną próbkę :D
pradoslaw
Administrator
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:3 minuty
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Postów:92
9

Najlepsi poradzą sobie na każdym rynku i w każdej sytuacji. Gorzej obecnie mają ludzie, którzy są na początku swojej kariery. Jako, że mam firmę IT średniej wielkości (jakieś 150 osób), to mogę tylko powiedzieć, że obecnie np. na stanowisko Junior JavaScript przychodzi ponad 2000 CV'ek. Jestem w branży od dłuższego czasu i takiej ilości CV'ek w tak krótkim czasie nie widziałem nigdy.

Natomiast IMHO zleceń na rynku znów zaczyna być więcej, więc 2025 powinien być dla branży znów bardzo dobry.

Zobacz pozostałe 11 komentarzy
pradoslaw
@Miang: faktycznie wiem, że w niektórych firmach niestety tak to wygląda i się nawet żartuje, że nie potrzebują "ludzi, którzy mają pecha". Takie firmy na szczęście prędzej czy później wypadną z rynku. Kontraktownie, które dają odpowiednich warunków również i wszyscy na tym skorzystamy.
TR
@fafikowski: co Ty się tak spinasz. Aplikowanie na pierwszy etap to jeszcze nie jest robienie nadziei. Jakbyś ten problem rozwiązał, limitem zgłoszeń do 150 cv i potem ogłoszenie znika?
FA
@Trubow: "co Ty się tak spinasz." Bo. mi się przelewa. Idiotyzm, na idiotyzmie. Jaki sens ma zbieranie 2000CV, skoro mieli to tylko ATS, a gościu pisze "chodzi o zatrudnienie najlepszego kandydata, a nie pierwszego, który aplikował." U mnie w Żabce na dole Pani dużo adekwatniej wnioskuje..
W0
@fafikowski: no tak, HRy nie mają czasu czytać wszystkich CVek. To chyba jest dosyć oczwyiste, Nie zgadzam się z stwierdzeniem, że szuka się najlepszego kandydata - bo szuka się kandydata wystarczająco dobrego, w innym przypadku można wpaść w nieskończoną pętlę.
LukeJL
@pradoslaw a z tych 2000 CV, to ile osób przechodzi do kolejnego etapu? Jestem ciekaw, ile taka firma jest w stanie przemielić kandydatów w jednej rekrutacji. Czy to bardziej jak 2 osoby czy 20 osób zaproszonych do rozmowy.
YA
  • Rejestracja:6 miesięcy
  • Ostatnio:6 miesięcy
6
  • rynek pracownika w programowaniu się powoli kończy, pewnie AI nie zastąpi programistów tak szybko bo to kreatywności to temu daleko, ale to już nie będzie tak że biorą prawie każdego i coraz więcej prostszej pracy może być powoli automatyzowane nawet w taki sposób ze jeden pracownik bardziej doświadczony zamiast wdrażać kogoś mniej doświadczonego na co firma traci pieniądze to wygeneruje sobie kod(unit testy, funkcje do których napisze tylko sygnatury) w copilocie albo w innych narzędziach i będzię po prostu wyrabiać np.3 etaty
  • argument że kiedyś też ludzie się bali rewolucji przemysłowej, np maszyn do szycia a potem się okazało że powstają nowe miejsca pracy do mnie nie trafia bo AI to nie jest do końca wynalazek taki jak tablet graficzny czy laptop, te są narzędziami które potrzebują stricte do obsługi ludzi, możecie poczytać o systemach wieloagentowych AI gdzie każdy agent osobny LLM albo zupełnie inny nowy model i to mogą być potencjalne "narzędzia" do optymalizacji zatrudnienia. Tak też będą potrzebować ludzi ale czy tyle samo? czy o takich samych zdolnościach? możliwe że osób bardziej kreatywnych których pracy nie da się tak łatwo zastąpić
  • zastanawia mnie też jakie AI może wywołać skutki ekonomiczne bo przecież IT to cała machina pracownicy HR itd., też dużo ludzi zatrudnionych w IT dzięki temu maja dobre zarobki sporo konsumuje

mam nadzieje że się mylę

H2
Copilot, gpt nadal są głupie. Wystarczy zadać trudniejsze pytanie, typu polecenie merge w tsql, a zarówno płatny chat gpt, jak i copilot wypluwa rozwiązanie z 2 insertami (bez outputu, czyli niemozliwe). Wiele prostych rzeczy są w stanie ogarnąć, ale dużo trudnych nie. Plus jakość kodu z chatów jest słaba, może i działają, ale mają słaby perfomance, więc senior musi na to spojrzeć i to ogarnąć
YA
@Horten229o: ktoś wprowadził zakaz rozwijania technologii do generowania kodu?
cwaniak333
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:49
1

Jest źle a będzie jeszcze gorzej, idżcie na tego klazurnika czy tynkarza 30k!


XD
nowy_kret_2
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:305
2

ai ma tyle do obecnej sytuacji co kalarepa.

edytowany 1x, ostatnio: nowy_kret_2
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
0

Takiego chata GPT to ja czasami korzystam w pracy - średnio raz na 2 tygodnie.

LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:8397
2
yarson napisał(a):
  • rynek pracownika w programowaniu się powoli kończy, pewnie AI nie zastąpi programistów tak szybko bo to kreatywności to temu daleko, ale to już nie będzie tak że biorą prawie każdego i coraz więcej prostszej pracy może być powoli automatyzowane nawet w taki sposób ze jeden pracownik bardziej doświadczony zamiast wdrażać kogoś mniej doświadczonego na co firma traci pieniądze to wygeneruje sobie kod(unit testy, funkcje do których napisze tylko sygnatury) w copilocie albo w innych narzędziach i będzię po prostu wyrabiać np.3 etaty
  • argument że kiedyś też ludzie się bali rewolucji przemysłowej, np maszyn do szycia a potem się okazało że powstają nowe miejsca pracy do mnie nie trafia bo AI to nie jest do końca wynalazek taki jak tablet graficzny czy laptop, te są narzędziami które potrzebują stricte do obsługi ludzi, możecie poczytać o systemach wieloagentowych AI gdzie każdy agent osobny LLM albo zupełnie inny nowy model i to mogą być potencjalne "narzędzia" do optymalizacji zatrudnienia. Tak też będą potrzebować ludzi ale czy tyle samo? czy o takich samych zdolnościach? możliwe że osób bardziej kreatywnych których pracy nie da się tak łatwo zastąpić
  • zastanawia mnie też jakie AI może wywołać skutki ekonomiczne bo przecież IT to cała machina pracownicy HR itd., też dużo ludzi zatrudnionych w IT dzięki temu maja dobre zarobki sporo konsumuje

mam nadzieje że się mylę

Jeśli AI takie dobre, to każda firma powinna się za to łapać i powinni szukać programistów na potęgę. I teraz jest ciekawa sytuacja, bo wszyscy wiedzą, że AI jest dobre, pojawiło się wiele możliwości (i nawet nie trzeba znać specjalnie machine learning, żeby robić produkty AI, skoro są różne API), a jednak z jakichś powodów nie ma znowu wielkiego boomu na branżę IT, takiego, jaki był w czasie pandemii (kiedy się okazało, że wszyscy potrzebują usług online). Dlaczego więc nie widać radości na rynku pracy?

Pewne chodzi o to, co się mówi, że jest ogólne zahamowanie na rynku i po prostu mniej pieniędzy rzucają, a jak mniej pieniędzy rzucają, to potem jest mniej miejsc pracy albo masowe zwolnienia, żeby przyoszczędzić.

Ale czy to znaczy, że jak się skończy obecny kryzys to zacznie się boom spowodowany AI? Czy może już trwa, ale nie jest wcale taki wielki, jak można by się spodziewać? Może problem jest w tym, że jest zbyt powszechny? Jak każdy może zrobić coś z użyciem "AI", to nawet jak firmy wpadną na pomysł startupu, to zaraz będzie on skopiowany przez kogoś?

, ale to już nie będzie tak że biorą prawie każdego i coraz więcej prostszej pracy może być powoli automatyzowane nawet w taki sposób ze jeden pracownik bardziej doświadczony zamiast wdrażać kogoś mniej doświadczonego na co firma traci pieniądze to wygeneruje sobie kod(unit testy, funkcje do których napisze tylko sygnatury) w copilocie albo w innych narzędziach i będzię po prostu wyrabiać np.3 etaty

Do tej pory było odwrotnie - każde takie ulepszenie powodowało większy popyt na rynku pracy. Im więcej się automatyzuje w branży IT, tym firmy mogą robić rzeczy z większym rozmachem, więc potrzebują więcej ludzi, bo ambicje rosną (plus automatyzację też ktoś musi obsługiwać 🤡)


edytowany 1x, ostatnio: LukeJL
Sensacyjny Sebastian
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:8 dni
  • Postów:382
11

Każdy ma swój dowód anegdotyczny, np. ja od dwóch miesięcy nie dostałem na LinkedInie ani jednej wiadomości od rekrutera.

Tgc
  • Rejestracja:ponad 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Postów:154
1

Ja podzielam opinie autora. Rekrutacje sa bardziej wymagajace, ale robota dla seniorow jest.

HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
  • Postów:1005
6

To trochę jak z inflacją - każdy ma swoją. Wiele zależy od działki, w której się siedzi, expa, umiejętności miękkich itp. Trochę obserwuję sytuację z 2 stron. Jako pracownik mam poczucie, że takiej stawki jaka mam teraz bym nie ogarnął, chyba że zdecydowałbym się na nieco inny profil stanowiska. Mam poczucie, że pracę bym znalazł, ale na pewno nie byłoby to takie proste jak kiedyś.

Druga perspektywa to prowadzenie rekrutacji - nie ma zalewu dobrych kandydatków, ale w przeciwieństwie do sytuacji sprzed 2-3 lat, się tacy dość regularnie zdarzają. Kiedyś rekrutacja to było szukanie najmniejszego zła, teraz faktycznie jak się nie ma noża na gardle i np. szukaj jednej osoby to można spokojnie znaleźć mocnego kandydata. Co ciekawe najczęściej scenariusz jest taki, że ten dobry kandydat to nie jest osoba szukająca pracy na już tylko ktoś kto utknął w firmie, która mu nie odpowiada i teraz trafia do nas z polecenia i chętnie poczeka aż zrobi się miejsce.
Idąc dalej to implikuje taką sytuacje, że firma nie musi trzymać ławeczki bo ma 2-3 osoby chętne, które tylko czekają na telefon.
I jeszcze jedna obserwacja - firmy wykorzystują tą sytuację do czyszczenia składów. Schemat jaki obserwuję to, kończy się projekt i osoby, które były OK trafiaja na ławeczkę/znajduje im się jakieś czynności zastępcze, a te co były zatrudnione trochę na musiku i się nie sprawdziły dostają wypowiedzenie "bo sytuacja trudna", a miesiąc później pojawia się na tym stanowisku nowa osoba "bo wjechał nowy projekt". Szczerze to jakbym prowadził firmę to sam bym ta zrobił - jak się znowu zacznie górka to zaczynasz z mocnym składem i możesz do niego dokładać mniej ogarnięte osoby w czasach, gdy rekrutuje się trudniej.

Reasumując Ameryki nie odkryję, jak powiem, że lepiej być pięknym, młodym i bogatym niż starym, brzydkim i biednym. Tak jak mocni ludzie czują ten kryzys jako utrudnienie w postaci braku podwyżek czy dłuższym procesie rekrutacji tak średniaki (których jest większość z natury rzeczy) już odbierają go jako poważne zagrożenie. Bardzo słabi programiści i nowe osoby na rynku mają naprawdę ciężko.

pradoslaw
Pieknie napisane!
RequiredNickname
lada chwila crudowcy będą zakładać związki zawodowe bo oni nie po to w ciepełku latami klepali swoje korporacyjne crudy i łatali produkcyjne błędy kolegów z zespołu żeby teraz wylecieć i mieć problem znaleźć kolejny projekt. co to to nie xD
Matteo Mongke
  • Rejestracja:6 miesięcy
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:58
6

No tak oczywiście, pewnie mnie też zwolniono na tydzień po przedłużeniu umowy po to, żeby wzbudzić u was panikę. To wszystko spisek, żadnego kryzysu nie ma, a layoffy to propaganda trockistów. Ja rozumiem, że niektórym z was się powodzi i udaje, ale gwarantuję, że jest całkiem spora grupa osób, która obecnie przeżywa prawdziwą gehennę. Także cieszcie się, że weszliście w rynek trochę wcześniej niż inni, że wam się powodzi lepiej niż innym, ale negowanie tego, że jest trudno, to naprawdę już jest wyższy poziom plucia ludziom w twarz.

FA
Jest taka psychopatyzacja w korporacjach obecnie, że nawet jak już znajdziesz kontrakt, to radzę nie trzymać jajek w jednym koszyku. Łapać kilka srok za ogon, budować dochód pasywny i masz wtedy zero stresu, jak Ci się przelewa to odchodzisz, albo odchodzisz jak organizacja robi cięcia. Powodzenia wszystkim!
RequiredNickname
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:613
0

@Matteo Mongke opisz nieco szerzej swoją sytuację: jaki stac, ile lat expa itp

Destructor
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:16
5

Od dawna twierdzę, że to nie kryzys tylko korekta czasów COVID. Przyjmowali dosłownie wszystkich bo wszyscy parli na kasę w IT (HTML po bootcampie ? bardzo proszę 20k netto + premia i tu jest twoje biurko). Teraz trzeba odrzucić nadmiar pracowników (najlepiej odrzucić tych najsłabszych) bo wszystko wróciło do normy. Ci najsłabsi nadmiarowi teraz nic nie znajdą bo potrzebni są konkretni specjaliści do poważnych rzeczy a nie pierwsi lepsi z łapanki.

Trzeba przeboleć i poczekać aż wszyscy, co się przebranżawiali na IT w pogoni za kasą, wrócą do dawnych zajęć i uwolnią branżę od miernoty za nieprzyzwoite pieniądze.

CO
a co jak ktoś studiował informatykę i poszedł do IT dla kasy jako słaba osoba? Te osoby muszą wrócić na bezrobocie? :D
Destructor
Muszą przeboleć zanim wszystko wróci do normy (pozostaną tylko specjaliści i pasjonaci). Niestety ich studia na rynku nie przedstawiają wartości. Skończyłem studia IT w 2006 jednocześnie pracując w korpo jako programista za 1200 pln i w 2007 roku, gdy miałem przerwę w IT (brak ofert w moim mieście, a remote było mokrym snem garstki osób) to musiałem przeboleć pracując jako przedstawiciel handlowy, sprzedając artykuły smarne dla przemysłu, a programowałem po godzinach dla własnej satysfakcji. Rok później dostałem ofertę z firmy, w której siedzę do dziś.
FA
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:157
0
Destructor napisał(a):

Od dawna twierdzę, że to nie kryzys tylko korekta czasów COVID. Przyjmowali dosłownie wszystkich bo wszyscy parli na kasę w IT (HTML po bootcampie ? bardzo proszę 20k netto + premia i tu jest twoje biurko). Teraz trzeba odrzucić nadmiar pracowników (najlepiej odrzucić tych najsłabszych) bo wszystko wróciło do normy. Ci najsłabsi nadmiarowi teraz nic nie znajdą bo potrzebni są konkretni specjaliści do poważnych rzeczy a nie pierwsi lepsi z łapanki.

Trzeba przeboleć i poczekać aż wszyscy, co się przebranżawiali na IT w pogoni za kasą, wrócą do dawnych zajęć i uwolnią branżę od miernoty za nieprzyzwoite pieniądze.

W świecie idealnym może by tak było. U nas zostaną najtańsi (niekoniecznie z Polski) i energiczni (tacy młodzi łatwi do zmanipulowania, ageizm rozkwitnie). Nawet jak teoretycznie wyłoniliby łebskich w rekrutacjach (niby te Haliny po Starbuckach zatrudniane w pandemii mają to zrobić?! LOL), to jest mnóstwo niestety gównianych firm, w których Ci łebscy musieliby robić.. Ale nie zaprzątajmy sobie tym głowy, to się nie stanie patrząc na sposoby obecnych rekrutacji. BTW Nie masz problemu z tym, że jeden wkleja post na insta za K PLN, a drugiemu dowala się co miesiąc nowe technologie (które się mnożą jak grzyby po deszczu), ryje je po godzinach, żeby utrzymać się na fali, dokłada mu się wymagań okraszonych mikromanagementem za równowartość takiego postu jako miesięczne wynagrodzenie?

edytowany 4x, ostatnio: fafikowski
RequiredNickname
co tam posty na instagram z reklamą jakiegoś kolagenu! OnlyFans i ogień tylko trzeba conieco ogolić :D
FA
@RequiredNickname: Oglądałem ostatnio bardzo fajny wywiad z psychoterapeutką. Mówiła tak pi razy oko: kilkadziesiąt la temu seks przedmałżeński był złem strasznym, dwadzieścia lat temu "zalegalizowano społecznie" one night stand. Tak mniej więcej od 10 lat za one night standy zaczęto brać kasę bez krępacji, obecnie mamy onlyFans i nastolatków z nosem w serwisach porno. Co będzie następne?
RequiredNickname
idąc tym tropem mamy społeczeństwo które wierzy w każdą bzdurę którą przeczyta w internecie czy obejrzy na YT (efekt potwierdzenia wjeżdża mocno jak coś spina się z Twoim światopoglądem). Ja tam czasem otwarcie cisnę bekę/szyderę z np. panien z only fansa które próbują wmówić wszystkim w koło, że pokazywanie biustu za kasę jest normalne. Świata nie zmienię ale wiem jak wychowam własne dziecko ;)
Miang
@fafikowski: po prostu ta psychiczna 20 lat temu zaczęła się puszczać i sobie racjonalizuje że to standard jakis
Mjuzik
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:23 minuty
  • Postów:706
0
Destructor napisał(a):

Trzeba przeboleć i poczekać aż wszyscy, co się przebranżawiali na IT w pogoni za kasą, wrócą do dawnych zajęć i uwolnią branżę od miernoty za nieprzyzwoite pieniądze.

No co Ty, trzymam się rękami i nogami. Nawet jak zjadą z pensji 50%.

obscurity
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 18 godzin
4
justadev napisał(a):

Przestańcie siać panikę i rozwijajcie się w tym co robicie. Uczcie się pożądanych technologii zamiast wieścić koniec świata tu i w innych miejscach.

Ja apeluję żeby ludzie przestali wszystkim mówić jak fajnie jest w IT i ile się zarabia.


"A car won't take your job, another horse driving a car will." - Horse influencer, 1910
FA
Może niech właśnie gadają - teraz i tak wszyscy narzekają :d
Chdzk
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:3 minuty
  • Lokalizacja:Poznań
1

Ponad 12 lat komercyjnego doswiadczenia, ilosc ofert wysylanych na linkedin spadla diametralnie. Raz w tygodniu cos wpadnie i zazwyczaj jest to szajs od jakiegos hindusa ze stawka 40-50% mojej obecnej stawki. Podczas gdy 1-2 lata temu przychodzilo duzo wiadomosci w tygodniu i trafialy sie sensowne oferty, w tym oferty od firm produktowych.

edytowany 3x, ostatnio: Chdzk
DC
Podobne odczucia. Do tego jak już coś wygląda sensownie to na 90% zostaniesz zghostowany.
nowy_kret_2
brzmi jak moj tinder
CO
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:536
2

Historia znajomego, dla przestrogi!

Byłem na bezrobociu w It przez ponad 8 miesięcy. Nie polecam.
Firma z której mnie "zwolniono" (b2b) była moim trzecim pracodawcą, mam ponad 9 lat komercyjnego doświadczenia (ogólnie to spokojnie ponad 11). Oficjalny powód - brak nowych projektów, oprócz mnie zwolniono jeszcze 7 innych osób, chyba wszyscy na b2b, być może miało to znaczenie.

Wysłałem w tym okresie jakieś 80-90 CV-ek (tak, wiem, są ludzie co ślą po 500/dzień gdzie popadnie, ale miałem w miarę dobre zaplecze finansowe i wolałem stawiać na jakość i dopasowanie oferty) i miałem z 10 rozmów - 2 tylko wstępno-zapoznawcze bez dalszego odzewu, 1 na której poszło mi słabo, 2 na których poszło mi średnio, 2 na których poszło mi dobrze i 3 na których poszło mi bardzo dobrze lub powiedziałbym wręcz idealnie i miałem poczucie, że za chwilę oddzwonią. Praktycznie na każdej rozmowie pytano mnie o to jaki był powód rozstania z poprzednim pracodawcą, a nawet pytania czy mogą tam zadzwonić żeby potwierdzić moją wersję (no kurde, chcecie to sobie dzwońcie, po co mnie o to pytacie XD)

Żadna z tych rekrutacji nie zakończyła się propozycją pracy. Dostałem pracę trochę przez przypadek, z inicjatywy jednej z firm do której aplikowałem jakieś 2 lata temu.

Mimo, że w tym czasie zrobiłem dużo fajnych rzeczy dla siebie, to był to jeden z najgorszych dotychczas okresów w życiu:

  1. rekrutacje - chyba każdy wie jak to wygląda, stres, pytania z czapy, czas poświęcony na zadania, telefony w losowych momentach, oczekiwanie na odpowiedź której najczęściej nie ma
  2. niepewność - tu chyba nie ma za dużo do dodania, można być totalnie wyluzowanym człowiekiem, ale po kilku miesiącach bez pracy człowiek zaczyna się zastanawiać i wątpić.
  3. poczucie niesprawiedliwości - w każdej z firm w których pracowałem byłem jednym z tych najlepszych, praktycznie zawsze dostawałem pozytywne feedbacki, zajmowałem się rzeczami z którymi inni nie dawali sobie rady. Świadomość tego, że wielu znajomych, którzy (IMO) nigdy w IT być nie powinni mieli pracę (być może i mniej płatną, ale jednak) a ja nie, mimo wszystko dobijała.
  4. brak przychodów - chyba nie muszę pisać, że to oznaczało mentalną wegetację, nie mając w miarę stabilnego źródła pieniędzy, automatycznie nie ma się ochoty na jakiekolwiek imprezy, wyjazdy itp.
W8
"brak przychodów - chyba nie muszę pisać, że to oznaczało mentalną wegetację" - że co ? Chyba dla kogoś kto żyje i oddycha pracą co jest samo w sobie smutne.
AO
no i co ja mam z tą twoją "przestrogą" zrobić?
Hodor
sorki ale jak ktoś ma kilka rozmów i ich nie przechodzi to to nie jest niesprawiedliwość tylko udokumentowany brak skilla w przechodzeniu rozmów
Hodor
rozumiem ktoś może być kiepski i nie dostawać w ogóle rozmów, ale jak się już je dostaje i się ich z jakiegoś powodu nie przechodzi to trzeba asap wyciągnąć wnioski i to poprawić
SZ
Jaki stack znajomego? Szukał pracy remote czy na miejscu w dużym mieście?
FR
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:921
4

poczucie niesprawiedliwości - w każdej z firm w których pracowałem byłem jednym z tych najlepszych, praktycznie zawsze dostawałem pozytywne feedbacki, zajmowałem się rzeczami z którymi inni nie dawali sobie rady. Świadomość tego, że wielu znajomych, którzy (IMO) nigdy w IT być nie powinni mieli pracę (być może i mniej płatną, ale jednak) a ja nie, mimo wszystko dobijała.

Najwidoczniej 8 miesięcy to za krótko, żeby nauczyć się skromności i pokory. Nie znam dokładnie sytuacji, może problemem w zatrudnieniu było wybujałe ego czy za duże oczekiwania finansowe co plasowało odpowiedników tych słabszych kolegów wyżej w rekrutacji :)

edytowany 2x, ostatnio: froziu
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
1
CoderOne napisał(a):

praktycznie zawsze dostawałem pozytywne feedbacki

akurat w IT ciężko o feedbacki negatywne :D nie dostać pozytywnego feedbacku to tylko w sytuacji gdy naprawde leci się w kulki albo gdy firma jest totalnym januszeksem i dokręca śrubę.

HA
Dlaczego uważasz, że jak ktoś dostaje negatywny feedback to znaczy, że firma jest januszexem. Miałem już kilka razy okazję dawać negatywny feedback osobie, która się starała, ale po prostu była zbyt słaba albo np. swoim charakterem rozwalała zespół.
PI
Dałem 2 sytuacje, nie jedną. Możliwe że leciała w kulki.
HA
Nie no właśnie piszę, że np. miałem sytuację, gdzie gość autentycznie się starał, ale po prostu nie był w stanie wejść na pewien poziom. Inna sytuacja (dość częsta), to trudny charakter - trudno to nazwać leceniem w kulki - po prostu niektórzy tak mają, że np. są opryskliwi/nie reagują na feedback i dalej robią po swojemu. Z bardziej zabawnych rzeczy to w PL wiele osób odbiera jako pozytywny feedback, gdzie manager próbuje delikatnie przekazać listę rzeczy do poprawy - nie ma opie.. to znaczy, że jest OK ;p
PI
Czy ja wiem czy to zabawne xd
W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:3518
0
CoderOne napisał(a):

Historia znajomego, dla przestrogi!

Znajomy: anonim z wykopu.

Natomiast propsy dla człowieka, że nie wysyłał tych CVek na potęgę (wychodzi średnio 10/miesiąc). I ogólnie jestem w stanie zrozumieć jego przemyślenia - to dosyć zrozumiałe, że po ośmiu miesiącach ktoś może się nie czuć pewnie finansowo.

edytowany 1x, ostatnio: wartek01
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)