Oczernianie w kontraktorni - co robić?

Oczernianie w kontraktorni - co robić?
AS
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:9
1

Byłem oczerniany w kontraktorni.

Zaczęło się od jednego członka zespołu, który np. zarzucał mi przy innych brak dbałości o jakość kodu, pomawiał mnie przy innych, że dopuszczam się zachowań typu passive-aggressive. Wpierał mi nie moje pomysły (nietrafione), zarzucał mi, że proponowałem wrzucanie wszystkiego "jak leci" do mastera z błędami.

Robił to w ten sposób, że treść tych pomówień docierała do innych - na callach z innymi osobami, na daily z całym zespołem, w rozmowach w cztery oczy z innymi.

Skończyło się to tak, że byłem zmuszony do zmiany projektu, bo nie byłem w stanie pracować.

Przenieśli mnie do jakiegoś innego g***o-projektu, gdzie było takie szambo w kodzie, że nie byłem w stanie pracować i złożyłem wypowiedzenie.

Na koniec zarzucili mi nieokreślone "złe zachowanie" i "oskarżanie" w związku z tym, że zachowanie tego członka zespołu do HR i na jednym z ostatnich daily pożegnałem się z zespołem mówiąc, że odchodę z powodu przemocowego zachowania jednego z członków zespołu, nie wdając się w szczegóły.

Zarzucili mi też "niesamodzielność". Opisy tasków były w projekcie często jednozdaniowe, z których niewiele wynikało, a jeśli dobrze rozumiem treść zarzutu, to byłem "niesamodzielny", bo nie wiedziałem czego ode mnie oczekują i dopytywałem.

Zarzuty "złego zachowania", "oskarżania" i "niesamodzielności" były przekazane mi jako feedback na koniec współpracy za pośrednictwem TL drugiego projektu, a więc znowu w ten sposób, że dotarły do innej osoby.

Obawiam się, że może położyć się to cieniem na mojej karierze.

Ścigać ich jakoś, czy sobie darować?

Kolejne pytanie: w jaki sposób i kogo ścigać. Z tego co mi wiadomo, to inaczej to wygląda gdy sprawca jest pracownikiem, a inaczej gdy jest samozatrudniony.

Dodatkowa trudność polega na tym, że umowy B2B w tej kontraktorni wyglądają na fikcyjne. Sam byłem tam często nazywany pracownikiem i mówiono mi że mam przełożonego, a byłem na B2B.

Jeżeli skieruję pozew przeciwko takiemu delikwentowi, to może on zagrać kartą ustalenia stosunku pracy i w efekcie przegram proces, bo okaże się że powinienem pozywać jego pracodawcę, dobrze rozumiem?

AM
Czyli wywalili cie z projektu, kolega zły, kontraktornia zła, obmawiają oczywiście niesłusznie o słaby kod, złe zachowanie i niesamodzielność. A Ty się pytasz jak tutaj pozwać sensownie programistę w kontraktorni. No jak dla mnie ewidentnie cały świat się wręcz na Ciebie uparł :P .... taa nie brzmi to przekonująco.
AS
@amd: masz napisane poniżej jak wyglądała współpraca z tą kontraktornią, więc po co piszesz takie komentarze?
EH
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:1208
18

Olej sprawę. Szkoda nerwów. W jaki sposób mogło by to się "położyć cieniem na karierze" ? Za 2 dni nie będą o tobie pamiętać.

Spine
  • Rejestracja:prawie 22 lata
  • Ostatnio:20 minut
  • Postów:6634
4
asdfgh napisał(a):

Zarzuty "złego zachowania", "oskarżania" i "niesamodzielności" były przekazane mi jako feedback na koniec współpracy za pośrednictwem TL drugiego projektu, a więc znowu w ten sposób, że dotarły do innej osoby.

Obawiam się, że może położyć się to cieniem na mojej karierze.

Na B2B chyba nie mogą Ci wystawić świadectwa pracy.
Więc jeśli nowy pracodawca nie będzie kontaktować się ze starym, to nie będzie żadnego "cienia" :]


🕹️⌨️🖥️🖱️🎮
Uśpiony wiosenny but
jak chcą background checka zrobić i prosza o kontakt z ex PM etc XD to se dajesz kontakt do jakiegos twojego kolegi bo to czesto ankieta i wywalone masz albo sobie tworzysz fake konta i sam sobie odpowiadasz na ankiety. Idiotyczne szperanie.
Uśpiony wiosenny but
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:443
4

Nie wiem co ci powiedzieć, jedno przychodzi mi na myśl:

Miej wy***ane, a będzie Ci dane.

A po drugie? Po co ścigać ich? I w jaki sposób to ma zaważyć na twojej ścieżce kariery? XD przecież już tam nie wrócisz.

Po prostu składaj CVki szukaj joba nie myśl o tym, w PL w IT nie ma jakiejś magicznej listy name n shame czy jakiegoś STOP CHAM dla programistów gdzie się szkaluje "Hej tego gostka Jana Kowalskiego to nie zatrudniajcie, totalny dzban i nie zna Adapter Pattern"

Just fknig chill :)

edytowany 1x, ostatnio: Uśpiony wiosenny but
CZ
W pl nie ma, ale za granicą gdzieniegdzie chcą recenzję na twój temat od poprzedniego pracodawcy
Uśpiony wiosenny but
@Czitels: przerabiałem, łatwo się to da obejść :) tzn np jesli w pracach poprzednich A, B, C pracowales a nowa praca ktora robi feedback check to jest firma D i powiedzmy wfirmie C dałeś d**y albo cie nielubili i wiesz, ze dadza negatywny feedback nie dajesz do nich kontaktu tylko koledze kontakt i mu opowiadasz co i jak ma gadac (a najczesciej to jest ankieta wysylana na maila do kontaktu, ktory podasz)
ST
@Uśpiony wiosenny but: a kolega do którego dałeś kontakt był z firmy C? Czy w firmie D nie zajarzyli, że mail nie jest w domenie firmowej i coś tu jest nie halo?
lambdadziara
nie trzeba nawet dawac kontaktu, jesli w poprz pracy byl komunikator to przeciez mozesz nie miec do kogos nr telefonu, bo po co ci
Uśpiony wiosenny but
@Stray: nie był z firmy C po prostu wyslali mu na maila maila z linkiem do oceny mnie
AS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:około 17 godzin
  • Postów:345
14

Dowiedziałeś się kilku rzeczy:

  • B2B to całkowity brak ochrony przed mobbingiem. Nic nie zrobisz.
  • HR is not your friend.
  • Kontraktornia is not your friend. It’s your Alfons. Masz robić dobrze klientowi.
  • Programiści są ludźmi. 90% z nich to dupki.
  • Nie radzisz sobie w nowych zespołach. Nie wzbudzasz naturalnie sympatii.

Idź do nowej pracy, mając to na uwadze. Pracę znajdziesz, jak nie będziesz tego problemu wspominał na rozmowach.

Jeżeli skieruję pozew przeciwko takiemu delikwentowi, to może on zagrać kartą ustalenia stosunku pracy i w efekcie przegram proces, bo okaże się że powinienem pozywać jego pracodawcę, dobrze rozumiem?

Że co? Może mieli trochę racji w tym, że jesteś konfliktowy i passive aggressive. Jak taki proces miałby wyglądać? OP: Wysoki Sądzie, pozwany powiedział że nie dbam o jakość kodu. WS: no to pokaż ten kod. OP: nie mogę, bo jest w prywatnym repo.

Nie twierdzę, że koledzy zachowali się ładnie, ale źle to wygląda też z twojej strony.

Przy okazji, ci co cię „oczerniali”, to twoi koledzy z kontraktornii czy koledzy od klienta?

Zobacz pozostały 1 komentarz
KamilAdam
Jak nie masz z nimi pracować to mniej. Gorzej jak chcesz się kłócić na Review. I potem masz 3 godzinną kłótnię o to czy można użyć var w JSie XD
Uśpiony wiosenny but
Co do pierwszego punktu to chyba słaby argument, bo jak jest mobbing to masz wyj***e a jak ci zaczna sie odgrazac to rzucasz papierki, jak nie beda chcieli placic faktury to po 5 dniach od wyslania wezwania do zaplaty przestaje przychodzic do roboty i tyle mnie widzieli :)
AS
@KamilAdam: z review też były problemy. Podobno trudno było mnie przekonać do wprowadzenia do kodu zmian z komentarzy na review. Najbardziej zapamiętałem jak miałem w ramach taska zaalokować pewne zasoby w systemie operacyjnym. Zrobiłem klasę C++ która tym ładnie zarządzała i zwalniała te zasoby, gdy nie były już potrzebne, czyli np. w destruktorze. Jeden senior zapytał po co klasa i nie dali sobie przetłumaczyć, że należy po sobie sprzątać i zwalniać zasoby. Skończyło się tak, że musiałem usunąć zwalnianie tych zasobów z kodu, bo senior tak powiedział :D
AS
@KamilAdam: inna sytuacja: musiałem przez kilka minut tłumaczyć seniorowi w projekcie, że jak w C++ niszczymy obiekt i zwalniamy zajmowaną przez obiekt pamięć, a w innym wątku mamy wskaźnik na ten obiekt i w dalszym ciągu próbujemy z niego korzystać, to nie jest OK :( Na szczęście tym razem senior zrozumiał :)
AS
@KamilAdam: dodam, że senior od lat programuje w C++ xD
ledi13
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Lokalizacja:Wrocław Fabryczna
  • Postów:70
0

Typowa kontraktornia. Uciekaj!


JESZCZE TU WROCE!
S4
Głupoty pan pleceisz.
S4
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:1268
3

Tak naprawdę wszystko, co wyczytałem z twojego posta to nie byłem w stanie pracować. i pierdyliard wymówek. Nie bardzo wiem czego oczekujesz? Klepania po plecach i pochwał, jaki to zajebisty jesteś? Moim zdanie to przeniesie nie do g**no projektu było jasnym sygnałem, żebyś sobie poszedł nie móc pracować gdzie indziej. Ja bym się zaczął zastanawiać po czymś takim, co zemną jest nie tak.

YA
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Postów:2368
2

Podasz przykłady tych jednozdaniowych tasków?

Zobacz pozostałe 4 komentarze
AS
@Miang: jak wymyślę jakąś dobrą analogię, to napiszę :) Tylko, tak jak napisałem, umowa wymagała ode mnie zwrotu nośników i zniszczenia kopii, więc muszę trochę pomyśleć. Jakbym miał taski, to byłoby łatwiej :(
LukeJL
Czasami jednozdaniowy task może być całkiem zrozumiały odnośnie tego, co trzeba zrobić. Np. napisać unity testy do modułu foo. Albo wgrać do przycisków w top panelu ikonki, które są w załączniku, zamiast starych.. Krótkie, a można zrozumieć, co trzeba zrobić. Długość to nie wszystko.
LukeJL
Z kolei taski, które są długie, też bywają trudne do zrozumienia, bo trzeba się wczytywać i domyślać się, co poeta miał na myśli. A ponieważ większość osób pracujących w IT to funkcjonalni analfabeci, to im dłuższy opis taska, tym większa szansa na to, że będzie on bełkotem.
Miang
@asdfgh: no to c*****, taki opis mógł oznaczać wiele różnych interpretacji i każda mogła być tą o którą im chodziło
SM
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:277
2

To czy iść do sądu to zależy czy jesteś w stanie cokolwiek udowodnić? Bo jeśli nie to on się w pierwszej kolejności wyprze i co zrobisz? Ja bym sobie dał spokój sądy to takie bagno że stracisz tyle czasu że moim zdaniem nie warto. Czasem można trafić na takie miejsce najlepiej zapomnieć, zająć sie sobą i iść dalej.

LitwinWileński
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:15 dni
  • Postów:734
2

jak masz b2b to mogą Cię mobbingować.
Dlatego w stawkę b2b trzeba wliczyć ryzyko mobbingu.

edytowany 1x, ostatnio: LitwinWileński
Zobacz pozostałe 3 komentarze
Uśpiony wiosenny but
@LitwinWileński: g**no możesz byłem na UoP jako programista sporo lat temu w Państwowej spółce, jawny mobbing, podkładanie 6letnich lojalek, non stop mobbing straszenie, kolega poszedł zgłosić to, pracodawca miał kontrolę z PiPu anonomową i nic się nie zmieniło, tylko jeszcze bardziej po kontroli dokręcanie śruby nas było :) bo nie wiedzieli kto sypnął ale kontrolerom PiPu ktoś sprzedał na tyle detali, że po tym kiero już wiedział, że to ktoś od programistów. Potem zgłosił mobbing to już niestety musiał dać info kto składa skargę. I zaczęło się przyciskanie, dyżury nocne..
Uśpiony wiosenny but
@LitwinWileński: ...crunche telefony w weekendy ze jest appka uber ważna i musi być wydana albo "góra" się dowie, że olał temat i mogą zabrać dodatki itp które obcinały bazę pensji o prawie 50% My wszyscy się pozwalnialiśmy do pol roku od tego momentu bo nie dało się żyć.
Miang
@Uśpiony wiosenny but: zgadzam się że PIPa nic nie robi bo przecież programiści mają dobrze więc co się skarżą jak dostają 14K ;) Przydałby się związek zawodowy albo coś
K5
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:1002
3

Zrób coś dobrego dla społeczności i podaj nazwę tej kontraktorni. Będzie wiadomo, którą omijać szerokim łukiem.

S4
Wiesz co to są pomówienia?
K5
Ale jeśli historia nie jest prawdziwa to najwyżej OP będzie miał problemy ;p
S4
A armia korpo papug zrobi mu jesień średniowiecza z d**y.
K5
I tak chciał iść do sądu :D
AS
@kixe52: nie jako oskarżony lub pozwany :D
LitwinWileński
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:15 dni
  • Postów:734
0
kixe52 napisał(a):

Zrób coś dobrego dla społeczności i podaj nazwę tej kontraktorni. Będzie wiadomo, którą omijać szerokim łukiem.

odradzam, pewnie ma jakieś kary umowne za złamanie poufności, a rypnięty lider może się trafić wszędzie

K5
Zawsze można napisać historie w stylu 'Witajcie, pracowałem w XX i tam nie za bardzo przykładali uwagę do code review. A jak jest u Was w firmie?" :)
KamilAdam
Nawet jest na to ładny dział -> Opinie o pracodawcach :D
KamilAdam
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Lokalizacja:Silesia/Marki
  • Postów:5505
3
LitwinWileński napisał(a):
kixe52 napisał(a):

Zrób coś dobrego dla społeczności i podaj nazwę tej kontraktorni. Będzie wiadomo, którą omijać szerokim łukiem.

odradzam, pewnie ma jakieś kary umowne za złamanie poufności, a rypnięty lider może się trafić wszędzie

W większości (znanych mi) przypadków nazwa firmy docelowej nie jest tajna. A żeby nie wygooglali że sa pomówienia to wystarczy że napisze że pracował np. w firmie zaczynającej się na Kam, a kończącej na Soft. Poza tym zarzut o pomówienie trudno żeby trafił do Opa bo Op jest raczej anonimowy i w pierwszej kolejności pójdzie info do Adama żeby usunął wpis. Ale jak się Op boi to ja chętnie przyjmę tę informację prywatnie :P


Mama called me disappointment, Papa called me fat
Każdego eksperta można zastąpić backendowcem który ma się douczyć po godzinach. Tak zostałem ekspertem AI, Neo4j i Nest.js . Przez mianowanie
T3
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:6 miesięcy
  • Postów:687
3
ArchitektSpaghetti napisał(a):

Dowiedziałeś się kilku rzeczy:

  • B2B to całkowity brak ochrony przed mobbingiem. Nic nie zrobisz.

To nie jest prawda, można się jak najbardziej przed nim bronić, tyle że nie będzie to nazywane mobbingiem jak na UoP (tam w sumie jest specjalna ochrona przeciwko takim działaniom, ale wszystko to jest także w kodeksie cywilnym) - tutaj. Droga wydaje się dłuższa i trudniejsza, ale jest to jak najbardziej możliwe

ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:24 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
46

A próbowałeś coś robić z tymi pomówieniami? Rozmawiać z tą osobą? Tego typu rzeczy trzeba wyjaśniać w zarodku. Jeśli rozmowa nie pomaga to zgłosić temat do przełożonego.

IMO raczej ciężko, żeby jedna osoba zrobiła Ci taki syf. Widocznie innym też nie pasowałeś z innych względów.


Robię http response status cody w martwych ciągach
AS
Zgłosiłem do HR, to później usłyszałem "złe zachowanie" i "oskarżanie" :)
Uśpiony wiosenny but
@asdfgh: chłopaczku, trafiłeś do jakiegoś unluckers dziwnego SH, daj se siana z pozywami bo nie wygrasz nic, a nikt i nic Ci kariery nie zniszczy tu bardziej chodzi o twoje delikatne naruszone ego i ból dupki, trudno nie siadłeś im, ja też byłem w firmie, gdzie zakwestionowałęm "Architekta" i jego rozwiązanie czy raczej poruszyłem temat źle zaprojektowanej szyny danych i pomysłu na zmianę, do końca pracy wprojekcie koleś mnie nie trawił i rzucał kłody pod nogi ale tak to już jest jak trafisz na prawdziwego p0laka :)
K8
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:131
6

Takie miejsca się zdarzają. Trzeba się nauczyć je w miarę szybko rozpoznawać. Jak nie jesteś jeszcze w stanie (nauczysz się) rozpoznawać je już na rozmowie, to należy się zawijać po pierwszym ataku mobbera jak już trafisz w takie miejsce. Inaczej zdrowiem zapłacisz, żadna kasa nie jest tego warta. W kontraktowaniach ryzyko jest większe niż przeciętne.

SM
W kontraktowaniach ryzyko jest większe niż przeciętne Niby czemu?
K8
Kontraktornie, to klasyczni biorcy. Niektórzy tutaj na forum mowią na nich per "alfonsi" (z pewnością coś tym jest ;). Tego typu twory w naturze muszą wykształcić szereg umiejętności, aby ich proceder był w ogóle możliwy. Manipulacje, mobbing, gaslighting, bullying najczęściej są stosowane.. Innymi słowy mamy predatora, który potrzebuje ofiary, aby przetrwać.
SM
@Kiko88: What? A co powiesz jak jest sytuacja gdy kontraktor zarabia sporo więcej niż ludzie u klienta i jeszcze do tego kontraktornia zarabia? To jak nazywają się pracownicy u klienta, niewolnicy? Przez to że ludzie bezpośrednio zarabiają mniej i mają mniej elastyczne umowy w dłuższym okresie prowadzi do tego że są w praktyce bardziej uzależnieni niż kontraktorzy co prowadzi do łatwiejszego manipulowania, mobbingu, bullingu i co tam jeszcze wymnieniłeś. Moja argumentacja nie jest lepsza? :)
SM
Przecież w każdym większym korpo masz spory dział HR, oni też są wg ciebie alfonsami? Gdyby zmienić wszystkie zatrudniania na b2b to księgowa dosłownie za darmo by obsłużyła całą firmę wszystkich pracowników bo co to dla niej za problem paredziesią/pareset dodatkowych faktur i nic więcej. (No może za pareset chciałaby jakąś czapke śliwek)
K8
Wiesz, to jest kwestia min. poziomu świadomości, indywidualnej dojrzałości. Wg co poniektórych nic nie rezonuje lepiej z psychopatią... niż korporacja.
PR
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:220
11

wylej trochę żalu na gowork i zobacz ile dostaniesz łapek w górę :D

AS
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:9
2
ArchitektSpaghetti napisał(a):

Przy okazji, ci co cię „oczerniali”, to twoi koledzy z kontraktornii czy koledzy od klienta?

To przede wszystkim jeden senior robił mi czarny PR w firmie.

Jak zgłosiłem do HR, to zaczęło się zamiatanie pod dywan i przyłączył się TL oraz HRBP - stąd np. ten zarzut mojego "złego zachowania" i "oskarżania".

S4t napisał(a):

Tak naprawdę wszystko, co wyczytałem z twojego posta to nie byłem w stanie pracować. i pierdyliard wymówek. Nie bardzo wiem czego oczekujesz? Klepania po plecach i pochwał, jaki to zajebisty jesteś? Moim zdanie to przeniesie nie do g**no projektu było jasnym sygnałem, żebyś sobie poszedł nie móc pracować gdzie indziej. Ja bym się zaczął zastanawiać po czymś takim, co zemną jest nie tak.

A byłbyś w stanie pracować, gdybyś dostawał jednozdaniowe taski, po zrobieniu ciągle im źle, a jak próbowałbyś się dopytywać o wymagania, to byłbyś "niesamodzielny"?

Załóżmy, że rekrutujesz się jako programista określonego języka, w trakcie kontraktu w projekcie zmieniają Ci język na zupełnie inny, a kod musi współpracować z czymś co jest napisane w trzecim języku, który jest domain specific i widzisz go pierwszy raz w życiu.

Nie ma dokumentacji, więc się dopytujesz np. o nazwy pól lub tabel zdefiniowanych w tym języku domain-specific - jesteś "niesamodzielny".

Pytasz chociaż ścieżkę do repozytorium i nazwę brancha w którym dzieje się deweloperka kodu w tym języku domain specific - też jesteś "niesamodzielny".

Bonus jest taki, że okazuje się, że nie tylko nie ma dokumentacji tych tabel i pól, ale nawet jeszcze nie ma nigdzie ich definicji w tym trzecim języku i wyjaśnia się, że "samodzielność" oznacza, że masz sobie te nazwy zmyślić (nie ma absolutnie żadnych wytycznych ani standardów co do tych nazw na tym etapie). A że później będą nie takie jak senior by chciał, no cóż, senior będzie miał do Ciebie pretensje na daily, że nie dbasz o jakość kodu.

Drugi bonus jest taki, że senior będzie przekręcał Twoje pomysły albo imputował Ci zupełnie nie Twoje - np. wspomniany "mój" pomysł, żeby wrzucać wszystko jak leci do mastera :(

Pół biedy, jeżeli senior będzie to robił w twojej obecności, bo jak jesteś w miarę asertywny, to będziesz miał jakąś szansę zareagować. Trochę gorzej, jeżeli będzie to robił za Twoimi plecami :(

ArchitektSpaghetti napisał(a):

Że co? Może mieli trochę racji w tym, że jesteś konfliktowy i passive aggressive. Jak taki proces miałby wyglądać? OP: Wysoki Sądzie, pozwany powiedział że nie dbam o jakość kodu. WS: no to pokaż ten kod. OP: nie mogę, bo jest w prywatnym repo.

Ale to chyba oni musieliby udowodnić prawdziwość zarzutu - że niby nie dbam o jakość kodu?

Poza tym faktury płacili zawsze terminowo, a to jest dowód, że nie było rzeczywistych zastrzeżeń w związku ze współpracą ze mną, dobrze myślę?

Productionserver napisał(a):

wylej trochę żalu na gowork i zobacz ile dostaniesz łapek w górę :D

Na goworku już mają dużo żalu od innych :D

Zobacz pozostałe 22 komentarze
AS
Kto robi Twoje performance review? - miałem robioną jakąś ocenę pracownika (mimo że byłem na B2B) robioną przez TL i HRBP. To jest temat na osobną dyskusję.
AS
Próbowałeś zaangażować kogoś bezstronnego, żeby wyjaśnić ten termin? - próbowałem, zgłosiłem do HR i na daily, ale bezstronności TL/HR nie widziałem, raczej zamiatanie pod dywan (pisałem już w poście, iirc), np. wspomniany zarzut "złego zachowania" i "oskarżania". Z pozostałymi członkami zespołu już o tym później nie rozmawiałem.
AS
Próbowałeś zaangażować kogoś bezstronnego, żeby wyjaśnić ten termin? - i pytanie, kto w korpo jest bezstronny?
AM
A mnie zastanawia jak z tym tyranem seniorem radziła sobie reszta teamu. Oni też byli jechani za niesamodzielność czy byłeś jedyny?
AS
@amd: większość osób była "samodzielna". Efekt: kod spaghetti, różne konwencje nazewnicze zmiennych, klas i metod. Oraz klient, który stwierdził że jest zrobione tak źle, że kontraktornia ma poprawiać za darmo :D
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:8408
2

Czemu chcesz ich pozywać? Masz jakąś przez to traumę, że np. nie możesz spać po nocach, a twoje poczucie wartości legło w gruzach itp.? Serio pytam.

Nie lekceważyłbym mobbingu i jego skutków, ale ogólnie lepiej mieć to w d... Januszownie będa Januszowniami. Najlepiej mieć dystans do tego, unikać takich firm i co najwyżej mieć ciekawe historie do opowiadania. Ew. może jakaś terapia by się przydała, jeśli się tym tak tym przejmujesz?

Nie ma dokumentacji, więc się dopytujesz np. o nazwy pól lub tabel zdefiniowanych w tym języku domain-specific - jesteś "niesamodzielny".

Pytasz chociaż ścieżkę do repozytorium i nazwę brancha w którym dzieje się deweloperka kodu w tym języku domain specific - też jesteś "niesamodzielny".

Po prostu ta osoba miała narobione we łbie. Plus większość firm wymaga czegoś odwrotnego, czyli pracy zespołowej, a za samodzielność można dostać tylko opieprz.


AS
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:9
1
LukeJL napisał(a):

Czemu chcesz ich pozywać? Masz jakąś przez to traumę, że np. nie możesz spać po nocach, a twoje poczucie wartości legło w gruzach itp.? Serio pytam.

Niestety trochę tak.

Takie pojawiające się nagle bardzo silne uczucie bezradności i zagrożenia oraz poczucie, że mówiąc otwarcie o tym co zaszło mogę tylko pogorszyć swoją sytuację, że zrobią ze mnie winnego, bo np. zarzucali mi "złe zachowanie" i "oskarżanie".

Nie lekceważyłbym mobbingu i jego skutków, ale ogólnie lepiej mieć to w d... Januszownie będa Januszowniami. Najlepiej mieć dystans do tego, unikać takich firm i co najwyżej mieć ciekawe historie do opowiadania. Ew. może jakaś terapia by się przydała, jeśli się tym tak tym przejmujesz?

Dlaczego w d...?

Obawiam się, że kiedyś np. nie dostanę kontraktu lub moje CV zostanie zignorowane, bo w branży rozniesie się, że jestem "niesamodzielny", "źle się zachowuję" i "oskarżam" (w domyślne bezpodstawnie).

A ja nawet nie będę wiedział o prawdziwej przyczynie.

Branża jest jednak nie taka duża jak by się wydawało, myślisz że ludzie nie przechodzą między firmami i nie rozmawiają? Ten senior też rozmawiał z innymi o np. o "moim" pomyśle ztcp chodziło o rzekome wrzucanie wszystkiego jak leci do repozytorium.

Nie ma dokumentacji, więc się dopytujesz np. o nazwy pól lub tabel zdefiniowanych w tym języku domain-specific - jesteś "niesamodzielny".

Pytasz chociaż ścieżkę do repozytorium i nazwę brancha w którym dzieje się deweloperka kodu w tym języku domain specific - też jesteś "niesamodzielny".

Po prostu ta osoba miała narobione we łbie. Plus większość firm wymaga czegoś odwrotnego, czyli pracy zespołowej, a za samodzielność można dostać tylko opieprz.

Chyba ma "narobione we łbie", ale to ja jestem oczerniany :(

Miang
problem tonie jest to że Cię oskarżali, ale że Cię nastraszyli ze mogą donieść komuś innemu
Uśpiony wiosenny but
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:443
4
asdfgh napisał(a):
LukeJL napisał(a):

Czemu chcesz ich pozywać? Masz jakąś przez to traumę, że np. nie możesz spać po nocach, a twoje poczucie wartości legło w gruzach itp.? Serio pytam.

Niestety trochę tak.

Takie pojawiające się nagle bardzo silne uczucie bezradności i zagrożenia oraz poczucie, że mówiąc otwarcie o tym co zaszło mogę tylko pogorszyć swoją sytuację, że zrobią ze mnie winnego, bo np. zarzucali mi "złe zachowanie" i "oskarżanie".

Ehhh... widać, że chyba młody jesteś i nowy w te klocki ale nauczysz się mieć wy**** :) i szukać fajnego teamu z fajnym projektem, don't worry już też to przerabiałem, teraz mam wywalone jajca i tylko patrzę się na siebie, a jak coś się odwala to już udowoniłem sobie, że jestem w stanie dobrą pracę w około 5-10 dni znaleźć, więc mam taki mega ego-boost i wywalone jajca na wszystko i wszyscy mogą mi skoczyć :) polecam to piękne uczucie.

Nie lekceważyłbym mobbingu i jego skutków, ale ogólnie lepiej mieć to w d... Januszownie będa Januszowniami. Najlepiej mieć dystans do tego, unikać takich firm i co najwyżej mieć ciekawe historie do opowiadania. Ew. może jakaś terapia by się przydała, jeśli się tym tak tym przejmujesz?

Dlaczego w d...?

Obawiam się, że kiedyś np. nie dostanę kontraktu lub moje CV zostanie zignorowane, bo w branży rozniesie się, że jestem "niesamodzielny", "źle się zachowuję" i "oskarżam" (w domyślne bezpodstawnie).

A ja nawet nie będę wiedział o prawdziwej przyczynie.

Branża jest jednak nie taka duża jak by się wydawało, myślisz że ludzie nie przechodzą między firmami i nie rozmawiają? Ten senior też rozmawiał z innymi o np. o "moim" pomyśle ztcp chodziło o rzekome wrzucanie wszystkiego jak leci do repozytorium.

Bzdura, bzdura, bzdura, gdybyś to co napisał było prawdą, to już bym był na zasiłku albo pracował w Żabce, bo też w jednej firmie byłem chyba po prostu bez konsultacji z zespołem wrzucony tam i niestety nie dałem rady wtedy na tamten stan mojej wiedzy i wszystkim "przeszkadzałem" a jednak robie sobie interview co pol roku do okolo 5-15 firm i jakos 90% mnie zaprasza na rozmowy i 80% sklada oferte :)

WIęc niestety "calling this bullshit" co napisałeś.

edytowany 1x, ostatnio: Uśpiony wiosenny but
AS
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:9
6
Uśpiony wiosenny but napisał(a):

Ehhh... widać, że chyba młody jesteś i nowy w te klocki ale nauczysz się mieć wy**** :) i szukać fajnego teamu z fajnym projektem, don't worry już też to przerabiałem, teraz mam wywalone jajca i tylko patrzę się na siebie, a jak coś się odwala to już udowoniłem sobie, że jestem w stanie dobrą pracę w około 5-10 dni znaleźć, więc mam taki mega ego-boost i wywalone jajca na wszystko i wszyscy mogą mi skoczyć :) polecam to piękne uczucie.

Jest właśnie taka pozytywna strona tych wydarzeń: zlożyłem wypowiedzenie i jestem na nowym kontrakcie, za znacznie wyższą stawkę.

Uśpiony wiosenny but
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:443
2

@asdfgh: bardzo dobrze, gratki i powodzenia i odnośnie jeszcze tego, że się rozniesie info o tobie, pomyśl jeszcze, skoro ty się boisz rozmawiać i podawać szczegółów o projekcie, seniorze z kijem w dupie bo mogą cię namierzyć i pozwać albo zrobić problemy, czy jakby się rozniosło o tobie, to nie znaczyło by, że ty idziesz do sądu z ex-firmą albo ex-współpracowanikami za rozpowrzechnianie kłamstwa o twojej osobie i krzywdzących stwierdzeń, które wpływają na twój wizerunek osobisty, do tego łamią RODO do tego naruszają twoje dobra osobite oraz generują spore straty finansowe, takie coś można ostro już sobie ogarnąć i niezłe odszkodowanie jeśli byś się dowiedział, czemu ktoś cię olał, a uwierz mi są łatwe sposoby żeby się dowiedzieć czemu cię blacklistowali, ofc jeśli coś takiego w ogole istnieje w PL w IT ;) w co wątpię.

Uśpiony wiosenny but
Rozumiem, jeśli ty masz problem z prostą dedukcją stanu rzeczy to twój problem, no cóż :) jakbym ja się dowiedział info, które wiem, że jest z wąskiego kręgu osób to dałoby mi to trop, w ten właśnie sposób doszedłem np do osoby któa zadecydowała, o odrzuceniu mojej kandyadtury z powodu "cultural fit" i wiem już kim jest ta osoba co robi i jakie ma poglądy, przyznam, że sporo dumania i reverse data miningu było ;) ale doable.
AS
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:9
0
Uśpiony wiosenny but napisał(a):

Bzdura, bzdura, bzdura, gdybyś to co napisał było prawdą, to już bym był na zasiłku albo pracował w Żabce, bo też w jednej firmie byłem chyba po prostu bez konsultacji z zespołem wrzucony tam i niestety nie dałem rady wtedy na tamten stan mojej wiedzy i wszystkim "przeszkadzałem" a jednak robie sobie interview co pol roku do okolo 5-15 firm i jakos 90% mnie zaprasza na rozmowy i 80% sklada oferte :)>
WIęc niestety "calling this bullshit" co napisałeś.

Ostatnio zdarzyło się, że firma chcąca mnie zrekrutować wspomniała na rozmowie, że brałem udział w niekomercyjnym projekcie, o którym nie wspominałem w CV.

Trochę creepy, bo projekt był sprzed kilkunastu lat. Mówili, że znaleźli w sieci.

Uśpiony wiosenny but
To akurat częste albo wiedzą co robi firma itp albo mają info od innych kandydatów.
AS
@Uśpiony wiosenny but: to był studencki projekt sprzed kilkunastu lat xD
Uśpiony wiosenny but
no zrobili research o tobie, jak ja kiedyś dostałem odmowę w firmie za "cultural fit" jak zacząłem atakować HR czemu po chyba 8 próbie uzsyaknia odpowiedzi w koncu ugieła się i zacytowała na twitterze albo Youtube komentarz z 2015 gdzie o jakimś polityku zle sie wypowiedzialem, co bylo dziwne, bo moj oficjalny mail jest inny, a konto z youtube ma zupelnie inny mail bez mojego imienia i nazwiska a i tak mnie znalezli w jakis sposob, pradwopodobnie konta byly powiazane. Anyway okaalo sie, ze TL zespolu byl zwolennikiem tej partii i nie chcial mnie bo nie lubie jej :)
EH
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:1208
1

ale co innego publiczne projekty a co innego to co jest objęte m.in nda.

AS
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:9
0
ledi12 napisał(a):

IMO raczej ciężko, żeby jedna osoba zrobiła Ci taki syf. Widocznie innym też nie pasowałeś z innych względów.
Jednak to był wieloletni współpracownik zaszeregowany jako senior.

Poza tym dobry znajomy TL.

ArchitektSpaghetti napisał(a):
  • Kontraktornia is not your friend. It’s your Alfons. Masz robić dobrze klientowi.

Nie byłbym taki pewien z tym robieniem dobrze klientowi.

Dotarła do mnie informacja, że jeśli chodzi o dokładnie ten pierwszy zespół, w którym byłem ja i ten senior, to klient kontraktorni powiedział, że jest źle zrobione i mają poprawiać za darmo xDDDDD

I musieli (kontraktornia wypłacała wynagrodzenia, ale nie dostawała kasy od klienta) :D

  • Nie radzisz sobie w nowych zespołach. Nie wzbudzasz naturalnie sympatii.

Nie wiem, możliwe. Jednak z większością osób nie miałem problemów. Ten senior się czepiał, zarzut "niesamodzielności" pochodził od TL, "złe zachowanie" i "oskarżanie" od HRBP i tyle jeżeli chodzi o listę osób, co do których jasno zakomunikowano mi, że miały jakieś zastrzeżenia.

L4
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:1
4

Mnie też spotkała podobna nieprzyjemna sytuacja, akurat gdy byłem świeżo po studiach, jako junior. U mnie np. pierwsze zadanie wyglądało tak ze senior wysłał mi linka do taska i tyle. Niby proste zadanie, ale spodziewałam się ze zapozna mnie jakoś z projektem, wyśle jakąś dokumentację czy opowie o najważniejszych klasach, podprojektach.
Wiadomo jak już jesteś trochę w branży, to nie będzie cię jakoś to przerażać, ale z perspektywy juniora kontakt z rozbudowanym projektem który jest rozwijany powiedzmy od 10 lat, gdy dotychczas pisało się tutoriale z youtubea może być nieco przytłaczający.

Później były bardziej skomplikowane zadania i trzeba było znać też bussiness domain żeby całościowo zrozumieć, rzecz którą trzeba dopisać i trzeba było bardziej się dowiadywać, żeby ogarnąć. Początkowo nawet chętnie odpowiadali o projekcie, tłumaczyli. Później zaczęła się jakaś niechęć. Od menagera dostawałem informację, że jestem za mało samodzielny. Żadnych pochwał lub jakieś błache, a naprawdę uważałem że robiłem spory progres, bo uczyłem się niektórych frameworków od zera i jako świeżak brałem tą pracą na poważnie.

Taski były nieopisane, jednozdaniowe, dlatego prosiłem o wytłumaczenie. Na początku spoko, potrafili odpowiedzieć, ale później na prośbę o pomoc, wyjaśnienie czegoś - zapytaj kogoś innego, mnie nie pytaj. Zasłanianie się brakiem czasu. Potem było jeszcze gorzej. Personalne docinki na daily tego typu, że inny dev z temu z którym jakoś szczególnie nie współpracowałem wyrażał się pogardliwie na temat mojej pracy nie wprost do mnie, tylko gdy była mowa o jakimś taskiem nad którym pracowałem .

Mam przypuszczenie, że cała ta niechęć była spowodowana tym, że senior źle wypowiadał się o mojej pracy w gronie teamu, bo później omijali. Typ potrafił wyśmiewać się z moich zarobków w gronie osób z teamu. Oczywiście wszystko w białych rękawiczkach, bardzo rzadko pisemnie, najczęściej na callach w gronie innych osób z teamu.

W kwartalnej ocenie performence'u wypisane były same niczym nie poparte bzdury, tego typu że nie umiem podstawowych komend gita, robię powtarzalne błędy, nie znam wzorca projektowego, nawet bez jakiegoś uzasadnienia czy przykładu. A że akurat robiłem podobne, opisane w ocenie rzeczy których rzekomo nie umiałem kilkakrotnie, bo miałem powtarzalne taski, które były finalnie zatwierdzanie, z tym że początkowo być może za wolno, ale co zrobić jeśli nie było jasnych wymagań. Miałem mniej coraz wątpliwości, że coś tu jest nie tak. Wyraziłem swoje zdanie, że uważam, że ta ocena jest przekłamana i podawałem konkretne przykłady, że zadanie które zrealizowałem świadczą o tym, że potrafię zrobić XYZ.

Przed złożeniem wypowiedzenia zgłosiłem uwagi do HR, ale nic to nie dało, żadnego przepraszam czy odzewu. Rozumiem, że można nie być w jakiś sposób usatysfakcjonowanym z czyjeś pracy, ale personalne docinki to była dla mnie przesada. Porobiłem screeny wiadomości, opisy zadań, memy które wysyłali na grupowym chacie, wulgaryzmy.

Niestety, wybujałe ego i przekonanie o swojej wyższości i nieomylności, którą muszą udowadniać, nakaz robienia wszystkiego pod dyktando, to dość częste cechy wśród programistów z tego co obserwuje będąc w branży już od kilku lat.

Mega mnie zestresowała i odbiła się tamta praca na moim zdrowiu. Miałem procesy rekrutacyjne kilka dni po odejściu to nie umiałem się skoncentrować i dokładnie opowiedzieć na proste pytania po angielsku. Niektóre rozmowy musiałem przekładać na inny termin, ponieważ nie byłem zwyczajnie w stanie.

Z perspektywy czasu, mając już doświadczenie w kilku firmach widzę jaka to była to patola. Moja rada, gdy zauważy się jakieś pierwsze symptomy takiej błazenady, to trzeba zacząć ich lekko prowokować, zebrać dowody i cała komunikacja prowadzić najlepiej tekstowo, stosowne fragmenty wysłać do HR, a jak nie podziała to do sądu.

Miang
trzeba szukać innej pracy,. bo HR nic nie zrobi, a z sądem nie wiem ale wątpię
GE
@Miang: trzeba szukać innej pracy I zgłaszać do HR/sądu jeśli coś poważnego
AS
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:9
1

U mnie było z grubsza tak samo.

Tyle, że poszczególni członkowie zespołu byli dla mnie bardzo życzliwi i pomocni - z wyjątkiem tego seniora, no i TL naciskał na "samodzielność", a później HRBP miała pretensje o "złe zachowanie" i "oczernianie".

l4dy napisał(a):

jak nie podziała to do sądu.

A masz jakieś doświadczenia w tym zakresie, którymi chciałbyś się podzielić?

K5
Co to znaczy HRBP?
GE
@kixe52: HR Business Partner pewnie, czyli ktoś z HR oddelegowany do obsługi danego zespołu/działu.
AS
Dokładnie - HRBP to HR Business Partner
AS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:około 17 godzin
  • Postów:345
1
asdfgh napisał(a):

Dotarła do mnie informacja, że jeśli chodzi o dokładnie ten pierwszy zespół, w którym byłem ja i ten senior, to klient kontraktorni powiedział, że jest źle zrobione i mają poprawiać za darmo xDDDDD

I musieli (kontraktornia wypłacała wynagrodzenia, ale nie dostawała kasy od klienta) :D

OK. Wygląda na konflikt między klientem a kontraktornią. TL mógł cię zaatakować po prostu dlatego, że byłeś poręcznym argumentem na to, że kontraktornia dostarcza słaby towar. Z drugiej strony, TL mógł mieć rację co do twoich kompetencji, ale nie miał formalnych możliwości cię wyrzucić z zespołu (dość częsta patologia), więc robił, co mógł by uprzykrzyć ci życie.
W każdym razie, nie jestem szczególnie zdziwiony, że kontraktornia cię nie broniła. Oni mają swoje interesy i nie będą się kłócić z tym, kto płaci.

Najmniej przyjemny zespół, w jakim pracowałem, to była właśnie sytuacja gdzie regularni pracownicy byli przeciwko współpracy z kontraktorami. Mieli ogromne pretensje, gdy poznali różnice zarobków i nie byli też pewni swojej pozycji. Mieliśmy ciche dni i sabotaż pasywny. Pewnie tak się czują Hindusi na co dzień.

Miang
może mieli po prostu doświadczenie że kontraktorzy odejdą a im zostanie bajzel do poprawienia
ZN
"Mieliśmy ciche dni i sabotaż pasywny. Pewnie tak się czują Hindusi na co dzień" - ciekawe spostrzeżenie, bo ja bym powiedziała, że to Hindusi tak właśnie się zachowują wobec nie-Hindusów, a zwłaszcza kobiet.
CZ
WTF nikt hindusów nie jedzie przecież. Oni sami są słabi
IA
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:40
1

Pamiętam w jednym z zespołów programistę, który uważał się za osobę niesamowicie silną technicznie (no radził sobie dobrze, ale nie był jeszcze alfą i omegą ). Na komentarze na review reagował alergicznie i traktował jako atak personalny. Jeśli komentarz był dziełem kogoś z podobnym stażem pracy i umiejętnościami to zaczynał być dla tej osoby utrapieniem, odgryzał się pierdyliardem niepotrzebnych komentarzy pod zmianami naniesionymi przez tą osobę - nie była to konstruktywna krytyka czy faktyczne błędy tylko "ja bym to zrobił tak i tak więc popraw żeby tak było". Jeśli senior lub TL się nie wypowiedzieli, że to dorabianie bezsensownie roboty i żeby odpuścił sobie to cisnął to tak długo, aż dana osoba zgłaszała chęć zmiany projektu.
To co mówisz, że tłumaczyłeś seniorowi długo czemu zrobiłeś to czy tamto może było tak odbierane? Nie tłumacze ch&$*wego zachowania, którego doświadczyłeś ale bywa też tak, że coś co tobie wydaje się zwyczajnym wyjaśnieniem swojego postępowania, które uważasz za słuszne dla innych brzmi jak przeciwstawianie się temu co z założenia zespół ma dowieźć.

Zobacz pozostały 1 komentarz
Uśpiony wiosenny but
Szczerze przy czymś takim, zgłosiłbym to reszcie zespołu poruszył temat i jakby to nic nie wniosło to do TLa jak dalej nic to bym zaczął zlewać ciepłym moczem jego jakiekolwiek komentarze na PRkach i tylko poprawiał pozostałychy i mergował. W sensie jeśli rzeczywiście koleś nie wnosił konstruktywnych komentarzy tylko się jak debil przypi*****
4p
@Uśpiony wiosenny but: a co byś zrobił, gdy wymagane są approvy dwóch osób, z których jedną jest najczęściej problematyczny programista? Szukałbyś innej osoby do review?
Uśpiony wiosenny but
@_u: tak a jesli by sie nie dalo, robilbym poprawki sensowne, chyba, ze ten zły programista by rzeczywiscie wskazal jakies realne problemy lub przeoczenia to bym zrobil, jesli bylyby to komentarze/taski nie na temat skomentowalbym odpoweidz, ze sie nie zgadzam i tyle, task by sobie wisial na daily bym codziennie poruszal, ze dalej wisi i kolega nie daje approve'a i staralbym sie konfrontowac z PMem / zespolem, a jak dalej nic to trudno sprint by lecial i przepalal bym te story pointy za kazdym razem :)
WY
Wypierdzistyy
Chwila, a skoro memcpy takie złe to co byście zrobili zamiast tego?
WY
Wypierdzistyy
Sam nie wiem jaki odpowienidk C++ ma optylamizację taką, że się wykona jako SIMD, chyba jako tablica można to jedynie wykonać, albo nie wiem bo w C jest to oczywiste.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)