Nie wiem jak mi tego szadoł bana zdjęli, ale tinder to g**no...
Dramat
Zapisałem się na kurs PUA. Będę miał niedługo.
W ramach przygotowań zrobiłem ok. 10 podejść w galerii i wyniki są takie:
5 zlewek (spiesze się, WTF itd.)
4 miłe zlewki (miła lub chętna na rozmowę, ale mówi "nie mogę" albo "mój chłopak jest galerii", "mam narzeczonego/męża")
1 siadło (ładna Ukrainka), ale nie wiedziałem co gadać to se poszedłem
Dramat
LOL zamiast płacić za jakiś kurs poszukaj roboty w sprzedaży albo telemarketingu. Będziesz miał częste zlewki i zrozumiesz, że takie uderzanie do losowych osób to tzw. cold selling, a w przypadku uderzania przez telefon lub email pojawiają się terminy cold calling lub cold emailing.
Zasada jest taka sama, uderzasz do osób, które nie znają oferty firmy, lub nie znają ciebie (jeżeli chodzi o podryw na ulicy). Takie podejście jest uważane za przestarzałe, ale wciąż funkcjonuje i zwolennicy twierdzą, że ma wiele zalet:
- Otrzymujesz natychmiastowy feedback
- Niski koszt, poza twoim czasem
- Wsparcie leadów z Internetu innymi słowy używasz Tindera lub innych platform tylko do umówienia się na spotkanie, a proces sprzedaży prowadzisz już na spotkaniu.
- Możesz przeprowadzić darmowe konsultacje czyli jeżeli laska się zatrzyma i masz okazję z nią porozmawiać, to możesz zapytać dlaczego się zatrzymała, co ją przekonało, czego oczekuje od takiego podrywu na ulicy, co myśli o twoim ubiorze i fryzurze itd.
Istotne jest przygotowanie się do rozmowy czyli przygotowujesz skrypt. Oczywiście rozmowa zapewne pójdzie w innym nieoczekiwanym kierunku, ale wcześniej przećwiczony skrypt pozwoli np. zaplanować tematy, które chcemy poruszyć podczas rozmowy.
Zapomnij o sztuczkach i zapewnieniach trenerów PUA, że istnieją sztuczki, których nie znasz. Zamiast tego przygotuj się do rozmowy, czyli jeżeli podrywasz np. w centrum handlowym, zorientuj się gdzie co jest, gdzie dziewczyny chodzą na zakupy i zacznij rozmowę w nawiązaniu do miejsca w którym się znajdujecie. Spróbuj również ocenić jak dziewczyna jest ubrana i czy rozmowa może ją zainteresować czy nie. To pozwoli rozmowie rozwinąć się całkowicie naturalnie. Będąc w centrum handlowym możesz w pierwszym zdaniu np. prosić o jakąś rekomendację, np. gdzie możesz kupić dobre buty sportowe. Tutaj oczywiście większe szanse będą gdy podejdziesz do osoby, która np. na pierwszy rzut oka wygląda na wysportowaną albo ma styl sportowy, czyli starasz się dopasować komunikat do grupy docelowej. W trakcie rozmowy możesz swobodnie przejść do przedstawiania siebie. Od słowa do słowa i w końcu proponujesz randkę i wymieniacie się telefonami.
Przykładowo początek rozmowy może wyglądać tak i jest naturalny, nienachalny:
- Hej, szukam sklepu gdzie mogę kupić dobre buty sportowe, możesz mi pomóc?
- Hej, tam jest sklep Nike.
- O to super, za miesiąc biegnę maraton i już bałem się, że będę musiał biec na bosaka, a ty co chcesz kupić?
- Nic, przyszłam pochodzić po sklepach.
...
Rozmowa wygląda naturalnie tj. pytasz o drogę, w drugim zdaniu już mówisz coś o sobie, co może przedstawić ciebie jako kogoś interesującego, z pasją itd. Dalsza rozmowa powinna wyglądać tak samo tj. w zależności od tego co dziewczyna mówi nawiązujesz do tego i dalej ciśniesz językiem korzyści czyli przedstawiasz siebie z jak najlepszej strony. Podczas rozmowy możesz od razu prowadzić proces kwalifikacji czyli pytasz dziewczyny np. czy ona biega albo o inne rzeczy, które są dla ciebie istotne. W trakcie rozmowy pojawią się obiekcje, musisz nauczyć się je zbijać. Przykładowo jeżeli zapytasz ją o numer, to ona może próbować wykręcić się jakąś wymówką np. nie jestem zainteresowana, mam chłopaka, nie mam czasu, nie znamy się itd.
Pamiętaj, że rozmowa ma dziewczynie ułatwić odpowiedź na pytanie "dlaczego" ona miałaby się z tobą spotkać, czyli musisz ją tak poprowadzić aby miała argument za spotkaniem z tobą. Dla niektórych kobiet już sam fakt, że podchodzisz na żywo to już może być wystarczający powód, ale dla wielu niewystarczający. Zadbaj o wizerunek tj. musi być nienaganny, zadbany. Jeżeli masz brzuszek, albo jesteś chudy jak patyk, to wiadomo, że będzie ciężko. Tak samo ubiór, musi być czysty, dopasowany. Fryzura, paznokcie, cera, zapach z ust. Wszystko ma znaczenie.
Pamiętaj, że nie chodzi o to, żeby zdobyć dowolną dziewczynę. Zarówno ty, jak i dziewczyna macie swoje oczekiwania. Rozmowa ma pozwolić tobie i jej na wstępne dopasowanie przecież nie chcesz spotykać się z kimś, kto prowadzi zupełnie inne życie niż ty i ma zupełnie inne oczekiwania.
Ważne jest przygotowanie i wybór miejsca czyli np. w bibliotece masz większe szanse poznać osobę, który lubi czytać i bardziej naturalna i lepiej dopasowana będzie rozmowa o książkach. Bardzo ważne jest dopasowanie komunikatu do grupy docelowej czyli np. pod podrywając pod klubem masz dużą szansę trafić na jakąś imprezowiczkę, więc nie pytasz jej o książki albo o buty. Podobnie jak podchodzisz do dojrzałych kobiet, to nie poruszasz tematów interesujących dla młodzieży. Albo jak podchodzisz do dziewczyny, która wygląda jakby ledwo skończyła podstawówkę to nie pytasz jej o książki itd. Mam nadzieję, że rozumiesz o czym mówię.
Poza tym 10 podejść to mało. Pierwsze wnioski można wyciągać po co najmniej 50 podejściach. Ważne jest żeby być systematycznym czyli np. robisz codziennie 5 podejść, albo planujesz sobie, że zrobisz 100 podejść w miesiącu.
dla dziewczyn nie ma nic bardziej uwłaczającego niż gdy zarywa do niej mocno przeciętny facet, który jest poniżej jej godności.
) i faktycznie głosi podobne rzeczy w social media, ale one po prostu nienawidzą mężczyzn, czyli to mizoandryczki z ego wybitym w kosmos (ew. odwrotnie - przeciętne laski z kompleksami, które chcą się dowartościować). Tylko po co sobie zakładać, że każda kobieta jest taka?