KoronaCyrk - wasze opinie na ten temat

KoronaCyrk - wasze opinie na ten temat

Wątek przeniesiony 2020-04-30 21:14 z Off-Topic przez Shalom.

PA
  • Rejestracja:ponad 22 lata
  • Ostatnio:około 5 godzin
  • Postów:3866
0

Przecież napisałem, że epidemiolodzy szacują, że statystki są conajmniej 4 krotnie zaniżone. Ten fakt umyka wszystkim (w sensie tu argumentujacym) chcącym porównywać to do statystyk innych chorób.

Więc nie wiem do czego pijesz?

BE
no piję, nadal do tego, że wierzę, że ludzie którzy się tym zajmują zawodowo wzięli po uwagę tak oczywistą sprawę.
PA
Ja też nie mam co do tego wątpliwości
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
1
Wibowit napisał(a):

Ciekawe czy w opowieściach Szwecja dalej będzie socjalistycznym rajem, skoro w imię ratowania gospodarki stosują strategię przypisywaną "krwiożerczym kapitalistom"?

Wiele takich głosów się pojawia, niewątpliwie ludzkość obecnie to ćpun zapatrzony w smartfona, pochłaniający i wydalający bezmózgi content i plastikowe gadżety, sporo osób poświęciłoby życie milionów byle tylko ten stan utrzymać.
Smutny obraz gnijącej cywilizacji.
(trochę nostalgicznie, ale tak to wygląda)


aaquillus
Widzisz, ja w przeciwieństwie do ciebie widzę to jako objaw rozbudzania się cywilizacji z letargu. I wcale nie chodzi o utrzymanie tego statusu quo.
RA
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:12 dni
  • Postów:221
0

No no kto by pomyslał że dla niektórych w otwarciu gospodarki chodzi o kase,a nie o ludzi...

aaquillus
Niby komu? Ani w tym wątku, ani w wśród jakichkolwiek ludzi, których spotykam nie słyszałem nigdy, żeby ktoś miał takie opinie.
ME
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:638
2

No w Wielkiej Brytanii eksperyment się jakoś nie udał. W Szwecji może się uda, bo oni i tak zawsze siedzą w domach i nie kontaktują się ze sobą, a przy tym są bardziej zdyscyplinowani i być może przestrzegają zaleceń.

To prawda, że niektórzy eksperci twierdzą, że lockdown nic nie da, bo nie może trwać wiecznie, a po jego zakończeniu dojdziemy i tak do tego samego stanu, który by był już na początku, gdyby żadnego lockdownu nie wprowadzono - czyli lockdown niczemu nie zapobiega, a jedynie opóźnia to, co nastąpi tak czy inaczej. Póki co jednak, ta teoria się nie potwierdza.

edytowany 1x, ostatnio: Meini
aaquillus
Czas pokaże.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 15 godzin
  • Postów:1461
0
Troll anty OOP napisał(a):

Czy chciałbyś, aby tylko namaszczeni przez jakąś elitarną grupę mieli prawo wypowiedzieć się na każdy z tematów, a każdy inny miałby milczeć, przyjmować jako prawdę to co mu powie "ekspert"?

To bardzo piękny opis tego czym różni się demokracja od dyktatury i czym różni się obywatel od poddanego.

Obywatel w demokratycznym państwie ma prawo wiedzieć co się dzieje i uczestniczyć w decyzjach. W ustrojach totalitarnych decydują "eksperci", którzy przecież wiedzą lepiej od ciemnego ludu.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
PA
Raczej czym się różni demokracja bezpośrednia od pośredniej.
renderme
Demokracja pośrednia i bezpośrednia to dwa idealne bieguny, które w pełni nie występują nigdy. W USA jest więcej procedur demokratycznych, np. lokalne inwestycje wymagają głosowania, tutaj jest dużo przykłądów. Jest też więcej gwarantowanych swobód obywatelskich, co w bieżącej sytuacji mocno im przeszkadza. Wcale nie potrzeba, aby w każdej sprawie realizowane było głosowanie, ale w demokracji, nawet w naszej konstytucji, władzę zwierzchnią ma naród. Nie przypominam sobie, żeby w konstytucji było napisane: "Władze maja eksperci, a obywatele morda w kubeł i słuchać rozkazów."
PA
A w sumie to sporo ułatwia. Skoro masz lepszy pomysł, to zbieraj głosy, będzie referendum i na pewno większość pójdzie za tobą.
PA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:426
0
renderme napisał(a):

Obywatel w demokratycznym państwie ma prawo wiedzieć co się dzieje i uczestniczyć w decyzjach. W ustrojach totalitarnych decydują "eksperci", którzy przecież wiedzą lepiej od ciemnego ludu.

I nie masz tego prawa? Są wybory, zagłosuj na konfederację, bo z tego co pamiętam oni chcieli wycofywać restrykcje.

renderme
Nie przeforsuję swojego stanowiska. Zaczynam widzieć, że większość osób chce restrykcji, ale to też jest kwestia zmian strukturalnych w społeczeństwie. Pracownicy budzetówki są nawet zadowoleni z epidemii, bo nie muszę praktycznie pracować, a hajs wpływa. Konfederacja zdobędzie pewnie 6-12%, wiec nie wygra. Z resztą nie wszystkie ich pomysły mi pasują, za dużo w nich doktrynerstwa, np. ortodoksyjna walka z każdym świadczeniem socjalnym i chęć podniesienia stóp procentowych do 10%, które pewnie spowodowałoby większy kryzys niż covid.
PA
No to w końcu jak mamy prowadzić, to państwo. Najpierw mówisz, że bee bo totalitaryzm. Potem mówisz bee, bo demokracja bezpośrednia zrobiłaby dokładnie to samo. Jaki system polityczny by Ciebie satysfakcjonował?
renderme
Demolracja, w ktorej przestrzega sie praw obywateli, w tym ich prawa do informacji i do dexydowania o swoim zdrowiu.
PA
Tyle, że tym wypadku nie chcesz decydować o swoim zdrowiu. A prawo do informacji przecież masz, nawet linkowałeś artykuły, w które wierzysz.
PA
Zresztą to bardzo mocny błąd logiczny. Skoro to demokracja, to co szkodzi, żeby większość zagłosowała za tym żeby odebrać nam wszystkie prawa?
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
0

Ale, jak nie będzie "tego całego zamieszania", to dziadki będą umierać.

Obawiam się że jak dalej tak pójdzie to dziadki będą umierać z głodu za to bo już wpływy do ZUS są o wiele mniejsze w kwietnu, obym się mylił...


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
Freja Draco
Freja Draco
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:3394
0
scibi92 napisał(a):

Ale, jak nie będzie "tego całego zamieszania", to dziadki będą umierać.

Obawiam się że jak dalej tak pójdzie to dziadki będą umierać z głodu za to bo już wpływy do ZUS są o wiele mniejsze w kwietnu, obym się mylił...

Nie bój żaby, ludzie 40+ nie takie rzeczy już przeżyli i z głodu tak łatwo nie umierają.

title


Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:4 minuty
0

A gdzie teraz kupią to brakujące mięso skoro tzw dziki handel uliczny (kramy, stragany, przyczepy, etc) został zlikwidowany? Dzisiaj na wszystko trzeba mieć zezwolenie, to nie to co lata 80-te.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 1x, ostatnio: Wibowit
Zobacz pozostałe 10 komentarzy
mr_jaro
@Wibowit: to co podajesz dotyczy świń i bydła. Zgodnie z prawem nie możesz sam zlecić komuś zabicia i sprzedawać takiego mięsa.
mr_jaro
@Wibowit: i tak i nie, podatek rolniczy jest związany z powierzchnią gospodarstwa, mniejsi rolnicy odprowadzają podatek stały gdzie nie ma znaczenia ilość sprzedaży towaru. nikt nie sprawdzi ile kur czy jaj ktoś sprzedał bo nie podlega to żadnej ewidencji.
mr_jaro
@Wibowit: obecnie jest problem taki, że pośrednicy zaginęli przez covida. rolnicy chcą sprzedać sklepy chcą kupić ale pośrednik który to organizował dowoził itp zawiesił działalność i jest lipa.
Wibowit
Przecież jest mięso w sklepach.
mr_jaro
@Wibowit: mięso i owszem chociaż jest straszny zastój bo wiele przetwórni robiło mięso typowo dla sieci restauracji a i sporo mięsa szło na export, za to gorzej z produktami roślinnymi bo tutaj pośrednicy zniknęli. Na typowe markety nie ma co potrzeć, tam sporo tych określanych jako "polskie" to nie pochodzi z polski :)
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
4

@Freja Draco: obyś miała rację.
Ogólnie chciałbym powiedzieć że to nie jest tak że jak ktoś krytykuje postępowanie władz i uważa że izolacja poszła za daleko to nie jest egosita który myśli tylko o tym że poszedł by sobie na impreze albo cierpi bo zamiast 10k ma 9k miesięcznie (no dobra tacy może też są, ale to nie wszystcy). Sprawa jest bardziej złożona np. znam osobę które ma raka i nie może zrobić badań. Ta osoba może zostać ofiara koronawirusa nawet jeśli sama nie zachoruje. Sytuacja jest złożona i sam osobiście nie wiem już co jest racjonalne a co nie, mam za to w rodzinie lekarzy którzy są dosyć krytycznie nastawieni do tego co robi rząd w tej kwestii, to są racjonalne osoby i na pewno szurami bym ich nie nazwał.


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
cerrato
znam osobę które ma raka i nie może zrobić badań - w moim drugim kręgu znajomości (kolega kuzyna) jest osoba, której nie wznowili z tego powodu chemii. Dostała 1 czy 2 serie, miały być kolejne, ale odesłali ją do domu.
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
4

Taka tam symulacja :)


It's All About the Game.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 15 godzin
  • Postów:1461
7

Jak tak czytam te wywody na temat słuszności zamknięcia części gospodarki, to mam wrażenie, że spora część programistów nie wie, co to jest bieda.
Bieda to nie jest 7k zamiast 11k, ani odłożenie kupna nowej kanapy na przyszły rok.
Bieda to są np. głodujące dzieci. Wiecie, że dekadę temu mnóstwo dzieci w Polsce było niedożywionych? Wiecie np. że 20 lat temu takich niedożywionych dzieci było jeszcze więcej?
Byliście kiedyś głodni, albo zastanowiliście się może jak wpływa na rozwój człowieka brak składników odżywczych w wieku dojrzewania?

Ciągle porównujemy działania polskiego rządu do Niemiec, Włoch, Francji, Anglii, a zastanowiliście się może, że poza naszą bańką IT, przeciętny obywatel RP jest 6 razy biedniejszy od niemca i 3 razy biedniejszy od włocha. Pomyśleliście może, że w imię uratowania może 1000, może 10000 ludzi skazujecie dzieci na niedorozwój z powodu biedy i głodu?
Oglądaliście kiedyś programy Pani Dowbor "nasz nowy dom"? Normalne rodziny, którym lekko powinęła się noga, np. ojciec zachorował, żyją tam w warunkach gorszych niż w XVII w. bez bieżące wody, trując się wszechobecnym grzybem, często niedożywione i odrzucone społecznie. Wiecie, że przez taki lockdown gospodarki może uratuje się parę tysięcy osób (a może i nie), ale zastanowiliście się ile skazuje się na taką egzystencję?
Bieda ma wiele ciekawych konsekwencji. Kto ich nie pamięta z czasów 2000, może pooglądać je na Ukrainie, albo w bardziej hardcorowej wersji w Wenezuelii: mafie, prostytucja, narkomania, przemoc, włamania, przestępczość, rozboje, porwania, handel ludzmi, używki, niedożywienie dzieci, niska średnia życia, brak opieki zdrowornej, samobójstwa.

Spoko, z naszej perspektywy to pewnie spadek z 15K na 13K, więc porównujmy dalej działania rządu do Austrii, Szwajcarii i Niemiec, kto bogatemu zabroni, przecież nas stać.

Ja mam oszczędzone kupę kasy, a jeszcze więcej zainwestowane w taki sposób, że mam dochód na poziomie średniej krajowej nie robiąc nic, ale wiem jak wygląda bieda i powiem coś przykrego: ona niszczy i zabija.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
Zobacz pozostałe 8 komentarzy
RA
@part: Czyli kogo słuchcałeś jak WHO nie zalecało maseczek a PIS wprowadził maseczki? Polityków czy lekarzy?
PA
@Rado95: przecież maseczki, to kontrowersyjna sprawa. Na początku większość specjalistów mówiła na nie, a potem zmieniali zdanie, bo Chiny udowodniły, że jednak pomagają. Więc powiedzmy, że wierzę rządowi Chińskiemu i Czeskiemu, które ładnie poradziły sobie z epidemią.
RA
No czyli wierzysz poliytkom, a nie lekarzom. Spoko. Polityk to specjalista od polityki a nie od zdrowia.
PA
@Rado95: czemu niby? Chińscy specjaliści zaproponowali maski, kiedy reszta świata odradzała. Wypaliło w Chinach, to reszta świata zmieniła zdanie. A Czechy to bardzo zły przykład, bo tam akurat zdali się na decyzje epidemiologa.
PA
I w sumie, to jest dowód dlaczego tacy specjaliści jak my nie powinni sabotować działań rządu. Bazujesz na jakiś przedawnionych informacjach i nie masz wglądu w całą sytuacje.
Freja Draco
Freja Draco
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:3394
6
renderme napisał(a):

Jak tak czytam te wywody na temat słuszności zamknięcia części gospodarki, to mam wrażenie, że spora część programistów nie wie, co to jest bieda.
Bieda to nie jest 7k zamiast 11k, ani odłożenie kupna nowej kanapy na przyszły rok.
Bieda to są np. głodujące dzieci. Wiecie, że dekadę temu mnóstwo dzieci w Polsce było niedożywionych? Wiecie np. że 20 lat temu takich niedożywionych dzieci było jeszcze więcej?

Jak słyszę te rozpaczania nad tym, że ludzie zaczną w Polsce umierać z głodu to mi się trochę śmiać chce.

Tak się składa, że miałam kilka lat, kiedy ogłoszono stan wojenny, więc dzieciństwo spędziłam w świecie, w którym niedostępnym luksusem było wszystko, nawet papier toaletowy.

Dzisiejszy poziom życia z perspektywy swoich ówczesnych kilku lat postrzegałabym jako jakieś bajkowe eldorado. Z resztą pamiętam wizytę w Budapeszcie, którego sklepy wyglądały dla mnie wówczas jak sezam Alibaby i nie mogłam pojąć dlaczego ludzie nie wykupują np. całej czekolady, która tam leży. Z resztą czegokolwiek, co tam w ogóle leży.

I mam wrażenie, że wielu osobom tutaj wydaje się, że obniżenie obecnego przesytu np. o połowę będzie już katastrofą, od której ludzie zaczną umierać. Nie nie zaczną. Jak jest kryzys je się po prostu mniej wyszukane, prostsze, tańsze produkty (co nie musi wcale znaczyć, że mniej wartościowe). Jak jest kryzys, to się przygotowuje posiłki własnymi rękami z podstawowych składników, zamiast kupować gotowe. Nie wybrzydza się przy stoisku z kilkudziesięcioma odmianami soli z całego świata, tylko wybiera kamienną albo warzoną, albo po prostu taką, która akurat jest. Nie marnuje się pieniędzy na bzdetne gadżety, które i tak za 1-2 lata wylądują na śmietniku. Nie wyrzuca się rzeczy, tylko naprawia itp.

Żeby rzecz jakoś obrazowo skonkludować nadmienię, że podcieranie się starymi gazetami, drukami itp nie jest może najprzyjemniejsze, niemniej wcale się od tego nie umiera. I podobnie funkcjonuje to w innych obszarach :P


ME
Dokładnie. A dziś dlatego wykupują papier toaletowy, pamiętają jak nieprzyjemnie było
mr_jaro
@Meini: ten papier to w ogóle był jakimś symbolem dziwnym początku pandemii. Natomiast zgodnie z twierdzeniem psychologów było to tylko i wyłącznie działanie w postaci "muszę coś zrobić, jakoś walczyć, bo bezczynnie siedział nie będę" gdzie ktoś usłyszał o papierze toaletowym i potem kolejni i tak dalej i się napędziło to wykupywanie papieru. :)
HA
Dokładnie, a jak nie mają chleba to niech jedzą ciastka.
Freja Draco
Freja Draco
@hadwao: Pobredzasz.
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
0

No cóż emeryci w Polsce raczej na przesyt nie narzekają, a jak ZUS będzie mieć problemy z wypłacalnością to na pewno na przesyt nie będą narzekać


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
mr_jaro
nie mieli, nie mają i mieć nie będą nigdy.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 15 godzin
  • Postów:1461
1
Freja Draco napisał(a):
renderme napisał(a):

Jak słyszę te rozpaczania nad tym, że ludzie zaczną w Polsce umierać z głodu to mi się trochę śmiać chce.

Tak się składa, że miałam kilka lat, kiedy ogłoszono stan wojenny, więc dzieciństwo spędziłam w świecie, w którym niedostępnym luksusem było wszystko, nawet papier toaletowy.
Dzisiejszy poziom życia z perspektywy swoich ówczesnych kilku lat postrzegałabym jako jakieś bajkowe eldorado. Z resztą pamiętam wizytę w Budapeszcie, którego sklepy wyglądały dla mnie wówczas jak sezam Alibaby i nie mogłam pojąć dlaczego ludzie nie wykupują np. całej czekolady, która tam leży. Z resztą czegokolwiek, co tam w ogóle leży.
I mam wrażenie, że wielu osobom tutaj wydaje się, że obniżenie obecnego przesytu np. o połowę będzie już katastrofą, od której ludzie zaczną umierać. Nie nie zaczną. Jak jest kryzys je się po prostu mniej wyszukane, prostsze, tańsze produkty (co nie musi wcale znaczyć, że mniej wartościowe). Jak jest kryzys, to się przygotowuje posiłki własnymi rękami z podstawowych składników, zamiast kupować gotowe. Nie wybrzydza się przy stoisku z kilkudziesięcioma odmianami soli z całego świata, tylko wybiera kamienną albo warzoną, albo po prostu taką, która akurat jest. Nie marnuje się pieniędzy na bzdetne gadżety, które i tak za 1-2 lata wylądują na śmietniku. Nie wyrzuca się rzeczy, tylko naprawia itp.
Żeby rzecz jakoś obrazowo skonkludować nadmienię, że podcieranie się starymi gazetami, drukami itp nie jest może najprzyjemniejsze, niemniej wcale się od tego nie umiera. I podobnie funkcjonuje to w innych obszarach :P

Uprzedni ustrój nosił miano socjalizmu i to nie bez powodu. W socjalizmach, choć zwykle jest biednie (nie zawsze), to państwo w jakiś tam sposób chroni biednych, np. zapewniało wodę w kranie i dach nad głową.
Mówisz, że pamiętasz, jak w sklepach nie było czekolady, ale jakoś nie masz wspomnień o tym, jak komornik eksmitował Cie na bruk i musiałaś iść z rodzicami do przytułku, gdzie zaraziłaś się wszami i innymi chorobami, a jak zachorowałaś to nie mogłaś liczyć na pomoc medyczną. bo nie miałaś ubezpieczenia.
Tak wyglądają obrazy z ostatniego amerykańskiego kryzysu ilustrowane w wielu dokumentach - pewnie w Polsce będzie trochę lepiej, bo tutaj jest trochę więcej zabezpieczeń socjalnych.

Mam np. takich znajomych - 5 osobowa rodzina. Oboje rodziców zostali bez pracy od zeszłego miesiąca, bank nie przyznał im wakacji kredytowych, bo tak to pięknie premier załatwił. Za chwile bank wypowie im kredyt i ich eksmitują. Mieszkanie sprzedadzą za grosze, bo spadek cen nieruchomości obecnie jest nieunikniony i pewnie po całej operacji pozostaną z ogromym długiem. Może dzięki upadłości konsumenckiej wygrzebią się z tego w ciągu 2-3 lat, a do tego czasu jak mają funkcjonować? Jak nawet znajdą pracę, to syndyk zetnie im z pensji tyle, że nawet pokoju nie wynajmą. Jedyny plus dla nich, że jesteśmy w UE i jak otworzą granicę to mogą uciec do jakiegoś cywilizowanego kraju, gdzie komornik nie zabiera poniżej minimum egzystencji.

Ktoś powie: po co brali kredyt? Znam też takich którzy kredytu nie mają i wynajmują, bo to jedyna alternatywa. Faktycznie będą w lepszej sytuacji - chwilowa bezdomność, ale przynajmniej bez długów.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
aaquillus
No niestety, obawiam się że taki problem może mieć obecnie wielu ludzi. Jest to także w dużej mierze wina dziwnego systemu bankowego i prawa, w którym bank zabiera ci mieszkanie i do tego jeszcze musisz mu dołożyć różnicę.
PA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:426
2

@renderme: może twoje gadanie o tym, że będzie wielki kryzys i ludzie będą umierać w rynsztokach nawet mogłoby mnie wzruszyć.
Pamiętam jednak, że ludzie i tak prognozowali kryzys gdzieś w tym okresie 2019/2020. Naprawdę, jeżeli Polska ma cofać się do mrocznych wieków średniowiecza, przy każdym kryzysie- to trochę lipa, bo kryzysy są cyklicznym zjawiskiem.

edytowany 1x, ostatnio: part
renderme
Ale to nie jest normalny kryzys ekonomiczny. To jest (jakkolwiek dziwnie to brzmi) katastrofa, która odbije się też na gospodarce. Tak z ciekawości, wiesz ile ludzi w USA straciło pracę? Ja nie mogę ogarnąć tych liczb. Sam nie wiem, gdzie tutaj leży problem, bo wygląda mi na to, że najgorzej przebiegają takie katastrofy w krajach najbardziej wolnorynkowych, min USA. Sektor finansowy przerzuca cały koszt lockdownu na pracowników. To jest śmierdząca sprawa.
renderme
Tak samo akcja kredytowa w Polsce to jest jakaś żenada. Państwo obniżyło stopy%, żeby ludzie mogli się ratować kredytem, a wszystkie banki podniosły prowizje i ograniczyły skrajnie dostęp do kredytu. Znam jednego przedsiębiorce, któremu parę miesięcy wcześniej spamowało pocztę kredytami po 800 000, a teraz żaden bank nie chciał mu 50K pożyczyć, żeby przetrwać lockdown.
PA
@renderme: czyli tylko gdybasz jak to będzie źle? Twoje wypowiedzi są tak melancholijne, jakbyś wrócił z mrocznej przyszłości.
RA
~30 mln wniosków bezrobotnych w USA, drukowanie ogromych ilości papierków. @renderme przestań się produkować szkoda czasu.
PA
@Rado95: w czasie poprzedniego kryzysu było o wiele więcej niż 30mln , a od tego czasu trochę urośli. Teoria, że ten kryzys będzie o wiele mocniejszy niż normalny nadal nie potwierdzona.
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0

Mogę się założyć, że US wyjdą z kryzysu w ciągu dwóch lat, mają olbrzymie doświadczenie, mocnego dolara, dodatkowo jak dobrze to rozegrają to umocnią się jako lider i znacznie umniejszą Chiny (już to robią), Niemcy też dyktują warunki (np. Nord Stream-2) trzeba sie ich trzymać i rozwijać import.


ME
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:638
0

No, Trump już widział dowody, że wirus uciekł z chińskiego laboratorium. Huawei ma bana od Google, za chwilę Xiaomi też dostanie bana na Google. Trump walczy z Chinami.

Że USA wyjdą z kryzysu to pewne. Bogaty sobie łatwiej poradzi, niż biedny.

edytowany 1x, ostatnio: Meini
Freja Draco
Freja Draco
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:3394
1
renderme napisał(a):

Uprzedni ustrój nosił miano socjalizmu i to nie bez powodu. W socjalizmach, choć zwykle jest biednie (nie zawsze), to państwo w jakiś tam sposób chroni biednych, np. zapewniało wodę w kranie i dach nad głową.
Mówisz, że pamiętasz, jak w sklepach nie było czekolady, ale jakoś nie masz wspomnień o tym, jak komornik eksmitował Cie na bruk i musiałaś iść z rodzicami do przytułku, gdzie zaraziłaś się wszami i innymi chorobami, a jak zachorowałaś to nie mogłaś liczyć na pomoc medyczną. bo nie miałaś ubezpieczenia.

Masz rację odnośnie tego, że bieda w socjalizmie i bieda w kapitalizmie wyglądają trochę (a nawet mocno) inaczej.

Jednocześnie przypominam, że rozważamy tu sytuację, gdy na jednej szali ważymy potencjalnie kilkaset tysięcy zgonów na drugiej zaś mniejsze lub większe zbiednienie milionów. I przypominam, że argumentujesz, że w takiej sytuacji "ludzie zaczną niedługo umierać z głodu".

No to podbijmy stawkę. Ja przeżyłam kryzys lat 80-tych. Było biedne, szaro i smutno a wiele podstawowych produktów trzeba było "upolować" w sklepach albo odstać za nimi swoje w kolejkach. Natomiast moja matka urodziła się w roku wybuchu wojny, straciła ojca i wraz z matką i piątką rodzeństwa była repatriowana ze wschodu, tracąc cały rodzinny majątek. No i dopiero ona mogła powiedzieć, że była naprawdę biedna, bo np. do pierwszej komunii świętej szła na bosaka, a żeby móc kupić sobie książki do VII klasy podstawówki, zbierała w lesie jagody i sprzedawała je, zatem często obywała się po prostu bez rzeczy, które nawet w biednej, schyłkowej komunie wydawały się raczej oczywiste. I wiesz co? Pomimo biedy stojącej kolejny poziom wyżej niż wszystko czego sama doświadczyłam, ludzie wcale tak łatwo nie umierali.

Żeby dojść do poziomu biedy, który naprawdę robi się śmiertelny, trzeba się cofnąć jeszcze ze 2-3 pokolenia dalej, kiedy ludzie zapieprzali przez 12 godzin dziennie na polu, odwalając pańszczyznę. Przeglądałam księgi parafialne, szukając swoich przodków z tego okresu i żyli średnio jakieś 40 lat, a jak ktoś dożywał 80 to zwykle jakiś ekonom czy inny pleban.


edytowany 2x, ostatnio: Freja Draco
Zobacz pozostały 1 komentarz
renderme
I przede wszyskim. Jest wiele prognoz, ktore twierdza, ze ZARAZI SIE TYLE SAMO OSOB, tylko w dluzszym czasie. Wbrew pozorom moze to nie glupie przechorowac covid jak sie ma 68 lat, a nie za np. 4 lata.
aurel
@renderme: Jeśli jednak już masz 75 lat i choroby towarzyszące (a kto w tym wieku nie ma?), to może wolisz jednak "przechorować" covid za 4 lata, bo to oznacza, że pożyjesz jeszcze te 4 lata.
renderme
Sa tez tacy, ktorzy mowia, ze lepiej zyc 4 miesiace bez ograniczen niz 4 lata w izolacji.
aurel
Są nawet tacy, co wybiorą życie 1 minutę bez ograniczeń, niż 10 lat w izolacji.
Freja Draco
Freja Draco
@renderme: "Żyj szybko, kochaj mocno i umieraj młodo" ;)
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:4 minuty
2

Pomimo biedy stojącej kolejny poziom wyżej niż wszystko czego sama doświadczyłam, ludzie wcale tak łatwo nie umierali.

Średnia długość życia w latach 80-tych to 71 lat. Dzisiaj to chyba 78 lat. Gdyby puścić wirusa samopas to może akurat cofnęlibyśmy się do lat 80-tych? Chociaż prawdopodobnie i tak byłoby lepiej.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 2x, ostatnio: Wibowit
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 13 godzin
  • Postów:1006
2

Problem jest bardzo złożony i tak na prawdę nikt nie wie jak się powinniśmy zachować. Moim zdaniem restrykcje były zbyt duże i często nie przemyślane, ale z drugiej strony patrząc na to co wydarzyło się w szpitalach to strach się bać co by były, gdyby do nas ta epidemia dotarła w normalnych rozmiarach. Można sobie gdybać. Władza postawiła na pewne rozwiązania - nie ma co mędrkować tylko dostosować się do zaleceń pochodzących od ekspertów.
Zastanawia mnie co będzie dalej - chyba tylko model koreański ma rację bytu, ale kurcze jakoś nie mam zaufania do naszej władzy aby zgodzić się na takie ograniczenia prywatności. Zresztą nasze państwo w takich obszarach jest tak dysfunkcyjne, że nawet nie ma co liczyć, że to się uda, gdy na dzisiaj nawet jak masz silne podejrzenie zarażenia, to masz problem z zorganizowaniem testu.
Realnie więc chyba jak zawsze pójdziemy po prostu na żywioł i "się zobaczy".

Też jestem zdania, że obostrzenia będą miały bardziej negatywne skutki niż sama choroba - wiele osób umrze z powodu braku dostępu do służby zdrowia bo np. nie doczeka planowanego zabiegu, nie przebada się w pierwszej fazie nowotworu itp. Tego oczywiście nie będzie w statystykach, więc trudno porównać. Wiele osób pewnie popełni samobójstwa z powodów ekonomicznych. Stracimy też na jakości życia - wiele osób czasowo lub trwale wpadnie w biedę. Pytanie jednak czy decyzje rządu wiele by tu zmieniły - i tak ekonomicznie jesteśmy mocno zależni od gospodarki światowej.
Pamiętajmy też, że łatwo podejmuje się decyzje po fakcie, gdy zna się ich bilans, a tutaj, gdy decyzje zapadały, poziom niepewności był znacznie większy - nawet dzisiaj trudno te decyzje jednoznacznie oceniać.

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
4
hadwao napisał(a):

Też jestem zdania, że obostrzenia będą miały bardziej negatywne skutki niż sama choroba - wiele osób umrze z powodu braku dostępu do służby zdrowia bo np. nie doczeka planowanego zabiegu, nie przebada się w pierwszej fazie nowotworu itp.

Uważasz, że przy wirusie puszczonym samopas i powiedzmy 300k zarażonych i 20k trupach dostęp do służby zdrowia byłby zapewniony?


HA
Są jeszcze wersje pośrednie, gdzie jednak wirus jest pod kontrolą, a restrykcje minimalne i nie tak zabójcze dla gospodarki. Patrz Korea Południowa, Szwecja. Pytanie jednak czy do powtórzenia w naszym kraju, gdzie każdy jest ekspertem od wszystkiego, a rząd bardziej skupia się na słupkach popularności niż efektach swoich działań. Wydaje mi się, że jednak te pieniądze, które przepaliliśmy można było lepiej wydać. Z naciskiem na "wydaje mi się".
Riddle
Administrator
  • Rejestracja:prawie 15 lat
  • Ostatnio:10 minut
  • Lokalizacja:Laska, z Polski
  • Postów:10055
4
aaquillus napisał(a):

KoronaCyrk - wasze opinie na ten temat

Cyrki to odwalają Ci, którzy ryzykują cudze życie i kraj, dla własnej wygody (np brak maseczek, rękawiczek, wyjście do restauracji etc).

edytowany 1x, ostatnio: Riddle
cerrato
Ja wszystko rozumiem, ale akurat fryzjer to wyższa konieczność, a pozbawienie dostępu do niego powinno być sankcjonowane na mocy konwencji genewskiej.
S9
Spoko, niech fryzjer zbankrutuje :)
Riddle
@cerrato: Masz rację, wywaliłem fryzjera. zastąpiłem go "wyjściem do restauracji" w wypowiedzi.
cerrato
No OK, teraz jest już wszystko w największym porządku ;)
ME
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:638
3

No mnie też to drażni. Ja np jadę rowerem w masce, a jakiś debil jeden z drugim idzie z maską na brodzie. A policji nie ma oczywiście. Jak wszyscy to wszyscy.

edytowany 1x, ostatnio: Meini
loza_wykletych
loza_wykletych
Czyli jednak mnie spotkałeś... Na swoje usprawiedliwie mogę powiedzieć że już przechorowałem i nie zarażam.
ME
To idź oddaj osocze.
aaquillus
Pamiętaj: to że ty przestrzegasz obostrzeń i się z tym zgadzasz, nie znaczy że każdy uważa tak samo.
ME
Pamiętaj o mandatach
loza_wykletych
loza_wykletych
Memento mori!
loza_wykletych
loza_wykletych
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:854
1
TomRiddle napisał(a):

Cyrki to odwalają Ci, którzy ryzykują cudze życie i kraj, dla własnej wygody (np brak maseczek, rękawiczek, wyjście do fryzjera, etc).

Nie myśl o tym co społeczeństwo może zrobić dla ciebie ale o tym co ty możesz zrobić dla siebie!


Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania - ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.
ME
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:638
0

Muszę przyznać, że kierownictwo PSS jest bardzo kreatywne. Otóż, przy wejściu do sklepu zawieszono dozownik z płynem dezynfekującym, takim prawdziwym, acz rozcieńczonym wodą. Ale, wredni klienci ciągle go używali no i płyn zaraz się kończył. A jako że płyn drogi i sam się nie uzupełnia, znaleziono na to radę. Dozownik wisi dalej, a płyn już się nie kończy. Jak to możliwe? Otóż, cieciowi przy wejściu wręczono butelkę, zawierającą wodę z małą ilością mydła, która nijak nie dezynfekuje, ale ma tą zaletę, że jest tania. Cieć zastępuje drogę każdemu, kto wchodzi do sklepu i spryskuje mu dłoń tą wodą z mydłem (tak, tylko jedną dłoń "bo to się pieni", no a woda to też kosztuje, to nie są tanie rzeczy). Wymogi ustawy spełnione - jest prawdziwy płyn do dezynfekcji przy wejściu. A rękawiczki? No były. Takie foliowe, prawdziwe. Ale to też nie są tanie rzeczy, bo klienci wrednie brali po dwie ciągle. Więc, w tym samym miejscu powieszono jednorazowe torby foliowe. Wyglądają tak samo z daleka, ale nie znikają już. Znów oszczędności.

Co prawda tego nie rozumiem, ale cieć nie pozwala też wejść do sklepu ze swoją torbą. Trzeba wózek, bo tak. Przed epidemią nie trzeba było wózka. Wiadomo, jak się dotyka tylko swojej torby, to łatwiej się zarazić. Ale cieć "dezynfekuje wózki" - tak mówił. Pewnie tą wodą z mydłem, ale nikt nigdy tego nie widział.

Zobacz pozostałe 2 komentarze
cerrato
Koło mnie w Carrefour to przy wejściu na ręcę są foliowe woreczki :D I to od samego początku tego nakazu. Więc to, co opisałeś nie jest wcale czymś niespotykanym (aczkolwiek lekko absurdalnym). I trochę rozumiem sklep (nie popieram, ale rozumiem) - taka butla 5L płynu kosztuje koło stówy i pewnie schodzi w godzinę. Czyli masz kilkaset PLN dziennie w plecy. To boli.
ME
Owszem, ale ja specjalnie omijam ciecia i idę do dozownika z płynem. Zabronić mi nie mogą. Zauważ, ze do dozownika nie wlali wody, w razie kontroli cieć chowa butelkę, a dupochron w postaci dozownika z płynem jest
Azarien
"nijak nie dezynfekuje" - akurat (podobno) mydło rozpuszcza wirusa, więc jakoś tam działa…
ME
Mylisz się. Tylko alkohole rozpuszczają otoczkę wirusa. Mydło działa dlatego, że możesz zmyć wirusy z powierzchni dłoni, ale to zadziała tylko wtedy, gdy umyjesz dobrze ręce i spłuczesz pod bieżącą wodą.
Patryk27
@Meini: https://www.theguardian.com/commentisfree/2020/mar/12/science-soap-kills-coronavirus-alcohol-based-disinfectants - The soap not only loosens the “glue” between the virus and the skin but also the Velcro-like interactions that hold the proteins, lipids and RNA in the virus together.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 15 godzin
  • Postów:1461
0
Meini napisał(a):

Muszę przyznać, że kierownictwo PSS jest bardzo kreatywne. Otóż, przy wejściu do sklepu zawieszono dozownik z płynem dezynfekującym, takim prawdziwym, acz rozcieńczonym wodą.

No muszę przyznać, że jest to wszystko druzgoczące. Wprowadzono skrajne restrykcje, a najbardziej niebezpieczne, debilne zachowania ciągle są widoczne.
Ostatnio stałem w kolejce z całą rodzinką, a koleś metr ode mnie dostał jakiegoś ataku kaszlu, więc OCZYWIŚCIE zdjął maseczkę i zaczął kaszleć w każdą stronę, a obsługa sklepu jeszcze z nim żartowała, że to pewnie przez maseczkę i żeby lepiej zdjął.
Ogólnie koleś cały czas kaszlał, co minutę dostawał takiego ataku i za każdym razem zdejmował maseczkę, no bo przecież w maseczce się niewygodnie kaszle.

Jakoś na takie przypadki prawo jest ślepe, a jak ktoś chce w sterylnych warunkach prowadzić zakład fryzjerski, to nie może.

Chociaż część osób mogła mieć wrażenie, że neguję całą tę epidemię, to wcale tak nie jest. Uważam tylko, że wdrożyliśmy najgłupsze z rozwiązań, a nie wdrożyliśmy wielu ważnych stosowanych w Chinach i Korei, w tym:

  • Mierzenie temperatur przez służby (zautomatyzowane)
  • Testowanie przez służby osób wykazujących objawy - przecież to oczywiste, że jeżeli po zgłoszeniu dadzą ci kwarantanne i nie wykonają testu, to nikt nie będzie się dobrowolnie zgłaszał, nawet mając objawy. Jak taki koleś kaszle, to obsługa sklepu powinna mieć obowiązek wezwać służby. Każda osoba z alergią ma dowód na swoją alergię, nawet po zalogowaniu do nfz taki zdobędzie, więc to nie sprawiałoby problemów.
  • Traking osób zarażonych - wiekszosc danych jest już w smartfonach, wystarczy je wydobyć.

Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
edytowany 1x, ostatnio: renderme
Miang
rozwiązanie z Chin spawanie drzwi od mieszkań ludziom na kwarantannie.......
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
3
aaquillus napisał(a):

A znasz jakiś kraj, w którym nie było ograniczeń i zmarło dużo ludzi? Ja takiego nie kojarzę.

Według Twoich kryteriów to pewnie nie. A jak dla mnie, to zarówno we Włoszech, Hiszpanii jak i UK zmarło dużo ludzi, a ograniczenia wprowadzono zbyt późno.

Jedynym efektem tego jest to, że jest nakręcana niesamowita panika w społeczeństwie.

To zdanie: "nakręcana jest panika" brzmi jakby ktoś to robił odgórnie. Tymczasem ludzie sami panikują w obliczu jakiegokolwiek zagrożenia, bo to dość naturalne zachowanie.

Zgadzam się w 100%, tyle tylko że jest wiele osób, które boją się same o siebie, chociaż ani starzy, ani schorowani nie są.

Ja znam wiele osób, które boją się pająków albo burzy, mimo że też nie są w żadnej grupie ryzyka. Lęk jest naturalnym uczuciem towarzyszącym ludziom, i często bywa irracjonalny.

I wiele rzeczy, które napisałeś brzmi właśnie jak panika, np.:

Mało jest oczywiście pojęciem względnym i ciężko przyjąć tutaj jednoznaczną definicję, można to chyba jedynie porównywać do tego, ilu ludzi umiera z innych przyczyn. Natomiast w moim przekonaniu ludzkiego życia nie da się przełożyć na pkb, to nie chodzi o to, żeby część społeczeństwa zarabiała, gdy inni będą umierać, ale mniejsze pkb to jednocześnie mniej pieniędzy w nfz, większe bezrobocie, a co za tym idzie dłuższe kolejki na zabiegi i terapie, większa ilość depresji, samobójstw itd.

Ale spoko, każdy ma prawo się bać.

Generalnie, to ludzie umierają z wielu przyczyn, nie tylko z powodu koronawirusa, jak już pisałem wcześniej w mojej rodzinie ludzi do grobu śle głównie rak, toteż ten koronawirus to przy nim pikuś.

To, że jeden dziadek umarł na raka, nie znaczy, że drugi nie jest w grupie ryzyka koronawirusa.

renderme napisał(a):

Oglądaliście kiedyś programy Pani Dowbor "nasz nowy dom"? Normalne rodziny, którym lekko powinęła się noga, np. ojciec zachorował, żyją tam w warunkach gorszych niż w XVII w. bez bieżące wody, trując się wszechobecnym grzybem, często niedożywione i odrzucone społecznie.

Tak szczerze uważam, że ten program, to prawdopodobnie jedyna dobra rzecz, którą jakakolwiek TV w Polsce robi.

renderme napisał(a):

Mówisz, że pamiętasz, jak w sklepach nie było czekolady, ale jakoś nie masz wspomnień o tym, jak komornik eksmitował Cie na bruk i musiałaś iść z rodzicami do przytułku, gdzie zaraziłaś się wszami i innymi chorobami, a jak zachorowałaś to nie mogłaś liczyć na pomoc medyczną. bo nie miałaś ubezpieczenia.
Tak wyglądają obrazy z ostatniego amerykańskiego kryzysu ilustrowane w wielu dokumentach - pewnie w Polsce będzie trochę lepiej, bo tutaj jest trochę więcej zabezpieczeń socjalnych.

Ale nie ma sensu porównywać dzikiego kraju, w którym niczym w czasach jaskiniowych odległość mierzy się własnymi stopami do cywilizowanej Polski. Tu nie można eksmitować matki z dzieckiem na bruk ani nie można być nieubezpieczonym dzieckiem.

Mam np. takich znajomych - 5 osobowa rodzina. Oboje rodziców zostali bez pracy od zeszłego miesiąca, bank nie przyznał im wakacji kredytowych, bo tak to pięknie premier załatwił. Za chwile bank wypowie im kredyt i ich eksmitują. Mieszkanie sprzedadzą za grosze, bo spadek cen nieruchomości obecnie jest nieunikniony i pewnie po całej operacji pozostaną z ogromym długiem. Może dzięki upadłości konsumenckiej wygrzebią się z tego w ciągu 2-3 lat, a do tego czasu jak mają funkcjonować? Jak nawet znajdą pracę, to syndyk zetnie im z pensji tyle, że nawet pokoju nie wynajmą. Jedyny plus dla nich, że jesteśmy w UE i jak otworzą granicę to mogą uciec do jakiegoś cywilizowanego kraju, gdzie komornik nie zabiera poniżej minimum egzystencji.

Bardzo smutna historia, chociaż mało realna. Bank musi mieć powód, aby wypowiedzieć kredyt, kilka niespłaconych rat takim powodem nie jest. Bank doskonale wie, że wypowiedzenie tej umowy równa się po pierwsze procesowi sądowemu, a po drugie zerowym szansom na odzyskanie całej kwoty. Bankowi opłaca się układać z dłużnikiem.

Strasznie panikujesz w swoich postach. Jak na razie mamy raptem 1,5 miesiąca wyłączenia części gospodarki, jeszcze jest bardzo daleko do ulic pokrytych umierającymi z głodu dziećmi. Zwłaszcza, że gospodarka ma być odmrażana w najbliższych tygodniach.
No i należy pamiętać, że osłabienie jest spowodowane nie tylko decyzją naszego rządu, ale też globalnymi realiami gospodarczymi. Uproszczając - skoro w USA jest źle, to w Monachium nie trzeba produkować tylu dresowozów, więc w Polsce produkcja desek rozdzielczych też staje.

renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 15 godzin
  • Postów:1461
1
somekind napisał(a):

Strasznie panikujesz w swoich postach. Jak na razie mamy raptem 1,5 miesiąca wyłączenia części gospodarki, jeszcze jest bardzo daleko do ulic pokrytych umierającymi z głodu dziećmi. Zwłaszcza, że gospodarka ma być odmrażana w najbliższych tygodniach.

Scenariusze są 3:

  1. Za miesiąc, dwa COVID minie i wtedy powiem, że się myliłem, a silne restrykcje miały sens - niestety jest to scenariusz mało prawdopodobny.
  2. Za miesiąc, dwa COVID dalej będzie wśród nas wszystkich obecny i tak samo będzie miał potencjał do wybuchu epidemii, a państwo złagodzi restrykcje. Wtedy będzie pytanie, po co w ogóle były tak radykalne restrykcje, skoro ostatecznie nie zlikwidowały choroby, a po ich zniesieniu będziemy w punkcie wyjścia. Wtedy się okaże, że miałem rację, bo trzeba było wprowadzić znacznie łagodniejsze restrykcje od początku, bo one tylko przesunęły wszystko w czasie.
  3. Za miesiąc, dwa COVID dalej będzie wśród nas wszystkich obecny, a państwo będzie trzymać silne restrykcje, no to już jest apokalipsa dla gospodarki, jakby to miało trwać np. rok. Scenariusz nierealny.

Myślę, że wydarzy się scenariusz 2. Tylko szczerze się przyznam, że nie zmieni on aż tak wiele. Ostatecznie kryzys tylko częściowo spowodowany jest przez lockdown. Kryzys jest głównie dlatego, że jest kryzys. To jest spirala paniki, finansowej paniki. Ograniczają inwestycje nawet firmy, na które zupełnie nie wpływa COVID, np. gamedev, bo kapitał się trzęsie nad ryzykiem straty (edit:), a w części wprost czeka na rozwój wydarzeń licząc na bankructwa i spadek oczekiwań pracowników.
Ostatecznie może to dobrze, że były te restrykcje, bo teraz jak jakaś firma eventowa upadnie, to będzie mogła szarpać w sądach państwo, że ich wykończyło i może coś ich poratują, a w przeciwnym razie państwo mogłoby umyć ręce jak Piłat i powiedzieć: "mogliście sobie pracować, to nie nasza wina, że był wirus i nie było chętnych."


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
edytowany 2x, ostatnio: renderme
somedev
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:prawie 5 lat
  • Postów:666
0
renderme napisał(a):

Ostatecznie może to dobrze, że były te restrykcje, bo teraz jak jakaś firma eventowa upadnie, to będzie mogła szarpać w sądach państwo, że ich wykończyło i może coś ich poratują, a w przeciwnym razie państwo mogłoby umyć ręce jak Piłat i powiedzieć: "mogliście sobie pracować, to nie nasza wina, że był wirus i nie było chętnych."

XD uchu, zatrzymajcie ta karuzelę śmiechu! Sądzisz, że jakikolwiek przedsiębiorca uzyska coś od państwa w takiej sytuacji? Nie takie wałki, szły a firmy upadały, a żaden urzędas nawet upomnienia nie dostał. Smutne, to, ale odpowiedzialność ze strony rządzących, czy to polityczna, czy personalna u nas nie istnieje.

renderme
A wolne sondy (free probes)?
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)