Witam,
Czy ma ktoś jakieś doświadczenia/opinie związane z krakowskim oddziałem tej firmy?
Pozdrawiam
Outsourcing z biura GD dla zewnętrznych firm rodem z Rosji, w niektórych projektach dziwaczne reguły bezpieczeństwa (np praca pod okiem kamer, na maszynie wirtualnej bez dostępu do internetu na tym komputerze). Połowa załogi w Krakowie to Ukraińcy/Rosjanie.
rodem z Rosji odnośnie GD, klientów mają zachodnich.
A jak z zarobkami? Slyszalem, ze potrafia placic dobre stawki.
Pytanie co to sa niezle stawki.
Jak mam dostac 1k więcej przy zarbokach > 14k to wolę już tego nie dostac, jeśli mam się męczyć
Dla kazdego niezle to co innego ;) Ale jak ja chce zrezygnowac ze skostnialego korpo i stawki w startupach sa na poziomie 60-70% mojej obecnej stawki, to nawet bez podwyzki chetnie bym tam zahaczyl.
Słyszałem kilka negatywnych opinii o tej firmie (np. że oczekują siedzenia >8h), więc bym raczej uważał.
Masz dużo innych opcji w Krakowie, luźniej niż w korpo masz np. w Guidewire a zarobki całkiem niezłe i atmosfera kameralna na razie. Zaraz obok masz Zooplus, które otwiera biuro w Krakowie i ma kilka osób na razie tutaj.
No i korpo korpo nierówne, np. w Motoroli atmosfera jest bardziej sztywna niż w Sabre, więc nie wiem jakiego typu korpo Ci się znudziło :)
Jak to jest z tym grid dynamics ? Słysze same złe rzeczy na ich temat. Prawda to o starym kodzie, jakiś dziwnych wirtualkach i kamerkach ? Naprawde tak źle, aż schodzimy ?
tutaj ktos cos naskrobal wiecej o tej firmie
http://4programmers.net/Forum/1269827
Wątek odsyfiony z offtopu. Zdaje się, że gdzieś we Flame był wątek o konflikcie rosyjsko-ukraińskim, tam możecie kontynuować Waszą dyskusję.
Gdzie aktualnie firma ma biuro (podobno zniknęli z 2 poprzednich i są w nowym, jednym)?
Dalej stawki są wysokie? Dalej 50% ze wschodu?
Sa koło Błoń, wiec biuro na plus.
50% to chyba jest w tym co piją na codzien, bo proporcje juz dawno przewazyly na rzecz ukraincow i rosjan.
Patrząc tutaj: https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,1025379 wygląda bardzo nieciekawie.
Czy ktoś ma jakieś zalety nt. tej firmy? :D
Jestem jednym z pracowników tej firmy.
Zalety które dla mnie ważne:
dobry pakiet ubezpieczenia medycznego (prywatny)
podwyższone do 2 razy diety zagraniczne (przy podróżach dłużej niż 2 tygodnie)
płacą trochę więcej rynku (na moje zdanie)
ładne biuro z pięknym widokiem
wada nr1: nie ma nikogo w krakowie z mojego projektu
nr2: wszędzie słyszeć rosyjski
werdykt: nadal będę tu pracował aż póki tu się nie znudzę
- Dość ogarnięci ludzie i ciekawe rzeczy.
To co opisane na goworku to głównie jeden projekt z tymi security, ale nie jest aż tak źle.
Z 7 netto przy UoP może być problem z rocznym expem ale 6 osiągalne na pewno.
Podbijam temat bo mam pare pytan
Czy relokacja na stałe do San Francisco California jest mozliwe w jakis sposob?
Jaka jest atmosfera w Polskim oddziale, w jakim jezyku rozmawiacie na codzien?
Czy praca na zdalnych maszynach jest uciazliwa?
Jak liczony jest czas pracy w praktyce?
Firma dba o rozwoj pracownikow jakos?
Podwyzki jakies są?
- Relokacja jest mozliwa, ale tam jest siedziba główna, więc prościej będzie na Florydę, gdzie jest główny klient
- Angielski i Rosyjski, Polaków jest 15% max, firma od pół roku masowo importuje Rosjan, natomiast większość odchodzących to Polacy. Managerowie bardzo dyskryminuja Polakow, Rosjanie maja np 1vs1 co miesiac, my co pol roku i zwykle to trwa 15 minut. Nigdy mi sie nie zdarzylo, zeby manager probowal rozwiazac moj problem. Z reszta, w wymaganiach z ofert na managera jest rosyjski na poziomie b2... Atmosfera miedzy Polakami jest super, ale w projekcie masz 1-2 osoby z Polski, wiec trzeba szukac miedzy projektami. Co mnie wkurza - ktos z rosji zaczyna do Ciebie gadac w kuchni po rosyjsku, jak sie upominasz o angielski to odchodzi bez slowa. Na spotkaniach tez trzeba przypominac o angielskim, o ile sie nie wdzwania klient.
- Nie jest tak źle, czasami maszyny zwalniają ale jak przychodziłem to spodziewałem się o wiele gorszych rzeczy. Dostajesz 2 inne komputery, w sumie masz 3.
- Nie jest liczony, jak w projektach po stronie klienta jest przestoj to zdarza sie ze ludzie przychodza na 3h do pracy (głownie Rosjanie, Polacy i Ukraincy graja w pingponga)
- Jest wewnętrzna platforma, w praktyce polega to na wykupowaniu dostepu do pluralsight i coursery i robieniu kursow zgodnie z lista. Sa jakies cele pracownicze, ale to bullshit. Projekt ze zdalnymi maszynami jest totalnie nierozwojowy, wiec warto korzystac z tych kursow.
- Są podwyżki, firma nie płaci źle i kasę ma, niestety ze względu na projekt i zachowanie managerów ludzie decydują się na poszukiwanie nowych mozliwosci poza granicami firmy.
Uzytkownik00 napisał(a):
- Relokacja jest mozliwa, ale tam jest siedziba główna, więc prościej będzie na Florydę, gdzie jest główny klient
- Angielski i Rosyjski, Polaków jest 15% max, firma od pół roku masowo importuje Rosjan, natomiast większość odchodzących to Polacy. Managerowie bardzo dyskryminuja Polakow, Rosjanie maja np 1vs1 co miesiac, my co pol roku i zwykle to trwa 15 minut. Nigdy mi sie nie zdarzylo, zeby manager probowal rozwiazac moj problem. Z reszta, w wymaganiach z ofert na managera jest rosyjski na poziomie b2... Atmosfera miedzy Polakami jest super, ale w projekcie masz 1-2 osoby z Polski, wiec trzeba szukac miedzy projektami. Co mnie wkurza - ktos z rosji zaczyna do Ciebie gadac w kuchni po rosyjsku, jak sie upominasz o angielski to odchodzi bez slowa. Na spotkaniach tez trzeba przypominac o angielskim, o ile sie nie wdzwania klient.
- Nie jest tak źle, czasami maszyny zwalniają ale jak przychodziłem to spodziewałem się o wiele gorszych rzeczy. Dostajesz 2 inne komputery, w sumie masz 3.
- Nie jest liczony, jak w projektach po stronie klienta jest przestoj to zdarza sie ze ludzie przychodza na 3h do pracy (głownie Rosjanie, Polacy i Ukraincy graja w pingponga)
- Jest wewnętrzna platforma, w praktyce polega to na wykupowaniu dostepu do pluralsight i coursery i robieniu kursow zgodnie z lista. Sa jakies cele pracownicze, ale to bullshit. Projekt ze zdalnymi maszynami jest totalnie nierozwojowy, wiec warto korzystac z tych kursow.
- Są podwyżki, firma nie płaci źle i kasę ma, niestety ze względu na projekt i zachowanie managerów ludzie decydują się na poszukiwanie nowych mozliwosci poza granicami firmy.
- Na jak długo maksymalnie mozna wyjechac do USA? Da sie normalnie żyć z diet w tak drogiej czesci USA?
- Rozumiem, ze przez to praca z domu nie jest mozliwa?
- Jest czas zeby sie uczyc np z pluralsighta rzeczy nie dokonca zwiazanych z posada, czy wtedy za plecami slychac ruskie obelgi? Co jest zlego z tym projektem na zdalnych maszynach, to jest jakis stary system bankowy? Jest mozliwosc zmiany projektu potem?
- "niestety ze względu na projekt i zachowanie managerów" Co masz na mysli? Napisz na priv jakby co
Diety sa wysokie, nie martw sie. Pojezdzisz i jeszcze odlozysz. Ale nie mysl o relokacji, raczej kiepskie warunki i lepiej zrekrutowac sie bezposrednio w CA. Poza tym, musisz posiedziec w firmie zeby Cie przeniesli.
Jesli chodzi o wyjazdy to zastanow sie czy chcesz mieszkac w mieszkaniu z grupa innych ludzi, ktorzy beda mieli w posiadaniu Twoje wygody. Nie dostajesz hotelu, mieszkanie w kilka osob w jednym mieszkaniu.
Biały Krawiec napisał(a):
Jesli chodzi o wyjazdy to zastanow sie czy chcesz mieszkac w mieszkaniu z grupa innych ludzi, ktorzy beda mieli w posiadaniu Twoje wygody. Nie dostajesz hotelu, mieszkanie w kilka osob w jednym mieszkaniu.
Firma wysyla ludzi do mieszkania w kilka osob? O takim czyms to nie slyszalem jeszcze :D Ale chyba można sobie wynająć hotel na własną reke?
jeden z outsourcingów (z powiedzmy korytarzowym rosyjskim) wysyłał na dwutygodniowe delegacje do klienta z zakwaterowaniem w studenckim hostelu więc wspólne mieszkanie wcale nie wygląda najgorzej :)
Firma wysyla ludzi do mieszkania w kilka osob? O takim czyms to nie slyszalem jeszcze :D Ale chyba można sobie wynająć hotel na własną reke?
Ta, wynajmij sobie hotel w bay area, powodzenia :D
Witam czy ktos moglby mi podac na priv nazwe klienta z tego glownego projektu co jest dla nich zyla zlota i jest bankiem inwestycyjnym z Florydy.
Joł, ktoś coś jakieś informacje o tej firmie? Dalej rosyjski kołchoz?
Ktoś pracował kiedykolwiek i może sie wypowiedzieć jak wyglądała kultura pracy?
rekrutacja techniczna z osobami co ledwie dukają po angielsku, ja rosyjskiego nie znam także komfortowe to nie było