Nadchodzą wakacje czy wy tez cieszycie się z tego bo ja tak tez lubicie jak jest upał bo jak bardzo lubie słońce i ogólnie atmosfere wakacyjną Ja jeszcze nie wiem co będe robił w te wakacje, ale jeśli chodzi o podróżowanie to w państwach jakich ja byłe to po za europą nigdy nie byłem i po za nasza strefa czasowa też nie byłem.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Rzeszów
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów:5300
1
moje wakacje... najpierw pomóc rodzicom i bratu przy żniwach a później napiszę i opublikuję jakiś prywatny mini projekt by zarobić trochę na reklamach. Co do "odpoczynku" to może zrobię jakaś rundkę po torach w polscę, tylko bym musiał wynająć jakieś auto dobre na tor, bo swojego mi szkoda, a plany co do czegoś swojego na tory na razie stoją.
edytowany 1x, ostatnio: mr_jaro
Zobacz pozostałe 59 komentarzy
I najlepiej za darmo i obniżyć podatki. ;) Ale tu jest jakby inny aspekt - po co w ogóle budować źródła hałasu blisko osiedli mieszkaniowych? Tramwajowiska przenieść na zadupie się nie da, ale coś używanego przez nielicznych hobbystów jak najbardziej można. Po co komplikować sobie i innym życie?
Myślę, że budowa takiego toru kodyfikuje w jakiś sposób w świadomości społecznej jazdę bardziej niebezpieczną niż zazwyczaj. Krótko mówiąc, im więcej torów, tym więcej niedzielnych rajdowców na drogach.
- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:około 18 godzin
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:1694
0
pol90 napisał(a):
po za europą nigdy nie byłem i po za nasza strefa czasowa też nie byłem.
To pewnie dlatego, że w Polsce jest tylko jedna strefa czasowa :/
Ale w Europie już jest kilka.
Za to Polska jest w tej największej europejskiej strefie czasowej, a jedyny ciekawy kraj, który do niej nie należy to Islandia.
Przyroda: wodospady, gejzery, klify, gorące źródła, wulkany, zatoki, lodowce... do tego praktyczny brak miast (poza stolicą), dzięki czemu wszystko jest dzikie i niezakłócone cywilizacją.
- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:3 minuty
- Postów:4884
0
Trza gdzieś pojechać wygrzać żyć, Turcja? Nawet nie wiem jaka to strefa czasowa:)
Zawsze można sprawdzić.
UTC +3, czyli dwie godziny później niż u nas. https://en.wikipedia.org/wiki/Time_in_Turkey
@KageYoshi: nie orientuję się za bardzo, ale zgodnie z tym masz rację.
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
9
A ja już byłem na wakacjach w zeszłym miesiącu, 1200km z plecakiem przez Hiszpanie :)
Może kogoś zainspiruje: https://photos.app.goo.gl/ZgPB8WoxNTaCK8bF6
edytowany 1x, ostatnio: Shalom
Zobacz pozostałe 25 komentarzy
już trzecia dekada i praca w IT https://i.imgur.com/OTTA1XG.jpg ;)
Kiedyś byłeś młody i przystojny a teraz wyglądasz na więcej lat niż ja :P
Ale serio chudzinka, dbaj o siebie Shalom :)
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Lokalizacja:Nether
- Postów:235
2
Planuję wydać grę, aby wpadły jakieś grosze, ale nie wiem czy się do końca wakacji z tym wyrobię. Dużo będę miał wolnego czasu, a więc też będę tworzyć autorski silnik graficzny. Miałem iść na jakiś staż, ale nie mam za bardzo czym się pochwalić w CV, więc ten sezon odpuszczam. Nie ma czasu na podróżowanie, trzeba nawalać kod XD
- Rejestracja:prawie 22 lata
- Ostatnio:15 minut
- Postów:6628
4
Wakacyjne wyjazdy są przereklamowane...
Wielu wyjazdowiczów nie wie co jest w pobliskiej wsi, a będzie traskać kilometry do egipskiej wsi...
Szkoda życia na podróże, lepiej po prostu aktywnie spędzać czas. Przejść się z psem, spotkać ze znajomymi. Czym się różni basen w Polskim mieście, od basenu na kempingu w Hiszpanii?
edytowany 1x, ostatnio: Spine
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:5 miesięcy
- Lokalizacja:Futurama
- Postów:887
4
Spędzam je na stażu :) zresztą parę poprzednich wakacji również spędzałem w jakiejś robocie
Zobacz pozostały 1 komentarz
@superdurszlak: A dzięki ;)
@Burdzi0: mam nadzieję, że nie w pizzerii :-)
Staż? W pizzerii? tam parzenie kawy to chyba normalny zakres obowiązków :D
@Aryman1983: Tym razem nie :P
- Rejestracja:prawie 7 lat
- Ostatnio:3 dni
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:1999
1
- trzeba w końcu magisterkę napisać, miesiąc temu miałem mieć skończone badania, a wciąż z nimi walczę i czuję że jestem w coraz głębszej i ciemniejszej :D
- podobno jadę na mazury końcem sierpnia, możecie trzymać kciuki żebym się nie utopił... albo przeciwnie, to już jak kto woli :p
Spokojnie, ze znajomym założyłem się, że nie zdąży napisać magisterki w miesiąc. Byłem na wygranej pozycji bo dotyczyła generatora splątań kwantowych, czyli sroga fizyka i informatyka. Jak się domyślasz zakład przegrałem xD więc nie ma czym się martwić, dasz radę :P
jak na razie jeszcze 9h temu plugin do Abaqusa wybuchał mi w twarz przez jakieś jaja z tym przeklętym niedebugowalnym, nietestowalnym i zrypanym API. Z drugiej strony, jakbym miał wyrzeźbić ileś-naście czy ileś-dziesiąt modeli ręcznie, to rypałbym się z tym gdzieś do listopada - a AGH postanowiła zmienić sobie regulamin w połowie naszego semestru dyplomowego i jesteśmy w głębokiej i ciemnej z terminami obron :/
- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:4 dni
- Postów:1205
1
W zasadzie można powiedzieć, że na wakacjach już de facto byłem ;). Pod koniec lutego byłem w Maroko, a na początku maja w Portugalii. Oba wyjazdy miały charakter surfingowy, gdyż zawsze chciałem spróbować tego sportu. W zeszłym tygodniu byłem również na GitHub Satellite w Berlinie, a takie wyjazdy konferencyjne też traktuję jako takie trochę mini-wakacje. Planuję jeszcze w tym roku gdzieś się wybrać (na krótko w Polsce i/lub gdzieś na tydzień poza Polskę), bo ile można przed kompem siedzieć :).
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:7 dni
- Postów:481
0
Ja mieszkam prawie w górach, więc bywam w nich prawie codziennie - rower, czasami chodzenie i czuję się od jakiegoś roku niemal jak na wakacjach tylko trzeba pracować te kilka godzin ;) A tak to w weekendy jeżdżę... w inne góry, niebawem Bawaria, a we wrześniu coś wyższego w okolicach Włoch / Szwajcarii, pewnie znowu Garda, chciałbym Como zobaczyć i pośmigać po Alpach.
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:66
1
Nadgodziny i nauka, już nie mogę się doczekać.
- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:około 24 godziny
- Lokalizacja:Poznań
5
Od czasów, gdy nie mam już wakacji (czyli po skończeniu studiów) obstawiam, że pytając o wakacje masz na myśli lipiec-sierpień. Nigdy nie do końca rozumiałem wyjeżdżania za granicę (w dodatku do ciepłych krajów) w te miesiące, kiedy w końcu lato mamy u siebie. W maju ok.. we wrześniu ok, ale uciekać w gorąc kiedy na miejscu mamy gorąco? Hmm... Poza tym, wtedy wszędzie najdrożej ;)
Ja już po swoich wakacjach, w tym roku kontynuacja zapełniania bałkańskiej dziury (po zeszłorocznej Macedonii i Albanii) czyli Czarnogóra.
edytowany 1x, ostatnio: Marooned
Z mojej perspektywy: zimny i zanieczyszczony Baltyk vs Morze Srodziemne, lokalne jedzenie w takiej chociazby Grecji bije na glowe rodzima, smazona rybe, do tego mozliwosc zobaczenia jak zyja inni ludzie. Sam jestem zafascynowy podejsciem do zycia Europejczykow z poludnia, mam wrazenie, ze dla nich caly czas sa wakacje/urlop, zyja aby czerpac radosc, a nie tylko zeby "zap***c na tego zlodzieja";) -pewnie troche idealizuje, ale tak to odbieram.
No ale nie lepiej nad takie morze śródziemne skoczyć np. we wrześniu, kiedy temperatury tam nie sięgają 40°C w cieniu, znika połowa turystów, a ceny spadają o 1/3? Tak tylko pytam ;-)
Jasne, ze tak! Wrzesien, pazdziernik to swietny okres - mniejsze tlumy, a woda dalej ciepla.
w lato można by uciec gdzieś na północ, żeby było chłodniej (nie byłem, ale marzy mi się podróż do Skandynawii), a w zimę gdzieś w cieplejsze kraje.
- Rejestracja:prawie 14 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:3169
0
@Marooned: juz Ci tlumacze, jak masz dzieci to wlasnie w te miesiace dzieciaki maja wolne i trzeba jakos sie nimi zajac. A poniewaz urlopu jest ograniczona ilosc, wiec przewaznie jedzie sie wlasnie wtedy na wakacje.
Półkolonie, kolonie, podwórko, dziadkowie, ratownik na basenie ]:-> Lokalnych opcji co nie miara ;) Nie podoba mi się taka mentalność, jeśli zapracowany rodzic sądzi, że nie może z dzieckiem spędzać czasu w domu. Niech sobie weźmie ten urlop i poogląda z dzieckiem bajki, pogra z dzieckiem w planszówki itd. Wyjazd wakacyjny jest oznaką egoizmu. "Chcę coś zwiedzić, ale muszę wziąć ze sobą dzieci... no problem". Dzieci mają w głębokim poważaniu atrakcje turystyczne. Chyba, że jest to jakiś Disneyland itp. Ale do tego i tak trzeba spędzić bardzo dużo czasu w podróży...
No i na miejscu można się rozczarować, bo w okresie wakacyjnym są kilometrowe kolejki na wszystkie atrakcje. Chyba, że pada deszcz od rana. Raz mi się tak udało w Heide Parku, poszliśmy w czasie deszczu i można było w pełni wykorzystać opłacony bilet. Powiedzmy, że 30 przejazdów na różnych roller coasterach itp. zamiast 8 to spora różnica.
@Spine: z jednym sie zgodze, jak jedziesz tam gdzie wszyscy i wtedy co wszyscy, to jest slabo. Ale jest mnostwo mniej znanych miejsc gdzie nie ma tlumow.
Wiesz, do lasu to ja mogę iść 10km od domu :P Nie muszę szukać innych mniej znanych miejsc.
@WhiteLightning: Tego mi nie musisz tłumaczyć, też mam takie wakacje w czasie wakacji ;-)
- Rejestracja:prawie 6 lat
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Postów:26
0
Wyjście przez okno jak się nie dostane na staż.