Strajk nauczycieli, protesty grup społecznych

Strajk nauczycieli, protesty grup społecznych
ML
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:45
5

Nie jesteś pasjonatem, to możesz nie wiedzieć, że żeby stworzyć tę "komfortową" sytuacje, niektórzy z piwnic nie wychodzą, psują oczy, zamiast na piwo kompilują programy itp. "Komfortowa" sytuacja nie wzięła się z niczego, została wypracowana, ciężką, wieloletnią pracą (na bootcampie tego chyba nie mówią).

Co za łamiąca serce historia! Ile zepsutych oczu, zagrzybiałych piwnic, niewypitych piw musiał się złożyć na to, jak mamy dobrze. Wypłacz się Knuthowi w ramię :)

A tak na poważnie: przebranżowianie się nauczycieli może byłoby i rozwiązaniem dla pojedynczych nauczycieli, ale - suprise, suprise - kraje pierwszego świata powinny gwarantować dobrą publiczną edukację dla swoich obywateli. I bez dobrze opłacanych nauczycieli tego nie będzie.

Spine
  • Rejestracja:prawie 22 lata
  • Ostatnio:10 minut
  • Postów:6626
2
BluzaWczolg napisał(a):

pensje nauczycieli, szczególnie tych świeżych są dużo do tyłu uwzględniając inflacje

A czy pensje nauczycieli są zróżnicowane ze względu na region?
Bo w IT często jest tak, że w Warszawie zarabia się po warszawsku, we Wrocławiu po wrocławsku, a w małym mieście proporcjonalnie mniej...
Jeśli w Warszawie nauczyciel zarabia tyle samo, co w Rzeszowie, to w Warszawie mają ciężej...


🕹️⌨️🖥️🖱️🎮
edytowany 2x, ostatnio: Spine
BluzaWczolg
BluzaWczolg
Nie wiem, powinny być. ale nie zdziwiłbym się jakby zjeb**
Ktos
AFAIR nie są. Istnieje dodatek "wiejski" co najwyżej (10% wynagrodzenia zasadniczego, może być zwiększony przez samorząd).
gg
Akurat dodatek powinien być "miejski" ze względu na zwiększone koszty (choćby na wynajem/kupno mieszkania)
HA
Są zróżnicowane - samorządy mogą dopłacać z własnej kieszeni i np. w Warszawie sporo dopłacają, bo inaczej by tam nauczyciele z głodu zmarli.Dodatek wiejski też ma sens, bo w szkołach miejskich większość nauczycieli ma nadgodziny, a w wiejskich często obstawiają 2-3 szkoły, żeby w ogóle do etatowych 18h dobić, więc realnie często nauczyciel na wsi pracuje więcej wliczając dojazdy + dojazdy ma na własny koszt.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
8
Haskell napisał(a):

@alagner - raczej chodziłeś do fajnej szkoły, u mnie nikt nie rozmawiał na takie tematy. Na matematyce była czysta arytmetyka na absurdalnych przykładach np. liczenie jabłuszek, przykładów życiowych takich jak rrso, oszczędzanie, obliczanie wysokości raty nie było. Na WOS pamiętam, że spisywałem jakieś notatki na podstawie ostatniego wydania wiadomości albo uzupełniałem ćwiczenia dotyczące struktur państwowych. Co to jest PP, to są "Podstawy przedsiębiorczości"? U mnie nic takiego nie było. Na polskim jedyne co dotyczyło autoprezentacji i wystąpień publicznych to było recytowanie wierszyka przed swoją klasą.

Liczenie jabłuszek to chyba w klasach 1-3. ;)
Za moich czasów chyba w 2 klasie liceum były ciągi, była mowa o tym, że używa się ich do liczenia odsetek, była też przerabiane zadania bazujące na przykładach lokat czy pożyczek bankowych.
CV były pisane i na polskim pod koniec szkoły podstawowej i na angielskim w liceum.
W 3 albo 4 klasie liceum były Podstawy Przedsiębiorczości, była mowa o zakładaniu firmy, o tym, do których urzędów trzeba iść w jakiej kolejności, i żeby wyrobić pieczątkę (takie były wtedy czasy).

I nie chodziłem do fajnych szkół. Po prostu taki był wtedy program. Nie wiem jaki jest teraz, ale jeśli tych tematów nie ma, to znaczy, że ktoś je usunął. Albo PiS, albo PO, albo LPR.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
spartanPAGE
teraz na PP jest jeszcze pisanie biznesplanu czy kwestie oszustw podatkowych, https://podstawaprogramowa.pl/Liceum-technikum/Podstawy-przedsiebiorczosci
somekind
Za moich czasów nie było oszustw, to o tym nie uczyli. ;)
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:3 minuty
3
Michał Kuliński napisał(a):

Stawiam polityczną tezę co do aktualnych wydarzeń:
ZNP jest dogadane z opozycją, że po wyborach wygranych dla opozycji dostaną tyle, a tyle.
I mają nie dogadywać się z rządem choćby skały sr***y.
O przedszkolakach i uczniach tam nikt nie dyskutuje.
Co sądzicie?

Że strajki należy zdelegalizować.

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
7
Azarien napisał(a):

Że strajki należy zdelegalizować.

Czyli wprowadzić komunizm totalitarny.
Brawo!


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
edytowany 1x, ostatnio: somekind
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
1

Dotychczasowe rządowe propozycje dla nauczycieli to: w sumie prawie 15 proc. podwyżki w 2019 r.
W przypadku ustalenia pensum na poziomie 24 h (poziom średniej OECD) nauczyciel dyplomowany mógłby liczyć średnio na następujący wzrost wynagrodzenia 2020 - 6335 zł, 2021 - 7434 zł, 2022 - 7800 zł, 2023 - 8100 zł.

Mało?
Widocznie tak, bo strajkują nadal :]


HA
Też mnie to ubodło, ale bynajmniej nie zdziwiło.
gg
Rozumem, że skarpety czyste ale żeby też rozum bez myśli? To rządowe [CIACH!] dałeś sobie lekko wbić do głowy u powtarzasz bezrefleksyjnie? Nie widziałeś tych ludzi, którzy mówili - "nauczyciel dyplomowany, 30-letni staż i 2800 na rękę" lub "3300 na rękę z nadgodzinami"? Naprawdę głupio wierzysz w ten "oficjalny" przekaz? Powielając te brednie stajesz się siewcą tego zatrutego ziarna - ignorancji!
czysteskarpety
czysteskarpety
niezłe przemówienie, powinieneś iść z megafonem na mury ;)
gg
Tylko wypiorę skarpety i znajdę "kuboty" i już lecę (w TVPropaganda trzeba się właściwie prezentować).
HA
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:34 minuty
  • Postów:1006
15

Znam trochę środowisko nauczycielskie bo mam nauczycieli w rodzinie i wśród znajomych. Pomijając jednostkowe przypadki ludzi z misją, to jest to środowisko skrajnie zdemoralizowane, leniwe i roszczeniowe. W wielu przypadkach są to osoby, które nie lubią uczyć i w zawodzie trzyma je tylko to, że nigdzie indziej nie będą mieli możliwości dawania z siebie tak mało. Nauczanie to nie jest praca lekka, łatwa i przyjemna i wierzę w frustrację wielu nauczycieli - dotyczy to zwłaszcza tej dużej części, która nie ma misji i w szkole najzwyczajniej w świecie się męczy, bo nie lubi pracy z dziećmi i młodzieżą. Najbardziej wśród nauczycieli dobija mnie totalna niechęć do zmian i brak chęci samorozwoju.

W tym zawodzie jest też druga strona medalu - to co wyżej opisałem to nie do końca jest wina samych nauczycieli tylko systemu, który promuje tą patologię. Do zawodu trafia wiele osób z ideałami, ale obcując w takim środowisku po prostu równa w dół. Pensje też są słabe, choć obiektywnie jak się przeboleje pierwsze kilka lat to wcale nie jest źle na tle średniej krajowej, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę nakład pracy.

Ogólnie czekam aż pojawi się ktoś kto weźmie to całe tałatajstwo i zrobi porządną reformę. Po pierwsze podniesie wynagrodzenia, po drugie uzależni wynagrodzenia od wyników i zaangażowania. Powinna też być zreformowana ilość godzin tablicowych - całkiem realne wydaje się 24-28 godzin tablicowych, ale to powinno być uzależnione od przedmiotu, bo inaczej wygląda to u wuefisty a inaczej u polonisty. Wreszcie nauczyciele powinni mieć normalny etat - oprócz prowadzenia lekcji, powinni w tym czasie robić swoją pracę w postaci przygotowań do zajęć, prowadzić koła zainteresowań/wyrównawcze itp. Latem powinny być szkoły letnie dla uczniów którzy sobie radzą gorzej czy też dla tych, którzy chcą rozwijać zainteresowania. Po prostu szkoła powinna zapewniać pełną edukację, a nie tak jak teraz, gdzie duża grupa uczniów musi chodzić na zajęcia dodatkowe. Nauczyciele powinni zarabiać uczciwie, ale też tak jak reszta społeczeństwa wykonywać swoją pracę rzetelnie i być za nią rozliczani.

Moje dziecko uczęszcza do takiej szkoły, gdzie wiele z tych rzeczy własnie tak funkcjonuje - tj nauczyciele nie są na karcie nauczyciela, oprócz pracy lekcyjnej wykonują zajęcia dodatkowe, a w zamian mają "konkurencyjne" wynagrodzenie. Tak więc nie jest to model "urojony", a całkiem wykonalny (nie jest to szkoła prywatna, nie pobiera żadnych składek od rodziców etc).

Ogólnie w dużym skrócie, sprowadzanie wszystkiego do pieniędzy to jest wielkie nieporozumienie i samo podniesienie pensji jakości edukacji nie poprawi. Jak już jako społeczeństwo mamy wydać te pieniądze to fajnie byłoby przy okazji spróbować przepchnąć małą reformę. Ale niestety to się nie stanie ;-(

Zobacz pozostały 1 komentarz
Aryman1983
Aryman1983
@hadwao: Żona pyta jaka to szkoła? :-)
renderme
Logika aktualnego systemu edukacji: O Maciej! Od razu łapiesz matme i umiesz rozwiązać zadania na 6. Idź do domu i już nic nie rób. Ja muszę zająć się Marysią, zeby nauczyła się liczyć pochodne i dostała 2, bo będzie jej to potrzebne w pracy w żabce za 15 lat. Nauczyciele większość zainteresowania inwestują w nieuki i ludzi o niskich zdolnościach, bo celem edukacji nie jest szlifowanie talentów, tylko doprowadzenie wszystkich do średniego poziomu.
HA
Haha niestety widzę, że nie to miasto. Ja konkretnie mówię o szkołach Familijnego Poznania, tj. Cogito i Specto. Model wygląda tak, że w klasach 1-3 są zajęcia 8-12:30 potem obiad + przerwa i koła zainteresowań (dla chętnych) typu szachy, języki, eksperymenty, komputery etc. Przykładowo moja córka ma 5h angielskiego. Brak zadań domowych bo wszystko jest realizowane w szkole (dziecko ma tylko samodzielnie czytać książki w domu, ale takie jakie sobie samo wybierze). Szkoły są zwykłymi szkołami rejonowymi tylko nie prowadzi ich samorząd, a fundacja. Nie ma żadnych opłat etc.
Aryman1983
Aryman1983
@hadwao: dzięki za info :-)
HA
@rendeme - to jest właśnie dramat tego systemu, że mimo spadającej ilości dzieci w szkołach utrzymano w dużej mierze zatrudnienie i koszty, a nie poszła za tym zmiana jakościowa. To był doskonały moment, aby wprowadzić edukację na nowoczesnym poziomie sprofilowaną pod ucznia, gdzie nie tylko się "wyrównuje szanse", ale też rozwija talenty. Niestety w obecnym systemie to jest niemożliwe i w mojej opinii odpowiadają za to na równi rządzący jak i nauczyciele, którzy torpedują wszystkie zmiany. Trochę jak szlachta przed rozbiorami.
M1
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 5 lat
  • Postów:73
0
hadwao napisał(a):

Znam trochę środowisko nauczycielskie bo mam nauczycieli w rodzinie i wśród znajomych. Pomijając jednostkowe przypadki ludzi z misją, to jest to środowisko skrajnie zdemoralizowane, leniwe i roszczeniowe. W wielu przypadkach są to osoby, które nie lubią uczyć i w zawodzie trzyma je tylko to, że nigdzie indziej nie będą mieli możliwości dawania z siebie tak mało. Nauczanie to nie jest praca lekka, łatwa i przyjemna i wierzę w frustrację wielu nauczycieli - dotyczy to zwłaszcza tej dużej części, która nie ma misji i w szkole najzwyczajniej w świecie się męczy, bo nie lubi pracy z dziećmi i młodzieżą. Najbardziej wśród nauczycieli dobija mnie totalna niechęć do zmian i brak chęci samorozwoju.

W tym zawodzie jest też druga strona medalu - to co wyżej opisałem to nie do końca jest wina samych nauczycieli tylko systemu, który promuje tą patologię. Do zawodu trafia wiele osób z ideałami, ale obcując w takim środowisku po prostu równa w dół. Pensje też są słabe, choć obiektywnie jak się przeboleje pierwsze kilka lat to wcale nie jest źle na tle średniej krajowej, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę nakład pracy.

Ogólnie czekam aż pojawi się ktoś kto weźmie to całe tałatajstwo i zrobi porządną reformę. Po pierwsze podniesie wynagrodzenia, po drugie uzależni wynagrodzenia od wyników i zaangażowania. Powinna też być zreformowana ilość godzin tablicowych - całkiem realne wydaje się 24-28 godzin tablicowych, ale to powinno być uzależnione od przedmiotu, bo inaczej wygląda to u wuefisty a inaczej u polonisty. Wreszcie nauczyciele powinni mieć normalny etat - oprócz prowadzenia lekcji, powinni w tym czasie robić swoją pracę w postaci przygotowań do zajęć, prowadzić koła zainteresowań/wyrównawcze itp. Latem powinny być szkoły letnie dla uczniów którzy sobie radzą gorzej czy też dla tych, którzy chcą rozwijać zainteresowania. Po prostu szkoła powinna zapewniać pełną edukację, a nie tak jak teraz, gdzie duża grupa uczniów musi chodzić na zajęcia dodatkowe. Nauczyciele powinni zarabiać uczciwie, ale też tak jak reszta społeczeństwa wykonywać swoją pracę rzetelnie i być za nią rozliczani.

Moje dziecko uczęszcza do takiej szkoły, gdzie wiele z tych rzeczy własnie tak funkcjonuje - tj nauczyciele nie są na karcie nauczyciela, oprócz pracy lekcyjnej wykonują zajęcia dodatkowe, a w zamian mają "konkurencyjne" wynagrodzenie. Tak więc nie jest to model "urojony", a całkiem wykonalny (nie jest to szkoła prywatna, nie pobiera żadnych składek od rodziców etc).

Ogólnie w dużym skrócie, sprowadzanie wszystkiego do pieniędzy to jest wielkie nieporozumienie i samo podniesienie pensji jakości edukacji nie poprawi. Jak już jako społeczeństwo mamy wydać te pieniądze to fajnie byłoby przy okazji spróbować przepchnąć małą reformę. Ale niestety to się nie stanie ;-(

no i w sumie po takim wpisanie mozna zamknac temat

gg
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:12 miesięcy
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:574
4
hadwao napisał(a):

Znam trochę środowisko nauczycielskie bo mam nauczycieli w rodzinie i wśród znajomych. Pomijając jednostkowe przypadki ludzi z misją, to jest to środowisko skrajnie zdemoralizowane, leniwe i roszczeniowe. W wielu przypadkach są to osoby, które nie lubią uczyć i w zawodzie trzyma je tylko to, że nigdzie indziej nie będą mieli możliwości dawania z siebie tak mało. Nauczanie to nie jest praca lekka, łatwa i przyjemna i wierzę w frustrację wielu nauczycieli - dotyczy to zwłaszcza tej dużej części, która nie ma misji i w szkole najzwyczajniej w świecie się męczy, bo nie lubi pracy z dziećmi i młodzieżą. Najbardziej wśród nauczycieli dobija mnie totalna niechęć do zmian i brak chęci samorozwoju.

W tym zawodzie jest też druga strona medalu - to co wyżej opisałem to nie do końca jest wina samych nauczycieli tylko systemu, który promuje tą patologię. Do zawodu trafia wiele osób z ideałami, ale obcując w takim środowisku po prostu równa w dół. Pensje też są słabe, choć obiektywnie jak się przeboleje pierwsze kilka lat to wcale nie jest źle na tle średniej krajowej, zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę nakład pracy.

Ogólnie czekam aż pojawi się ktoś kto weźmie to całe tałatajstwo i zrobi porządną reformę. Po pierwsze podniesie wynagrodzenia, po drugie uzależni wynagrodzenia od wyników i zaangażowania. Powinna też być zreformowana ilość godzin tablicowych - całkiem realne wydaje się 24-28 godzin tablicowych, ale to powinno być uzależnione od przedmiotu, bo inaczej wygląda to u wuefisty a inaczej u polonisty. Wreszcie nauczyciele powinni mieć normalny etat - oprócz prowadzenia lekcji, powinni w tym czasie robić swoją pracę w postaci przygotowań do zajęć, prowadzić koła zainteresowań/wyrównawcze itp. Latem powinny być szkoły letnie dla uczniów którzy sobie radzą gorzej czy też dla tych, którzy chcą rozwijać zainteresowania. Po prostu szkoła powinna zapewniać pełną edukację, a nie tak jak teraz, gdzie duża grupa uczniów musi chodzić na zajęcia dodatkowe. Nauczyciele powinni zarabiać uczciwie, ale też tak jak reszta społeczeństwa wykonywać swoją pracę rzetelnie i być za nią rozliczani.

Moje dziecko uczęszcza do takiej szkoły, gdzie wiele z tych rzeczy własnie tak funkcjonuje - tj nauczyciele nie są na karcie nauczyciela, oprócz pracy lekcyjnej wykonują zajęcia dodatkowe, a w zamian mają "konkurencyjne" wynagrodzenie. Tak więc nie jest to model "urojony", a całkiem wykonalny (nie jest to szkoła prywatna, nie pobiera żadnych składek od rodziców etc).

Ogólnie w dużym skrócie, sprowadzanie wszystkiego do pieniędzy to jest wielkie nieporozumienie i samo podniesienie pensji jakości edukacji nie poprawi. Jak już jako społeczeństwo mamy wydać te pieniądze to fajnie byłoby przy okazji spróbować przepchnąć małą reformę. Ale niestety to się nie stanie ;-(

To co widzisz nie świadczy o tym, że taki jest prawdziwy obraz świata. Narracja jaką stosujesz już na wstępie powoduje, że należy zastanowić jakie są Twoje intencje - "środowisko skrajnie zdemoralizowane, leniwe i roszczeniowe", "tałatajstwo". Powinieneś dorzucić jeszcze trochę "do pieca" bo za mało sobie pofolgowałeś. Walcz na forum, nikt Ci tutaj sławy nie odbierze. Zwalczaj system niegodziwy, nauczycieli leniwych, nierobów, obiboków w końcu płacisz na nich to możesz wymagać, możesz żądać. Masz do tego prawo, lewo i z góry na dół. Znam nauczycieli i doskonałych i leniwych, wypalonych ale psów na nich bym nie wieszał tak jak nie wieszam na sprzedawcach, programistach, urzędnikach czy kolegach z pracy. Stań przed lustrem i powiedz z czystym sumieniem do odbicia jaki to z Ciebie "zajebisty gość"? Bezrefleksyjnie potrafisz?

Aryman1983
Aryman1983
Czemu tak atakujesz H2O? Przecież napisał prawdę, trzeba zreformować szkolnictwo bo w obecnej formie nie funkcjonuje poprawnie.
gg
Napisał swoją "prawdę" - tak jak to widzi a monopolu na wiedzę, znajomość tematu nie ma. Co do "reformy" to reformuje się wtedy gdy jest ku temu czas a nie wyciąga "z d**y" tematu reformy gdy mowa jest o pieniądzach. Sprawy załatwiać trzeba w odpowiedniej kolejności. Czy Zalewska nie skupiła się na "reformowaniu" poprzez ocenę moralną nauczycieli? Miała czas i na czym się skupiła - na rozpieprzaniu istniejącego systemu bez pomysłu na kolejną jego wersję bo jakoś to będzie a jakby co to spierdoli do Brukseli zostawiając cały ten syf po sobie.
Aryman1983
Aryman1983
No przecież nikt nie broni tutaj Zalewskiej, a tym bardziej jej reform z d**y. Lepiej jest dyskutować, niż wrzucać na kogoś za opinię.
somekind
@Aryman1983: napisał może i prawdę, ale strasznie chusteczkowo zaczął. ;)
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
6
hadwao napisał(a):

jest to środowisko skrajnie zdemoralizowane, leniwe i roszczeniowe

Czyli specjalnie od programistów się nie różnią. ;)

Wreszcie nauczyciele powinni mieć normalny etat

Co to jest normalny etat? 8h dziennie od poniedziałku do piątku?

powinni w tym czasie robić swoją pracę w postaci przygotowań do zajęć

A tak technicznie to jak to ma wyglądać? Gdzie się odbywać? Na czyim sprzęcie?

prowadzić koła zainteresowań/wyrównawcze itp.

A to nie ma już teraz takich zajęć? Za moich czasów na każdym poziomie edukacji nauczyciele prowadzili koła zainteresowań, w ósmej klasie prowadzili dodatkowe przygotowania do egzaminów do szkół średnich, w trzeciej i czwartej liceum zaś fakultety przygotowujące do egzaminów na studia. Nie mogliby tego robić, gdyby mieli "normalny etat".


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
Zobacz pozostałe 25 komentarzy
M1
wystarczy mozg zeby zrozumiec ze jak bedzie chcial to przyjdzie a jak nie bedzie chcial to nie przyjdzie. co za problem? moze nie wiesz bo np robisz w budzetowce, ale są ludzie ktorzy pracują na 3 zmiany.
somekind
No, już widzę jak szczęśliwi są rodzice z tego powodu, że aby iść na zebranie musi wziąć urlop. :D
M1
wiec jak ma szkola zorganizowac zebrania zeby bylo na reke wszystkim rodzicom?
somekind
Na pewno nie w godzinach pracy 90% z nich.
gg
@m123 szkoła nie ma organizować zebrań tak by "było na rękę wszystkim rodzicom" ale w godzinach 8-16 (7-15) tak jak mają szkoły pracować ;) - całe 40 godzin po 8 godzin w tygodniu. Idąc do lekarza, urzędu musisz załatwiać sobie wolne - teraz i do szkoły będziesz musiał.
gk1982
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Lokalizacja:Łódź
  • Postów:541
6

Wczoraj rozmawiałem z żoną o strajku, jest nauczycielką i namawia rodzinę żeby nie głosować na PiS.
Zacząłem jej tłumaczyć, że są manipulowani i są narzędziem w rozgrywkach politycznych.
Jako grupa wysoko wykształcona i inteligentna powinni wiedzieć co się dzieje wokół nich.
To kilka punktów mojej analizy ich sytuacji:

  1. To że nie chce głosować na partię, bo nie spełnia ich żądań to jest podatność na manipulacje.
  2. Jak "Solidarność" chciała strajkować za czasów PO to ZNP się wycofał, teraz ZNP strajkuje "Solidarność" podpisuje porozumienie z PiS.
  3. 10 lat temu jak poznałem żonę miałem pensję mniejszą, teraz mam 2x większa i nie mam dwóch fakultetów tylko maturę.
    Czemu przez te lata zamrożonej pensji praktycznie nic nie zrobili i nagle dają się wmanipulować w rozgrywki polityczne przed wyborami.
  4. Dlaczego PiS ma wspierać nie swój elektorat. Duża część nauczycieli nie głosuje na PiS i wątpię żeby to się zmieniło nawet jak ich obsypią niewiadomą jakimi przywilejami.
  5. Zapytałem jej się o wiedze polityczną. Nie wie co to jest Konfederacja, Koalicja Europejska kto to jest Frasyniuk.
    Jej poziom wiedzy to SLD i ich utrzymanie starych matur, czyli czasy kiedy wchodziła w wiek wyborczy.
    Dodatkowo pewnie wie że na PO, Nowoczesną, SLD głosują inteligenci, na PiS biedota i na PSL rolnicy oraz na inne partie geje i narkomani...

Jeszcze sobie przypomniałem...
Namawia mnie żebym poszedł do szefa i wziął wolne bo jest strajk nauczycieli. Jak ja przez te lata brałem dni na żądanie, zwolnienia lekarskie albo zmieniłem pracę bo się czułem wykorzystywany, przeciążony pracą lub po prostu szukałem czegoś lepszego to nie była zadowolona i mówiła że jestem leniem nie chce mi się pracować albo że boi się o naszą sytuację materialną i żebym tak nie robił.


Don't give up learning JavaScript!
It is enjoyable to make things visible which are invisible.
Każdy programista przybywający z innego miasta jest fachowcem.
Anyone who stops learning is old, whether at twenty or eighty.
Anyone who keeps learning stays young.
The greatest thing in life is to keep your mind young.
edytowany 1x, ostatnio: gk1982
Zobacz pozostałe 31 komentarzy
Julian_
Uważam, że kobiety powinny mieć odebrane prawa wyborcze, tak samo jak emeryci, studenci i ludzie z orzeczeniem o niepełnosprawności intelektualnej.
Aryman1983
Aryman1983
@Julian_: Żona może głosować, a kobieta już nie 😅
superdurszlak
... a może załóżcie sobie wątek/ankietę we Flame typu do czego lubisz się masturbować, żebyście nie musieli toczyć tej dyskusji tutaj, albo w jeszcze bardziej nietypowych miejscach? :P
gk1982
Jeszcze do tej listy zakazu glosowania dodałbym zawodowych masturbatorów np więźniów.
Ktos
Moderator
  • Rejestracja:prawie 23 lata
  • Ostatnio:około godziny
9

Dlaczego PiS ma wspierać nie swój elektorat. Duża część nauczycieli nie głosuje na PiS i wątpię żeby to się zmieniło nawet jak ich obsypią niewiadomą jakimi przywilejami.

W ogóle nie rozumiem tego argumentu. Nie głosowali na partię rządzącą, więc nie mają prawa strajkować?

Czemu przez te lata zamrożonej pensji praktycznie nic nie zrobili i nagle dają się wmanipulować w rozgrywki polityczne przed wyborami.

Bo nagle "wszyscy" dostają (nawet krowy i świnie!), ludziom żyje się dostatnio, Zachód zazdrości Polsce dobrobytu. To dlaczego dla nauczycieli nie ma pieniędzy?
(BTW: poprzednie protesty nauczycieli były w 1996, 1998, 2002, 2008 i 2015)

Jak "Solidarność" chciała strajkować za czasów PO to ZNP się wycofał, teraz ZNP strajkuje "Solidarność" podpisuje porozumienie z PiS.

Swoją drogą rozbraja mnie fakt, że szef nauczycielskiej "Solidarności", który podpisał porozumienie z PiS, jest radnym z tejże partii i zostało to opowiedziane jak "sukces".

gk1982
Nic takiego nie miałem na myśli że nie mają prawa strajkować. Tylko że druga strona sporu nie ma interesu w tym żeby nauczycieli zadowolić w 100%
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
3
Ktos napisał(a):

Dlaczego PiS ma wspierać nie swój elektorat. Duża część nauczycieli nie głosuje na PiS i wątpię żeby to się zmieniło nawet jak ich obsypią niewiadomą jakimi przywilejami.

W ogóle nie rozumiem tego argumentu. Nie głosowali na partię rządzącą, więc nie mają prawa strajkować?

Ja to zrozumiałem jako stwierdzenie, że skoro nauczyciele i tak raczej nie zagłosują na PiS, to PiS nie widzi sensu w spełnianiu ich postulatów. Przeliczają pieniądze na wyborców i wyszło im, że bardziej im się opłaca wpakować monety w tuczniki i przekupić rolników, niż wpakować monety w szkoły i nie przekupić prawie nikogo.

Swoją drogą przypomniało mi się, jak w szkole podstawowej ten jeden, jedyny raz miałem jakieś lekcje z nauczycielką-pisowcem z krwi i kości, za czasów koalicji PiS + LPR + Samoobrona. Wychwalała LPR i Giertycha za mundurki i parę innych wymysłów, to było traumatyczne przeżycie dla smrodów z piątej czy tam szóstej klasy :D

Swoją drogą rozbraja mnie fakt, że szef nauczycielskiej "Solidarności", który podpisał porozumienie z PiS, jest radnym z tejże partii i zostało to opowiedziane jak "sukces".

No Solidarność juź od dawna czuje miętę do PiS, więc jakoś mnie ta informacja nie zaskoczyła. Tylko dotąd zdarzało mi się słyszeć o jakichś polityczno-związkowych romansach głównie w kontekście Piotra Dudy.


gk1982
Tak, dobrze mnie zrozumiałeś.
Kamil Raju
W LO moja nauczycielka od przedsiębiorczości była żoną jednego z polityków PiSu. To było widać, nawet zanim się (po raz kolejny) pochwaliła. Zakaz krótkich spodenek na jej lekcjach (nie przystoi w szkole), za 'na zdrowie' koledze z ławki dostaliśmy oboje uwagi, bo jej przerwaliśmy :D. Tak sfrustrowanej życiem osoby nigdy wcześniej, ani nigdy później nie widziałem. I mówię to całkiem poważnie.
M1
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 5 lat
  • Postów:73
2

spotkanie z rodzicami - podwyżka nie spowoduję że przestaną się odbywać

sprawdzanie sprawdzianów - podwyżka nie spowoduję że przestaną się odbywać

przygotowywanie materiałów - podwyżka nie spowoduję że przestaną się odbywać

zajęcia wyrównawcze - podwyżka nie spowoduję że przestaną się odbywać / jakby dobrze uczyli to by nie były potrzebne

wycieczki - podwyżka nie spowoduję że przestaną się odbywać

szkolenia - podwyżka nie spowoduję że przestaną się odbywać

rady pedagogiczne - podwyżka nie spowoduję że przestaną się odbywać

Zobacz pozostałe 3 komentarze
somedev
Niemniej trudna uciążliwa praca zasługuje na wynagrodzenie. Powiedz górnikom ze nie dostaną podwyżki lub zrób im obniżkę stawki i powiedz ze od kasy pylica czy niebezpieczeństwo wybuchu metanu nie maleje - zobaczysz co będzie się robiło. Zreszta niedawno pokazali.
M1
no i co z tego, podwyzka nie rozwiaze problemow nauczycieli a spowoduje ze za 4 lata znowu bedą płakać i chcieć $. oni muszą walczyć o naprawy systemowe w swoim temacie a nie o $ co 4 lata.
M1
poza tym przeciez otrzymują wynagrodzenie więc nie wiem o co chodzi..
somedev
Ale nieadekwatne do godzin w ich mniemaniu. Systemu nie naprawisz już a żyć za coś trzeba. System swoją droga podwyżki swoją. I tak musza być nawet jak system się zmieni.
M1
wg kogo wynagrodzenie jest nieadekwantne? wg mnie jest okej biorac pod uwage ile mają pracy i dodatki ze wzgledu na prace w budzetowce. i tak sie mozemy licytowac az do nastepnych wyborów gdzie znowu będa plakac ze im zle. jak chcą cos zmienic to niech zaczną to robić, a jak chodzi tylko o kase to wypad z roboty
Freja Draco
Freja Draco
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:3394
8
gk1982 napisał(a):

Dlaczego PiS ma wspierać nie swój elektorat. Duża część nauczycieli nie głosuje na PiS i wątpię żeby to się zmieniło
nawet jak ich obsypią niewiadomą jakimi przywilejami.

Bardzo celna uwaga i bardzo wiele tłumaczy.
PiS jest gotowy **rozdawać **pieniądze dla posiadaczy: dzieci, krów, świń, bo liczy, że to zwiększy jego szanse w wyborach.
Jednocześnie ten sam PiS nie jest zainteresowany tym, żeby **płacić **za uczciwą pracę, grupie społecznej, w której i tak nie widzi swoich wyborców (bo zbyt mądrzy zwykle na to są).

Dlaczego PiS ma wspierać nie swój elektorat.

Dlatego, że jako partia, która deklaruje, iż "służy Polsce", która wcześniej "była w ruinie" powinien o tę Polskę dbać a nie zajmować się tylko rozdawaniem kiełbasy wyborczej. Niemniej (jak sam zauważyłeś) w praktyce jest inaczej. Dlatego nie warto głosować na tę partię.


edytowany 1x, ostatnio: Freja Draco
siloam
Kolejna wykształcona ponad własną inteligencję, która nie rozumie, że na krowy i świnie idą pieniądze z funduszy celowych UE. Przeszkadza Ci ten program w krajach UE? Poskarż się do PE lub KE.
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
4

Ja nadal nie rozumiem jak można ustawa regulowac pensje. Moim zdaniem najlepszy nauczyciel jakiego miałem zasługuje na pensję min. 10k +, a przynajmniej połowa nauczyli jaka miałem powinna wylecieć


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
Zobacz pozostały 1 komentarz
S9
Dlatego trzeba sprywatyzowac szkoły i wprowadzić bon edukacyjny
cerrato
Jest to jakaś opcja, ale póki co to jest jak jest i o wynagrodzeniach budżetówki decydują "ustawy".
gg
To co trzeba zrobić w przyszłości to jest inna bajka od tego co trzeba zrobić dzisiaj. Czas na reformy został zmarnowany, czas na rozmowy też został zmarnowany a gdy przyszło do strajku nauczycieli to pała się oburzeniem i przedstawia się ad hoc bzdurne propozycje wiążące podwyżki ze zmianami w pensum itd. Świniom, krowom i emerytom pensum nie podnieśli a kasę dają. PISda?
somekind
@scibi92: ja się zgadzam, tylko tego obecna władza i tak nie zrobi. Więc dyskutujemy o rzeczach realnych.
somedev
Tez zgadzam się ze system trzeba zmienić ale to przes 10 lat nauczyciele maja biegać z wywieszonym językiem na 3 etaty żeby godnie żyć?
Freja Draco
Freja Draco
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:3394
4
hadwao napisał(a):

Wreszcie nauczyciele powinni mieć normalny etat - oprócz prowadzenia lekcji, powinni w tym czasie robić swoją pracę
w postaci przygotowań do zajęć, prowadzić koła zainteresowań/wyrównawcze itp.

A nie robią tego obecnie? A tak poza tym wielu z nich chętnie przyklasnęłoby twojemu pomysłowi, żeby iść do roboty na 8 godzin dziennie, ale po skończonej robocie już żadnych: wywiadówek, rad pedagogicznych, komisji, spotkań organizacyjnych, pisania protokołów, korespondencji z rodzicami i sprawdzania sprawdzianów w weekendy.


edytowany 1x, ostatnio: Freja Draco
Spine
wywiadówki są bardzo rzadko...
siloam
Wywiadówki są rzadko. W moim LO nie było żadnego koła zainteresowań. ZNP twierdzi, że pisanie protokołów zajmuje im więcej czasu niż godziny tablicowe, co jest już ordynarnym kłamstwem. Mój pierwszy zawód to pedagog, miałem praktyki w szkole. Dyżury wakacyjne? Nie wiedziałem, że nic nie robienie i siedzenie z innymi przy kawie i ciastkach jest takie ciężkie. Korespondencja z rodzicami? Chyba w naprawdę incydentalnych przypadkach. Wiem jak to wygląda od środka. I tak się składa, że pensum obejmuje zapłatę za godziny przygotowania się do zajęć.
siloam
Czemu nie pracuję w szkole? Nie, nie chodziło o pieniądze. Nepotyzm panujący w tym środowisku dawno przebił rozmiary panujące w ARiMR za czasów PSL. W szkołach pracują całe rodziny. Ktokolwiek spoza "grupy trzymającej władzę" ma małe szanse na zatrudnienie.
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
1

Niebawem jak człowiek porówna ilość urzędasów, mundurowych, tą całą państwówkę, plus socjali, zasiłkowców do normalnie pracujących to wyjdzie, że ci drudzy są w znacznej mniejszości, może czas na jakieś obozy :D


gg
No a kto naprodukował tych urzędasów jak nie PIS? Tak płakali nad ich ilością, tak deklarowali zmniejszenie ilości urzędników i co? Po owocach ich poznacie!
SZ
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:15 minut
  • Postów:1473
13

To jeszcze ja kilka słów powiem jako były nauczyciel a teraz programista.
W szkole pracowałem od 2010 do 2017, w technikum rolniczym.
Każdy zaczyna od poziomu stażysty więc zacząłem pracę jakoś w kwietniu 2010 (zastępstwo) i byłem na poziomie pensji stażysty czyli na rękę ok 1600 zł. Jako, że byłem w trakcje przygotowania pedagogicznego nie mogłem robić stażu na nauczyciela kontraktowego. Staż rozpocząłem w 2011 . Trwał dokładnie rok. I uzyskałem w 2012 tytuł nauczyciel kontraktowy. Nareszcie wzrośnie pensja. O całe 50 zł netto. Tak tyle mi wzrosło wynagrodzenie pomiędzy stopniem stażysty i kontraktowym. I żeby robić mianowanie trzeba przepracować 2 lata na tym kontraktowym (pensja bez zmian). Po tych dwóch latach rozpoczynam staż na mianowanie, który trwa 2 lata i 9 miesięcy. Czyli przez 5 lat jestem na pensji kontraktowego i dostaje ok 1700 zł + dodatek za staż pracy (chyba jest przyznawany dopiero po 4 latach pracy w wysokości 1% procenta pensji zasadniczej za każdy przepracowany rok). Zrobiłem staż na mianowanie i musiałem zdać egzamin z przepisów co robiłem itp. Tez staże nauczycielskie to pic na wodę straszny. To taki opis swojej pracy na papierze, jakieś prezentacje przed komisją z kuratorium, organu prowadzącego. No i mam tego mianowanego w 2017 roku. I pensja mi wzrosła netto około 150-180 zł. Akurat tak się trafiło, że początkiem 2017 dostałem pracę jako .Net developer to dokończyłem tylko staż na mianowanie i spierniczyłem ze szkoły.
Moja pensja tak od 2015 wynosiła cały czas około 2050 na rękę. (na to się składał dodatek motywacyjny, i czasami miałem dodatek za wychowawstwo, ale w wakacje tego nie było więc było jakieś 1860 na rękę). Na święta 200 zł zapomogi, styczeń 13stka (około 1700), czerwiec wczasy pod gruszą około 1000. Jako, że pracowałem w szkole, która była na wsi to miałem dodatek wiejski w wysokości 180 zł co miesiąc.
Nauczyciel mianowany, który powiedzmy przepracował już w szkole 20 lat otrzymuje coś koło 2400 na rękę (ze względu na dodatek stażowy 20%) . Dyplomowany będzie miał około 2800. Ale żeby dojść do takich stawek to sporo lat trzeba przepracować. PIS po objęciu władzy wydłużył czas staży nauczycielskich średnio o rok na każdy stopień. Zabrał dodatek mieszkaniowy w 2018 .

Oczywiście pamiętajmy, że te dodatki wszelkiego rodzaju w jednej szkole są, w innej nie. A w jeszcze innej są większe (chyba zależne od gminy). Jak gmina bogata to i dodatki fajne. Kiedyś słyszałem coś, że w Kobierzycach pod Wrocławiem dodatek np motywacyjny to coś koło 1500 zł. Znajomi nauczyciele mieli np siostrę pracującą w takiej bogatszej gminie no to przy zwykłym etacie 18h wyciągała 4500 -5000 zł na rękę.
Zaraz ktoś powie 18h tylko. Ale to są godziny lekcyjne. A do lekcji trzeba się przygotować, sprawdzić sprawdziany, wypełnić dokumenty, rady pedagogiczne, zajęcia pozalekcyjne z uczniami.
To nie jest tak, że przychodzisz na 8 do szkoły i o 11 jesteś po lekcjach. Jedna lekcja jest na 8, druga na 11 i kolejna na 13. Są takie dziury najczęściej.
Nauczyciel nauczycielowi nierówny. Inaczej wygląda praca matematyka czy polonisty od pracy wf'isty. Moim zdaniem to powinno być brane pod uwagę w wynagrodzeniu. Nikt nie mówi tego ale nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących mają etat 18h, zawodowych mają etat 20h a nauczyciele przedmiotów praktycznych (ja tak miałem na początku) to są 22h. I gdzie tu sprawiedliwość, że wf ista pracuje 18h w tygodniu, a moja żona prowadzi zajęcia na kuchni (przedmioty gastronomiczne) i musi tych godzin machnąć o 4 więcej w tygodniu. A w ciągu miesiąca 16 godzin więcej. (ponoć mają zrównać od września)
Co do wolnego to uwierzcie, że nauczyciel potrzebuje odetchnąć psychicznie w te wakacje czy ferie. Poza tym skoro uczniowie mają wolne to co miałby robić w szkole w te wakacje?.
Użeranie się z uczniami to też nic fajnego. Taka sytuacja z mojego byłego miejsca pracy: Przychodzi uczeń do kolegi nauczyciela pod koniec roku, tak dyskretnie otwiera plecak w środku flacha, żeby mu dał 2 na koniec. Oczywiście pogonił go. To następnego dnia mamusia przyleciała i drze się na całą szkołę "Tak, od wszystkich bierze ale od mojego syna to nie chciał".
Miałem przyjemność pracować w technikum, liceum, gimnazjum, (liceum i gimnazjum prywatne). W prywatnych zdecydowanie lepsze warunki do nauczania (tzn chodzi lepsza młodzież, chcą się uczyć).
Generalnie szkoła nierówna szkole jak i nauczyciel nauczycielowi nierówny. Ale nie jest tak, że większość to lenie i nieroby. Ja akurat pracowałem w szkole gdzie poziom nauczania był niski. Słaba młodzież itp ale nauczyciele zawsze się przykładali. Ci co się obijali to był zdecydowanie margines.

A co do strajku to zgadzam się z @gk1982. To jest zmanipulowane. Ktoś tam pisał, że komuna się skończyła w 89. G..no prawda. Oni się tylko dogadali. Może by się skończyła, gdyby nie obalili rządu Olszewskiego. A tak mamy co mamy. Za największymi aferami w Polsce stoją ludzie związani z poprzednim systemem. Tak się składa, że ja akurat byłem i jestem za PISem. Ale też patrze krytycznie na wiele posunięć z ich strony. Tylko czy jest jakaś alternatywa w wyborach?
Podsumowując pójście do pracy w szkole to był mój największy błąd.

edytowany 3x, ostatnio: szydlak
Aryman1983
Aryman1983
Dzięki @szydlak za post. Opinia prosto ze źródła :-)
cerrato
Bardzo fajny i merytoryczny wpis. Tylko jedna rzecz mnie dziwi. Znajomi nauczyciele z którymi rozmawiałem kiedyś zawsze narzekali na dzieciaki z prywatnych/płatnych szkół. Dominuje tam postawa (zarówno prezentowana przez uczniów, jak i rodziców) w stylu "ja płacę, ja wymagam". Skoro płacę, to jakim prawem dałeś mojemu dziecku pałę? Tak być nie może...
SZ
@cerrato: No to jest prawda po części. Tzn tam gdzie pracowałem uczeń był najważniejszy. Takie podejście było dyrektorki, ale uczniowie byli grzeczni i nie wykłócali się specjalnie. Bardziej to było w stylu, że zależy im na poprawie tej pały :)
Julian_
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1703
2
szydlak napisał(a):

Użeranie się z uczniami to też nic fajnego. Taka sytuacja z mojego byłego miejsca pracy: (...) To następnego dnia mamusia przyleciała i drze się na całą szkołę (...) W prywatnych zdecydowanie lepsze warunki do nauczania (tzn chodzi lepsza młodzież, chcą się uczyć

dlatego trzeba zaorać przymus nauki i publiczne nauczanie.

somedev
Ryby dzieci i krowinisci głosu nie maja ;)
Julian_
@somedev: głosu nie mają PISowcy, Peowcy i inni komuniści
somedev
To dobrze ze nie popieram ani PIS ani PO - uff
somedev
SLD ani PSL tez nie ;) Nic lewicowego.
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
4

Tia, bo w sektorze prywatnym nie ma użerania z klientami, czy personelem, kaman ;)


Julian_
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1703
0

w sektorze prywatnym szkołą rozwiązuje umowę z "trudną młodzieżą" lub każe sobie płacić dodatkowy bonus za użeranie się. Wtedy nauczyciel może robić np. za 5 tysiączków z normalnym dziećmi albo za 10 z bachorami.

somedev
Ta... a konkurencja weźmie tych trudnych. Wybacz ale nie wiesz jak działa rynek. Dodatkowo wypowiesz umowy (o ile będą dobrze skonstruowane) to może inni klienci odejdą a może i pozew dostaniesz. Wolny rynek to nie taki prosty kawałek chleba - prowadziłeś kiedys biznes poza wystawianiem FV pracodawcy?
M1
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 5 lat
  • Postów:73
3

czekac kiedy nauczyciele zaczna strajkowac o zablokowanie dostępu do np Khan Academy tak jak taksiarze blokują Ubera :D 21 wiek ale dzieciak musi siedziec w szkole a nauczyciel przepychac tematy zeby zdazyc do konca roku bo plan nauczania wymaga ich zrealizowania. Ehh...

Zobacz pozostały 1 komentarz
M1
w sumie to by mialo sens, platforma elerningowa (dla niektorych przedmiotów) zamiast siedzenia w szkole i chodzenia do tablicy. ale byłby kwik związkowców <3
Delor
"Uczenie się w domu" jest możliwe od kilkudziesięciu lat. Potrzebna jest tylko zgoda dyrektora szkoły.
ZW
Zeszyt_w_kratkę
Uczenie się w domu jest możliwe od początku ludzkości i nie wymaga niczyjej zgody xd
Delor
Myślałem że mówimy o obowiązku szkolnym. Dzieciak nie musi siedzieć w szkole. Są inne możliwości.
M1
troche moja culpa bo się mocno nieprecyzyjnie wypowiedziałem i skorzystałem ze skrutów myślowych. mianowicie chodziło mi o to, ze skoro są takie mozliwości nauki, a większość dzieciaków i tak chodzi do szkoły, to coś jest nie halo z systemem nauczania. np taka geografia - no tam to się raczej nie za wiele zmienia moim zdaniem. dobre do zastąpienia przez elerning.
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 10 godzin
  • Postów:5107
2

Wy naprawdę myślicie, że ludzie(większość) bez "bata" nad głową by się uczyli? xD

Bardzo optymistyczne podejście, chociaż patrzę z tej perspektywy, która na 90% byłaby przestarzała po tak drastycznych zmianach.

edytowany 3x, ostatnio: WeiXiao
Zobacz pozostałe 3 komentarze
WeiXiao
serio tylko 3 przedmioty cię zainteresowały na studiach? :D
Julian_
statystyka dzieliła się na kilka przedmiotów: statystyka opisowa, statysytka matematyczna i rachunek prawdopodobienstwa, kombinatoryka, ekonometria, ekonometria dynamiczna, prognozowanie szeregów czasowych, analiza wielowymiarowa, statystyka bayesowska, metody aktuarialne, wycena insturmentów finansowych...
WeiXiao
myślałem że CS :/
Julian_
CS counter strike? czy cybernetyka
PerlMonk
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Warszawa 🐪
  • Postów:1719
0

Kto przeczytał cały ten wątek?


Nie sztuka uciec gdy w dupie sztuciec. 🐪🐪🐪
Zobacz pozostałe 2 komentarze
superdurszlak
jak liczy się bez czytania wszystkich komentarzy to jestem niemalże na bieżąco z g**noburzą :)
PerlMonk
Aaaa dobra, czyli gównoburza. No bo już łudziłem się, że jakiś fascynujący temat. Głupi ja, głupi...
superdurszlak
Niee, przez pierwsze parę stron była nawet jakaś dyskusja, a potem hamulce poszły przeglądałem tylko na wypadek, jakby mi też się zebrało coś przyjemnego od kogoś... :/
PerlMonk
Da się tu wklejać animowane gify? Wkleiłbym popcorn.
Aryman1983
Aryman1983
Ja też już sobie odpuściłem, podobnie jak w wątku o wyborach.
Spine
  • Rejestracja:prawie 22 lata
  • Ostatnio:10 minut
  • Postów:6626
2

Bat nad głową wszyscy mają. Jeśli człowiek bez nauki i bez pracy dostaje pieniądze (dach nad głową, jedzenie...), to ten bat zanika u tej osoby, a u tych co uczyli się i pracują, ten bat się powiększa.

Kwestia nie rozpieszczania przez rodziców i kontrolowania postępów w nauce - nagroda za ogarnianie odpowiednich nowych zagadnień, a nie takie zwykłe kieszonkowe za nic.


🕹️⌨️🖥️🖱️🎮
edytowany 3x, ostatnio: Spine
andrzej.kmicic
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Postów:96
5

Jak z naszych podatków rozdają często nierobom kasę to wszystko Ok, jak z naszych podatków trzeba wynagrodzić płacą za pracę to mamy dużo do powiedzenia. A dajcie Wy im spokój. Ceny rosną z dnia na dzień, porównanie koszyka zakupów to jakieś 40-80% więcej niż kilka lat wcześniej. Główny bankier kraju pokazuje wykresy z płaską charakterystyką w latach rządów oponentów. Ale tylko tym szczuje wzajemnie Polaków na siebie. Przecież doskonale wie że te lata to okres prosperity i ceny były bardzo stabilne. Nikt nawet nie zauważał że coś kosztuje więcej. Premier szczuje a niektórzy obywatele zapominają się. Nauczyciele sami wiedzą czy strajkować czy nie. To Rządzący maja problem. Ci wszyscy co to bez wykształcenia, przygotowania na rympał wciśnięci zostali w ławy rządowe, dzięki koneksjom lub wyklikali sobie stanowiska poparciem rządu na mediach społecznościowych niech się teraz martwią. Rządzą bezwzględną większością tylko dzięki nie doskonałej arytmetyce wyborczej i błędom wyborczym i braku jedności w opozycji. Zaniedbań jest ogrom a Oni myślą że rządzić to rozdawać i brać samemu... Kiedyś to musiało się zawalić i właśnie to się dzieje. Dajcie nauczycielom spokój bo strajk to nie jest łatwa decyzja i z pewnością są odpowiedzialni i wiedzą co robią. Wspierajmy ich bo to również może się nam przytrafić. Bzdury tu czytam na szczęście tylko czasem.

gk1982
Trzeba prywatyzować Polskie szkoły publiczne najlepiej Francuzom albo Niemcom dodatkowo byłby nauczany obcy język.
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
2

Nauczyciele niby tacy inteligentni ludzie, a nie wiedzą, że wszystko co ma swój początek ma i swój koniec, dlatego poparcie dla strajku gwałtownie spadło, a nastroje społeczne zmieniły kierunek i to bynajmniej nie pozytywnie, czasami lepiej przegrać bitwę, a wygrać wojnę ;)


Freja Draco
Freja Draco
A skąd takie rewelacje? Z TVP?
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8758
5

@czysteskarpety: w zakresie poparcia dla strajku: wprawdzie mi bardzo on komplikuje życie, bo nagle spadła mi dwójka dzieciaków, którymi musimy się zajmować, zamiast wysłać do szkół, ale mimo wszystko popierałem. Spojrzenie mi się trochę zmieniło na temat, gdy przeczytałem, że na święta strajk zostaje zawieszony.
Za czas strajku nauczyciele nie dostaną wypłat. W święta i tak jest wolne i nikt nie pracuje, więc żeby kilka PLN przytulić, to na ten okres zawieszają strajk.

To tak samo słabe, jakby ktoś zrobił strajk głodowy, a wieczorem, kiedy kamery są wyłączone, skoczył na kebaba.


edytowany 1x, ostatnio: cerrato
Zobacz pozostałe 6 komentarzy
cerrato
Musisz w takim razie się spotkać z wychowawczynią mojego najstarszego syna. Naprawdę jest fajna :)
czysteskarpety
czysteskarpety
chyba by nam nie wyszło, bez korekcji błędów w przeglądarce wypadam naprawdę kiepsko :/
cerrato
załóż strój batmana. Łącznie z maską :P
cerrato
sukces gwarantowany :D Jak już kogoś w ten sposób wyrwiesz, to potem mam nadzieję, że mi pożyczysz. Też chcę coś mieć z życia
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
1
cerrato napisał(a):

To tak samo słabe, jakby ktoś zrobił strajk głodowy, a wieczorem, kiedy kamery są wyłączone, skoczył na kebaba.

Już kiedyś była "rotacyjna głodówka" w wykonaniu niemiłosiernie nam panujących posłów :D


cerrato
W sumie to głupie nie jest. Biorąc pod uwagę ilość posłów oraz to, że pewnie nie wszyscy wezmą udział, realnie można strajkować przez cały rok, a przy tym pojedynczy osobnik będzie głodny ok. 1 dzień rocznie. Super układ :D
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)