Cześć
Mam ponad 6 lat doświadczenia w web developmencie. Ostatnio podjąłem decyzję aby odejść z firmy, ponieważ nie mogłem wytrzymać tam ani dnia dłużej.
Codziennie rano wstawałem i nienawidziłem prespektywy, że znowu muszę spędzić 8 godzin przed komputerem, tworząc g**no kod, albo szukać błędów. W poprzedniej firmie też się wypaliłem i zwolniłem po jakimś czasie.
Wiem że to było nierozsądne, żeby rzucić pracę, ale stałem pod ścianą, prowadziłem rozmowy rekrutacyjne, ale nikt nie chciał mnie zatrudnić.
Wydaje mi się, że problem polega na tym, że mimo tego, że mam ponad 5 lat doświadczenia, to tak naprawdę mało umiem. W poprzednich firmach zawsze trafiałem w projekty maintenence i moja praca polegała na naprawianiu kodu, a nie tworzeniu nowych funcjonalności. Od zawsze miałem uczucie, że praca web developer nie jest dla mnie, po prostu mnie to nudzi, nie uczę się popracy, ponieważ nie mam do tego motywacji.
Nie wiem co robić dalej, czy zmusić się do dalszej nauki technologii w której pracowałem i znaleźć jakąś pracę? Mam masę braków i pewnie musiałbym poświęcić dużo czasu na nauke technologii, która mnie nie interesuje - sama myśl wywołuje u mnie ból brzucha.
Czy czas bezrobocia poświęcić na naukę rzeczy, które mnie interesują - embedded systems bądź machine learning i spróbować w tych obszarach
(Tworzyłem kilka projektów z dziedziny ML i Embedded i mi się to bardziej podobało).
Uważam, że jeżeli znowu trafię do pracy w której będę web developerem, to znowu wpadnę w błędne koło.
Jestem załamany, bo nie mam pewności czy w ogóle nadaje się do IT i czy w innym obszarze znowu nie doświadczę wypalenia.
Jeżeli chodzi o oszczędności, to mogę przepalić je wszystkie i pozwolić sobie na długi czas bez pracy, ale taka perspektywa jest trochę przykra.
Może ktoś miał podobne doświadczenia i mógłby mi doradzić?