Kontraktornia vs bezpośrednio u klienta

Kontraktornia vs bezpośrednio u klienta
WS
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:58
0

Cześć,
Macie może jakieś opinie lub nieoficjalne informacje jak to wygląda pod względem stawki, która płaci firma korzystająca z programisty w obydwu przypadkach? Dlaczego firmy wybierają kontraktornie, gdy mogą zatrudnić ludzi bezpośrednio? Czy różnica w kwocie jest jakaś znacząca?
Jeśli podpisują ze mną umowę na X to ile kontraktorni płaci za godzinę mojej pracy klient?
Zastanawiam się nad tym, ponieważ próbuje poznać swoją rzeczywistą wartość an rynku ale może jest coś jeszcze co pomijam w tym równaniu 😅

Dzięki za odpowiedzi :)

S4
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:1268
4

Stosuje sie kontraktornie bo mozna takich lidzi szybko odciąć i ląduja w innym worku kosztowym co jest wazne w przypadku spółek. Aktualna maraża kontraktorni zależy od wielu czynników. Ale podejrzewam że się waha od 10 do 30% na podstawie moich kontaktów z HR. Często ludzie bezpośrednio nie zarabiają takiej stawki bo to jest pozorne bezpieczeństwo vs lepsza kasa. Wart jesteś tyle ile uda ci się wynegocjować, cała resztę nie ma znaczenia.

edytowany 2x, ostatnio: S4t
TS
Marża nawet od 0-50% bym powiedział. Czasami marża jest nawet ujemna bo inni zawodnicy na wysokiej marży ją kompensują.
S4
Moze tak być aby tylko ogólny bilans umowy był na plus
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Lokalizacja:Wrocław
6
Wielki Szczur napisał(a):

Dlaczego firmy wybierają kontraktornie, gdy mogą zatrudnić ludzi bezpośrednio?

  1. Bo nie mogą, rekrutacja trwa i kosztuje.
  2. Bo nie chcą zatrudniać. Wynajęcie siły roboczej to mniej biurokracji niż ich zatrudnienie, i łatwiej się ich pozbyć.

Jeśli podpisują ze mną umowę na X to ile kontraktorni płaci za godzinę mojej pracy klient?

10-200%
Ale to niekoniecznie jest taki prosty przelicznik, bo zdarzają się też takie sytuacje, w których klient płaci za zespół programistów, a w ramach zespołu różnice w stawkach konkretnych osób mogą być znaczne, a pojedyncze osoby mogą zarabiać więcej niż średnia zespołowa płacona przez klienta w takim układzie.

Miang
bo kierownik korzyść z tego ma , nieoficjalną
JM
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:98
3

Dodatkowo jak zasób zrezygnuje z jakiegoś powodu z projektu to kontraktornia może szybko dostarczyć kolejny zasób w miejsce poprzedniego.

CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
  • Postów:2287
0

Zawsze lepiej u klienta, ale firmy już przestają tak robić, bo nie chce im się prawa ani rekrutacji ogarniać a tacy pośrednicy to zawsze ogarną a i na umowie zapewnią frajera do roboty.

edytowany 1x, ostatnio: Czitels
kbi64
nie każda kontraktornia to zbiór frajerów, nie generalizuj. Nie chcę żadnej firmy bronić ale znam ludzi pracujących w kontraktorniach i nie są ani słabi technicznie ani żadni z nich frajerzy, czasem taka ścieżka zawodowa jest lepsza niż młody dynamiczny zespół w startupie
CZ
Chodziło mi bardziej, że płaci się mu mniej niż jest na niego przemyślany budżet a jakby pracował bezpośrednio to miałby całe ciasto a nie okrojone. Nie chodzi mi o skillsy.
kbi64
a spoko spoko, często kontraktornia to dobry wstęp na lepsze ścieżki w niedalekiej przyszłości :)
99xmarcin
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Postów:2420
2

Kontraktorzy są niczym budowlańcy, masz wybudować stworzyć aplikację X ale nie masz kompetencji u siebie. Albo zlecasz napisanie takiej apki firmie zewnętrznej (tak zrobił np. InPost ze swoją mobilką) albo budowlańcy kontraktorzy przychodzą do ciebie wykonać pewien bardzo jasno określony projekt np. wdrożenie DataLake na MSSQL. W obu przypadkach potrzebujesz sporej ilości osób do wykania pracy, ale gdy projekt dobiegnie końca wystarczy 10% lub mniej oryginalnej załogi do jego utrzymania.

Tak to powinno wyglądać, ale obserwuje w polskich firmach również trzeci trend: zamiast zatrudniać pracownika wynajmuje się go od zewnętrznej firmy. Z punktu widzenia biznesu jeżeli są to pracownicy specjalizujący się w pewnym systemie typu Guidewire lub Salesforce jest to traktowane jako usługa "administracja X". Inny przykład to wynajem programistów do regularnych zespołów, to również daje biznesowi korzyści: elastyczność zatrudnienia - bo ryzyko jest po stronie dostawcy. W tym przypadku wdrożenie nowej osoby wymaga znacznego zaangażowania i w mojej opinii przy kontraktorach nie ma to najmniejszego sensu.

Osobiście polecam bezpośrednio u klienta w firmie produktowej. Ale sporo zależy od firmy, widziałem sytuacje gdzie kontraktorzy byli lepiej traktowani od pracowników i na odwrót. Ja sam polecam amerykańskie startupy płacące w PLN + RSU (akcje), super kultura pracy i zarządzania (mówię o amerykanach) do tego native speakers za darmo i codziennie.


Holy sh*t, with every month serenityos.org gets better & better...
edytowany 2x, ostatnio: 99xmarcin
Zobacz pozostałe 3 komentarze
PP
yyy kultura pracy w firmach z usa zalezy od polskich managerow - jak sa asertywni i potrafia sie dogadac z managmentem z usa to jest spoko. A jak nie potrafia to jest zapierdol, bo w usa nadgodziny sa normalne, nie mowiac o braku chorobowego i mniejszej ilosci urlopow.
99xmarcin
@pisarz_programista: ja mam teraz mgr bezpośrednio z US i jest naprawdę spoko, to czy masz nadgodziny i zapierdol nie zależy ani od firmy ani od managera tylko od Ciebie! Brak chrobowego - to chyba jak pracujesz na miejscu w stanach gdzie jest "At-will employment" - ale nawet to ma swoje zalety, zawsze możesz powiedzieć "I am leaving" i wyjść z biura, zero formalności :D
99xmarcin
Ludzie którzy zapier... w stanach to 2 kategoriie 1) Ci co to mają TC ~ >600k i pracują na FIRE 2) hindusi i azjaci na wizach, gdzie jak stracą pracę to ich wypier... z US - ale dla tych 2 to jest to szansa na wyrwanie się z druzgocącej biedy, jakbym był hindusem to sam bym zapier po 80h przez 5 lat, bo albo to albo życie zane z 3ciego świata (chroby, głód, dyskryminacja, korupcja...)
MB
MarioBros33
co to jest TC?
MB
MB
  • Rejestracja:około 2 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:105
8

Pracowałem w kontraktorniach przez 4,5 roku jako typowy "kontraktor", zazwyczaj byłem oddelegowany do firm produktowych (innych dużych korporacji). Zazwyczaj są to banki, jakieś firmy finansowe, ale także duże sklepy czy firmy zajmujące się logistyką.

Opiszę w punktach jakie minusy mnie spotkały podczas pracy:

  1. Czasem nie przysługują Ci bonusy które firma produktowa w której pracujesz oferuje.
    Miałem sytuację, że pracownicy poszli na szkolenia z AWS'a która firma organizowała a były to naprawdę lukratywne szkolenia bo wyglądało to tak, że przez aż dwa tygodnie spotykali się w salce konferencyjnej, jedli, pili i się szkolili. Pod koniec mieli możliwość zdania certyfikatów z AWS. Wszystko to było w ramach firmy w której pracowali. Gdy ja wtedy zapytałem się managera czy mogę iść na to szkolenie powiedział mi że kontraktorów to nie obowiązuje. Wyglądało to wtedy tak, że kontraktorzy normalnie robili w Sprincie, a pracownicy produktowi przez dwa tygodnie się szkolili.

  2. Managerowie nie dbają o Twój work-life-balance
    Z tym się spotykałem bardzo często, ale managerowie zazwyczaj z firm produktowych mają totalnie wywalone na Twój work-life-balance, gdy jesteś kontraktorem. - "Ty tu jesteś kontraktorem, masz robić to i to, jesteś dla nas kosztem, więc trzeba z Ciebie wycisnąć jak najwięcej".

  3. Jako kontraktor nie jesteś żadnym zobowiązaniem dla firmy produktowej
    Dobrze to widać na przykładzie dzisiejszych czasów. Kontraktorów można wywalić z dnia na dzień i wtedy kontraktornia musi im ogarniać projekt. Mnie 3 razy zwolniono z firmy produktowej z dnia na dzień :D

  4. Nie będziesz rozważany w firmie w której jesteś oddelegowany poważnie w kwestii awansu
    Miałem sytuację, że awansowano kolegę z firmy produktowej na stanowisko Liderskie, a ja dalej byłem klepaczem. Wtedy manager powiedział mi, że mają zakaz awansowania kontraktorów i w ogóle rozważania ich pod kątem obsadzania strategicznych stanowisk z racji tego że nie są od nich.

  5. Proszenie się o urlop w dwóch firmach na raz
    Tutaj mi się nie chce rozpisywać, ale wkurzało mnie ostatnio coś takiego że musiałem dwóch managerów prosić o urlop. Raz w firmie produktowej, raz w kontraktonii.

  6. Nadmiar managerów w stosunku do jednego programisty
    Nie wiem czy mnie to spotkało, ale bardzo często jest tak, że w kontraktornii mam nad sobą zazwyczaj Resource Managera, Line Managera (opiekuna), HR Managera, i potem jak lądujesz jeszcze oddelegowany w firmie produktowej to tam masz czasem dwóch kolejnych managerów np. IT Project Managera, Team Leadera. To zjawisko wielu managerów przypadających na jednego programistę ma jakąś nazwę i jest zjawiskiem, ale nie mogę teraz tego znaleźć.

  7. Psychiczne zmęcznie przez ciągłość zmian projektów/technologii
    Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jest to minusem. Miałem sytuację, że w ciągu dwóch lat pracowałem w 3 firmach i byłem już przemęczony z tego względu że każda zmiana wiązała się na nowo z aklimatyzacją, poznawaniem nowych technologii i tego typu rzeczami - to tak jakbym w ciągu 2 lat zmieniał 3 razy firmę.

  8. Brak poczucia stabilności
    To chyba jeden z największych minusów, ale jest coś takiego że nigdy nie wiesz kiedy firma produktowa zrezygnuje z kontraktorów.

edytowany 8x, ostatnio: MarioBros33
Templar Crusader
6. Bullshit jobs. David Graeber szczegółowo opisał to zjawisko z nawet bardziej precyzyjną taksonomią względem różnych stanowisk w różnych branżach. Znajomy, który pracuje w firmie IT, ale w dziale marketingu, pracuje głównie zdalnie i w godzinach pracy ciągle wysyła mi foty - a to jest na kawie, a to jest na lodach, a to sobie spaceruje po mieście, a to uczy się japońskiego, itd., itp 😅
PdP
1,3,4,5,7,8 - to oczywiste, 2- to zależy (od firmy, kierownika, pracownika)
xxx_xx_x
Podpisuje się po każdym punktem.. chyba jedyny plus to spora kasa :p
K8
Dokładnie, dlatego w Europie Zachodniej jest taka przepaść między zarobkami kontraktora i etatowca. Coś za coś. Nigdy nie zrozumiem, jakim cudem u nas te zarobki różnią się minimalnie. NB w pewnym polskim oddziale globalnej firmy telekomunikacyjnej biurka kontraktorów są dużo mniejsze od biurek etatowców. Czujecie klimat?
AS
7: skąd wynikały takie częste zmiany? Nie spodobałeś się klientom? Ja mam na odwrót. W żadnej kontraktorni nie udało mi się wyprosić zmiany projektu.
flashgirl
  • Rejestracja:prawie 2 lata
  • Ostatnio:5 dni
  • Postów:37
5

jest roznie, bywa ze kontraktorzy dostaja ulamek tego co bierze posrednik, bywa ze kontraktorzy maja lepsze warunki niz "normalni pracownicy".
po prostu znajdz satysfakcjonujaca cie oferte i tyle.

PdP
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:6 miesięcy
  • Lokalizacja:W-wa
  • Postów:189
2
Wielki Szczur napisał(a):

Cześć,
Dlaczego firmy wybierają kontraktornie, gdy mogą zatrudnić ludzi bezpośrednio?

Często jest tak: bezpośrednio -> UoP, przez kontraktornię -> B2B
A plusy zatrudnienia przez kontraktornię to: błyskawiczny proces rekrutacji sprawdzonych gości (z ławki), bezproblemowość zwolnienia, brak papierkologii.

... próbuje poznać swoją rzeczywistą wartość na rynku ...

Tylko chodzenie na rekrutacje da Tobie odpowiedź na to pytanie

Dzięki za odpowiedzi :)

I na koniec "fun fact": mój proces rekrutacji do obecnej pracy (na UoP) trwał 4,5 miesiąca, a ostatnio kolegę (B2B przez kontraktornię) zatrudnili w mniej niż tydzień.

Zobacz pozostały 1 komentarz
CZ
No i też w sumie zastanawiam się czy mobbigującego managera u klienta można pozwać potem? No, bo przecież to klient a nie bezpośredni pracodawca.
PdP
@Czitels: to zależy od firmy/kierownika, bo np. u mnie w firmie pracownika na UoP i kontraktora na B2B traktuje się tak samo (godziny pracy, zadania, przerwy, w-l balans), acz oczywiście benefity płacowe są inne: na UoP: 13. i 14. pensja, wczasy pod grusza, coroczne automatyczne podwyżki, dopłaty do okularów, szkolenia, itd, a na B2B goły przelew.
W0
@Czitels: no firmy za mobbing w pracy raczej nie pozwiesz (bo w przypadku UoP sprawa jest pomiędzy tobą, a firmą - a nie pomiędzy tobą, a konkretnym menadżerem) jeśli nie ma stosunku pracy. Natomiast możesz pozwać kogoś prywatnie, tak samo jak np. możesz pozwać człowieka, który mieszka dwa numery obok i codziennie robi ci na złość.
Schadoow
@Czitels: generalnie pracowników klienta możesz mieć w pizdzie. Jeżeli pracujesz w normalnym SH to albo cie zmienia albo będą to mocno eskalować. Raz jak miałem nieprzyjemnego gościa i zaczynał tyradę to sie po prostu rozłaczalem ze spotkania. Efekt był taki ze to go zmienili :p a jeżeli SH nie dba o swoich to tym lepiej zmienić taka firmę :)
K8
@Czitels: Dobrze, że jeszcze nie każą tatuować.
W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:3550
1

Tak jak napisał @PdP - to, jakie są faktyczne różnice pomiędzy zatrudnieniem przez kontraktornię, a bezpośrednio u klienta zależy w dużej mierze od firmy.

Spotkałem się zarówno z sytuacją, w której kontraktor od pracownika różnił się tylko i wyłącznie formą zatrudnienia, jak i sytuacją, w której kontraktorzy mieli wydzielony pokój i nie mogli siedzieć w strefie dla pracowników. W teorii faktycznie kontraktorzy powinni być wyłącznie zasobami przypisanymi do projektu, ale miks kwestii podatkowych, rynkowych oraz ustawowych sprawia, że bywa różnie.

MB
MB
  • Rejestracja:około 2 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:105
3

Zapomniałem tam dopisać także jednego punkt który także warto rozważyć jako minus:

  1. W przypadku nowego projektu buduje się reputację na nowo, zaczynasz tak jakby od zera

Tutaj mam na myśli że np. pracując bezpośrednio w firmie produktowej np. 3 lata mamy po tych 3 latach wyrobioną renomę, jesteśmy względnie zaufanym pracownikiem, znamy domenę firmy, narzędzia wiemy gdzie załatwiać sprawy, z kimś się kontaktować i tego typu rzeczy. Wbrew pozorom coraz mniej wkładamy wysiłku w pracę, a nasze zarobki rosną. Przynajmniej ja tak miałem gdy robiłem w firmie produktowej. Dodatkowo możemy prosto budować swoją karierę wewnątrz. Po 5 latach np. wysiedzienie w jednej firmie można mieć status rzetelnego, dobrego pracownika i naprawdę jak się ktoś stara to ciężko kogoś takiego zwolnić i ma się zazwyczaj spory respekt wśród nowych pracowników.

W przypadku pracy jako kontraktor ja miałem tak że w ciągu 2,5 roku zmieniłem projekt 3 razy - oddelegowywano mnie do różnych firm produktowych. Zazwyczaj jeszcze zmieniał mi się wtedy w kontraktornii Line Manager przełożony. De facto zaczyna się wtedy tak jakby na nowo. Nie ma tutaj czegoś takiego jak budowanie renomy. Gdy zmieniałem ostatnio projekt w kontraktornii to zmieniono mi właśnie managerów, wszystko i musiałem się wykazywać na nowo w nowym projekcie, patrzono/oceniano mnie jak na nowego pracownika bez względu na przeszłe projekty w obrębie tej samej kontraktornii. To jak mi poszło w przeszłych dwóch projektach w nie miało żadnego znaczenia.

edytowany 7x, ostatnio: MarioBros33
KO
W pełni zgoda. Tylko firma produktowa musi dawać podwyżki większe niż te 3-5% rocznie. A u mnie ostatnio w ogóle nie daje, nawet premii rocznych nie mamy xD
MB
MarioBros33
A myślisz ze kontraktornie takie chętne do dawania podwyżek w obecnych czasach?
PdP
+1, i jeszcze dodam, że dobry gość z expem np. 3 lat w projekcie NAPRAWDĘ robi różnicę (aż kierownicy zespołów biją się o niego)
WA
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Postów:76
2

Ja powiem tak kontraktornia jest też dobra dla dobrych seniorów. Dlaczego? A no dla tego, że stawki seniorskie czy architekta sa juz dosyć duże jeżeli dana firma szuka oszczędności szuka ich niestety często na tych którzy dużo kosztują. W dobrej kontraktorni jest wtedy mniejszy stres bo mają szersze kontakty niż LN i szybciej mogą coś nowego zorganizowac za co najmniej taka sama stawkę.

Być może to też zależy w jakim się stacku robi bo pewnie niektóre są atrakcyjne i trendy a inne bardzo homogeniczne co wiąże się z większym wysiłkiem w poszukiwaniach nowego klienta.

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)