Sporo myślę po pracy o pracy

Sporo myślę po pracy o pracy
S5
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:prawie 2 lata
  • Postów:238
0

Kilka miesięcy temu zmieniłem firmę i teraz moim problemem jest to, że sporo czasu myślę o pracy po pracy. Np. w piątek trafił mi się jeden bug, który jest ciężko rozwiązać. Do tego mam jeszcze kilka featerów do zrobienia w sprincie. I już myśle co to będzię w poniedziałek. Dużo mam myśli w stylu "Co jak za dużo czasu zajmie mi rozwiązanie tego buga i przez to dowiozę mało innych rzeczy w sprincie" albo "Dużo czasu zajmie mi to zanim znajdę rozwiązanie". Do tego mam taką scrum musterkę, która mam wrażenie w pewnym stopniu wywiera presję i chce aby wszystko co jest zaplanowane na sprint było w nim skończone i przez to tylko często się wypytuje czy dany task zostanie dziś skończony itd albo żeby dany task dobrze by było oddać do testów do końca dnia itd. Często pracuje sumiennie więcej niż 8h dziennie przez co po pracy często już na nic nie mam siły i mam mniej czasu prywatnego.

We wcześniejszych firmach jakoś nie czułem aż takiej presji. Też robi różnicę to, że w obecnej firmie dostałem znacznie większą stawkę niż w poprzedniej przez co dodatkowo czuje na siebie presję. Mam około 4 lata doświadczenia i obecnie stawkę nieco ponad 100zł/h na b2b.

Czy też myślicie sporo o pracy po pracy? Jak z tym sobie radzić?
Jak zachowywać się w takiej sytuacji, gdy jest taka nadgorliwa scrum musterka?

M0
przy 4 latach aktywnego expa, 100zl/h to nie jest taka wygórowana stawka, więc nie wiem czemu presja jest z myślą o stawce
Spine
scrum musterka... brzmi jak inna znana masterka :]
K8
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:131
0

Moim zdaniem stawkę masz niską jak na obecną sytuację na rynku i 4 lata doświadczenia. Trafiłeś na klasyczny micromanagement. Za pół roku możliwe wypalenie zawodowe. Ludzie chociaż fajni?

S5
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:prawie 2 lata
  • Postów:238
0
Kiko88 napisał(a):

Moim zdaniem stawkę masz niską jak na obecną sytuację na rynku i 4 lata doświadczenia. Trafiłeś na klasyczny micromanagement. Za pół roku możliwe wypalenie zawodowe. Ludzie chociaż fajni?

Ludzie ok, co masz na myśli mówiąc klasyczny micromanagement? Co byś zrobił na moim miejscu?

K8
Poczytaj sobie trochę o micromanagement i konsekwencjach. Ja bym pochodził jeszcze na jakieś rozmowy.
katakrowa
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Lokalizacja:Chorzów
  • Postów:1670
4
Kiko88 napisał(a):

Moim zdaniem stawkę masz niską jak na obecną sytuację na rynku i 4 lata doświadczenia. Trafiłeś na klasyczny micromanagement. Za pół roku możliwe wypalenie zawodowe. Ludzie chociaż fajni?

Co za bezsensowna odpowiedź.
Czyli jak będzie miał wyższą stawkę to jego problemy się rozwiążą?


Projektowanie i programowanie. Hobbystycznie elektronika i audio oszołom.
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
T3
Przecież on w tym poście nie powiązał stawki z ilością problemów, tylko zaznaczył, że stawki wcale nie ma wysokiej xD moze czytajcie zanim zaczniecie głupoty pisac
cerrato
@tmk3: Nie napisał wprost, ale patrząc na całość to nie da się jednak tych kwestii całkowicie rozdzielić, każdy szczegół ma znaczenie na ocenę sytuacji.
T3
@cerrato: to ile sobie trzeba dopowiedzieć, żeby coś takiego wyjąć z opinii, że nie zarabiasz wcale tak dużo jak na 4 lata doświadczenia? Nie róbmy sobie jaj xD gość napisał posta, który nic nie wnosi do dyskusji i jest zwykłym offtopem, co ty tutaj chcesz bronić?
katakrowa
@tmk3: nic nie trzeba sobie dopowiadać wystarczyło zacytować. Jednak widzę niektórym może to umknąć. Zatem Wyjaśnię jak w wojsku. Pytanie było: Czy też myślicie sporo o pracy po pracy? Jak z tym sobie radzić? Jak zachowywać się w takiej sytuacji, gdy jest taka nadgorliwa scrum musterka? na co padła odpowiedź:Moim zdaniem stawkę masz niską jak na obecną sytuację na rynku i 4 lata doświadczenia. Trafiłeś na klasyczny micromanagement. Za pół roku możliwe wypalenie zawodowe. Ludzie chociaż fajni?. Zatem co sobie dopowiedziałem?
T3
@katakrowa: no to super, że zacytowałś. I gdzie tutaj gość wiąże stawkę z ilością problemów? Pokaż nam, jak do tego doszedłeś
LitwinWileński
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:3 dni
  • Postów:734
2

To bardzo trudne, sam sobie z tym nie radzę, ale masz okazję uczyć się jak nie dać wywierać na sobie presji.
Wywieranie presji kończy się albo g**no kodem albo wypaleniem.

książka wujka Boba trochę porusza ten problem:
f03e29f-mistrz-czystego-kodu_400.webp

edytowany 2x, ostatnio: LitwinWileński
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:7 minut
  • Postów:8397
1

Do tego mam taką scrum musterkę, która mam wrażenie w pewnym stopniu wywiera presję i chce aby wszystko co jest zaplanowane na sprint było w nim skończone i przez to tylko często się wypytuje czy dany task zostanie dziś skończony itd albo żeby dany task dobrze by było oddać do testów do końca dnia itd.

Czyli problem komunikacyjny. Bo popatrz - ta "scrum musterka"* nie rozumie twojej pracy i problemów, jakie masz z taskami, natomiast ma przed sobą pewne cele na sprint, więc pilnuje, żeby te cele były zrealizowane. Więc pyta ciebie, jaki progres.

Tutaj twoim zadaniem jest komunikować się skutecznie. Bo nawet jak "scrum musterka" jest nadgorliwa i trudna we współpracy, to jeśli nie będziesz się komunikował, to zrzucą winę na ciebie, że to ty nie jesteś wydajny i że niezbyt proaktywnie podchodziłeś do rozwiązania problemów.

Np. w piątek trafił mi się jeden bug, który jest ciężko rozwiązać. Do tego mam jeszcze kilka featerów do zrobienia w sprincie.

To ta "scrum musterka" powinna o tym wiedzieć, że masz buga i czego będziesz potrzebować. Być może inni programiści z zespołu mogliby ci pomóc itp. Ogólnie im bardziej będziesz grał jako samotny wilk, tym będzie gorzej.

*domyślam się, że to literówka i chodziło o "scrum masterkę", tylko, że Scrum Master w Scrumie nie ma zachowywać się jak PM, a w twojej firmie z tego co mówisz, to "scrum musterka" jest takim PMem. Więc "scrum masterką" raczej nie jest. Prędzej właśnie "scrum musterką" ;)


V2
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Postów:52
9

Żeby rozwiązać problem warto zastanowić się co tym problemem jest.

Może troche poszerzę twoją perspektywe:
Co jak za dużo czasu zajmie mi rozwiązanie tego buga i przez to dowiozę mało innych rzeczy w sprincie
Dowiozę mało rzeczy, a wtedy ktoś się do mnie doczepi?
Ktoś się do mnie doczepi to poniosę jakieś konsekwencje?
Zwolnią mnie?

Niestety tak często działa ludzki mózg i warto się czasem zatrzymać i ochłonąć.
Przez Twoje obawy już zaczynasz klepać za darmo nadgodziny, co tylko napędza spirale strachu bo stajesz się bardziej zmęczony, przez co gorzej Ci się pracuje, przez co zostajesz dłużej, przez co jesteś jeszcze bardziej zmęczony itd.

Może rzeczywiście masz nadgorliwą scrummasterke, a może i nie. Ona pytając ciebie czy coś dzisiaj będzie skończone wcale nie musi mieć w głowie "on to wolno robi, niech to w końcu skończy", tylko może po prostu pyta bo takie jest jej zadanie. Może warto wtedy odpowiedzieć "mam problem, być może ten problem zajmie mi dwa dni, może trzy" w tym wypadku scrum master powinien jakoś zareagować, może wywalić mniej priorytetowy task ze sprintu, przekierować coś na kogoś innego albo zorganizować jakąś pomoc.

Sam komunikując swoje problemy niejako dasz sobie troche psychicznego spokoju.

Miałem/czasem nadal mam bardzo podobne problemy, bywało i tak, że często zastanawiałem się czy ktoś mnie nie zwolni z roboty po czym tydzień później dowiadywałem się o awansie.Perfekcjonizm i zbyt duże wymagania wobec siebie są może i dobre w dążeniu na szczyt ale tak samo mogą nas sprowadzić na samo dno :)

PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
10
sajek587 napisał(a):

Też robi różnicę to, że w obecnej firmie dostałem znacznie większą stawkę niż w poprzedniej przez co dodatkowo czuje na siebie presję.

Nie. To tak nie działa. Zdecydowana większość programistów tak myśli, ale prawda jest taka, że nieważne czy byś wynegocjował 70 zł/h czy 150 zł/h, zespół wymagać od Ciebie będzie tyle samo.

LitwinWileński
niestety tak właśnie jest i to jest patologia
BA
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:21
1

Paniczny lęk przed wtopą. Lęk napędza twój umysł. Na sam początek zastanów się czy uzasadniony, może faktycznie jesteś słaby i próbujesz nadrabiać, żeby dotrzymać tempa innym w zespole.

edytowany 1x, ostatnio: baryel
CR
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:116
0

Może jesteś zbyt słaby i robisz nadgodziny przez to by nadążyć za tempem kolegów w zespole?

W3
Równie dobrze cała reszta może robić nadgodziny ale nikt się nie przyznaje
K8
Narcystyczna projekcja?
kretoszczur
kretoszczur
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:64
3

Też robi różnicę to, że w obecnej firmie dostałem znacznie większą stawkę niż w poprzedniej przez co dodatkowo czuje na siebie presję.

IMHO pracujesz za tyle ile wynegocjujesz, a to co robiłeś w poprzedniej nie ma znaczenia. Czyli np. jak dostajesz 2x kwotę teraz to nie znaczy że masz pracować 2x szybciej niż w poprzedniej pracy. Firma rzetelnie sprawdziła przecież Twoje umiejętności, a przynajmniej powinna. Nie patrzyłbym na kwotę.

Często pracuje sumiennie więcej niż 8h dziennie przez co po pracy często już na nic nie mam siły i mam mniej czasu prywatnego.

Jeżeli nie zgłaszasz tego jako nadgodzin, to dodatkowo możesz sobie zrobić krzywdę. Bo przyzwyczają się że to jest Twoje normalne tempo.

Jak zachowywać się w takiej sytuacji, gdy jest taka nadgorliwa scrum musterka?

Sam musisz rozważyć jakie kompromisy Tobie pasują, i się z nią dogadać albo olać, biorąc pod uwagę możliwe konsekwencje i czy Ciebie te konsekwencje obchodzą. Pamiętam jak czytałem Uncle Boba to wspominał żeby zawsze rzetelnie mówić realistyczne estymaty, nie dać się złamać że to będzie zrobione za 2 tygodnie. Czyli, według niego, jeżeli uważasz, że "zajmię mi to od 2 do 3 tygodni, w negatywnym przypadku 4 jeżeli to a to" to dokładnie tak powiedz, a nie "obiecuję zrobić w 2 tygodnie".

edytowany 1x, ostatnio: kretoszczur
CR
Właśnie na tym Sprinty polegają by dać sobie coś wcisnąć w 2 tyg
ŁF
IMHO jeśli masz zadanie wycenione na więcej niż kilka dni, to powinno być rozbite na mniejsze zadania. Łatwiej wtedy precyzyjnie wycenić + łatwiej monitorować postęp prac.
marian pazdzioch
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Postów:711
2

Proponuję zluzować oraz udać się do terapeuty. Takie rzeczy się leczy choć większość społeczeństwa tego nie akceptuje i jest to wstydliwe (w Cebulandii of course).

Zobacz pozostałe 4 komentarze
SE
W sensie, że psychoterapia zawiera się w psychiatrii? To są dwa odrębne byty, które mogą się ewentualnie uzupełniać.
LitwinWileński
nie nazywaj Polski Cebulandii. Byłeś za granicą? Jesteśmy bardzo rozwiniętym i cywilizowanym krajem na tle Europy.
marian pazdzioch
Byłem, i uważam że przeciętny Polak to cebularz i jaskiniowiec. Francja jest cywilizowanym krajem, gdzie leży dzisiaj e dbają o siebie samego a Państwo o obywateli.
LitwinWileński
to ciekawe, bo pisali na forum, że strach iść wieczorem ulicą, bo murzyni z nożami zaczepiają
marian pazdzioch
Bo to prawda, nie napisali tylko że chodzi o białych murzynów... z Polski.
PC
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:59
1

Przemnazaj swoją pierwotną estymatę przez 1.5 i to podawaj jako ostateczną możesz pogadać też z kolegami z zespołu, że dla Ciebie tempo jest zbyt szybkie i razem możecie wypracować kompromis.

QA
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:13 dni
  • Postów:15
1

W dzisiejszych czasach są jeszcze firmy w których nie pracuje się pod presją czasu i rozliczania?

Z mojego doświadczenia wynika, że nie. Dlatego warto pomyśleć: co mogę zrobić dla siebie, by przestać się tym przejmować? I tu z pomocą faktycznie przychodzi terapia (najszybsza behawioralno-poznawcza), medytacja, odpoczynek i inne formy relaksacji.

LitwinWileński
Na 3 firmy w ktorych bylem to: w 1 nie bylo presji, w 1 byla masakryczna presja, a w 1 to bylem w 3 zespolach i 2 zespoly nie mialy presji kompletnie, a 1 zespol mial
SE
W dzisiejszych czasach rynku pracownika sa jeszcze firmy, w ktorych pracuje sie pod presja czasu i rozliczania?
CZ
Jest presja scrumowa jedynie
ZI
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:227
0

U mnie nie ma presji kompletnie żadnej a i tak chyba mam jak autor, że często po pracy myślę o pracy
Sam sobie to ciśnienie robię bo w sumie praca zdalna to mogę i wieczorem do pracy usiąść.

kretoszczur
kretoszczur
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:64
0

https://www.investopedia.com/financial-edge/1112/the-least-stressful-jobs-in-the-u.s..aspx

Na pierwszym miejscu co ciekawe Data scientist.

W dzisiejszych czasach są jeszcze firmy w których nie pracuje się pod presją czasu i rozliczania?

Myślę że jako programista to każda. Tylko że różnie wychodzi firmom implementacja, w skrajnych przypadkach crunch w programowaniu gier. Różnie też wygląda sama kultura osób, niektórzy są bardzo negatywni i nie zachowują klasy jak coś nie idzie po ich myśli. Możliwe że ta scrummasterka jest bucem a nie każdy dobrze znosi buców.

edytowany 1x, ostatnio: kretoszczur
T3
Crunch w gamedevie to rozdmuchana nazwa po prostu nadgodzin, które robi OP, nie ma w tym żadnej różnicy. No może różnica jest taka, że w gamedevie jest to bardziej medialne, bo o nadgodzinach w innych gałęziach IT nie piszą media o takich zasięgach
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 23 godziny
  • Postów:3168
2
  1. Estymuj zgodnie ze swoja wiedza, a nie tak jak inni sugeruja. W ostatnim sprincie nie dowiozlem i co sie stalo? Nic. W dodatku okazalo sie ze robota ktora robilem (i gdzie sam opracowalem wczesniej co trzeba zrobic) nie ma sensu i pojdzie do kosza. Po prostu bledy sie zdarzaja, dzialamy dalej. Naprawde warto chociaz raz w zyciu zobaczyc, ze ak baedziesz uczciwie robil swoje, ale sie nie wyrobisz to dopoki nie jestes na sciezce krytycznej, nic sie nie stanie.
  2. Czasami warto wiecej pocisnac po godzinach nawet za darmo, jesli widzimy w tym sens -> np. chcemy sie przekwalifikowac na inne stanowisko.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
4
QwertyAdmin123 napisał(a):

W dzisiejszych czasach są jeszcze firmy w których nie pracuje się pod presją czasu i rozliczania?

Z mojego doświadczenia wynika, że nie. Dlatego warto pomyśleć: co mogę zrobić dla siebie, by przestać się tym przejmować? I tu z pomocą faktycznie przychodzi terapia (najszybsza behawioralno-poznawcza), medytacja, odpoczynek i inne formy relaksacji.

Współczuję doświadczenia i polecam opuszczenie bańki miernych firm. No chyba, że są to jakieś startupy z USA i praca pod presją jest należycie wynagradzana.

Jeśli osoba nietechniczna pyta, na kiedy będzie coś zrobione, to się to pytanie ignoruje.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
edytowany 1x, ostatnio: somekind
Zobacz pozostały 1 komentarz
somekind
To nie kwestia doświadczenia tylko firmy, dla której się pracuje.
Yarilo
"Jeśli osoba nietechniczna pyta, na kiedy będzie coś zrobione, to się to pytanie ignoruje." - Jak robie sklep internetowy dla Pani Grażynki i ona sie pyta kiedy bedzie to ja ignoruje czy jak?
somekind
A Pani Grażynka jest w tym układzie scrum masterem?
Yarilo
Grażynke tylko obchodzi to czy sklep bedzie działał i kiedy będzie.Bez różnicy dla niej czy bedzie scrum masterem czy nie.
somekind
Więc opisujesz inną sytuację niż ta, o której mówimy tutaj, tak?
S4
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:1268
1
somekind napisał(a):

Jeśli osoba nietechniczna pyta, na kiedy będzie coś zrobione, to się to pytanie ignoruje.

Nie bardzo rozumiem coś jest niestosownego w tym pytaniu? Każdy mniej więcej wie jak mu idzie itp. Nawet informacja, że delikwent nie wie na kiedy będzie, bo to i tamto jest lepsza niż czekanie na nie wiadomo co do nie wiadomo kiedy. Znałem kilku delikwentów co jakby ich ni pytał na kiedy będzie to by nigdy nie dowieźli.

CZ
Chodzi o to, że potem się oczekuje, że się skończy na ten okres a jak się nie skończy to ponosisz tego konsekwencje w postaci np kłótni i przepychanki z SMem, PMem ird. Osoba nietechniczna nie zrozumie czemu coś się przesunęło i zajęło dluzej.
S4
Nigdy nie maiłem przepychanki ani kłótni z SM, PM, klientem. Jak masz dobry powód przesunięcie to nikt ci jaj z takiego powodu nie oberwie. Natomiast jak ktoś notorycznie nie dowozi to zasługuje na kontynuację kariery w strukturach innej firmy, a nawet branży.
LitwinWileński
Natomiast jak ktoś notorycznie nie dowozi to po co mówi, że skończy wcześniej niż skończy?
QA
Jak ktoś mówi że to robota na 2 dni, drugi mówi że to szybki task max. na 2 dni. To ciężko jest powiedzieć że zajmie to mi tydzień. Jednak ja mówię i później wychodzę na słabe, powolne ogniwo. Ale za to szczęśliwe, bo nie siedzę w nadgodzinach.
S4
@QwertyAdmin123: Wszystko ok, dopóki rynek jest nagrzany.
LitwinWileński
daj spokój, zdarzają się stachanowcy co próbują w każdym sprincie pobić rekord przodownika pracy. Pamiętam lidera jak wyceniał cyt. optymistycznie. Wycenił mój task na 5 dni. Trafiłem na odpowiednią osobę, która wytłumaczyła mi o co chodzi w całym tasku, wystarczyło to teraz tylko naklepać, nic nie musiał rozkminiać. Klepałem jak porypany równe 8 godzin dziennie, a 3 dnia już scrum masterka pytała się mnie czy na dzisiaj skończę. W trakcie coś wypadło i tydzień później scrum masterka żaliła się, że dostała opieprz od dyrektora, bo 5 dniowy task robię już 2 tygodnie.
LitwinWileński
akurat zrobili nam roszadę zespołów, poszedłem do innego i to zadanie zostawiłem optymistycznemu liderowi do ukończenia. Robił to przez kolejne 2 tygodnie.
LitwinWileński
Mój optymistyczny lider to był stachanowiec. Pamiętam jak do mnie i kolegi zgłaszał pretensje przy wszystkich, że o 16 w piątek zamknęliśmy sobie komputer i zostawiliśmy go z taskiem. Chłop siedział nad taskiem do 3 w nocy xD czaicie? 3 w nocy sobota.
CR
ja byłem w zespole gdzie studenci traktowali Sprinty z takim zaangazowaniem jak hackathony, sam byłem ofiarą Sprintów że przez wysokie Velocity musiałem robić nadgodziny bo sami sobie taką normę narzuciliśmy, że nadgodziny by dowozić, gaszenie pożarów było normą
S4
@crx: Zdradzę ci tajemnicę: nie musiałeś robić nadgodzin.
LitwinWileński
musiał, bo jakby nie robił to byś mu powiedział, że nie dowozi, bo jest słaby i niech zmieni branżę xD
S4
@LitwinWileński: im mniej słabych programistów tym lepiej dla mnie.
LitwinWileński
to, że ktoś robi wolniej nie znaczy, że jest słaby, zwłaszcza, że szybkość z jakością rzadko idzie w parze
S4
To ty tak uważasz. Znam masę takich co robią wolno a ich kod jest słabej jakości - porpostu słabi programiści.
SE
Czasem mam taka ochote zalozyc watek skierowany do tych wszystkich fajtlap co sa doroslymi ludzmi, na rynku pracownika, robia w branzy gdzie tylko niewidomy nie znajdzie kolejnej pracy, a i tak sa ofiarami mobbingu, micromanagementu i w ogole cale zycie w stresie :D
K8
@Seken Mocne, ale niestety prawdziwe.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
1
S4t napisał(a):

Nie bardzo rozumiem coś jest niestosownego w tym pytaniu?

Jest przejawem braku zaufania, braku profesjonalizmu oraz zacofanych metod zarządzania.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
SE
Kontrola najwyzsza forma zaufania :D
piotrpo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około 20 godzin
  • Postów:3277
3

Robienie bezpłatnych nadgodzin to głupota i zaklęte koło.
Zawsze jest coś "pilnego" do zrobienia, nawet jeżeli jedynym powodem tej pilności jest jakiś nic nie znaczący plan na sprint.
Powiedzmy, że dałeś sobie wcisnąć kit, że "koniecznie trzeba dowieźć sprint" i zamiast 80 godzin przepracowałeś 90 (podobnie jak reszta)
W następnym sprincie "przypadające na ciebie" capacity to już 90 godzin (bo mieliście fajne velocity itp.)
Żeby się zmieścić z robotą, musisz przepracować już ponad 100 godzin. Zapłacą ci za 80. Jak długo będziesz tak ciągnąć? Przecież wiadomo, że czas nie jest z gumy, a po iluś tam tygodniach takiego zapierniczania twoja efektywność spadnie, albo zaczniesz udawać, że skończyłeś zadanie dopychając je kolanem.

Jeżeli czegoś nie dowieziesz, to co się stanie? Próbowałeś kiedyś sprawdzić? Jeżeli sumiennie pracujesz te swoje 8 godzin dziennie, to przecież firma, która cię zatrudniała wiedziała kogo zatrudnia, a w każdym razie miała możliwość sprawdzić to podczas rekrutacji. Układ jest prosty: wiedzieli kogo zatrudniają, pracujesz sumiennie tyle ile się umawialiście i dostajesz za to kasę w takiej wysokości, na jaką się umawialiście.

Zobacz pozostałe 6 komentarzy
piotrpo
@tmk3: Wg. mnie każdy zespół wie (powinien wiedzieć) co poszło nie tak i gdzie warto zajrzeć ponownie. No i jak się nie zepnie, to może spina się już coś innego? Albo można np. pobawić się czymś, co za chwilę będzie potrzebne.
SE
@piotrpo: No zawsze jest cos do zrobienia i jest na to przewidziany caly sprint.
T3
@piotrpo: ale powody nie są ważne, nie uciekajmy w żadną skrajność i nie dopowiadamy - masz sytuację z przestojem, nikt nie ściga cię z terminem i dowożeniem czegoś. I teraz jest to moje pytanie - szukasz im czegoś do roboty, bo zawsze się coś znajdzie, czy dajesz im czas wolny na naukę, o którym sami będą mogli zdecydować (w takim sensie, że równie dobrze mogą się obijać, bo nikt ich z tego nie będzie rozliczał)? I dlaczego?
SE
@tmk3: A czemu nie mozna wybrac jednego i drugiego?
T3
Można, bylebyś nie manipulował jak @piotrpo w swoim poście niżej, gdzie wyciął część komentarza
LU
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Postów:365
1

Presja jeśli nie jest sztuczna, a wynika np. z rywalizacji rynkowej jest czymś dobrym. Ja lubię mieć lekką-średnią presję, działa na mnie motywująco. Oczywiście jest pewien poziom, gdzie zaczyna mnie dobijać i należy tym odpowiednio zarządzać. Presja wynikająca z głupoty managementu to co innego...

Ale ogólnie jeśli robisz coś ważnego w większej skali to kompletny brak presji oznacza, że pewnie nie robisz czegoś zbyt ważnego jednak.
Za ważne rzeczy oczywiście oczekuje się odpowiedniego wynagrodzenia.

edytowany 1x, ostatnio: Lukxxx
K8
W obecnej robocie nie mam żadnej presji na wyniki. To jest zasługa team leada. Mądry, dojrzały gościu. Wynik? Dostarczam mniej więcej tyle samo (może nawet ciut więcej?) co w poprzedniej robocie, gdzie non stop byliśmy pushowani przez scrum mastera. No ale teraz śpię lepiej i to jest ta różnica.
CR
Mnie w mojej pushuje manager który robi za sm'a
piotrpo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:około 20 godzin
  • Postów:3277
5

@tmk3

ale powody nie są ważne, nie uciekajmy w żadną skrajność i nie dopowiadamy - masz sytuację z przestojem, nikt nie ściga cię z terminem i dowożeniem czegoś. I teraz jest to moje pytanie - szukasz im czegoś do roboty, bo zawsze się coś znajdzie, czy dajesz im czas wolny na naukę, o którym sami będą mogli zdecydować (w takim sensie, że równie dobrze mogą się obijać, bo nikt ich z tego nie będzie rozliczał)? I dlaczego?

Nie wiem dlaczego miałbym kogoś ścigać (szczególnie, że mi za to nie płacą...). Jeżeli jest jakiś realny termin do dotrzymania, bo np. trzeba cos dostarczyć klientowi na jakąś tam datę, albo jest awaria i trzeba ją załatać, to jedyną formą "presji" jest przedstawienie zespołowi realnej sytuacji. Zakładam, że pracuję z dorosłymi profesjonalistami i jak do tej pory nie miałem powodów, żeby myśleć inaczej. Czy wszyscy pracują zawsze na 100%? Oczywiście, że nie, ale jeżeli ktoś ma potrzebę się polenić, to niech przynajmniej robi to efektywnie, bez myślenia przez cały dzień co ma jutro naściemniać na daily. W sytuacjach kiedy ktoś musiał się czegoś douczyć, albo chciał zrobić sobie luźniejszy dzień, to zwyczajnie mówił, że dzisiaj robi sobie dzień na poduczenie się czegoś i nikt nie miał z tym problemu. Jeżeli akurat nie ma roboty, to mamy całą masę tematów do nadrobienia i nadrabiamy, wspólnie przegadując wcześniej co nas aktualnie najbardziej boli.

edytowany 1x, ostatnio: piotrpo
SE
Czyli jezeli ktos chce luzniejszy dzien to sam sobie stwierdza, ze go robi i jest spoko. A jezeli taki 1 dzien jest zaplanowany raz na 2 tygodnie to jest to jak to ujales troche patologia? Ciekawa retoryka.
piotrpo
Nie, patologią jest, że "nie ma co robić w projekcie", nie mam na myśli tego, że ktoś dostanie luźniejszy dzień (chociaż jak nikomu nie zależy na tym zadaniu, to czemu jasno nie powiedzieć "wpisz 8 godzin i idź do kina, czy gdzieś".
SE
@piotrpo: ale skąd Ty wziąłeś informacje ze "nie ma co robić w projekcie"? Nazywasz patologią coś co sam sobie wymyslasz/dopowiadasz. Nie rozumiem też o jakim zadaniu mówisz, masz 8h na naukę, jeżeli chcesz to pewnie się wykręcisz sprzątając w tym czasie mieszkanie, ale sam przecież powiedziałeś "Zakładam, że pracuję z dorosłymi profesjonalistami"
piotrpo
Tak zinterpretowałem Akurat u mnie jest chwilowo taki przestoj w pracy, ze 1 dzien w sprincie (8h) kazdy ma tzw "learning day" Być może moja interpretacja była niewłaściwa.
SE
Zdecydowanie, gdyby nie było co robić w projekcie to raczej nie byłby to 1 dzień na 2 tygodnie (zaledwie 10% czasu) :)
T3
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Postów:687
0

@piotrpo: to w ogóle nie jest odpowiedź na moje pytanie, ani nawet nie zacytowałeś mojego całego komentarza, w którym prosiłem, żeby sobie nie dopowiadać. Cały twój post oparty jest o dopowiedzenie jakiejś hipotetycznej, skrajnej sytuacji, śmiesznie sobie to zmanipulowałeś (•‿•)

Zobacz pozostałe 2 komentarze
piotrpo
Dodałem (po edycji) całość twojego komentarza do postu. Mam nadzieję, że to rozwiązuje problem z manipulacją?
T3
Nie widzę, żeby coś się rozwiązało, wrzuciłeś tylko resztę jednego komentarza, ale przecież całą treść postu, która się do niego nie odnosi, zostawiłeś. Cały twój post to nadinterpretacja i nawet Seken ci wyjaśnił w komentarzach do tego postu
ŁF
@tmk3: wyluzuj. Wątek nie jest Twoją wyłączną własnością.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)