1000 brutto na stażu

1000 brutto na stażu
robertwadowski
robertwadowski
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Lokalizacja:Płock
  • Postów:106
1

Ja osobiście miałem przyjemność być na stażu za który dostałem wynagrodzenie w wysokości 0 zł (nawet dwa razy ;) ). Twoja postawa wydaje mi się lekko rozczeniowa - jak ktoś wspomniał - umiesz nie za wiele, żeby nie powiedzieć, że nic, a ktoś w Ciebie inwestować chce - ja bym spróbował o ile możesz sobie na to pozwolić. Jak się czegoś nauczysz i sytuacja będzie bardziej sprzyjająca dla Ciebie to wtedy może jakaś podwyżka. Wejście w IT robi się coraz trudniejsze...

edytowany 1x, ostatnio: robertwadowski
PerlMonk
Ale dwa razy zero to nadal zero ;)
Spine
@PerlMonk: Chyba właśnie o to mu chodziło ;)
robertwadowski
robertwadowski
Znaczy się dwa razy miałem staż wakacyjny z ww. wynagrodzeniem każdy ;) co nie zmienia zasadniczo sumarycznej wartości :D
kimikini
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
0

dostajesz jakakolwiek kase i narzekasz? teraz jest 1000 ludzi na jedno miejsce na staz/juniora do pracy za darmo

vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

Na stażu praca zwykle niewiele jest warta, stąd wycena poniżej stawki minimalnej.
Są miejsca gdzie wartość stażysty jest ujemna (bo zajmuje czas innym, a nie generuje zysku).
Weź ten staż i pokaż co potrafisz.
Albo sprawdź czy pracodawca nie miał racji.
Staż to nie małżeństwo, w końcu się skończy.

PerlMonk
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Warszawa 🐪
  • Postów:1719
0
vpiotr napisał(a):

Na stażu praca zwykle niewiele jest warta, stąd wycena poniżej stawki minimalnej.
Są miejsca gdzie wartość stażysty jest ujemna (bo zajmuje czas innym, a nie generuje zysku).
Weź ten staż i pokaż co potrafisz.
Albo sprawdź czy pracodawca nie miał racji.
Staż to nie małżeństwo, w końcu się skończy.

Ja bym bardziej powiedział, że staż bardziej nauka, niż praca. Człowiek wykonuje najprostsze zadania, żeby bardziej doświadczeni nie musieli się tym przejmować. Przy okazji stażysta ma szansę zobaczyć jak wygląda praca w zespole.


Nie sztuka uciec gdy w dupie sztuciec. 🐪🐪🐪
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 5 godzin
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
5

Nie przesadzacie z tymi tekstami w rodzaju "ciesz się że dostajesz tego tysiaka, roszczeniowy szczeniaku"? :p Przecież nawet wątpliwego prestiżu firma na "C" płaci stażystom i to nawet więcej niż minimalną krajową. Jedyna firma płacąca po 1000zł stażystom, jaką znam spełnia chyba w każdym względzie definicję januszsoftu, łącznie z płaceniem najbardziej doświadczonemu pracownikowi który wszystko trzyma w kupie zawrotnej sumy nieco ponad 3k brutto w Krakowie. I tak, te staże to są z Urzędu Pracy i biorą na nie jakichś tam przebranżawiających się piekarzy i zbrojarzy.

Jakby tak patrzeć na to, ile czasu kolegów z zespołu pochłania stażysta/junior, to przez pierwsze pół roku powinno się płacić pracodawcy minimum 10k/msc, potem przez 3 miesiące 5k/msc, potem do końca roku pracować za zero. I dopiero być może od następnego dostawać wymarzone 5łz/h na rękę a minimalną krajową po oficjalnym awansie na mida. Może nawet są firmy, które rzeczywiście tak działają :]


Zobacz pozostały 1 komentarz
superdurszlak
Nie przesadzałbym z tym umieniem. Pierwszego dnia w firmie na "C" powiedzieli mi, że trafiłem do .NET choć znałem to tylko ze słyszenia.
WY
Testy do firmy na "C" przypominają maturę ;d Tylko, że chętnych jest sporo i wbrew pozorom wcale nie jest prosto się dostać jak ktoś dopiero zaczyna.
Spine
Nom, te testy jakieś z kosmosu są, pamiętam pytania o Androida... Pytanie w stylu jak nazywa się stan po wznowieniu uśpionej aplikacji :D
superdurszlak
Ja tam jestem skłonny uwierzyć, że te testy były tylko dla picu i decydowała maszyna losująca. Z taką ilością odpowiedzi udzielonych "na czuja" / "jak mi się wydawało" raczej nie powinienem był się dostać, skoro oficjalnie przyjęli ok. 300 osób z 2500 czy jakoś tak :D
ToTomki
W firmie na C miałem trzy testy, z czego jeden kierunkowy, jeden programistyczny, jeden z matematyki. Z każdego trzeba było mieć bodajże co najmniej 60% (nie jestem pewien czy dobrze pamiętam, ale większość punktów). Mam prawie dwa lata doświadczenia w branży i na staż się nie dałem rady dostać. Generalnie mam się raczej za słabą osobę, ale skoro mam jednak ten exp (czyli ktoś mnie zatrudnił) i inne firmy jakoś się do mnie zgłaszają same, to chyba C nie jest takim najmniej wymagającym pracodawcą.
TD
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:380
2

Niektórzy chyba nie rozumieją, że staż to korzyść nie tylko dla pracowników, ale też pracodawców. Jest to rodzaj inwestycji i może przynieść zysk na kilka sposobów. Stażysta może np. zostać z firmą na wiele lat, może już w trakcie stażu przynosić korzyści, a może kiedyś polecić daną firmę komuś, kto później okaże się dla firmy cenny. Poza tym, jeżeli żadna firma nie inwestowałaby w studentów, podaż pracowników prędzej czy później by się skończyła, co byłoby stratą dla wszystkich. Zysku dla firmy nie da się przeliczyć tak prosto jak wielu próbuje to zrobić. Co do samej stawki, to jest to mało i każda firma w Krakowie do której aplikowałem oferuje więcej, więc zamiast narzekać lepiej jest załapać się gdzieś indziej.

PerlMonk
Swojego czasu Samsung w Warszawie chętnie brał studentów na praktyki i staże, żeby wyłapać lepszych o móc ich ukształtować. Z tego co słyszałem to działało naprawdę dobrze. Poza tym byli blisko politechniki, to już w ogóle bajka.
Shalom
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Space: the final frontier
  • Postów:26433
3

Ja trochę nie rozumiem tego wątku i gównoburzy tutaj. Nikt nikogo nie zmusza do pracy za 1k. Czy to mało? Pewnie tak, ale z drugiej strony co chwila ktoś płacze na forum, że próbuje od wielu miesięcy i nie może złapac żadnego stażu / pracy. A nie jest tajemnicą że już niewielkie doświadczenie komercyjne drastycznie zwiększa szanse na rynku pracy. Więc ja bym to osobiście traktował jako "inwestycje w siebie", jeśli autor nie ma żadnej innej propozycji, bo lepszy rydz niż nic.


"Nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś!"
PerlMonk
Autora pewnie rozbolała głowa i sobie poszedł a ludzie zapomnieli o temacie i poszli w przepychankę. Norma.
V1
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:38
0

Wyjaśnię trochę swoją sytuację:
skończyłem 3 rok na polibudzie na wydziale mechanicznym, miałem trochę inne plany co do przyszłości.

Z programowaniem miałem tyle do czynienia co każdy inny student polibudy.
Szef tej firmy to ojciec mojego ucznia (dorabiam sobie jako trener sportowy). Tak wyszło że kiedyś z nim pogadałem, zaproponował mi ten staż. Nie wiem czy to przez znajomość czy rzeczywiście tak im potrzeba ludzi. W każdym razie dostałem to podane na tacy przy zerowym wysiłku. Nawet nie sprawdzał mojej wiedzy (miałem tylko opanować różne zagadnienia które podał) - częściowo wykonałem, częściowo nie.

No i wiem, że jeśli teraz z tego nie skorzystam to wątpliwe żebym później miał zapał aby wejść do IT (a będzie to wymagało już solidnej pracy). Do tej samej firmy już mnie raczej nie wezmą a w innej po prostu będą wymagać umiejętności.

Także jest dobra okazja ale te 1000 brutto to ponad 3x mniej niż tyle co mam w obecnej pracy. Gdyby dał chociaż minimalną to bym brał bez wahania, ale tak to muszę rzucić pracę którą mam obecnie.

Dlatego spytałem czy jest na miejscu żebym negocjował większe wynagrodzenie (sądziłem że w dziale testowania jestem w stanie przynosić wartość firmie już od początku) czy raczej powinienem się cieszyć że dają mi możliwość zdobycia doświadczenia komercyjnego i to jeszcze z jakąś tam zapłatą.

robertwadowski
robertwadowski
mam wrażenie, że znajomość, teraz każdy chce do it + wszechobecna nagonka, reklama, że każdy może i każdy się dostanie i będzie góra pieniędzy i w ogóle będzie fajnie -> https://moneyv.wp.pl/gospodarka/praca-w-it-umozliwia-laczenie-roznych-zainteresowan-motoryzacja-i-programowanie-czemu-nie-6415202839238273v.html
BC
3k to nie kokosy, a tu masz możliwość zarabiać ciut więcej za jakiś czas; chyba, że obecna praca jest super i są perspektywy
Spine
  • Rejestracja:prawie 22 lata
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:6635
0

Tylko programiści przynoszą zysk... Testy są nic nie warte. Przynoszą firmie tylko straty, jak HR, czy sekretarka. Ale nawet one zarabiają na ploteczkach więcej, niż Tobie chcą dać na stażu...

Poza tym gościu, skoro jesteś w IT tak słaby jak się opisujesz i uważasz, że to dla Ciebie jedyna szansa dostania się do IT, to lepiej olej sprawę i zostań przy tym co masz. Staraj się rozwinąć bardziej w tym co robisz za 3x więcej.


🕹️⌨️🖥️🖱️🎮
edytowany 2x, ostatnio: Spine
BC
no jak tak patrzysz na hr czy sekretarki to spoko... ale te osoby realnie oszczędzają czas innym pracownikom, którzy pracują za zdecydowanie wyższą stawkę; no chyba, że uważasz że manager 40k będzie czytał cv i dzwonił do kandydatów, albo robił herbate na spotkanie z klientem
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
1

To ile teraz zarabiasz nie ma znaczenia.
Ważne jest ile musisz zarabiać.
Jeśli masz dzieci na utrzymaniu i nie masz żadnych rezerw finansowych to po prostu nie możesz skorzystać z tej oferty.
Jeśli jesteś sam to zaciskasz pasa i idziesz na staż.
Uwaga: po 40tce* nikt stażu nie daje - albo się nadajesz (i dostajesz pełen etat) albo nie.

*) limit wiekowy podany orientacyjnie, w praktyce może być niższy.

BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
0

Ile dostaniesz po stażu? Pytałeś o to? :)


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
Spine
Nie ile, tylko co. Zwrócą mu wolność :]
PerlMonk
I pomalują na biało?
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
1

Tester manualny łapany z ulicy dostaje za godzinę w Warszawie od 16 zł brutto na umowie zlecenie do 17 zł brutto po pierwszej i ostatniej podwyżce.
Najwytrwalsi wytrzymują dwa lata.

Czy warto poświęcać na to rok życia czy lepiej od razu poszukać na 4programmers wątków "Jak się przebranżowić z manual-testera na programistę?"?


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
0

Wynagrodzenie minimalne od 1 stycznia 2019 roku wynosi 2250 zł brutto.

Minimalne wynagrodzenie ma chronić najsłabszych, na terenach zagrożonych od lat strukturalnym bezrobociem, na głębokiej prowincji, w trudnej sytuacji życiowej przed niesprawiedliwym wyzyskiem lokalnych Januszy biznesu.

Słownie: dwa tysiące dwieście pięćdziesiąt złotych


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
edytowany 1x, ostatnio: BraVolt
Zobacz pozostałe 23 komentarze
somekind
Nie w obecnej sytuacji. A czy ja takie coś proponuję albo sugeruję?
TD
Nie wiem. :) Ja tylko powiedziałem, że konsumpcjonizm poniekąd pcha cywilizacje do przodu, podobnie zresztą jak wojny rozwijają technologię i medycynę. Ogólnie wydaje mi się, że rozwijamy się tylko dzięki różnego typu żądzom. Gdyby nie one, to pewnie teraz medytowalibyśmy w jaskiniach.
somekind
No wojny niewątpliwie, najbardziej chyba zimna wojna. Tylko teraz mamy czasy pokoju, i zamiast rozwoju jest zaspokajanie żądz generowanych przez specjalistów od marketingu.
BraVolt
Marketingowy? To jest bardzo fajny rozwój. Wolę rozwój wakacji w SPA od Bomby A.
somekind
Rozwój cywilizacji to nie tylko rozwój broni.
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

Wynagrodzenie minimalne tylko częściowo ma znaczenie dla stażystów.
Tutaj piszą o 80%: http://www.biznes-firma.pl/mlody-pracownik-8211-wysokosc-wynagrodzenia-i-zaliczanie-stazu-absolwenckiego/10583
A tu że może być bezpłatny: https://www.vice.com/pl/article/mb7px8/bezplatny-staz-w-korpo

BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
1

Oferty staży programistów to od minimalnej 2250 do 2900, po 3500 zł brutto. Po stażu zazwyczaj etat z wyższym wynagrodzeniem.

Gdyby to był staż programisty za miskę ryżu byłbym w stanie zrozumieć determinację ale po tym testerze manualnym droga kariery programisty będzie taka sama jak po wykładaniu szamponów na półkach w drogerii.

Naprawdę lepiej pominąć ten etap, od razu przejść do tematów przebranżawiania z testera na programistę.
Albo iść do jakiejkolwiek pracy na testera z ulicznej łapanki i przynajmniej zarobić 16 * 168 => 2688 zł brutto.


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
IT
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:261
0

Kiedyś dostałem podobną propozycję z poznańskiego sh to ich wyśmiałem. Poszedłem do pierwszej pracy za 2,5 netto co uważam za minimum potrzebne na egzystencję.

BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
0
vpiotr napisał(a):

Wynagrodzenie minimalne tylko częściowo ma znaczenie dla stażystów.

Od kolegów w Warszawie słyszałem opowieści z nie tak odległych czasów kiedy ludzie nie mieli jeszcze strzelb, rzucali kamieniami w dinzaury a bezrobocie było duże.
Właściciel dużej hurtowni nie miał skanerów, terminali, towary do zamówień zbierało się ręcznie z kartką zamówienia w dłoni. Janusz biznesu zatrudniał na bezpłatny staż po 10 osób, po miesiącu zostawiał najbardziej wydajnego z motorkiem w tyłku zbierającego z regałów towary truchtem. Resztę stażystów wymieniał na nowy narybek.
Skończyło się wysokie bezrobocie, Janusz kupił system, terminale, ludzi ma na normalnych umowach.


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
TR
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:22
0

Jak zatem wygląda ścieżka kariery do takiego testera co zarabia 15k ( bo widziałem takie oferty ) . Czy tester manualny nie może awansować na testera automatycznego / QA engineera zwał jak zwał , tylko musi się koniecznie przebranżawiać na programistę ?


Szacuje się,że w Polsce brakuje ok. 50 tysięcy pracodawców w branży IT
Spine
Oferta jest publiczna, ale dostaje ją wybrana osoba, która potem musi pracować i na biurku i pod biurkiem :(
K5
Może, ale pracując na manualce musisz uczyć się samemu w domu automatyzacji.
V1
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:38
0

Zatem jeśli interesuje mnie kariera jako programista to wzięcie tego stażu jako tester manualny jest dobrym pomysłem? Czy może lepiej wynegocjować chociaż minimalną albo w ogóle tego nie brać podszkolić się w domu i uderzyć do nich jeszcze raz ale na programistę już?

K5
"Podszkolić się" - to brzmi zbyt łagodnie. Kończąc studia, na których liznąłeś zapewne tylko trochę programowania strukturalnego bardzo dużo przed Tobą (nie wiem na jakim poziomie ogarniałeś to na studiach, ale zakładam, że jakbyś by mocny to byś nie myślał o testerce). Przed tobą 6-12 miechów nauki zanim będziesz mógł się starać o etat junior deva.
Spine
Od razu junior po roku nauki? Chyba staż 0zł :D
K5
Rok bo trochę zmiennych i pętli liznął na studiach. Będzie mu łatwiej niż od totalnego 0 ;)
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 5 godzin
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
2

Testy manualne pomogą Ci w rozpoczęciu kariery programisty w podobnym stopniu, jak praca w Biedronce albo Lidlu. Z tą różnicą, że za pensję z Biedronki czy z Lidla będziesz w stanie przeżyć bez kombinowania jak tu zaoszczędzić, żeby mieć na obiady w ostatnim tygodniu przed wypłatą.


edytowany 2x, ostatnio: superdurszlak
somedev
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:prawie 5 lat
  • Postów:666
1
superdurszlak napisał(a):

Testy automatyczne pomogą Ci w rozpoczęciu kariery programisty w podobnym stopniu, jak praca w Biedronce albo Lidlu. Z tą różnicą, że za pensję z Biedronki czy z Lidla będziesz w stanie przeżyć bez kombinowania jak tu zaoszczędzić, żeby mieć na obiady w ostatnim tygodniu przed wypłatą.

Bzdury. Po pierwsze tester manualny poznaje systemy z jakimi pracuje i ich działanie co jest w cenie, a w Biedronce/Lidlu to pozna co najwyżej EuroPosa lub Posa od Forcomu. Jeśli nie chce pracować przy EuroPosie czy w Forcom to się mu nie przyda. Druga sprawa pracując jako tester automatyczny pozna programowanie - np. testy pisane w Ranorex wymagają znajomości C#. Modelowanie algorytmów i zachowania jak w zwykłym programie. Pewnie liźnie też Jenkinsa, jakieś programowanie wsadowe/bash, na bank preparowanie przypadków przez SQL. Wbrew pozorom tester automatyczny ma dużo programowania.

K5
No właśnie aby przejść z manualki na automat i tak będzie musiał się tego programowania poduczyć (nauczyć). To nie lepiej od razu iść w programowanie?
somedev
Zależy jakie ma możliwości poznawcze rozwijając się samemu. Tego nikt mu nie doradzi. Ja sam się nauczyłem programować i na studiach już pracowałem na full time, ale wiem, że są ludzie co mają problemy i bez mentora nie dają rady.
stivens
Ale to chyba manualny ma byc tak?
somedev
Już psiałem manualny obcyka sam system i procesy. Natomiast to @superdurszlak zaczął pisać o automatycznych.
superdurszlak
coś mi się pokiełbasiło i napisałem "automatyczne" zamiast "manualne"
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
1

W Warszawie tester manualny w tych firmach które zatrudniają od zera, z ulicy, tester manualny nie pozna niczego co @somedev wymieniasz, będzie tylko do obłędu w oczach obklikiwał aplikacje i gry. Będzie zapieprzał na dwie zmiany 6-14 i 14-22. Wróci do domu wyprany psychicznie bo w pracy poganiacz wielbłądów zwany szefem zadba o optymalne wykorzystanie czasu pracownika.

Tak wygląda rzeczywistość w IT za 16 zł brutto. Znam osobiście paru ludzi którzy wdepnęli w takie g... bo przyjechali do Warszawy i wydawało im się, że będzie tak jak opisuje @somedev. Sam też przyjechałem do Warszawy z niczym na wynajęty pokój, musiałem od pierwszego miesiąca uważać żeby nie dać się wyrolować w Janusz-Biznesie. Po takiej testerce nie ma rozwoju, nie ma nauki, nie ma przyszłości. Jest wyciśnięcie do ostatniej kropli energii, sił, zadowolenia z życia. Wydawać się może wejściem na skróty w świetlaną przyszłość ale w rzeczywistości to wdepnięcie w g...

Masz być programistą to idź pracować za minimalną pensję ale od razu jako programista. Nie zarobisz ale przynajmniej zapieprzając za miskę ryżu będziesz się rozwijać zawodowo.

Bajki o firmach i korporacjach inwestujących w rozwój zawodowy w kierunku software-dev branych z ulicy manual-testerów można włożyć między bajki. ;)

BTW tester manualny może siedzieć na stanowisku monitorującym jego pracę co do minuty aktywnie spędzonego czasu przed komputerem, od faktycznie przepracowanych godzin dostać te 16 zł brutto, na podsumowanie dnia sytem wyliczy wskaźnik produktywności testera. Powyżej ustalonego progu na wydruku dostaniesz notkę Brawo, poniżej notkę Popraw się!!!
W pracy nawet nie napisze smsa do dziewczyny bo na salę nie można wnosić telefonów.

Nigdy nie byłem w firmie typu call-center ale dziewczyny dorabiające na studiach na warszawskich call center opisywały pracę bardzo podobnie to takiej pracy testera. To jest zapieprzanie wyśrubowane do granic możliwości za psie pieniądze z rozwojem zawodowym na poziomie zero.


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
edytowany 1x, ostatnio: BraVolt
Zobacz pozostałe 7 komentarzy
BraVolt
Nie rzucę nazwami - sorry -ale nawet na GoWork można znaleźć co nie co zanim opinie nie zostaną skasowane. Ta z zakazem wnoszenie telefonów i pracą na dwie zmiany jest dość dobrze znana w Warszawie i chyba nawet teraz rekrutuje bo nowy projekt wzięli do taniej Polski. Może być też połączenie testowania z obowiązkiem świadczenia supportu, w praktyce tester siedzi cały czas na infolinii bo tak zwany tester jest o 1 zł do 2 zł brutto tańszy od człowieka zatrudnionego według stawek na warszawskie infolinie.
BraVolt
@somedev: Pytałem kiedyś gościa testera z takiej firmy jak wygląda jego praca. Przechodzi przez dwa tygodnie te same levele w grze z różnymi parametrami/scenariuszami na wejściu i robi raporty gdzie i jak skończył. Praca ma niewiele wspólnego z programowaniem, bardziej to jest UX/UI i abstrakcyjna wiedza (pseudo)domenowa. Albo support on-line (mail, chat) i telefoniczny albo w ekstremalnie bezczelnie januszowych przypadkach zwykłe call center z wciskaniem usług on-line które teoretycznie miałeś testować. Rotacja jest bo kumaci i mniej kumaci szybko się orientują w wdepnęli.
somedev
Nie pracowałem nigdy w game dev. Testerzy o których piszę testują procesy biznesowe w systemach klasy ERP. Oni muszą mieć większą wiedzę niż klikacz. Nie wiem czy to mój przypadek jest specyficzny, czy ogólnie większość testerów to klikacze. Przedstawiam swoje doświadczenie i wiedzę.
BraVolt
Piszę o tester, support, infolinia zwrotna za max 16 zł brutto rekrutowanych jak leci. Jest mnóstwo pracy której nie było komu wykonywać, na szczęście pojawiła się moda na IT. ;) Do siedzenia na słuchawce za 16 brutto na nocnych zmianach nie ma ludzi ale ta sama oferta nazwana konsultant rozwiązań ubezpieczeniowych, finansowych i it działa jak magnes. Ludzie wierzą w magię Wejścia w IT. Testowanie systemu zgłaszania szkód w siedzibie klienta-ubezpieczyciela to w rzeczywistości 99% czasu siedzenia na infolinii i rejestrowanie zgłoszeń ale ludzie naprawdę łapią się na to.
BraVolt
Pytający o 1000 brutto nawet nie zainteresował się co po stażu. Liczy się tylko wejście w IT. Na tej samej zasadzie złapani na support/testy nie pytają jaka droga z obecnego miejsca do 15000. Są w IT, planują na co za dwa, trzy lata wydadzą 15000 wypłaty.
V1
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:38
1

Rozmawiałem z prezesem.
Pytałem się czym konkretnie zajmuje się dział QA u nich, dokładnie nie powtórzę ale mówił o Selenium, Pythonie, GIT, mówił że w tej chwili nie robią testów manualnych, ale mogą być później.
Pytałem czy jest możliwość przeniesienia się z czasem do działu programowania, mówił że jak najbardziej. Oni piszą akurat w Javascripcie. Nwm jak będzie ta możliwość wyglądać w przyszłości ale w każdym razie mówił że jest taka opcja.
1000 brutto zostało, nie negocjowałem tego,może powinienem był.
Spytałem natomiast o wysokość wynagrodzenia po stażu, uniknął odpowiedzi, mówiąc że to zależy jak nam się będzie współpracować. Powinienem był naciskać na podanie widełek?
Dogadaliśmy się też że jeśli po tygodniu czy dwóch. stwierdzę że to nie to, to się rozstajemy, nie znamy i elo.

Generalnie z tego co mówił to są możliwości rozwoju, bo chociażby już z samym Pythonem się zapoznam.

Nie wiem czy to dobry wybór, ale wziąłem tę ofertę, najwyżej po tygodniu się pożegnamy ale wolę spróbować niż później po latach zastanawiać się co by było gdyby...

Jeśli to rzeczywiście jest furtka do kariery w branży IT to coś mi nie pasuje. Ludzie uczą się po godzinach rok czy więcej, kończą jakieś kursy, niektórzy nawet studia i mają problem ze znalezieniem stażu. A ja nie napisałem w życiu w domu nawet jednej pętli (oprócz tego co miałem na studiach, a był to tylko jeden kurs z podstaw programowania - pętle, ify choinki itp i jeden kurs z SQL-a - też banał). No a może to rzeczywiście będzie polegało na bezmyślnym klikaniu itp.

Zostałem praktycznie zmuszony do zgodzenia się (bo ciężko odmówić taką propozycję w sytuacji jak moja, tym bardziej że do obecnej pracy mogę wrócić w każdej chwili, poza tym nie jest ona szczytem marzeń. A do tego po tygodniu mogę odejść i nie przekreśla to mojej kariery w tej firmie, w przyszłości mogę znowu startować).
Więc albo znajomość albo rzeczywiście to polega na bezmyślnym klikaniu lub jakaś infolinia, ale z tego co mówił wynika że robią ciekawsze rzeczy.

No nic, pójdę i się okaże.

K5
Podaje hasło: znajomości.
K5
Poza tym, bardzo dużo ludzi zmaga się z problemem, że nawet nie są zapraszani na rozmowy. Ty natomiast nawet nie musiałeś się tym martwić, a dodatkowo nie zostałeś zweryfikowany czy umiesz cokolwiek, od razu dostałeś możliwość "pracy". ;)
somedev
Bo technologiach jak Selenium, Python czy GIT stwierdzam, że to nie jest manualny klikacz. Sądzę, że to może być dobry staż. Żeby nauczyć sie GIT i Selenium trzeba troszkę inteligencji i nie biorą byle kogo. Sądzę, że po stażu może być ciekawa oferta, ale to faktycznie zalezy jak sie zaprezentujesz. W tych technologii jako tester spokojni emożesz w parę lat (2-3) dojść do 7k miesięcznie.
raveltravel
raveltravel
@Virtual107 tylko pamiętaj, że nawet jak zrezygnujesz po tygodniu czy dwóch, to za przepracowany czas należy się zapłata :)
somedev
Czyli 250 zł - starczy na flaszkę i pizze.
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
0

Cóż, znajomości to prawdopodobnie najmocniejsza waluta świata. Każdy z twoją wiedzą miałby w obecnych czasach zero szans na staż. Po znajomości nawet Janusz Biznesu może zachowywać się jak Mecenas.


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
Spine
  • Rejestracja:prawie 22 lata
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:6635
0
Virtual107 napisał(a):

Generalnie z tego co mówił to są możliwości rozwoju, bo chociażby już z samym Pythonem się zapoznam.

A teraz kto Ci broni zapoznać się z tym Pythonem?
Chcesz się rozwijać, to się rozwijaj. Nie czekaj, aż ktoś Cię zmusi.

Jeśli to rzeczywiście jest furtka do kariery w branży IT to coś mi nie pasuje. Ludzie uczą się po godzinach rok czy więcej, kończą jakieś kursy, niektórzy nawet studia i mają problem ze znalezieniem stażu. A ja nie napisałem w życiu w domu nawet jednej pętli (oprócz tego co miałem na studiach, a był to tylko jeden kurs z podstaw programowania - pętle, ify choinki itp i jeden kurs z SQL-a - też banał). No a może to rzeczywiście będzie polegało na bezmyślnym klikaniu itp.

Na tym stażu, albo po tym stażu będziesz żałował, że nie robiłeś, kursów, studiów i nie uczyłeś się po godzinach...

bo ciężko odmówić taką propozycję w sytuacji jak moja, tym bardziej że do obecnej pracy mogę wrócić w każdej chwili, poza tym nie jest ona szczytem marzeń

Obecna praca nie jest szczytem marzeń? A testowanie niby w czym jest lepsze :D ?
Bo z tego co piszesz, to do programowania jeszcze przed Tobą daleka droga... Chcesz zatrzymać się na tym 1k brutto na kilka lat :P ? Bo tyle potrwa nadrabianie zaległości z programowania...


🕹️⌨️🖥️🖱️🎮
edytowany 3x, ostatnio: Spine
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
2

@Virtual107 dostał propozycję po znajomości ale szef firmy zręcznie wybrnął z zagajenia o pieniądzach po stażu bo tak naprawdę nikt, nawet @Virtual107 nie wie, co z niego wyrośnie. ;)

Może się okazać, że programowanie nie jest tym łatwym kawałkiem chleba o jakim marzyłeś. Jak radzi @Spine, zacznij się uczyć już teraz bo nawet po znajomości dostałeś tylko wejście, na zostanie i sensowne zarobki musisz cieżko, bo dużo nauki, zapracować.


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
edytowany 1x, ostatnio: BraVolt
pol90
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:1181
1

Wy się śmiejecie ja w 2006 roku na stażu dostałem 450 zł do ręki jako urzędnik państwowy.

Spine
No ale wtedy za 450zł można było kupić tyle, ile dzisiaj kupisz za 1500zł :P
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
0

Wtedy to każdy :)))))) marzył o zostaniu programistą. Gazety publikowały takie zdjęcia z bootcampów https://demotywatory.pl/4679530/Impreza-Informatykow


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
edytowany 2x, ostatnio: BraVolt
Spine
swoje chłopy na zdjęciu ;)
raveltravel
raveltravel
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:111
1
pol90 napisał(a):

Wy się śmiejecie ja w 2006 roku na stażu dostałem 450 zł do ręki jako urzędnik państwowy.

Ja też jakoś w tym samym czasie dostałem się do pierwszej pracy (I/II rok studiów dziennych). Praca w Warszawie w jakiejś firmie informatycznej w garażu właściciela.
Zapłata między 600 a 1000 zł. Niestety na czarno, a stawka była liczona na oko :D Robota w godzinach "wieczornych" - czyli w takich, gdy akurat nie było zajęć :)

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)