Dramat wyboru partii politycznej

Hehe perełka. Może trzeba było zadać łatwiejsze pytanie np jakie miasto jest stolicą Polski. Zresztą, lewica tak zawsze miała:
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wpadka-biedronia-w-wywiadzie-kompromitacja/9nwt5

To pytanie do nie zmierzało, było po prostu obrzydliwe. Jedynym celem takiego pytania była próba ośmieszenia, upokorzenia w razie nieodpowiedzenia poprawnie na zadane pytanie (a odpowiedź prawidłowa do niczego by nie prowadziła. Prowadząca zasłużyła na to, by jej naubliżać.

ToTomki napisał(a):

To pytanie do nie zmierzało, było po prostu obrzydliwe. Jedynym celem takiego pytania była próba ośmieszenia, upokorzenia w razie nieodpowiedzenia poprawnie na zadane pytanie (a odpowiedź prawidłowa do niczego by nie prowadziła. Prowadząca zasłużyła na to, by jej naubliżać.

Zgadza się - to są dokładnie takie same pytania jak Kraśki do Mentzena albo szukanie pokemonów na listach, albo szukanie przysypiającego Korwina w rogu nagranej dyskusji o kobietach jako o dobytku w czasach prehistorii.

Nieważne że gunwo... ważne że się przyklei

Mentzen ma problem, że przez lata nauczył się wypowiadać z pozycji autorytetu mówiąc różne niewątpliwie błyskotliwe historyjki o podatku VAT na bułkę czosnkową czy o potędze skręcania śrubek, jednak brakuje mu wciąż umiejętności dyskutowania z osobami, które nie będą się z nim zgadzać, ani nie będą mu przychylne (stąd to wykręcanie się - nie wiem, nie pamiętam, jestem doktorem albo zwracanie się do tłumu i próba zyskania punktów przychylnej mu publiczności przez cytowanie Chłopaki nie płaczą, zamiast podjęcia merytorycznej dyskusji z nieprzychylnym mu Petru).

To trochę taki trzymany pod kloszem polityk jeszcze. Ale młody jest, może się wyrobi.

Mentzen umie gadać w swoim bezpiecznym otoczeniu i kokonie z wianka adoratorów czy kamery jaką można moderować w razie potrzeby. Na obcym terenie zamyka oczy w stresie, zaczyna się męczyć i głupio bardzo fałszywi uśmiechać oraz wykręcać. Widać mu kadzili za bardzo i odwaliła mu szajba z zamkniętej bańki adoratorów.

Jednakże Bosak o ile sam gada dobrze ((gadać każdy może - ale on to robi w przeciwieństwie do innych co gadają szkodliwe jako zalety) to jego żona jest przecież fanatyczką kościelna i ona dostała się do sejmu. Ogólnie konfa to fanatycy kościelni ale żona Bosaka jaka zawita w sejmie ekspert w ochronie kościoła - super szykują się czasy w Polsce - takie zawsze w oczy wiatrem Polakom. Nadal będą rządzić obce agentury jak dotychczas tylko inna koteria oraz inne prywatne głębokie kieszenie. Konfie nie ufam za 1 grosz ale pozostałym nie ufam partią nawet za 0,5 grosza. Zresztą konfa robiła wszystko aby tracić poparcie JAK ZAWSZE przed wyborami. Może to jednak są agenci obecnego układu.

Cimron napisał(a):

Jednakże Bosak o ile sam gada dobrze ((gadać każdy może - ale on to robi w przeciwieństwie do innych co gadają szkodliwe jako zalety) to jego żona jest przecież fanatyczką kościelna i ona dostała się do sejmu. Ogólnie konfa to fanatycy kościelni ale żona Bosaka jaka zawita w sejmie ekspert w ochronie kościoła - super szykują się czasy w Polsce - takie zawsze w oczy wiatrem Polakom. Nadal będą rządzić obce agentury jak dotychczas tylko inna koteria oraz inne prywatne głębokie kieszenie. Konfie nie ufam za 1 grosz ale pozostałym nie ufam partią nawet za 0,5 grosza. Zresztą konfa robiła wszystko aby tracić poparcie JAK ZAWSZE przed wyborami. Może to jednak są agenci obecnego układu.

Skoro zwracacie uwagę na to JAK ktoś mówi a nie co mówi, to co sądzicie o wypowiedziach być może przyszłego ministra rolnictwa "opozycji demokratycznej" - który zdemaskował pro-pisowską gazetę w wywiadzie Mazurka:

Przecież Kołdziejczyk to jest absoluty Komuch 1 wody. To komuch to być może nawet mało powiedziane. Typek chce regulowanych cen rolnych, cen minimalnych państwowych i niemal całkowity interwencjonizm państwa w ceny płodów jak mu będzie wygodnie do jego gospodarki. To jest nie tylko moim zdaniem prywatnym totalny wsiur i prostak ale dodatkowo komuch z pierwszej linii komuchów. Filmiku nawet nie odpalam bo na wymioty mnie zbiera jak taki plebej prostacki coś gada. Typek nie tylko bez kręgosłupa ale nawet bez inteligencji z świruską wymową.

To jest człowiek, który postulował żeby deweloperzy musieli oddawać państwu 20% wybudowanych mieszkań.

Istnieje taki termin jak demokracja absolutna, ale ja bym poszedł dużo dalej i przy dzisiejszej technologi stworzył demokrację całkowitą, czyli bez żadnego sejmu, senatu i posłów. Stworzyłbym bezpieczny system i aplikacje do głosowania na ustawy. Trzeba też stworzyć ranking tematów które wybieraliby obywatele poprzez demokratyczne głosowanie. Każdy zdolny obywatel do głosowania będzie odpowiedzialny za kraj w którym żyje, zamiast oglądać głupie bzdury typu taniec z gwiazdami, poświęci kilkanaście minut co kilka dni nad ustawą którą obywatele chcą przegłosować. To zmusi ludzi do zaangażowania się w politykę i dobro własnego kraju, miejsca w którym żyje on i jego rodzina. Obywatele sami wybiorą sobie tematy do zagłosowania i dopuszczenia jeżeli taka jest wola suwerena. Dzięki temu wybory będą na tyle demokratyczne aby uniknąć obcych wpływów korporacji czy innych oligarchów globalistów, którzy do tej pory za pomocą pieniędzy przekupowali lub manipulowali narodem. Całego narodu nie da się przekupić, gdy to oni sami będą ustalać nad czym chcą zagłosować. Wiadomo trzeba to wszystko przemyśleć i stworzyć to tak aby 1 głos nie nie przeważał wszystkiego, tylko były jakieś wyznaczone limity, ale to wszystko jest do zrobienia. https://liberte.pl/demokracja-absolutna/

I niech nikt nie pisze że to musi być anonimowe głosowanie jak za komunę bo cię pracodawca o innych poglądach nie przyjmie do pracy. Prawda jest taka ze oni i tak o waszych głosach i poglądach dobrze wiedzą, ludzie nawet sami się chwalą i wykrzykują której grupie kibicują, więc to żadna tajemnica. Piszą o swoich poglądach na wszelkich mediach społecznościowych.
https://wykop.pl/link/7258519/federalni-w-usa-masowo-skanuja-media-spolecznosciowe-zakres-inwigilacji-poraza

Ale wiesz że w przypadku Polskiego społeczeństwa około 70% obywateli, nie jest świadoma własnych decyzji oraz ich konsekwencji. Przykład aborcji - wiele chce zakazu - chce decydować za inne osoby, ale nie chcę brać na siebie odpowiedzialności za te decyzje - tylko innym zakazać i samemu mieć to gdzieś - co dalej z ludźmi w tej sprawie i dziećmi. Ponad 50% obywateli nie rozumie podstawowych informacji przez co jest dowolnie manipulowana przez media czy kościół oraz nawet slogany (puste hasła) polityczne.

Demokracja mogła by mieć sens - gdyby ludzie mający praco głosu byli sprawdzeni, czy rozumieją sprawy w jakich głosują. Większość Polskiego społeczeństwa ma niski poziom inteligencji abstrakcyjnej - łączenia kropek w przestrzeni i czasie (szukania związków przyczynowo skutkowych). Co dowodzą każe ich wybory polityczne a często i życiowe.

Aby demokracja miała sens - musiał by być test taki z 100 pytań, czy kandydat na nabycie prawa głosu rozumie ergonomię, obieg pieniądza i gospodarkę. Nie pytania o wiedzę ale o rozumienie prawideł zachodzących w akcji i reakcji. Inaczej demokracja gdzie ludzie decydują nie ma sensu - bo będą decydować jak obecnie emocjami ale bezrozumnie.

Dając demokrację totalną każdemu - być rozszarpał taki kraj od razu jak szmatę wystrzeloną z armaty. Każdy by swoje próbował na bazie emocji, przekonań urobienia i manipulacji dokonywał.

I taka tłuszcza by decydowała w sprawach wojskowych, szpiegowskich, kontrwywiadu czy choćby służby zdrowia..... co byś otrzymał przy totalnej demokracji w Polsce ? Totalny socjalizm i podatki rzędu 120% dochodów. Karanie wszystkich co mają więcej i całkowitą ucieczkę wszystkiego co ma rozum z tego kraju.

Aby demokracja mogła istnieć musi być masa do tego zdolna - czująca to jak brzemię a nie zabawę. Podejmująca decyzje pozmyślane i oparte o wiedze a nie bo ktoś wskaże. A więc musi być powiązana z odpowiedzialnością decyzyjną - ktoś chce sociali na to i tamto - to tylko z osób za tym głosujących jest pobierana taka kwota podatkowa. Szybko by to wyleczyło ludzi bezmyślnych decyzji gdyby sami zbierali ich plony i tylko oni. Kto chce murzyna w PL ten bierze go pod własny dach a nie gdzieś tam na koszt wszystkich. Tylko odpowiedzialność decyzyjna mogła by być dobra przy demokracji. Obecnie w Polsce nie ma demokracji jest zarządzanie krajem przez zmienne grupy przestępcze i kliki. A ludzie są na tyle głupi że wybierają złodziejów i jeszcze o nich się biją - który to lepszy. Utopia jednym słowem i Paradyzja.

horses napisał(a):

Istnieje taki termin jak demokracja absolutna, ale ja bym poszedł dużo dalej i przy dzisiejszej technologi stworzył demokrację całkowitą, czyli bez żadnego sejmu, senatu i posłów. Stworzyłbym bezpieczny system i aplikacje do głosowania na ustawy.

Posłowie nie wiedzą, za czym głosują, a co dopiero ogół Polaków.

horses napisał(a):

Istnieje taki termin jak demokracja absolutna, ale ja bym poszedł dużo dalej i przy dzisiejszej technologi stworzył demokrację całkowitą, czyli bez żadnego sejmu, senatu i posłów.

To się nazywa "demokracja bezpośrednia", a to, co postulujesz to po prostu referendum do każdej ustawy. Mediana liczby przeczytanych książek rocznie na osobę w Polsce to zero - więc gratuluję optymizmu w wierze, że to się sprawdzi.

wartek01 napisał(a):

To się nazywa "demokracja bezpośrednia", a to, co postulujesz to po prostu referendum do każdej ustawy. Mediana liczby przeczytanych książek rocznie na osobę w Polsce to zero - więc gratuluję optymizmu w wierze, że to się sprawdzi.

A ile książek czytają posłowie którzy decydują o naszym losie?

Myślisz że trzeba być bibliofilem żeby podnosić rękę i naciskać przycisk zgodnie z wolą lidera?

Ja mam wątpliwości odnośnie demokracji bezpośredniej, bo po to wprowadzono głosowanie tajne żeby pijaczek nie dostawał kasy za to jak głosował. Ale może da się to jakość rozwiązać

Przebrzydły Kontestator napisał(a):

A ile książek czytają posłowie którzy decydują o naszym losie?

Zdecydowanie więcej niż przeciętny Polak.

Myślisz że trzeba być bibliofilem żeby podnosić rękę i naciskać przycisk zgodnie z wolą lidera?

Odpisałem wcześniej - nie trzeba być bibliofilem, żeby głosować zgodnie z wolą lidera. Problem jest taki, że propozycja zakłada zniesienie parlamentu, co oznacza, że decyzję każdy będzie podejmował oddzielnie. W tej chwili jak słusznie zauważyłeś decyzję podejmują liderzy, którzy w całej swojej partii mają kogoś, kto ustawę napisze lub przeczyta. Już teraz większość ludzi nie jest w stanie odróżnić fake newsów od prawdy. Wejdź sobie na wykop, spójrz co było najbardziej plusowane z cztery-pięć lat temu i zestaw to z rzeczywistością.

Skończmy z tanim populizmem i pochwałą chłopskiego rozumu.

"Badania czytelnictwa polaków", jedna z tabelek:

Jak widać w tych badaniach uwzględnionego tak powszechnego (i legalnego) piractwa na własny użytek. To niestety stawia całe te wywody o "jednej książce" pod dużym znakiem zapytania. Nawet wśród pakerów na siłowni widać ludzi którzy się edukują na tematy treningów, diet czy medycyny sportowej...

wartek01 napisał(a):

Odpisałem wcześniej - nie trzeba być bibliofilem, żeby głosować zgodnie z wolą lidera. Problem jest taki, że propozycja zakłada zniesienie parlamentu, co oznacza, że decyzję każdy będzie podejmował oddzielnie. W tej chwili jak słusznie zauważyłeś decyzję podejmują liderzy, którzy w całej swojej partii mają kogoś, kto ustawę napisze lub przeczyta. Już teraz większość ludzi nie jest w stanie odróżnić fake newsów od prawdy. Wejdź sobie na wykop, spójrz co było najbardziej plusowane z cztery-pięć lat temu i zestaw to z rzeczywistością.

Liderzy mają kogoś takiego jak Czarzasty który przekręci w ustawie albo gazety albo czasopisma.
To ma być ten "mąż zaufania" który będzie samodzielnie decydował czy miliony polaków będą zmuszone sprzedać samochód, docieplać przymusowo dom lub trafią na przymusową kwarantannę?

Skończmy z tanim populizmem i pochwałą chłopskiego rozumu.

Jak widać chłopski rozum bliższy społeczeństwu niż czytający po jednej książce sprzedajni liderzy.
Jeśli posłowie opierając się na dziwacznych mniejszościach wyborczych chcą narzucać całości społeczeństwa swoje rozwiązania siłą, to nic dziwnego że społeczeństwo będzie się bronić. I nie potrzeba do tego ani wykształcenia, ani literatury.

Przebrzydły Kontestator napisał(a):

To ma być ten "mąż zaufania" który będzie samodzielnie decydował czy miliony polaków będą zmuszone sprzedać samochód, docieplać przymusowo dom lub trafią na przymusową kwarantannę?

Ciągle taki lider będzie miał lepszy ogląd sytuacji niż większość Polaków.

Jak widać chłopski rozum bliższy społeczeństwu niż czytający po jednej książce sprzedajni liderzy.
Jeśli posłowie opierając się na dziwacznych mniejszościach wyborczych chcą narzucać całości społeczeństwa swoje rozwiązania siłą, to nic dziwnego że społeczeństwo będzie się bronić. I nie potrzeba do tego ani wykształcenia, ani literatury.

To, że ludzie lubią sobie rzeczy upraszczać to wiem. Pytanie, czy tacy ludzie, którzy nie posiadają ani wiedzy, ani doradców, ani nie chcą poświęcać czasu powinni decydować o skomplikowanych rzeczach.

Prosty przykład masz wyżej - ot, @0xmarcin dzielnie walczy z liczbą, którą podałem - a nawet nie zapytał, co to za liczba. W rezultacie uprościł sobie temat i zaczął walczyć argumentami, które całkowicie nie mają znaczenia, bo badanie Biblioteki Narodowej polegało na tym, że pytano ludzi „ile książek przeczytałeś/przeczytałaś w 2022 r.” - bez pytania się skąd te książki, ani też na jakim nośniku. Czyli zabrakło mu elementarnej wiedzy i nawet nie zechciał jej uzupełnić.

I teraz wyobraź sobie, że ktoś kierujący się takim samym podejściem decyduje, czy powinniśmy np. zbudować twierdzę z murami na granicy z Rosją i obsadzić ją połową naszych wojsk. Chłopek-roztropek pomyśli, że to dobry pomysł - a każdy mający pojęcie o współczesnej wojnie powie, że to kosztowne obniżenie potencjału obronnego naszego kraju.

No i cyk - z celi do Brukseli:
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-z-celi-do-brukseli-wlodzimierz-karpinski-zgodzil-sie-zostac-,nId,7136172

@gajusz800: Ale szykuje się też kilka transferów w drugą stronę. Z Brukseli do celi - cyk https://www.pap.pl/aktualnosci/komisja-prawna-pe-poparla-wniosek-o-odebranie-immunitetu-czworgu-europoslom-pis-patryk

Polska to jest Paradyzja - gdzie typek z pudła wychodzi aby politykować. Na pewno będzie robił to uczciwie :-D Oraz ile razy było tak, że typek z więzienia był nadal burmistrzem itp - i decydował - do niego przychodzili do ciupy po podpisy - Only in Poland - only in fans. Polska to jest mała urkraina i przed najazdem urkińców, i tym bardziej teraz po najeździe. A za 5-10 lat będzie tutaj już trochę większa ukrainna - dzięki samym milionom Ukraińcom i ich standardom - gdy już zdobędą prawa wyborcze, oraz zaczną pracować też w urzędach i polityce.

@Cimron: Ale Polska to Paradyzja, bo siła Coriolisa u nas nie działa? Mamy centralnie sterowane zegarki a czas faluje? Co jest takiego wspólnego pomiędzy Polską a stacją orbitalną z książki Zajdla?

piotrpo napisał(a):

@gajusz800: Ale szykuje się też kilka transferów w drugą stronę. Z Brukseli do celi - cyk https://www.pap.pl/aktualnosci/komisja-prawna-pe-poparla-wniosek-o-odebranie-immunitetu-czworgu-europoslom-pis-patryk

Nie spodziewałem się po tobie takiej szczerości. Ale to dobrze że zgadzasz się ze mną, że pisowcy nie są bezkarni, w odróżnieniu od peowców. Jeden chowa się za immunitetem w Senacie, drugi z celi do Brukseli, trzeciego udało się osądzić dopiero na Ukrainie, ale kary i tak nie poniósł do dziś.

@gajusz800: Ej, ale czyja to wina, że ta banda nie była w stanie mając pełną władzę nad systemem sprawiedliwości, a nawet swoich sędziów, o prokuratorach nie mówiąc złapać, oskarżyć i skazać przestępców? Ja na nich nie głosowałem, miej pretensję do siebie samego :D

Bardzo ciekawe rzeczy piszesz. Ta banda miała pełną władzę, ale umiała osądzić tylko swoich. Jakieś to mało logiczne, ale jak tu się spodziewać logiki od fanów Donalda.

Z jednej strony PiS zawłaszczył sądy i skazuje kogo chce, a z drugiej strony nie zawłaszczył i nie potrafi skazać kogo chce. Oczywiście to, że sprawa nie ma i tak żadnego związku z polskimi sądami pomijasz bo to fakt niewygodny w dyskusji jak mniemam.

@gajusz800: Ale, który z nich został postawiony w stan oskarżenia? Bo przecież te sprawy nawet do sądu nie trafiły...

piotrpo napisał(a):

@gajusz800: Ale, który z nich został postawiony w stan oskarżenia? Bo przecież te sprawy nawet do sądu nie trafiły...

Żeby uruchomić zwarcie w mózgu tego człowieka to spytaj lepiej naszego samozwańczego pisowskiego trolla o inną rzecz - jaka instytucja wydała zgodę na to, że Karpiński od marca siedzi w areszcie.

Jeżeli Karpiński jest z PO to wiadomo, że jest niewinny to więzień polityczny.

@Haskell: to, czy jest winny czy niewinny to kwestia mocno niezależna od immunitetu - zwłaszcza, że immunitet europosła bardzo łatwo stracić (co widać na przykładzie P. Jakiego i spółki).

Podstawowa kwestia jest taka, że mamy ciekawy paradoks - Karpiński jest częścią wielkiego układu, który kontroluje sądy, ale z jakiegoś powodu sąd już dwa dni po postawieniu zarzutów przyklepał areszt i przyklepuje kolejne przedłużenia, aż do teraz.

Przecież PiS nominował wszystkich prezesów sądów, a oni już wewnętrznie zrobili porządek z "układem", np. tak jak poniżej XD

@Haskell: yyy, ale ty zdajesz sobie sprawę, że to losowanie na referenta? Zrozumiałbym, gdybyś wrzucił cokolwiek ważniejszego, ale referenci odpowiadają za wysyłanie listów i nie podejmują żadnych decyzji.