Czy bóg istnieje?

Czy bóg istnieje?
Czy bóg istnieje?
Tak
43%
43% [412]
Nie
46%
46% [435]
Bozia cie pokara cepa xD
11%
11% [102]
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Postów:1461
4

@NetBSD:
Tak?
Doprawdy?
Ja myslalem, ze religie powstaja tak, ze sam Pan Bog szepcze z nieba, ze za ojczyzne bic sie trzeba.

No ksiezke napisali ludzie, no kto by pomyslal...


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
NB
Narkotyk i środek halucynogenny nie może ci szeptać do uszka i wyświetlać holograficzne obrazów w mózgu które nie są rzeczywiste? Nawet duże stężenie alkoholu potrafi tak wpłynąć na twój układ nerwowy, że wygadujesz bez sensu głupoty. A co dopiero tak silny środek jak DMT, który jest praktycznie w różnych roślinach na świecie. No jak ci wchodzi na ziemie obca nacja i atakuje cię i niszczy ci rodzinę to bić się trzeba z tyranem co nie?
TO
Plusujesz cytat tego komunisty juliana tuwima? Gdzie za komunę komuniści wsadzali Polaków i pewna kobieta znajoma tuwima poprosiła go aby pomógł jej wydostać jej męża z więzienia, a jego to w ogóle nie interesowało ponieważ nie czuje się Polakiem. Jedynie co go interesuje to język Polski. Fajne macie autorytety... Co to za ludzie zachwycać się komuchami. https://wykop.pl/cdn/c3201142/4f16a97d5baaa66fa8d3511e05272f93a68422a71822b71a33cb1751a64b168f,w800.jpg
Marooned
Szymborska też wychwalała Lenina. A Jackson lubił dzieci. Można rozróżnić docenianie osoby od dokonań. Tuwim niesamowicie władał językiem, umiał sprytnie ukryć przekaz w niuansach słów. Dla mnie to mistrzu nad mistrzami. Ale fajnie, że zarejestrowałeś się na forum programistów by napisać o Tuwimie i to jeszcze z błędami. Doceniamy.
CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
0

Warto w tym temacie oddzielić BOGA od religii. Religia nie ma nic wspólnego z czymś co nazywać można bogiem - mimo że jest klejona przez wyznawców i szczególnie głosicieli.

Bóg to sprawa indywidualna a religia to sprawa agregatu danej sekty religijnej o dowolnej nazwie.

Czy bóg istnieje - jeśli nie to jak to jest że wszechświat istnieje i nie ma on na razie mierzalnych końców, czy ma on koniec, a jak on powstał? To są zbyt duże rzeczy aby na tym poziomie wiedzy nie wierzyć w boską istotę - ewentualnie symulację ale co po za symulacją?

Natomiast każda religia jest w mojej ocenie flauszem i domeną ludzi głupich także w mojej ocenie. Nie poznałem nigdy człowieka silnej wiary lub jej głoszenia, który był inteligentny. Ludzie fałszywi to zawsze byli wybitnie ludzie z rzymskokatolickiej sekty a najbardziej uczciwi i bezinteresowni ci co wiedziałem że nie wyznają żadnej religii.

Swoją drogą uważam że religie wytworzyły więcej zła na świecie niż ich brak - ale religia to nie wiara w boga dla mnie to są dwie osobne rzeczy. Oczywiście boga bez wizualnego a nie już określanego przez jakiegoś cwaniaka co na tym zrobi biznes i nazwie swoją wiarę a potem wyszuka chętnych na płacenie na jej rzecz.

renderme
nie warto. Nie warto zrobić nic, co by się... a szkoda gadać.
Fistandantilus
Fistandantilus
Problem jest taki, że jak masz n osób w zbiorach rozłącznych to każda z nich może powiedzieć dokładnie to samo i na tej podstawie mordować innych. Wystarczą proste słowa - tylko ja mam rację, reszta to heretycy. Albo coś podobnego. Mi bardzo pomogło zmapowanie tego na diagramy Venna i Eulera.
AU
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:175
0

Ja nie wiem sam czy istnieje czy nie, ale kiedyś poprosiłem go żeby móc wejść do snów i mogłem sobie z jawy do snu wejść odcinając całe ciało.

Czasem mi się śniło, że samoloty bombardują miasto i potem coś się wydarzało w życiu niepokojącego, sam też gadałem w wyobraźni z bogiem i dla ludzi nie ma nic, sami muszą sobie poradzić z życiem.

Czulu
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:23 minuty
  • Postów:649
2

To że nie ma takiego Boga jak utrzymuje chrześcijaństwo to jest widoczne jak na dłoni, ale próby wskazania tego wierzącym są daremne bo jak ujął to Nietzshe "nie można racjonalnymi argumentami przekonać ludzi do porzucenia poglądu w który z nieracjonalnych powodów uwierzyli". Religia w jakiejś formie była, jest, i będzie bo to się wiąże z potrzebą ludzi wiary w pewne fikcje bo całkowicie obiektywne spojrzenie uczyniłoby egzystencję nie do zniesienia.

Zobacz pozostałe 2 komentarze
WY
To jest odwieczne pytanie filozoficzne, a kto stworzył wielki wybuch wszechświata z niczego, nie było nic, energii i nagle trach powstała i ulepiła nas z pyłu kosmicznego ? Kto ten wszechświat tak ścisnął jak oni twierdzą że był bardzo gęsty, ale kto go tak upchał? I w czym w ogóle się znajduje ten Wszechświat? Co jest za próżnią? Mamy za słabe rozumy żeby obecnie to pojąć, nie wiadomo czy sztuczna inteligencja na to odpowie. Oczywiście że oni nic tam nie wysyłają to wszystko to brednie dla prostego stada i animacje.
Czulu
No ale to założenie boskiego stworzyciela dlatego niczego nie wyjaśnia.
WY
Wyjaśnia to że nas stworzył lub stworzył tą symulację w której żyjemy, a czy jesteśmy nim ze zblokowaną świadomością bo mu się nudziło i całe to nasze życie to jego myśli, symulacja czy wyobraźnia to za tego życia się tego nie dowiemy, ponieważ nikt nie wrócił po śmierci. Bóg raczej jest dobrym programistą i nie zostawia dużo bugów w systemie. Niektórzy twierdzą że chmury widoczne za słońcem to taki błąd w symulacji w której żyjemy. https://www.youtube.com/watch?v=mbUKxBZTBGw https://www.youtube.com/watch?v=kxlPtl77i2o
WY
Niektórzy programiści z tego forum należą do masonerii bo przecież piszą te programy dla nasra aby oszukiwać motłoch. Może ich Mistrz 33 stopnia im mówi na jakiej zasadzie działa ten nasz świat, może ci powiedzą czym to jest. Ale wydaje mi się że większość z nich ma to gdzieś i przynależą tylko do tych loży dla kasy. I mało ich obchodzi czym jest nasz świat. Materializm, forsa i zakupy.
Fistandantilus
Fistandantilus
@Czulu: Jak już napisałem dalej w tym wątku. To pytanie ma jeno dwa logiczne wyjście na bramce: - albo nieskończony regres - albo przyjmujesz aksjomat i na tym kończysz dywagacje - ergo dalej, przyjęcie aksjomatu, gdzie każdy może sobie swój własny aksjomat przyjąć
AU
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:175
0

Z Bogiem da się porozmawiać, ale on nigdy nie odezwie się jak będziesz go potrzebował. Jak wiesz, żeby go ignorować to nigdy nie znajdziesz stanu emocjonalnego żeby go przyzwać.

Fistandantilus
Fistandantilus
Szkoda, że ma w doopie sytuacje jak smart bomby rozrywają na kawałki małe dzieci. Eh.
KS
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:6 dni
  • Postów:581
1

Jako osoba zdecydowanie nie należąca do "czołówki intelektualnej świata" - nawiązując do postu startującego, wyznaję wiarę katolicką i wierzę oczywiście w Boga.

edytowany 1x, ostatnio: ksh
CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
0

Religia to optimum dla mas, wiara to nazwanie tego czego nie potrafi się na razie jeszcze nazwać i nie rozumie. Dlatego religia jest domeną głupich a raczej prawie nigdy ludzi mądrych.

W 1800 roku typek leciał na dronie nocą z fluorescencyjną lampką i mieczem świetlnym z amazona z laserem strumieniowym - wzieli by go za boga lub coś takiego - a to tylko technologia i wcale jakaś nadzwyczajna.

99xmarcin
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Postów:2420
0

Ciekawe? Bo gdyby religia nic nie wnosiła do danej społeczności to społeczności areligijne powinny zyskać przewagę. Po co budować kościół, meczet czy pagodę gdy można te środki przeznaczyć na flotę czy fortyfikacje? Ale z jakiegoś powodu wszyscy "zdobywcy" w historii nie licząc komunistów byli religijni. Ba wielu ta religijność bardzo pomagała w zdobywaniu (Valhalla, Dżihad, krucjaty).

Także religia ma pewną rolę, na moje oko:

  • prawie wszystkie religie świata to religie miłości, aka promują współpracę między obcymi ludźmi
  • prawie wszystkie religie świata to religie przebaczenia, dzięki temu ludzie nie żywią urazy, nie pragną zemsty a wiec społeczeństa działają sprawniej
  • wprowadzają karę za złe uczynki, a więc promują przestrzeganie prawa (na początku nie było rozróżnienia między prawem świeckim a religijnym)

Ciekawe jest też to że społeczeństwa monogamiczne wyparły poligamiczne.

Nadal w pełni nie rozumiemy roli religii i duchowości, oraz ich wpływu na ukształtowanie się społeczeństw ludzkich. Natomiast jedno jest pewne: jedyna duża kultura która religii nie promowała, to jest komunizm - już nie istnieje. Dodatkowo wydaje mi się że małe i zwarte społeczności religijne będą zyskiwać w naszym coraz bardziej chaotycznym i niepewnym świecie przewagę.


Holy sh*t, with every month serenityos.org gets better & better...
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
CI
Wydaje mi się że nie czytałeś biblii - to właśnie w biblii mówili do żydów morduj bo to twoje. To właśnie religia nakazywała mordować żydom bo wszystko jest ich, do dziś zabicie każdego nie żyda, okradzenie dla nich nie jest grzechem nawet ani czymś do wstydu. Filistyni te klimaty co nie.
99xmarcin
Ja nie mówię że religia jest dobra, ja mówię że jest użyteczna. W 500BC taka religia musiała żydom jakoś pomagać. Poza tym w świętych księgach trzymano też wiedzę naukową: przybliżenie liczby Pi, zalecenia higieniczne (mycie rąk) czy poezję.
W0
@0xmarcin - Jest 1000 BC, idziesz po pustkowiu z drugiej strony idzie obcy człowiek, jedyne co trzyma go przed tym żeby ciebie udusić i zabrać twojego osiołka i bukłaki - jest opcja trzecia, czyli po prostu nie chce cię zabić. Wbrew pozorom starożytność i średniowiecze to nie były czasy, gdzie wszyscy nawzajem się zabijali, a ludzie nie byli wtedy jakoś zasadniczo źli. Można to uzasadniać jakimś oświeconym egoizmem, ale np. w wielu kulturach głęboko zakorzeniona jest gościnność, i było to niezależne od systemu wierzeń.
CI
Tutaj masz w mojej ocenie sporo racji w tym punkcie.
W0
Druga sprawa jest taka, że religie w tamtych czasach to były pochodne zwyczajów i kultur, a nie odwrotnie. Czyli np. Grecy wymyślili sobie takich bogów, którzy uosabiali cechy ważne. I m.in. dlatego święte prawo gościnności w wielu greckich mitach miało centralne miejsce, a jego pogwałcenie (zarówno przez gościa, jak i gospodarza) bywało motorem napędowym. Przy czym trzeba pamiętać, że owo prawo stosowało się głównie do nieznajomych.
not Michal
  • Rejestracja:około rok
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Zug, Szwajcaria
  • Postów:67
1

Czy Bóg istnieje?! Oczywiście, dzisiaj się z nią rozmawiałem.


loza_prowizoryczna
Jak pojawi się temat przymierza to uciekaj.
Fistandantilus
Fistandantilus
A mi Zeus powiedział, że nie masz racji. Ojej, co teraz? Pojedynek na odsysanie null pointerów w kodzie legacy projektu państwowego Epuap?
CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
1

Jestem pewny że to byłą rozmowa jednokierunkowa, a więc monolog - a dodatkowo jeśli była to 2 kierunkowa to tabsy jakieś nie były ostatnio brane.

Może coś być co ogólnie słyszy nasze intencje - ale może być to energia jaką poruszają wszystkie istoty, lecz nie wiemy jak. Wiara jest tym co pozwala osiągać cele ale nie przekodowuje to wszechświata lecz często zmienia naszą chemię mózgu. To nie ma nic wspólnego z kościołem tylko czystym placebo jakie działa w dowolnej postaci.

edytowany 1x, ostatnio: Cimron
loza_prowizoryczna
a dodatkowo jeśli była to 2 kierunkowa to tabsy jakieś nie były ostatnio brane - to tłumaczy czemu tak mało udanych imprez bez wspomagania chemicznego. W sumie to nawet wesela żeby być udane muszą się odpowiednio chemicznie wspomagać. Tylko czy ma to coś wspólnego z miłością?
W1
  • Rejestracja:około rok
  • Ostatnio:12 miesięcy
  • Postów:54
1
cepa napisał(a):

ciekawi mnie jak wyglada religijnosc wsrod programistow, ktorzy raczej naleza do czolowki intelektualnej (no moze z malymi wyjatkami [diabel] )

Podaj definicję Boga. Wtedy mogę odpowiedzieć na to pytanie w/g tego w co ja wierze.
Zaznaczem - wierzę. Nie wyznaje religii.

Między wierzeniami a religią jest ogromna różnica.
Wyznawanie religii to przyjęcie dogmatu bez prawa analizy, kwestionowania i rozmyślania.
Wierzenia/hipotezy/teorie podlegają dyskusji, potwierdzeniu lub obaleniu.

Miang
ale to On stworzył samo pojęcie definicji
Fistandantilus
Fistandantilus
Ja ani wierzę, a nie nie, mam to gdzieś. Reprezentuję ignostycyzm. Jak ktoś wierzy w coś i robi dobrze, to spoko, nie mam problemów. Tak samo jak ktoś nie wierzy a robi dobrze. Problem jest jak ktoś wierzy lub nie a robi źle.
CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
0

Zapomniał Pan dodać tylko jednej kluczowej kwestii, takiego detalu, a w zasadzie drobiazgu.

Co co Pan napisał jest tylko w Pana przekonaniu jakąś definicją, wymyśloną przez Pana na potrzeby napisania komentarza :-D. Nie mającą zdanego odniesienia w faktach już ogólnie przyjętych w teologii czy choćby ogólnych zasadach odnoszących się do tych zagadnień.

Mowa tutaj o ostatnich 2 twoich akapitach :-D Sam sobie wymyśliłeś jakieś założenia i mówisz że one funkcjonują - a to tylko twoje własne wymyślone przez Ciebie założenia.

W1
Podaj więc definicję boga i definicję religii w/g Twojego mniemania wtedy odpowiem. Sam dowiodłeś, że pytanie było nieprecyzyjne. Natomiast twierdzenie, że jak ktoś nie wyznaje religii, to jest ateistą to dowodzi tylko ograniczonej wiedzy i myślenia wyznawcy.
CI
Ja mówię o A a ty mówisz o F. Dodatkowo nieudolnie próbujesz mi wmawiać co ja mówiłem, co nie wynika z mojego tekstu. W wielu tematach już Pan popisał się całkowitym brakiem rozumowania czytanego tekstu. Albo masz więc mało lat / albo masz duże problemy w czytaniu ze zrozumieniem.
W1
To mój ostatni wpis. Dyskusja z wyznawcami religii zagraża zdrowiu i życiu.
CI
To nie dyskusja z wyznawcami lub ateistami - tylko dyskusja z ludźmi, co nie rozumieją prostych tekstów - jest jak próba odkrywcza, gdy rozmówca kręci kołem zawsze o 360 stopni i wypatruje drogi do nowych horyzontów.
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
0

A teraz sprobojcie odzielic, Slowo od pisma (interpretacji), czyli tego co Boze od tego co czlowiecze.
Jak ktory ma chociaz sladowe islosci oleju w glowie, nie znajdzie nic co mozna zarzucic Slowu, bo wszystkie zarzuty jedynie przystaja do pisma.
Nieustannie tworzy sie nowe pisma, albo za albo przeciw Slowu. Zawsze z takim samym skutkiem, na szkode Slowu.
Reasumujac, to nie Bog byl/jest problemem, ale ci ktorzy maluczkich przekonaja ze mowia w Jego imieniu, albo wrecz przeciwnie, ktorzy srajac na Slowo po calosci odnajduja poklask tluszczy.

Odziel debilu jeden z drugim to co pochodzi od Boga od tego co pochodzi od czlowieka.

W1
Zauważam u Pana pewne oznaki logicznego myślenia. Tak trzymać. To bardzo rzadkie - zarówno na tym forum jak i ogólnie w populacji. Jeśli chce Pan porozmawiać to chętnie ale nie publicznie.
PP
@wojtekp112234: ty z tym Panem to tak powaznie czy czy jak mowil kolega kogut do kolegi koguta "tak dla jaj" :) ? A wracajac do mojej odpowiedzi, za malo wiem o Bogu, wlasciwie nie wiem nic, zeby o Nim dyskutowac, zreszta to dyskusje na jego temat czynia nawiecej zlego. Ja jedynie nie boje sie przyznac do tego ze mam sumienie i ze wazne jest dla mnie to co mi to sumienie podpowiada :) .
W1
Na poważnie 100%. Chcesz porozmawiajmy poza forum.
Fistandantilus
Fistandantilus
Czyli chwila, to mordowanie dzieci i kobiet u amalekitów to legitne było wg Ciebie? Ja tam sram na takie krwiożercze bóstwa z bajek.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Postów:1461
0

@proximus-prime:
Mam coś do zarzucenia.
Życie to nędza. Ja jeszcze jakoś sobie radzę, ale ogólnie jest złe, nieuczciwe i okrutne. Nawet jak jest dobre, to przemija i ostatecznie nie ma to sensu.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
W1
Życie jest takie jakie tworzą je ludzie. Nie żaden Bóg czy Jezus. Wszelkie złe i dobre jego aspekty są winą lub zasługą ludzkiego postępowania. Jeśli Bóg pomaga to tylko tym którym da się pomóc.
renderme
g... prawda. Zycie nie jest takie jakie tworzą je ludzie. Mamy ciała, które się rozpadają. Podlegają entropii, bo caly wszechswiat rządzony jest przez entropie. Cokolwiek zyskasz - stracisz. Masz chwile krótkiego życia, w którym doświadczysz rzeczy dobrych i złych. Po zlych zostaje ból, a po dobrych tesknota.
W1
Oby życie tych co tak twierdzą przeminęło jak najprędzej. By nie zasyfiali świata swoją obecnością. A sami mniej cierpieli. Tu zysk i tu zysk. Tacy ludzie jak wy zwą się toksycznymi.
PP
Z jednej strony jako chrzescijaninowi jest mi latwiej pogodzic sie z mysla ze zycie jest parszywe, bo wierze ze to jedynie cos w rodzaju biegu, z tlumami czekajacymi na mecie. Z drugiej strony zastanawiam sie czy wyrzadzonych z mojego powodu krzywd nie nazbieralo sie zbyt wiele. Uwazam jednak ze i tak mam lepiej niz ateista, ktory czerpie z zycia pelnymi garsciami, beda przekonany ze i tak skonczy samotnie ostatecznie zezarty przez robale. Oby wszyscy znalezli spokoj w swoim przeswiadczeniu.
W1
Ateizm to też religia. Do tego raczej "ateizm" w cudzysłowie. Rzeczywisty ateizm to nieuznawanie żadnego Boga za pana. "ateizm" - to co praktykuje wielu ludzi, to religia mówiąca, że poza światem zbadanym przez fizykę nic nie istnieje, a samemu się jest tylko maszyną, choć złożoną. To dziś bardzo niebezpieczna religia, gdyż z niej wynika, że można taką maszynę zbudować i ona myśli i czuje. Stąd m.in. tylu baranów uwierzyło, że komputer myśli, i "prosi" komputer (ChatGPT). To świetne oszustwo by sprowadzić barany na manowce.
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
1

@renderme jest nawet gorsze niz piszesz
ale tak jak my jestesmy w stanie uczynic je parszywym, tak samo jestesmy w stanie uczynic je lepszym. Zycie jest parszywe z bardzo prostego powodu, to nasze wybory sa parszywe, i jedynym sposobem zeby uczynic je lepszym to zmienic nasze wybory, niestety o wiele latwiej jest srac na Slowo i tych ktorzy widza w nim wartosc, niz kierowac sie w zyciu tym co to slowo zaleca.

Nie czyn drugiemu co Tobie nie mile. W tym zdaniu zamyka sie wszystko, nawet nie musisz wiedziec kto to powiedzial, ani popadac ze skrajnosc w skrajnosc konwertujac z ateisty na chrzescijanina. Wystarczy chociaz probowac kierowac sie w zyciu jego prostota.

edytowany 2x, ostatnio: proximus-prime
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
  • Postów:1461
0

@proximus-prime:
Ja na nikogo "nie sram". Rozumiem, że terminem Słowo nazywasz "Boga". Ja po prostu nie jestem przekonany, co do tego, że istnieje jakikolwiek absolut. To jak zorganizowany jest świat na poziomie fizycznym wskazuje na jakiś jego sens. Rownocześnie to jak niemoralny i okrutny jest świat skłania do wątpliwości (teodycea).

Co więcej, swiat nie jest zły wyłącznie przez złe czyny innych ludzi. Bogiem a prawdą obecnie nie doświadczam zbyt wiele zła i może jak będę miał szczęście to go nie doświadcze.
Doświadczam jednak śmierci, przemijania, chorób, straty, tego jak zorganizowane (w wizji teistycznej) lub zorganizowalo sie (w wersji ateistycznej) jest ludzkie życie.

Przeciw wierze w absolut i życiu po śmierci wskazuje także nierozerwalny związek psychiki i świadomości z ciałem człowieka, w szczególności z mózgiem.
Dorastając i lecząc się z przesądów coraz dokładniej widzę ten związek.
Jak pisał Nietzsche:
"ciałem jestem i tylko ciałem, a dusza to tylko nazwanie pewnego procesu w ciele".
Brałeś kiedyś narkotyki? Widziałem jak one zmieniają świadomość? Widziałeś starą osobę i to jak wiek zmienił jej osobowość, czy świadomość? Przecież uraz/choroba mózgu potrafi wpłynąć na nasze postrzeganie i postępowanie.

Jedyny racjonalny scenariusz jest taki, że jezeli istnieje jakis absolut, to mógłby nas w jakiejś formie odtworzyć, ale ten scenariusz wydaje się być bardzo oderwany od tego jak "dba" o nas tu na ziemi.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
0
renderme napisał(a):

ale ten scenariusz wydaje się być bardzo oderwany od tego jak "dba" o nas tu na ziemi.

a na jakiej podstawie twierdzisz ze On powinien o CIebie dbac w jakikolwiek sposob tu na tym ziemskim padole?

Dostales zadanie, zostales w jakis sposob wyposazony (cholera wie jak to sie odbywa) i to droga jaka obierzesz i sposob w jaki nia bedziesz podazac bedzie stanowic o tym jaka nagrode otrzymasz.
Nie dostales lektyki niesionej przez 4 gosci z wielkimi labedzimi skrzydlami i o to masz pretensje do Boga, absolutu czy jak to jeszcze nazwiesz?

Stary, tu na tym ziemskim padole trzeba sie nazapier...alac zeby cokolwiek otrzymac w zamian, problem polega na tym ze trzeba to robic z mysla o innych, a nie wylacznie o sobie.

CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
0

Sory koledzy, ale dowodu na istnienie innego lepszego boga (w dowolnej religii) - niż ten jakiego mieli jaskiniowcy - czyli słońce, nie macie dowodów także.

Robią ludzie to samo co jaskiniowcy modlili się do słońca, a ci do krzyżyka czy innej trąby słonia. Finalnie dowody potwierdzające mają takie same jak jaskiniowcy.

Przecież to jest absurd... który żeruje na słabych umysłach już od tysiącleci - a raczej żerują głosiciele wiary na słabych umysłach - dowolnych wyznawców.

edytowany 1x, ostatnio: Cimron
99xmarcin
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Postów:2420
0

Ta sama dyskusja 20 000 BC:

Jaskiniowiec A: Słońce słońce, czcić czcić
Jaskiniowiec B: Drzew drzewo, czcić czcić

...napier... się pałkami...

Jaskiniowiec B leży nieruchomy na ziemi, Jaskiniowiec A z rozbitą czaszką ale na nogach.

Gawiedź w jaskini: Słońce! Słońce! Słońce!

Ah, z lubością wracam do swawoli pierwotnych religii...


Holy sh*t, with every month serenityos.org gets better & better...
wemibo
No i zobacz, już jaskinowiec 20 000 BC 'czuł', że trzeba coś czcić. Nie dość primo, że głupi, bo dopiero jaskiniowiec, a jeszcze secundo głupszy - bo już czuł potrzebę czczenia. Myślałby kto, że 20 000 lat temu wystarczyło człowiekowi pojeść, popić, pospać, pociu....ciać. A tu naukowcy odkryli, że już oni coś czcili.
CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
0

I za to cenię właśnie bardzo to forum @0xmarcin za logiczne wnioski wielu osób.
Bo nawet nie chodzi o religię, ale o ogólnie bezkrytyczność tego co się wyznaje - bo na bazie niczego tak jak wszyscy inni. Na bazie geografii rdzennej, lub innej bzdury nie popartej niczym - nawet ani 1 logicznym argumentem czy dowodem.

I najlepsze ameby potem klęczą pod ścianą gdzie obszczany jest mur, i coś im się kojarzy w ich bardzo prostych umysłach. I nawet wojny i mordują się o to - czyja trąba słonia lub krzyżyk jest lepszy :-D Mimo że obydwa powstały tylko po to, aby wygodnie żyli ci co głoszą te bzdury kosztem "miękkich umysłów".

Przypominam, że o tym było głośno co daję poniżej - i były swego czasu zatargi.

Dokładnie o trochę zjedzoną pizzę peperoni i kawałek ananasa. Ale ludzie już upatrują w tym jakiejś symboliki - i tak dochodzimy właśnie do - DO Prania umysłów przez dane wiary. Im młodszy zacznie być urabiany, tym mocniej wypiorą umysły - dlatego tak zawsze u dzieci zabiegają głosiciele wiary o edukacje religijną - jak najszybciej.

image

edytowany 3x, ostatnio: Cimron
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
0

@Cimron @0xmarcin jak jeden z drugim chcecie sie wypowiadac na temat Slowa, jesli z uporem maniaka powolujecie sie na pismo?

Jesli mowa o dowodach, brak dowodu na istnienie czegos nie jest dowodem na tego nieistnienie. To tak a propos logiki wyciaganych wnioskow.

Poza tym to brak dowodu nadaje Slowu znaczenie. Jaka ma wartosc przykladne zycie spowodowane istniejacym dowodem? Zadna, bo stawia czlowieka na rowni z bydlem robiacym to co nalezy wylacznie ze strachu, a przeciez Slowo nieustannie mowi o milosci.

CI
Jakie pismo? A jak mamy rysować obrazki?
PP
@Cimron: mozesz sobie nawet wetknac kijek w d...pe, jesli ci to pomoze operowac na jakims minimalnym nawet poziomie abstrakcji :)
99xmarcin
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Postów:2420
0

@proximus-prime jest jeszcze coś takiego jak https://pl.wikipedia.org/wiki/Brzytwa_Ockhama.

Mogę powiedzieć na drugim końcu wszechświata istnieje identyczna ziemia, na której mój klon pisze identyczne zdanie jak to tutaj (nie odważę się użyć słowa jednocześnie bo by się Einstein w grobie przewracał). Oczwiście nie mam na to dowodu, ale nikt też nie udowodnił że takowa ziemia zwei nie istnieje...

Ale tutaj z pomocą przychodzi brzytwa, świat wygląda tak samo z ziemią zwei jak i bez, więc możemy równie dobrze przyjąć że ona nie istnieje w naszych rozumowaniach aż do momentu pojawienia się stosownych dowodów.

Dalej dowod danego faktu musi być proprocjonalny do jego wagi. Jak że istnienie Boga zmienia fizykę wszechświata, dowody na jego istnienie muszą być wagi ciężkiej. Tak np. ontologiczne wypociny Anzelma https://pl.wikipedia.org/wiki/Anzelm_z_Canterbury od razu odpadają jako nie wystarczające (podobnie jak płaczące obrazy i "cuda" nigdy nie zachodzące w laboratorium, ew. pod okiem włoskich uczonych z uczelni ala polski KUL).


Holy sh*t, with every month serenityos.org gets better & better...
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
0
0xmarcin napisał(a):

@proximus-prime jest jeszcze coś takiego jak https://pl.wikipedia.org/wiki/Brzytwa_Ockhama.

Gillette z trzema ostrzami rowniez istnieje i nawet nie musze szukac informacji o tym w wikipedii.

Zostaw pismo i skup sie jedynie na Slowie, flaki Ci wywraca czarny na ambonie, to po kiego w ogole tracisz czas na niego?

Te male 2% genomu ktore roznia Cie od szympansa masz z jakiego powodu. Nie wierzysz w zrodlo Slowa o ktorym mowi czarny?
Sam tego zrodla poszukaj i gwarantuje CI ze chocbys nie wiem jak daleko szukal i tak ostatecznie wrocisz do punktu wyjscia, do siebie samego, a potem zaczniesz zastanawiac sie skad ono sie w Tobie wzielo. Nawet jak ostatecznie nie znajdziesz empirycznego dowodu, skup sie na wartosci Slowa, a nie na jego pochodzeniu.

Nie czyn drugiemu co Tobie nie mile. Nie wierzysz ze sa to slowa kogos niezwyklego? Chu...j z Twoja wiara, ale sranie na przeslanie jakie ze soba niesie tylko z powodu braku potwierdzonych pieczecia praw autorskich to ... ok, nie bede juz uzywac niecenzuralnych slow.

CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
1
  1. Koledzy absolutnie nie macie dowodu na to, że na ostatniej wieczerzy nie było udziału obcych z innej cywilizacji.
  2. Nie macie dowodów na to że Jezus nie był reptylianinem, czyli jaszczurem tylko z skórą naciągniętą na swoje gadzie ciało.
  3. Nie macie dowodów na to że obszczana ściana przez Zenka o 6 rano, nie była za sprawą siły wyższej ułożona w kształt objawienia o godzinie 11.
  4. Oraz na to, że niemal wszyscy u władzy od roku 1980 w Polsce, byli żydami lub obcymi agentami ruskimi i niemieckimi.

Szukanie dowodów można zacząć w dwóch kierunkach - jedno i drugie są tak samo dobre. Ale na logikę pozostanie tylko jedno, a raczej samo 4. Mimo że bez namacalnych dowodów, to jednak dowodów nie brakuje faktycznych i logicznych.

Czy ktoś wierzy w A lub B czy Z nie ma znaczenia. Wiara a religia - ja więżę że świat ma swoje byty większe od ziemian i starsze. Ale nie w religię. Bo świat jakoś powstał - a zawsze coś musi powstać z czegoś - i to tam szukać może logicznie boga. Ale nie w religiach - bo te są z reguły dla ludzi bardzo bardzo ograniczonych i o bardzo prostych umysłach. Podatnych na manipulację od początku do końca.

edytowany 4x, ostatnio: Cimron
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
0

@Cimron na tej samej zasadzie moge stwierdzic parafrazujac Mentzena:

  1. Nie mam zadnych dowodow na to ze przestales molestowac koty w piwnicy
  2. Nie mam zadnego dowodu na to ze wczesniej nie molestowales psa sasiadki
  3. itd itd

Czy ktoś wierzy w A lub B czy Z nie ma znaczenia. Wiara a religia - ja więżę że świat ma swoje byty większe od ziemian i starsze. Ale nie w religię. Bo w świat jakoś powstał - a zawsze coś musi powstać z czegoś - i to tam szukam boga. Ale nie w religiach - bo te są z reguły dla ludzi bardzo bardzo ograniczonych i o bardzo prostych umysłach. Podatnych na manipulację od początku do końca.

a kogo to obchodzi/interesuje? Ten watek nie jest na temat Twoich przekonan. Chcesz o nich pogadac? Zaloz osobny watek, a moze lepiej pogadaj ze specjalista.

edytowany 1x, ostatnio: proximus-prime
CI
  • Rejestracja:ponad rok
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:963
0

To że nie ogarniasz powiazania i konotacji wprost z tego, to nie jest problem moich wypowiedzi - tylko twojego uwarunkowania oraz sposobu niedostrzegania logicznych schematów. Czyli braku faktycznie wysoko rozwiniętej inteligencji abstrakcyjnej. Czyli tej, jaka łączy kropki w rozumowaniu i powiązaniach elementów.

edytowany 2x, ostatnio: Cimron
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
0

@Cimron Nawiazujac do poziomu abstrakcji - przesadziles z tym kijkiem.

QB
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Lokalizacja:Lublin
  • Postów:170
0

Polecam taką książeczkę:
http://188.226.129.249/static/the-kolbrin-the-e-book-pdf-version_unlocked.mobi

UWAGA, wymagana bardzo otwarta głowa, ponieważ książka została wydana w 1994 roku, bez żadnych źródeł i od razu została zdebunkowana jako ścierwo przez historyków.
Osobiście, ten zbiór legend, prób opisania jak działa świat, jak wyglądają kataklizmy, wg jakich zasad prowadzić swoje życie etc. przemawia do mnie bardzo mocno - nie widzę tu żadnej ściemy i złych intencji. Nawet jeśli traktować to wszystko jak fikcję, to niektóre historie są piękne i wciągające :D

"The book of Lucius" to pismo, które próbuje opisać co to jest i jak działa "Bóg" (a w sumie cały konstrukt, w którym się znajdujemy), konkrety się zaczynają w rodziale 6 (The Forest Mission)

Anyway, polecam przeczytać całą książkę :D

edytowany 5x, ostatnio: qbns
W1
Jak ten format "mobi" zamienić na inny np PDF?
W1
Poczytam i napisze jak przeczytam.
PP
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:146
1

A ja jeszcze raz nawiaze do moich zalecen na temat rozwagi w sporze na temat poslugiwania sie pismem w odniesieniu do Slowa.
Do momentu prezentacji wymagan "dowodu" przez @Cimron najbardziej "niskopoziomowa" krytyka prawdziwosci Slowa z jaka mialem do czyniania zwiazana byla z pytaniem:

Czy Ty naprawde wierzysz w latajacych facetow w przescieradlach machajacych wielkimi bialymi skrzydlami?

Poniewaz bylo to dawno, nie tyle zachwialo to moja wiare ile sprawilo, ze przestalem traktowac Slowo powierzchownie, bo to wlasnie powierzchownosc mojego podejscia do Slowa sprawila iz obawialem sie odpowiedzi na to pytanie.

Z perspektywy czasu, jedyna "racjonalna" odpowiedz przychodzaca do glowy, w tamtym momencie brzmialaby "nie" a nie udzielilem jej dlatego, ze nie chcialem dac wprost satysfakcji pytajacemu z pozornego "faktu" zachwiania mojej wiary w Slowo, z czasem jednak okazalo sie iz nawet odpowiedz "nie" nie bylaby tego zachwiania swiadectwiem.

Problemem jest bowiem aparat pojeciowy jakim posluguja sie ci ktorzy usiluja Slowo zamienic w pismo i paradoks polegajacy na tym, iz im bardziej ten aparat jest obszerny i zlozony, tym bardziej odbiega od Slowa.
Zrozumiecie po obejrzeniu tego shorta, ktory pokazuje sposob w jaki zostaly opisane anioly w jednym z pierwszych pism tzn w Ksiedze Ezekiela w porownaniu do tego jak opisuje anioly ostanie pisma, np Google:

link

Jak prymitywny czlowiek sprzed tysiaca lat moglby wlasciwie opisac istote jaka jest Bog? Po obejrzeniu tego shorta, smiem twierdzic ze znacznie lepiej niz aktualnie robi to czlowiek ery internetu.
Co z tego ze mozna temu opisowi wiele zarzucic? Nawet teraz z latwoscia znajdziecie miejsca na swiecie ktorego mieszkancy, ladujacemu w nocy smiglowcowi na polanie w lesie przypisali by wlasciwosci latajacego wozu/rydwanu rzucajacego grzmotami, a swiatla reflektorow przebijajace sie miedzy drzewami bez problemu nazwaliby blyskawicami.
Przede wszystkim nalezy sobie uczciwie odpowiedziec na ptyanie:
Czy prymitywny opis przedmiotu, znaczaco odbiegajacy od rzeczywistosci, moze byc traktowany jako dowod na nieistnienie tego przedmiotu?

Ktos wlasnie mial problem z opisem (swoj aparat pojeciowy) kilka tysiecy lat temu, a teraz ten czy inny "oswiecony" ateista uzywa prostoty pisma tego ktosa jako argumentu/dowodu w dyskusji na temat prawdziwosci Slowa.

Mozesz wierzyc lub nie jeden z drugim, ale zanim postanowisz sie zesrac na Slowo, zdaj sobie sprawe z faktu ze kibel ktory nazywasz swoim zyciem, to wyjatkowo ograniczona perspektywa, a internet to skazone miejsce jesli chodzi o czerpanie wiedzy.

edytowany 4x, ostatnio: proximus-prime
QB
Obecnie dostępne dla szarego człowieka "Słowo" IMHO jest zmanipulowane i idiotyczne. W związku z tym ludzie inteligentni nie biorą pod uwagę tego co tam jest napisane, a parę okruszków prawdy tam jest.
PP
@qbns: po doswiadczeniach z uzyciem slowa chrzescijanske na tym forum, swiadomie uzywam pojecia Slowo, zeby uzywajac slowa Bog nie dawac naczelnym modernistom tego miejsca pretekstu do sprowadzenia do poziomu scieku, tego watku. Z drugiej strony wbrew temu co mowisz, to wlasnie inteligentnym ludziom najmniej powinna przeszkadzac semantyka, natomiast zamkniety umysl bedzie dla idiotow przeszkoda nie do pokonania.
W1
Może zamiast tych bełkotów byście się programowania nauczyli w końcu?
loza_prowizoryczna
@wojtekp112234: Żeby dojść do gematrii to trzeba najpierw skończyć szkołę...
W1
  • Rejestracja:około rok
  • Ostatnio:12 miesięcy
  • Postów:54
1
qbns napisał(a):

Polecam taką książeczkę:
http://188.226.129.249/static/the-kolbrin-the-e-book-pdf-version_unlocked.mobi

  1. wstęp o tym jak to kiedyś napisane, potem przepisane, nigdy nie planowane do obiegu, odzyskane z bardzo zniszczonej wersji i
    jednocześnie jak to to jest pewne i sprawdzone dla duchowych prawd.

Wstęp to klasyka tworzenia religii!!! Musi być dramatyzm co nie...

  1. Strona 6 PDF Kolbrin has been adequately validated by Higher Authorities?
    Czyli kogo?

Sam to klasyka psychomanipulacji, dodania powagi i dramatyzmu w celu uśpienia rozumu.
Skoro tak się zaczyna - strach pomyśleć co będzie dalej. Dalej nawet nie czytam.
Skasowałem.

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)