Dziś szlifowałem jeszcze trochę Richtrisa, sprzątałem kod, dorzucałem kilka optymalizacji itd. Jedną z finalnych czynności było ustandaryzowanie nomenklatury, coby pasowało do opracowywanego Fairtrisa — buildy o nazwie PAL Extended
wymieniłem na EUR
. Skoro buildy zmieniły nazwę, to dla wersji europejskiej zmieniłem też nazwę pliku wykonywalnego, z pal ex.exe
na eur.exe
.
Mam ja na pulpicie trochę skrótów do miejsc i plików związanych z tymi projektami, w tym skróty do plików wykonywalnych. Skoro zmieniła się nazwa jednego z nich, musiałem edytować skrót i zmienić ścieżkę pliku, do którego się odnosi. Zmieniłem i… powłoka się popsuła. Zamiast ikonki pliku wykonywalnego, skrót posiadał ikonkę białej kartki (ikonka domyślna). Wnerwiała mnie, więc trzeba było coś z nią zrobić.
Pierwszy pomysł — zresetuję system, cache ikonek się przebuduje, będzie git. Zresetowałem i dupa — dalej biała kartka. Ubiłem eksplorer, uruchomiłem ponownie, żadnych zmian. Skorzystałem więc z Google, znalazłem kilka porad. Poważny serwis, jakaś ogólnoświatowa pomoc techniczna, serwis duży, wygląda, że ogarnięci ludzie go prowadzą, więc porady najpewniej są fachowe. I ta porada dotyczyła usunięcia pamięci podręcznej ikon, czyli pliku %LocalAppData%\IconCache.db
i reset kompa. Brzmi sensownie — cache się usunie, po restarcie system go zbuduje na nowo, będzie git. Zrobiłem jak sugerowali — usunąłem ten plik, zresetowałem kompa i k...a mać, zepsuło mi powłokę jeszcze bardziej:
Pamięć podręczna ikon się nie odbudowała, backupu brak. W końcu to cache, plik tymczasowy, niby nieważny, a jednak. Teraz kartka się nie wyświetla, bo już nic się nie wyświetla — wszystkie skróty szlag trafił, zostały tylko etykietki. Mało tego, ikonek teraz brakuje również w oknie eksploratora plików i niektórych na pasku zadań (Edge np.).
Co teraz zrobić?! Jak to naprawić?!
Pierwsze co, skorzystałem z narzędzi do skanowania i naprawy systemu — SFC i DISM — ale nic to nie dało. Kombinowałem, naprawiałem, resetowałem kompa kilka razy, ale nic, ikonek jak nie było, tak nie ma. Spróbowałem ręcznie przywrócić ikonki, czyli dla każdej z nich PPM, właściwości, zmień ikonę, zapisz itd. — no nie da się, bo okno właściwości skrótu nie chce się otworzyć! :D
Ostatecznie napisałem na Discordzie do znajomka od klocków, potwierdził że ma tę samą wersję i build systemu oraz że ma taki plik na dysku. Podesłał mi go, wkleiłem go do odpowiedniego katalogu. Ikonki w eksploratorze pokazały się od razu po przeklejeniu pliku, a te na pulpicie i innych miejscach po restarcie systemu.
Konkluzja
Jeśli wam się ikonka któregoś skrótu nie wyświetla poprawnie, to niech was ręka boska broni dotykać pliku IconCache.db
, a tym bardziej go usuwać — to nie jest zwykły cache. Po pewnym czasie system sobie taki wadliwy skrót sam poprawi — już kiedyś miałem taki przypadek i po ~kilku dniach samo się naprawiło. Jeśli jednak chcecie coś z systemu wywalić, to lepiej róbcie backupy i punkty przywracania, żebyście nie musieli później kombinować i tracić czasu na naprawy. A już na pewno nie wierzcie w to, co jakiś randomowy znawca zza oceanu pisze w popularnym artykule, nawet jeśli serwis wygląda na poważny i profesjonalny.
Apple ma też swoje wady, seria pro intela strasznie się grzeje - na kolanach tego nie potrzymasz, wbudowana kamera jest niskiej jakości, obsługa wirtualnych pulpitów fatalna. Sporo ludzi kupuje bo jest na to hype, wszyscy modni influencerzy i influencerki pokazują się tylko z mac'ami i iphone'ami. Ile w tym marketingu nie wiem. Na pewno mac jest dobrym sprzętem dla humanisty który dużo pisze i tworzy prezentacje, ewentualnie fotografów, filmowców i grafików. Dla programistów to jednak zbyt ograniczająca platforma.
Jeśli chcecie sobie zapisać zdjęcie z lock screena w #windows10
cd C:\Users\{user}\AppData\Local\Packages\Microsoft.Windows.ContentDeliveryManager_cw5n1h2txyewy\LocalState\Assets
for %a in (*.*) do ren "%a" "%a.jpg"
20 minutowe starcie z Windowsem 10, obserwacje.
Plusy:
Minusy:
Także nie polecam.
#Windows, #Windows10, #żarty_microsoftu.
@Shalom: Ja na razie się wstrzymam do czasu aż chociaż będzie można zmniejszyć wszystkie elementy okna i zmienić ich kolor (wszędzie biały po prostu drażni). @hipekk problem jest taki, że tam jest wszystko inne niż w poprzednich wersjach. Wszystkie ustawienia już inaczej wyglądają (jak ktoś się martwił, że win8 nie przypomina windowsa, to z 10 jest o wiele gorzej), no i nie można zmienić pewnych elementów wizualnych (wykastrowali opcję edytowania kompozycji chociażby)...
Dziś przeżyłem szok (w weekend zainstalowałem 10): standardowo klikam start, wpisuje calc... i nie ma kalkulatora! Nawet kalkulatory "przybajerzyli" :D
PerlMonk@Spine: Też nie wiem. Nie chodzi mi o to, żeby pokazać jakie Apple jest święte. Też robią sporo błędów. Po prostu rozumiem czemu ludzie wybierają maczki. @furious programming podał przykład urządzeń - ja sam mam na stałe przynajmniej dwa urządzenia podpięte do komputera - nie liczę myszy ani klawiatury. Specjalnie kupiłem huba z zasilaniem, bo DAC po ASIO + dysk potrafią wykorzystać sporo pasma.