Witam .Zlecę wykonanie programu w języku c/c++(milej widziane c++) -Potrzebuję kogoś kto napisze program od ręki Trochę to śmieszne ale materiał jest ograniczony do podstaw ,będą to przede wszystkim wskaźniki , struktury i tablice ,może cos bardziej skomplikowanego , lecz nie wykraczającego poza podstawy .Dla bardziej wtajemniczonych nie powinno być to problemem -chętnych zapraszam na priv ,mogę przesłać podobne programy dla zapoznania sie z tematem.
C++ 
C 
- Rejestracja:prawie 22 lata
- Ostatnio:4 minuty
- Postów:6632
5
Ja na studiach nie zawsze miałem czas lub chęci by czegoś się nauczyć.
Ale nigdy do głowy mi nie przyszło, żeby zlecać komuś rozwiązywanie zadań domowych, czy pomoc w napisaniu sprawdzianu.
Po prostu uczyłem się ile mogłem i szedłem na sprawdzian + ewentualne poprawki...
Sprawdzian jest dla Ciebie, żeby Cię zmotywować do nauki i zweryfikować Twoją wiedzę. Jeśli przeskoczysz te wymagania, obojętnie z jakiego powodu, to uważasz, że po takiej edukacji będziesz dla kogoś przydatny? To szybko może stać się nawykiem. Nie rób tego.
edytowany 3x, ostatnio: Spine
karpov
Rozmawiając ostatnio z osobami studiującymi przeraziłem się kiedy usłyszałem o skali płacenia za pisanie prac na zaliczenie. Nie wspominając o magisterkach etc. Nigdy nawet nie pomyślałem kiedy studiowałem, że można komuś płacić za takie rzeczy. Jaki to ma sens w ogóle?
Spine
Płacenie za prace dyplomowe miało miejsce jeszcze przed Internetem :) Ludzie tak cenili wyższe wykształcenie, że nawet prowadzącym dawali samochody... Także jak człowiek sądzi, że nie da rady, to jest zdolny do wszystkiego...
- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad 7 lat
- Postów:7
0
Z każdym z was rozmawiałem i mówiłem jasno ,ze nie wiem ile może kosztować 30 min pracy nad prostym kodem ( tak , tak prostym ,ale jeszcze nie dla mnie) i prosiłem o podanie propozycji ,to zamiast odpisać jak cywilizowany człowiek wylewacie finansowy problem na forum ...
"30 min pracy nad prostym kodem" - złożoność nie ma znaczenia. Jeżeli ktoś zarabia 200 zł/h to minimum za które opłaca mu się Ci pomóc to 100 zł.
- Rejestracja:ponad 16 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
5
Jestem przeciwnikiem odwalania kolosów bo potem na rekrutacje przychodzą lebiegi, które pocą się przy przechodzeniu drzewa. Jak nie byłeś wstanie się nauczyć to z powodu niezależnego to musisz zrobić kurs raz jeszcze żeby się nauczyć lub się nie nadajesz i proponuje znaleźć mniej wymagające zajęcie na życie. Spoko nie jestem złośliwy. Sam powtarzałem kursy a w końcu zrezygnowałem ze studiowania bo to nie dla mnie i zostałem programista. Finalnie dokończyłem naukę ale dlatego bo do tego dojrzałem i na to zapracowałem. Wstydź się dawać takie ogłoszenie.
- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad 7 lat
- Postów:161
0
Napisz mi priv jak da radę o co konkretnie biega, ok ziom? C++ nie lubię ale pisanie w C to bajka dla mnie.
Najwyżej się nie dogadamy.
Ale żeby nie było to w C++ raczej nie powinno być problemu. Bardziej z godzinami wykonania. ;-) [mogę być np. niedostępny]/
edytowany 2x, ostatnio: wujnia
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
19
@tomashi wysłałem odpowiednią informacje do sekretariatu AGH. Oni już sobie po akademikowym IP ustalą o kogo chodzi. I nie miej mi tego za złe, ja to robie w twoim interesie. Oszukiwanie w trakcie egzaminu akademickiego jest przestępstwem karnym (!)
Art. 272 k.k. Kto wyłudza poświadczenie nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Więc to nie jest tak ze cię najwyżej obleją, albo wywalą ze studiów. Możesz sobie narobić jeszcze więcej kłopotów. Bądź dorosłym człowiekiem i przyjmij konsekwencje swoich działań. Warunek to nie koniec świata.
Zobacz pozostałe 127 komentarzy
Rozumiem, że właściwie wszystko może kogoś urazić, ale też widzę różnicę między używaniem określeń neutralnych i wulgarnych.
http://www.reactiongifs.com/wp-content/uploads/2011/05/tumblr_ljh0puClWT1qfkt17.gif
A tak poważnie to chyba nigdy czegoś takiego jeszcze na tym forum nie było (przynajmniej za moich czasów ;]). Osobiście reakcja shaloma wydaje mi się przesadzona, ale cóż. Czy trzeba na siebie pluć wyzwiskami? @somekind - ochłoń trochę bo trochę przesadzasz. Przeczytałbym całość ale jest tego trochę za dużo :D
@gogolon, wiesz jak skutecznie kogoś wkurzyć? Dać mu radę na temat jego stanu emocjonalnego. ;] @Ursu, ja również widzę tą różnicę, dlatego też nie użyłem słowa neutralnego w sytuacji, w której ktoś zarzucił mi tak okropną rzecz. Nie ma innego słowa, którym dałoby się takie zachowanie określić. I jakby ktoś jeszcze nie rozumiał - to, że określam czyjeś zachowanie jakimś przymiotnikiem, nie znaczy, że uważam tego kogoś za rzeczownik, od którego ten przymiotnik pochodzi. Określanie czyichś zachowań to nie jest wyzywanie.
Tak, ciężko mi zrozumieć, że dla kogoś czytanie cudzych wiadomości to zbrodnia równie okropna, co gwalcenie małych dzieci, no ale trudno. Nie muszę wszystkiego rozumieć.
- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad 7 lat
- Postów:7
0
Up zgłaszaj sobie co chcesz , nikt nie jest w stanie udowodnić mi ,ze chodzi o jakie kolwiek powiązania z uczelnia tym bardziej agh , to ze korzystam z sieci akademickiej nie udowadnia niczego
rownie dobrze mogłem sie umówic na konkurs z kolega kto szybciej stworzy kreatywny projekt -a to ,ze jestem nie uczciwy to moja sprawa.
A z tym samowolnym udostępnianiem ip -bez jakich kolwiek dowodów powinieneś sie zastanowic.(strazniku galaktyki)
edytowany 2x, ostatnio: tomashi
Ale pojazd!
Czyli nie zdążyłeś nikomu wysłać treści zadania, że jesteś taki pewny ;) Co do IP - jak było wspomniane, jeśli nie powiązał IP z nazwiskiem etc. to nie jest to dana osobowa i można tym sobie miotać, a później jeśli by do czegoś doszło to uczelnia mogła by zawiadomić prokuraturę, a ta by poprosiła uczelnie o to żeby stwierdzili z którego pokoju było to wysłane (wiesz routery to wiedzą ;) ), a potem jakby się udało skonfiskować laptopy mieszkańcom to po macu już wszystko wiadomo. Niemniej pewnie nie uda się skonfiskować, ani pewnie nawet nikt się tym nie przejmie, ale można.
Po natknięciu się na kolejnego "literata z dysleksją" myślę, że powinien powstać oficjalny temat żeby kolekcjonować te kwiatki. Serio, już któryś raz z rzędu widzę takie kaleczenie języka, że aż się rzygać chce.
0
tomashi napisał(a):
Up zgłaszaj sobie co chcesz , nikt nie jest w stanie udowodnić mi ,ze chodzi o jakie kolwiek powiązania z uczelnia tym bardziej agh , to ze korzystam z sieci akademickiej nie udowadnia niczego
rownie dobrze mogłem sie umówic na konkurs z kolega kto szybciej stworzy kreatywny projekt -a to ,ze jestem nie uczciwy to moja sprawa.
A z tym samowolnym udostępnianiem ip -bez jakich kolwiek dowodów powinieneś sie zastanowic.(strazniku galaktyki)
No grubo :D
2
Shalom napisał(a):
@tomashi wysłałem odpowiednią informacje do sekretariatu AGH. Oni już sobie po akademikowym IP ustalą o kogo chodzi. I nie miej mi tego za złe, ja to robie w twoim interesie. Oszukiwanie w trakcie egzaminu akademickiego jest przestępstwem karnym (!)
Art. 272 k.k. Kto wyłudza poświadczenie nieprawdy przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Więc to nie jest tak ze cię najwyżej obleją, albo wywalą ze studiów. Możesz sobie narobić jeszcze więcej kłopotów. Bądź dorosłym człowiekiem i przyjmij konsekwencje swoich działań. Warunek to nie koniec świata.
Prawo tego forum:
§2, punk 5: Serwis zobowiązuje się do nieudzielania informacji na temat danych osobowych osoby rejestrującej (w tym adresu e-mail) osobom trzecim.
https://4programmers.net/Regulamin
Prawo narodu polskiego:
Art. 51. 1. Kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony
danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom
nieupoważnionym, podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia
wolności albo pozbawienia wolności do roku.
USTAWA
z dnia 29 sierpnia 1997 r.
o ochronie danych osobowych
Niżej podpisany,
Bolesław Wstydliwy,
książę krakowski i sandomierski
Ech, jeszcze raz, bo chyba nie doszło. Adres IP w tym wypadku nie jest żadną daną osobową.
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
0
@Bolesław Wstydliwy a czy komuś takie informacje zostały udostępnione? o_O Jak już wcześniej wyjaśniłem wg GIODO:
Adres IP będzie uznawany za dane osobowe jedynie wówczas, gdy podmiot przetwarzający adres IP ma jednocześnie dostęp do danych łączących adres IP z innymi danymi identyfikującymi osobę
Co nie ma tutaj miejsca. Zresztą nigdzie nie twierdziłem że jakiekolwiek dane zostały komukolwiek udostępnione. Zasugerowałem jedynie że kiedy już uczelnia uzyska dostęp do adresu IP, będzie go mogła zidentyfikować.
Jednocześnie zgodnie z kodeksem który cytujesz:
osobom nieupoważnionym
Co znów nie ma zastosowania bo prokuratura/policja, która po takie dane się zgłosi jest jak najbardziej upoważniona.
Zobacz pozostałe 3 komentarze
Shalom to przemyślał i zawczasu uciekł do kraju, z którym nie mamy umowy o ekstradycji. :D
@somekind: - zabiłeś XD faktycznie teraz jak o tym myśle ;)
Shalom jest za granicą i Szwajcaria go nie wyda takiego naukowca z cernu. szach mat
- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad 7 lat
- Postów:161
0
Ale jakby się za 3 stówy zgodził to byście nie mieli problemu no nie? Jak coś to ziomek ja mam jutro czas. zobacz co ci wysłałem. Jak jesteś ok to myślę że możemy spróbować.
pzdr.
Myślę, że nie musisz się tym donosem powyżej martwić. Conajwyżej nauczka na przyszłość, żeby używac tora/vpna jak się o coś takiego prosi.
edytowany 1x, ostatnio: wujnia
Zobacz pozostałe 14 komentarzy
Tak prawdę mówiąc w tym wszystkim nie wiadomo czy gość chce pączka, sernik czy tort angielski bo nie napisał nic, więc każdy myśli o swojej "standardowej" stawce. Jakby faktycznie napisał, że chce program liczący trójkąt Pascala to pewnie większość by się wstrzymała, a kontrowersje pozostały by jedynie na tym, że kolejny "żak" chce być cwany.
No ja tam z pierwszego postu widzę że gościu chce pączka i to z podstawowym nadzieniem i na proszku do pieczenia. Ty też pewnie wiedziałeś od razu jaki typ zadań jest do rozwiązania, tylko nie napiszesz tego wprost.
Pewnie masz racje. Przyznaje, że obyło by się bez tego typu komentarzy. W zasadzie pewnie bezczelność jego pierwszego postu oraz późniejsze oczekiwanie, że za współudział ktoś weźmie 20zł, spowodowało niechęć i może takie reakcje. Niemniej dzięki za opinie, przyjmuję ją i zastanowię, się czy to co tu się działo było warte wypisania, czy nie.
A to co za problem kupić składniki i zrobić samemu pączka? Dzisiaj jest pełno stron z przepisami, jak coś można zrobić. Można się wszystkiego nauczyć.
@LukeJL Niby żaden problem, ale po to mamy rynek i specjalizacje, że ja np. nigdy nie robiłem pączków sam, choć pewnie by mi się udało. Skoro wiem że ktoś może wykonać mi coś za pieniądze i do tego zrobi to lepiej i szybciej, to chętnie skorzystam.
1
Brunatny Kret napisał(a):
W końcu jakaś afera na 4programmers. A ile osób właśnie po raz pierwszy przeczytało regulamin?
mamy tu kreta
edytowany 1x, ostatnio: Shalom
2
Shalom napisał(a):
@Bolesław Wstydliwy a czy komuś takie informacje zostały udostępnione? o_O Jak już wcześniej wyjaśniłem wg GIODO:
Adres IP będzie uznawany za dane osobowe jedynie wówczas, gdy podmiot przetwarzający adres IP ma jednocześnie dostęp do danych łączących adres IP z innymi danymi identyfikującymi osobę
Co nie ma tutaj miejsca. Zresztą nigdzie nie twierdziłem że jakiekolwiek dane zostały komukolwiek udostępnione. Zasugerowałem jedynie że kiedy już uczelnia uzyska dostęp do adresu IP, będzie go mogła zidentyfikować.
Prawo narodu polskiego:
Art. 6.
1. W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej
lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.
2. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić bezpośrednio lub
pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer identyfikacyjny albo jeden lub kilka
specyficznych czynników określających jej cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne,
kulturowe lub społeczne.
3. Informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli wymagałoby to
nadmiernych kosztów, czasu lub działań.
USTAWA
z dnia 29 sierpnia 1997 r.
o ochronie danych osobowych
Jednocześnie zgodnie z kodeksem który cytujesz:
osobom nieupoważnionym
Co znów nie ma zastosowania bo prokuratura/policja, która po takie dane się zgłosi jest jak najbardziej upoważniona.
Z tego co rozumiem policja się nie zgłosiła, AGH też nie.
@Shalom, nie znam się na prawie, ale z tego jest napisane w tych ustawach, to nie Ty egzekwujesz prawo - twoim jedynym prawem w tej sytuacji byłoby udostępnienie danych organom egzekwującym prawo, w sytuacji gdyby wystąpiły o przekazanie tychże danych.
To co mogłeś zrobić to zgłosić przestępstwo odpowiednim organom.
PS. Według mnie miałeś dobre intencje i z całego serca ci kibicuję, ale nie mogę pozwolić aby uszło ci to na sucho (nie mówię, że chcę żebyś był ukarany).
Niżej podpisany,
Henryk Prawy,
książę wrocławski i krakowski
Czyli np. zgłoszenie do prokuratury podejrzenia popełnienia przestępstwa też nie wchodzi w grę - muszą sami poprosić?
zgłoszenie do prokuratury podejrzenia popełnienia przestępstwa to jedyna dostępna droga. Potem oni zwracają się z prośbą o udostępnienie danych, i dopiero wtedy mogą te dane dostać
Zgłoście @Shalom'a do prokuratury ;) Dajcie znać, co wam odpowie.
Żeby to była dana osobowa, którą @Szalom bezpodstawnie przekazuje, najpierw musiałby sam móc jednoznacznie zidentyfikować osobę. Nie może. To jest działanie w stylu, że dostajesz maila z adresu: abc@comarch.pl z treścią: "Zabiję się". Więc informujesz Comarcha, że dostałeś taką wiadomość z takiego adresu. Możesz po tym rozpoznać osobę? Nie możesz. Gdyby to był mail: jankowalski@comarch.pl, to mogłaby to być dana osobowa, ale też nie zawsze. Jeśli w Comarchu pracuje tylko jeden Jan Kowalski, to wtedy jest to dana osobowa.
- Rejestracja:prawie 14 lat
- Ostatnio:dzień
- Postów:138
0
Trzeba było zastosować §4.8 od razu, ale jeszcze nie jest za późno
0
@Shalom Tak z ciekawości to jak poważnie na agh traktuje się takie sytuacje?
- Rejestracja:ponad 17 lat
- Ostatnio:około 8 godzin
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:2251
0
Przyglądam się tej dyskusji, akcjom oraz reakcjom zainteresowanych. Ale.... czy OP popełnił w końcu ten czyn czy nie? Widziałem że edytował parę razy swój post, być może przesyłał też komuś jakieś PW z większą ilością detali. Ale czy w takim przypadku - user jest czemuś winny? Czy zamiar ściągania na kartkówce i proszenie o gotowce/ściągi też nadaje się na "Składam zawiadomienie do prokuratury/na Twoją uczelnię!!" ?
Zobacz pozostałe 2 komentarze
chociaż nie, bo tacy aktory nie mają zamiaru popełnienia czynu zabronionego, mimo że zmierzają do jego dokonania.
z drugiej strony żeby móc wyegzekować ten artykuł, należałoby mieć jakąś telepatię, żeby ustalić czyjeś zamiary (podobno w przyszłości tak ma być, że będą ludzie karani za samą chęć popełnienia przestępstwa - Raport Mniejszości)
Ale i tak zależy od wykładni prawa i kogo chcą udupić. Zamachowca udupią, natomiast jak ktoś będzie zamierzał pić alkohol na ulicy i pójdzie do monopolowego po wódkę, to nikt mu nie wlepi mandatu za samo kupno wódki (mimo, że kupno wódki, żeby pić ją na ulicy to trochę jak kupno broni czy zrobienie bomby)
Serio nie widzisz różnicy między aktorem grającym wyreżyserowaną scenę a zamachowcem budującym bombę w piwnicy? dowodów zapewne znalazło by się sporo..
- Rejestracja:ponad 15 lat
- Ostatnio:około 2 lata
- Lokalizacja:Krasnystaw
- Postów:1181
0
Art. 15. § 1. Nie podlega karze za usiłowanie, kto dobrowolnie odstąpił od dokonania lub zapobiegł skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego.
§ 2. Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w stosunku do sprawcy, który dobrowolnie starał się zapobiec skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego.
edytowany 1x, ostatnio: drorat1
- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Lokalizacja:Piwnica
- Postów:7697
7
tak sie zastanawiam, bo oczywiste, że młody tu chlapnął temat trochę pochopnie i reprymenda się należy, ale straszenie paragrafami uważam za trochę przesadzone i niesmaczne
wszyscy jesteśmy święci za ekranem monitora, nikt przez wczesne czerwone na skrzyżowaniu nigdy nie przejechał, nikt jakiegoś małego zlecenia znajomemu nie zrobił,
taaak nam wszyscy żyją zgodnie z przepisami do bólu i tworzymy ten "piękny" kraj który rozkwita z każdym rokiem bardziej i szybciej...
inwigilacji dosyć już przybyło w ostatnim czasie i więcej chyba już nie trzeba i tak ludzie już kamerki zaklejają, karty rejestrują, tora instalują :)
zamiast ciskać paragrafami to ja proponuje sobie jakąś smaczną kolację zrobić czy jak w innym temacie do walentynek się zacnie przygotować ;)
- Rejestracja:ponad 15 lat
- Ostatnio:około 2 lata
- Lokalizacja:Krasnystaw
- Postów:1181
0
W realiach jest coś takiego:
1 Są studenci którzy nie mogą sobie poradzić z problemem a mają trochę wolnej kasy
2 Są zdolniejsi studenci którzy mają wiedzę i mogą sobie poradzić ale przydała by się dodatkowa kasa
3 Po takiej transakcji obie strony zadowolone
Bardzo jestem ciekaw w jaki sposób (o ile ktoś nie doniósł) prowadzący ćwiczenia może udowodnić, że programy pisał ktoś inny, bo kody można bez problemu dostosować stylem do takiego który ma student...
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12166
1
Bardzo jestem ciekaw w jaki sposób (o ile ktoś nie doniósł) prowadzący ćwiczenia może udowodnić, że programy pisał ktoś inny, bo kody można bez problemu dostosować stylem do takiego który ma student...
Wystarczy przepytać - skoro sam napisał kod to będzie potrafił o nim opowiedzieć.
Chyba nie wystarczy. Jestem przekonany, że jeśli student kupi dobrze (czytelnie) napisaną pracę i spędzi te pół godziny czy tam ile na jej przeczytaniu i zrozumieniu, to bez problemu o niej opowie.
Jeśli student pouczy się przy gotowcu i go zrozumie to żadna różnica czy kod sobie kupił, czy usiadł z kolegą z grupy i napisali go razem. Czasem samemu nie udaje się czegoś napisać i konsultacja z kimś innym pomaga - taka jest zaleta m.in. tego forum. Jednak pomoc w taki sposób to jedno, a ściąganie na żywo podczas egzaminu (czy kartkówki) to drugie.
Jednak jest różnica — przy takim gotowcu nie ćwiczy się wielu rzeczy, z którymi miałoby się do czynienia przy samodzielnym (lub nawet z kolegą) napisaniu programu. Począwszy od obsługi systemu kontroli wersji, na debugowaniu skończywszy. Ja sam się na tym przejechałem, bo projekty albo miałem tak proste, że zaczynały działać praktycznie od ręki, albo siedziałem nad nimi ze współlokatorem. Efekt jest taki, że
gdb mnie przeraża, a moja znajomość gita jest nader podstawowa.
Jak będzie miał chęci to się nauczy. Albo i nie tylko nauczy i zrozumie gotowiec, ale też spróbuje go napisać po swojemu, wykorzystując brakującą wiedzę, której nie miał przed dostaniem gotowca.