Drugi sezon Wiedźmina

Drugi sezon Wiedźmina
serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1471
2

Nie ma tematu dedykowanego dla 2 sezonu Wiedźmina, a zdecydowanie by się przydał, żeby ponarzekać. To może ja zacznę:

Po 6 odcinkach wniosek mam jeden - to jest taki gwałt na książkach, że nie zdziwiłbym się, gdyby PornHub był jednym z producentów.
Mimo to serial jest bardzo dobrze zrealizowany, ogląda się z ciekawością i chce się więcej. Tylko trzeba zapomnieć, że się zna książki^^
Daję 8/10 dla 2 sezonu. Przy czym jeśli oceniać biorąc pod uwagę zgodność z książkami (tak wiem, to tylko adaptacja), to wtedy zmniejszam ocenę do 6/10.

Oceny są bardzo wysokie na imdb - między 8-9 dla poszczególnych odcinków. W Polsce są dużo niższe na filmwebie - między 6-7. Ale to pewnie wynika z tego, że u nas większość ludzi, co ogląda serial, to zna też książki.

EDIT: po 8 odcinku zmieniam ocenę serialu:
Daję 6.5/10 dla 2 sezonu (jeśli się nie zna książki). A jak się zna książki... daję 1/10

edytowany 1x, ostatnio: serek
Wyjątek
Ja na razie obejrzałem 2 odcinki. Ale pamiętam, że s1 był znośny, aż zobaczyłem ostatni odcinek... i zwątpiłem, czy chcę więcej widzieć :) Tu zapewne będzie podobnie.
serek
@Wyjątek: pierwszy odcinek 2 sezonu najlepszy, dał mi nadzieję. Drugi ją odebrał, a ostatni dobił.
Wyjątek
Obejrzałem drugi (wydzielam sobie po jednym dziennie) ciągle jest Ok :) Potwór był, Kaer Morhen Ok, Vesimir Ok, uwielbiam Chalotrą jako Yennefer. Wątek elfów jakoś mieści mi się w kanonie.
serek
@Wyjątek: a to co zrobili Eskelowi?
Wyjątek
Jakoś to ujdzie. Budżet mały, muszą pewnie ograniczać ilość postaci drugoplanowych. Zresztą aktor był kiepski więc może i lepiej.
SM
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:277
0

Właśnie obejrzałem całość i sie wypowiem dałbym takie ~7 (Bez odnoszenia się do książek - nie czytałem), poprzedni sezon był lepszy. Teraz dużo było retrospekcji do poprzedniego sezonu co mnie zawsze denerwuje. Mało odcinków i jakoś tak średnio generalnie. Mam nadzieje że w następnym sezonie będzie lepiej ale dopiero za 1,5 roku :(

// offtop
Czemu ludzie mają taki fetysz że film się nie zgadza z książką? Jak jakieś dzieci w podstawówce.

edytowany 1x, ostatnio: smieszekheheszek
Shalom
Czemu ludzie mają taki fetysz że film się nie zgadza z książką? Jak jakieś dzieci w podstawówce. nie chodzi tyle o zgodność, tylko raczej o to, że zwykle te "zmiany" są po prostu słabe i wprowadzają niespójności w fabule. W efekcie ktoś kto nie zna ksiażki będzie narzekać na bezsensowne wątki, a ci którzy czytali wiedzą że to właśnie problem zmian.
serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1471
2
smieszekheheszek napisał(a):

Czemu ludzie mają taki fetysz że film się nie zgadza z książką? Jak jakieś dzieci w podstawówce.

No bo książki Sapkowskiego w Polsce to świętość dla każdego porządnego fana fantasy.

edytowany 1x, ostatnio: serek
MrMadMatt
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:7 dni
  • Postów:373
4

Jestem w połowie i według mnie:

  • jak znasz książki to przy seansie serialu, oczy Ci wypłyną z bólu i cierpienia, będziesz skowyczał w niebogłosy.
  • jak nie znasz książek: to będziesz mieć seans 5/10. W kilku miejscach prychnąłem śmiechem na słabe CGI, Geralt to postać której nie ma za co lubić, oglądasz serial o wiedźminie, łowcy potworów a tam jakieś czarodzieje, polityka flaki z olejem. Świat przedstawiony jest IMHO niespójny, generyczny. Słowem: nic nie stracisz jak nie obejrzysz.
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
1
smieszekheheszek napisał(a):

Czemu ludzie mają taki fetysz że film się nie zgadza z książką? Jak jakieś dzieci w podstawówce.

Tu nie chodzi o to, że inaczej, tu chodzi o to, że gorzej.


It's All About the Game.
serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1471
1
MrMadMatt napisał(a):
  • jak nie znasz książek: to będziesz mieć seans 5/10. W kilku miejscach prychnąłem śmiechem na słabe CGI, Geralt to postać której nie ma za co lubić, oglądasz serial o wiedźminie, łowcy potworów a tam jakieś czarodzieje, polityka flaki z olejem. Świat przedstawiony jest IMHO niespójny, generyczny. Słowem: nic nie stracisz jak nie obejrzysz.

Nie zgodzę się. Jeśli zapomnieć, że książki istnieją, to serial jest bardzo dobry. Tylko musisz myśleć o tym jak o typowym serialu fantasy, a nie serialu o Wiedźminie xD

serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1471
0

Skończyłem 2 sezon. Netflix zarżnął Wiedźmina, stworzył własną alternatywną historię :(

Pozwólmy Wiedźminowi Geraltowi streścić sezon:

edytowany 2x, ostatnio: serek
W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 5 godzin
  • Postów:3539
1
smieszekheheszek napisał(a):

// offtop
Czemu ludzie mają taki fetysz że film się nie zgadza z książką? Jak jakieś dzieci w podstawówce.

Wyobraź sobie, że chcesz pójść na jakiś film romantyczny. Na plakacie masz napisane, że to film z gatunku romantycznych. Kupujesz bilet, okazuje się, że jakiś tam wątek romantyczny w filmie niby jest, ale to tak naprawdę film akcji bo głównie się strzelają. I masz wtedy prawo do poczucia bycia oszukanym.

Tak samo jest z takimi bardzo pobieżnymi adaptacjami, które mają całkowicie inny ton niż oryginał i niespecjalnie trzymają się wydarzeń przedstawionych w oryginale. Jeśli coś jest reklamowane jako produkt dla fanów Wiedźmina, a takie nie jest to ci ludzie mają prawo być niezadowoleni.

vpiotr napisał(a):

Pro-tip: nie czytaj książki przed filmem. Never ever.

Przeczytales? To nie narzekaj.

Dlaczego? Tak na serio, dlaczego miałbym nie narzekać na adaptację np. Świata Dysku?

edytowany 2x, ostatnio: wartek01
vpiotr
Bo zawsze film bedzie slabszy. To tak jakby narzekać na deszcz. Chyba ze chodzi o to zeby sobie ponarzekac?
W0
Nie zawsze. Np. "Doctor Strangelove, czyli jak przestałem się bać i pokochałem bombę" jest lepsza od oryginału bo po prostu medium lepiej odpowiada ukazanej historii i lepiej czuć ten upływ czasu. Druga opcja - adaptacja jest niewiele słabsza od książki, przez co nie narzekam (np. "Władca Pierścieni").
Escanor16
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:366
0

Według mnie drugi sezon dużo lepszy od pierwszego, widać, że dużo więcej hajsu wydano na ten sezon, dałbym takie mocne 7.5, Z rzeczy które mi najbardziej przeszkadzały to przede wszystkim te które bardzo wyraźnie odbiegały od książek czyli np. postać Vesemira z którego zrobili maszynke do produkcji nowych wiedzminow (zawsze sie temu sprzeciwiał) oraz dali mu Triss jako koleżankę (nienawidziili sie i Vesimir jej nie ufał). Niepodobała mi sie gra aktorska Ciri, jakas taka drętwa([SPOILER!]mam nadzieję, że po jej tułaczce z bandytami zmienią aktorkę[/SPOILER]), za to Cavilli jako Geralt bardzo fajnie, lepiej nawet niż w pierwszym sezonie. Ogólnie bardzo fajnie wyszło, czekam na 3 sezon, po drodze wyjdzie jeszcze Blood Of Origin czyli wydarzenia na 1500 lat przed Geraltem, ale to juz ejst całkowity freestyle netflixa więc nie wiem czy sie tym zainteresuje


Nie chciałem być programistą jednak tego zechciał świat.
edytowany 3x, ostatnio: Escanor16
AS
The Witcher: Nightmare of the Wolf - to mi się całkiem przyjemnie oglądało
Escanor16
Tak, tak Zmora Wilka była bardzo dobra i wg mnie potrzebna temu uniwersum, bo tłumaczyła jak doszło do pogromu w Kaer Mohren
somekind
Masz jakieś źródła na to, że Vesemir nienawidził Triss? On ją jak córkę traktował.
AS
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:21
0

A jeśli ktoś nie czytał w ogóle książek Sapkowskiego to jak ocenić ten serial w porównaniu do "The wheel of time" (oczywiście jeśli również nie znacie książek z tej serii)? Którą z wymienionych pozycji polecilibyście do obejrzenia? Od razu zaznaczam, że nie zamierzam czytać książek związanych z tymi serialami.... Do tej pory tylko dwa razy zdażyło mi się aby na podstawie gry/serialu wciagnąc się mocno w fabułę i sięgnąć po książkę. Jeśli chodzi o grę to polecam "Rapture" Johna Shirleya - świetne intro wprowadząjące w świat "Bioshock". Kolejny raz chwyciłem za książkę po obejrzeniu serialu "Fundacja". Aktualnie jestem w połowie "Prelude to foundation" Isaaca Asimova.

edytowany 3x, ostatnio: Ashapola
sehanine
  • Rejestracja:około 14 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:525
2

Przed obejrzeniem pierwszego sezonu byłam już po przeczytaniu książek (a kilka lat wcześniej pierwsze dwa tomy odsłuchałam), w gry nie grałam nigdy. Miejscami mi zgrzytało, ale w sumie ok. Duży plus za walkę Geralt/Renfri. I za aktorkę ją grającą. Za to kompletnie nie jestem w stanie strawić dziewczyn wybranych na Yen i Triss :( I te zbroje Nilfgardu jakieś takie 'ulepione', nie spełniły moich oczekiwań/wyobrażeń. Z drugiego sezonu widziałam dopiero trailery, nie wydawały się jakieś odpychające i pewnie jak będę miała okazję, to obejrzę - chociażby dla kostiumów :) Przeczytanie książek przed obejrzeniem serialu nie jest moim zdaniem takim złym pomysłem akurat w tym przypadku - łatwiej jest podążać za fabułą serialu i zrozumieć niektóre sytuacje.


Bywa tu, bywa tam. Bywa też gdzie indziej. ..@.. <<(°<°)>> (ślimak z kurczakiem)
Aventus
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Lokalizacja:UK
  • Postów:2235
0

Oglądałem pierwszy sezon z odcinka na odcinek z coraz większą niechęcią. I to nawet nie dla tego że bolały mnie jakieś rozbierznosci z książkami, bo czytałem Wiedźmina tak dawno że ledwo pamiętam szczegóły. Dla mnie problem polega na tym że serial to zwyczajnie generyczne fantasy. Gdyby nie to że to "Wiedźmin", pierwszy sezon odpuściłbym sobie po pierwszym, góra dwóch odcinkach. Drugi raz nie mam zamiaru w to brnąć bo szkoda mi czasu na generyczne fantasy, tak więc drugi sezon sobie odpuszczam.


Na każdy złożony problem istnieje rozwiązanie które jest proste, szybkie i błędne.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
5
serek napisał(a):

Nie ma tematu dedykowanego dla 2 sezonu Wiedźmina

No nie ma, bo to serial można komuś dedykować, a nie coś serialowi. Wątek można co najwyżej przeznaczyć na dyskusje na dany temat.

Po 6 odcinkach wniosek mam jeden - to jest taki gwałt na książkach, że nie zdziwiłbym się, gdyby PornHub był jednym z producentów.
Mimo to serial jest bardzo dobrze zrealizowany, ogląda się z ciekawością i chce się więcej. Tylko trzeba zapomnieć, że się zna książki^^

Nie wiem czy to jest dobrze zrealizowany serial, tam się nic kupy nie trzyma, nie wiadomo co jest czym, ani skąd się bierze. Dialogi są drewniane, gra aktorska drętwa, bohaterów, z którymi można się utożsamiać też nie ma. Do oglądania pcha jedynie ciekawość tego, jak z tego wybrną.
Netfilksowi udało się stworzyć coś niesamowitego - serial, który nie ma związku z fabułą książek, więc lepiej byłoby go oglądać nie znając książek, ale jak ich nie znasz, to w ogóle nie załapiesz o co chodzi.

Ogólnie to typowa papka dla amerykańskich fanów ichnich głupich komiksów - jest bohater i antagoniści, są cycki i sceny walki, wuj z jakąś historią czy przesłaniem.

smieszekheheszek napisał(a):

Czemu ludzie mają taki fetysz że film się nie zgadza z książką? Jak jakieś dzieci w podstawówce.

Zależy jak bardzo się nie zgadza. O ile pierwszy sezon był po prostu adaptacją, a w adaptacji siłą rzeczy pewne rzeczy się upraszcza i pomija, o tyle tutaj wzięli bohaterów i miejsca, a fabułę napisali od nowa. Ja jednak liczyłem na to, że to dalej będzie adaptacja, a nie jakieś fan fiction, w końcu producentka chwaliła się tym, że czytała książki.
To trochę tak, jakby zrobić serial o Titanica, który jest statkiem kosmicznym, a góra lodowa okazuje się być zaklętą córką sułtana kosmitów.

edytowany 2x, ostatnio: somekind
AS
W sumie mamy kilka takich filmów. Dla niektórych "Pocahontas" i "Avatar" to dokładnie te same filmy.
Wyjątek
Ja od czasu "Akademii Pana Kleksa" zaakceptowałem, że filmy to muszą być głupie wariacje w temacie książek. TLOR Jacksona jest wyjątkiem, ale też nie do końca.
somekind
No nie wiem, czy muszą. Myślę, że da się tworzyć w miarę wierne ekranizacje.
Wyjątek
Chyba tylko lektur :( Większość pozostałych ekranizacji celuje w publiczność, która nie dałaby rady przeczytać książki. Netflix Witcher nie jest targetowany w wierną polską widownię, ale usiłuje zdyskontować sukces GoT - modę na "nie generic" fantasy. Mi wystarczą takie "obrazki z książki", atrakcyjne pokazanie kawałków świata.
somekind
No rozumiem. No cóż, ciekawe jak to się rozwinie. Mnie ten sezon zachęcił głównie do zapoznania się z resztą książek. :)
Wyjątek
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:86
1

Btw.

Na IMDB ma obecnie 8.2 / 10

Na Rotten tomatos 96% 75%

somekind napisał(a):

serial, który nie ma związku z fabułą książek, więc lepiej byłoby go oglądać nie znając książek, ale jak ich nie znasz, to w ogóle nie załapiesz o co chodzi.

A to sobie w ramki oprawię:)

edytowany 3x, ostatnio: Wyjątek
vpiotr
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

Ja nie czytałem Sapkowskiego ale jakos za serialem nadążam. Mimo tego jakos ten serial mnie nie specjalnie wzrusza. Duzo lepsza byla Akademia Parasolki.

serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1471
1
Wyjątek napisał(a):

Btw.

Na IMDB ma obecnie 8.2 / 10

Na Rotten tomatos 96% 75%

Bo to oceny zagraniczne, tam mało kto zna książki, a głównie grali w gry. Więc mają niższe wymagania.

serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1471
1
edytowany 1x, ostatnio: serek
Wyjątek
A tam, taka kałoburza wykopków nie mogących znieść murzyna :)
somekind
Rosjanie raczej nie korzystają z wykopu.
Wyjątek
Służbowo pewnie muszą :)
somekind
Ale wtedy nie podpisują się z imienia i nazwiska. ;)
viader
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:167
0

Zgadzam się z @somekind, Netflixowi wyszedł słaby fanfic w świecie Wiedźmina (aczkolwiek robią co mogą by wziąć z tego świata jak najmniej)

serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:1471
1
viader napisał(a):

Zgadzam się z @somekind, Netflixowi wyszedł słaby fanfic w świecie Wiedźmina (aczkolwiek robią co mogą by wziąć z tego świata jak najmniej)

Jest teoria, że specjalnie wycięli sporo treści z Krwi Elfów, żeby zrobić podkład pod prequel Wiedźmina (The Witcher: Blood Origin), co ma wyjść w przyszłym roku. Bo tam podobno właśnie ma być wyjaśnione kim jest ten demon, co się pojawia w 2 sezonie.

WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:3169
0

2gi sezon odcinek 1. Wiernosc adaptacji w stosunku do ksiazki 4/10 czulem sie jakbym ogladal jakies Basnie Braci Grimm, takie troche cukierkowe to bylo :P I tak wlasnie podejde do reszty, bez spiny jako do serialu fantasy inspirowanego ksiazka o Wiedzminie, wtedy sie przyjemnie oglada. Bo i tak posucha w gatunku :P Cavill daje rade. Ciri mi nie pasuje (IMHO powinna byc sporo mlodsza).

Co do osob nieznajacych ksiazek, zona probowala ogladnac pierwszy sezon i stwierdzila, ze nie ma pojecia o co chodzi.

edytowany 2x, ostatnio: WhiteLightning
Zobacz pozostały 1 komentarz
WhiteLightning
@somekind: przede wszystkim w ksiazce, Geralt tam przyjechal bez Ciri co calkowicie zmienia dynamike calosci. Nie pamietam w ksiazce watku Cahira porwanego przez czarodziejki. Fringilla nie byla az tak potezna. Przy czym zgodnosc z ksiazka to jedno, a czy mi sie podobalo? W sumie tak.
somekind
No tak, przyjechał bez Ciri, bo to było opowiadanie powstałe w czasach, gdy Ciri nie było. Teraz podróżował z Ciri, więc byłoby bez sensu przyjeżdżać bez niej. :P To akurat detal, bez wpływu na cokolwiek. Co do reszty masz rację, wszystko niezwiązane z Nivellenem w tym sezonie jest od książek oderwane.
WhiteLightning
I wlasnie dlatego sobie to bede ogladal, traktujac ten serial jako luzno inspirowany ksiazkami i wiedzminskim universum.
Wyjątek
pierwszy sezon i stwierdzila, ze nie ma pojecia o co chodzi. robią sobie z tego jaja w 4 odcinku (właśnie skończyłem)
somekind
Jaja to są w ósmym odcinku. 1-7 to po prostu historia opowiadana inaczej.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:1461
0

To co mnie najbardziej bolało w 1 i 2 części to sceny walki.
Są one zrealizowane tak tragicznie i tak oderwane od wszelkiego realizmu, że aż nie mogę na to patrzeć.
Oczywiście sceny z potworami są "trochę" lepsze, bo tam absurd, aż tak nie boli, natomiast walki między ludźmi to totalne dno, dla osoby która się tym interesuje/zajmuje/trenuje.

Klimat serialu podoba mi się bardziej niż książki. Książka była do tego stopnia wulgarna, ze aż wyrywało to z klimatu i budowało poczucie jakiejś dziecinnej groteski.
Nie chodzi mi o częstotliwość stosunków, gwałtów, czy tego typu rzeczy, ale o to ciągłe gadanie o "chędożeniu", które kojarzyło mi się z podpitym grubym wujkiem, któremu zostało tylko gadanie. EDIT: (czasami te historie w ogóle przypominały opowieści "wujka erotomana")

Film zdecydowanie różni się od książki, tylko jest to kwestia tego, jak ocenia się książkę. Dla mnie Sapkowski nie udźwignął wątku fabularnego. Bardzo dobrze go zaczął i oparł się na ciekawym schemacie - przeznaczenie, prawo zagadki, wybrane dziecko. Jak dla mnie później zbyt popłynął w jakieś podróże międzywymiarowe i nudne rozgrywki polityczne, a zbyt odszedł od kontekstu wiedźmina, który zabija potwory.

Zobaczymy, gdzie zaprowadzi to netflix. Ja porównując serial z książką pod względem klimatu, wyżej oceniam film. Pod względem fabuły, to uważam, że najlepszym ruchem byłaby jej minimalizacja; skoncentrowanie się na pomniejszych historiach - taka typowa książka przygodowa.
Aktualnie jestem po pierwszym odcinku i dużo bardziej mi się podoba wątek tego gościa zamienionego w pół-dzika, niż w książce. W książce tam była jakaś bezsensowna nadbudowa o tym, że przez to wreszcie wiejskie dziewczyny zaczęły mu dawać, a tutaj głęboki wątek prawdziwej miłości do potwora.

Podobał mi się też ten mały rys psychologiczny Bruxy. Potwór, który jest zdolny do uczuć, jest inny, myśli inaczej, przywiązuje się, ale jest targany przez żądze (podobał mi się tekst do Ciri: "proszę, nie uciekaj, bo wtedy nie będę mogła się powstrzymać (by cię nie zabić)").


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
edytowany 1x, ostatnio: renderme
Zobacz pozostałe 18 komentarzy
Wyjątek
Ale szpadą się nie zastawisz przed jakimiś pazuro-szponami. A możliwość cięcia też może być cenna na najszybszych przeciwników, albo w ciasnych przestrzeniach. Także jednak miecz / szabla a nie szpada / rapier.
renderme
@Wyjątek: Myślę, że nie masz racji. Dla porządku, mówimy teraz o istotach humanoidalnych, ale z ostrymi pazurami. Analogią może być człowiek z nożem. Przed nożami/sztyletami nie stosuje się zasłon. Jedyna skuteczna metoda obrony przed nożem, to "mieć coś dłuższego". Poza tym, rapierem/szpadą, bardzo dobrze się paruje, a co więcej w drugiej ręce w walce trzymało się sztylet. Ogarniam tylko, że niektóre istoty mogły być odporne na klucia i być przez to odpowiednikiem człowieka w zbroi, bo trzeba było im zadać bardzo poważne obrażenia, np. zombi.
Wyjątek
No kościotrupowi to szpadą za wiele nie zrobisz :)
renderme
@Wyjątek: Co sprowadza mnie do pierwszego wniosku - wiedzmini powinni miec inna broń/uzbrojenie na różne stwory. Nie zmieniam przy tym zdania, że 95% najlepsza byłaby kusza. Nie pamiętam, żeby były kościotrupy w wiedźminie, ale rozumiem ideę.
PA
Tak do tego realizmu walki, to przypomina mi się wywiad (źródła,autora nie pamiętam), że jacyś eksperci od walki próbowali odtworzyć walkę na podstawie opisów z książki i to się okazało niemożliwe, sekwencje były nierealne. Więc nie tylko film ma z tym problem...
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
4

Na gałęzi zjechał też wieska. Jeśli ktoś go nie zna to on się nie zajmuje fabułą tylko kwestią wizualną bo pracuje zawodowo przy filmach


It's All About the Game.
nalik
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:prawie 2 lata
  • Postów:1039
0

Mnie najbardziej raziła szybkość podróży pomiędzy Kaer Moren a Cintrą.

somekind
Ale co to znaczy "szybkość podróży"? Bo jak dla mnie jedna scena od drugiej może być w filmie oddalona nawet o tygodnie.
nalik
Oczywiście, że może, a jednak wrażenie jakie ja odniosłem oglądając, było takie jak opisałem, podróż w góra parę godzin. I jeszcze idealnie pojawiają się w kulminacyjnym momencie, po dajmy na to tygodniach podróży. Oglądając film oczekuję spójności i poza elementami magicznymi, realności.
somekind
No ok, rozumiem. Ale te zarzuty to ogólnie do jakichś 90% filmów można zastosować. Bohater zawsze zdąża tam, gdzie ma zdążyć, nawet jeśli pozornie się spóźnił. ;)
WhiteLightning
To jak w RPGach, trzeba komus ratowac zycie, bo gwaltu rety. Ale po drodze zrobimy 10 questow, przeszukamy lokacje , zagramy w minigierki...
somekind
@WhiteLightning: ja to w ogóle otwieram wszystkie możliwe wątki na raz, a potem je kontynuuję w losowej kolejności. Na logikę, połowa NPCów powinna umrzeć zanim gdzieś dotrę.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:1461
0
nalik napisał(a):

Mnie najbardziej raziła szybkość podróży pomiędzy Kaer Moren a Cintrą.

A to akurat jest zabawna sprawa, bo dużo tutaj zależało od jakości dróg.

W średniowieczu goniec z Rzymu ze zmiennymi końmi do Warszawy potrafił jechać w 3-4 dni, w zależności od pory roku pewnie więcej.
Tutaj oczywiście nie ma szans na takie tempo, bo z tego co pamiętam, to mieli jednego konia i byli mocno obciążeni. Realna prędkość ich podróży to 15-40 km dziennie, w zależności od tego, czy były drogi.

Warto też pamiętać, że przed erą przemysłową nie było tylu mostów, było dużo więcej bagien i bardzo dzikich lasów, więc łatwo było zbłądzić.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
mr_jaro
40km to pieszo pielgrzymka dziennie przechodzi więc coś wolno ten koń dreptał :p
renderme
pielgrzymka ma zapasy żywności, których nie musi uzupełniać i idzie latem, z resztą koń z 2 osobami nie idzie znacznie szybciej niż pieszy.
bakunet
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:13 minut
  • Lokalizacja:Polska
  • Postów:1596
6

WhiteLightning
Ale ten mem jest dobry!
bakunet
No dobra, przyznaję się. Nie obejrzałem ani jednego odcinka Wiedźmina :D Jedynie kojarzę piosenkę w PL/EN wersjach. Ale pomyślałem, że mem będzie pasował do tego wątku idealnie :)
Wyjątek
  • Rejestracja:ponad 3 lata
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:86
2
nalik napisał(a):

Mnie najbardziej raziła szybkość podróży pomiędzy Kaer Moren a Cintrą.

Z takich "telewizyjnych logik", to mnie najbardziej uderza podróżowanie bez bagaży.
Standardowy traper to szedł piechotą ciągnąc osiołka z zasobami. Wersja na bogato to koń juczny i drugi do jazdy wierzchem.

A tu Triss w środku zimy popierdziela sobie piechotą przez las w letniej sukience, nawet majtek na zmianę nie wzięła ze sobą. Ja jeszcze rozumiem w terenie cywilizowanym, jak się jedzie z zajadu do zajazdu. Ale tu śnieg pada, a oni wszyscy bez czapek, jakby to w studiu kręcone było.

Zobacz pozostały 1 komentarz
GH
Dobrze, że miała chociaż
Wyjątek
@sehanine: ale nie tylko Triss. Jak Geralt jechał z Ciri to też nic nie mieli? Zimą to trzeba przynajmniej obrok dla konia wziąć.
GH
Ja też jestem bez czapki, całą zimę
somekind
jakby to w studiu kręcone było - no bo w większości było. A wszystkie sceny plenerowe tylko w jednym kraju, na dodatek takim, w którym zim nie ma.
sehanine
@Ghost_: to niezdrowo, odmrozisz sobie włosy :(
GH
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:811
0

@Wyjątek: masz rację. A dodatkowo, oni tak wędrują wędrują i przez cały film nawet razu nie zechce im się siku. Telewizja kłamie, naprawdę by tak nie było

edytowany 1x, ostatnio: Ghost_
sehanine
W książkach jest motyw Triss i jej potężnych problemów gastrycznych podczas bodajże wyjazdu z Kaer. Od kiedy usłyszałam o ekranizacji zastanawiam się, jak to rozegrają w serialu :]
somekind
@sehanine: no jakby nie patrzeć, to rozegrali po mistrzowsku. :D
sehanine
To dotarli w drugim sezonie do tego momentu?
PA
  • Rejestracja:ponad 22 lata
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:3866
1

Ja sage wiedźmina czytałem w latach 90-tych, szczerze to niewiele pamiętam z fabuły, więc nawet nie potrafię już ocenić co jest zgodne z książką, a co nie.

Sam serial mi się podobał. Przy piwku bez oczekiwań, przyjemna rozrywka.

GH
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:811
1

Ja nie czytałem, ale jak wiedźmin nie jest czarny to już dobrze. Netflix nawet z króla Artura zrobił murzyna, więc jeżeli wiedźmin jest biały to super. Oby nie okazał się gejem

WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:3169
0

Sezon 2 odcinek 2 -> zgodnosc z ksiazkami 2/10 (generalnie postacie uniwersum i pare lokacji sie zgadzaja, reszta tak nie bardzo). Podszedlem jak do gier CDRED -> luzna adaptacja, gdzie nie wiadomo czego sie spodziewac i w sumie nawet przyjemnie sie ogladalo. Odcinek lepszy niz 1szy.

Wyjątek
Wydaje mi się, że regularnie nawiązują do gier. Lub przynajmniej czerpią inspirację.
somekind
No gry są bardziej zgodne z fabułą książek. :)
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)