Jeśli tak to gdzie?
my story: Kupowałem w hm i zara ale po 2 wypraniach mój podkoszulek wygląda jak szmata (nie ten z najtańszych lecz droższych).
;-;
Jeśli tak to gdzie?
my story: Kupowałem w hm i zara ale po 2 wypraniach mój podkoszulek wygląda jak szmata (nie ten z najtańszych lecz droższych).
;-;
Nie wiem co rozumiesz przez dobrej jakości. Czyli jakie? Jakies konkretne marki?
Tomek Pycia napisał(a):
Nie wiem co rozumiesz przez dobrej jakości. Czyli jakie? Jakies konkretne marki?
no ogólnie, te ubrania ze śmieciówek kudłacą się i po 2 noszeniach się rozwalają. Chodzi o to by zachowywały swoją trwałość na trochę dłużej.
Zara hm Stradivarius itp z galerii to jeden i ten sam badziew. Byle taniej kupić materiały i sprzedać drogo. Typowa chińszczyzna. Możesz spróbować Lee, big star oni szyja w Polsce. Albo zupełnie polskie firmy.
Fajne jakościowo materiały i tshirt, bluzy mają labele co produkują piosenki typu Prosto, Koka Feat, SSG (jednak mają swój styl). Jeżeli chodzi o basicowe rzeczy to tutaj jak najbardziej polecam coś w stylu Recman, Bytom. Mam od nich parę rzeczy i są jakościowo warte swojej ceny.
kate87 napisał(a):
Zara hm Stradivarius itp z galerii to jeden i ten sam badziew. Byle taniej kupić materiały i sprzedać drogo. Typowa chińszczyzna. Możesz spróbować Lee, big star oni szyja w Polsce. Albo zupełnie polskie firmy.
Jeśli chodzi o koszulki i spodnie to polecam big star. Koszule to akurat Vistula albo bytom.
Ja zawsze kupuje Pierre Cardina, polówki/ też z długim, są również fajne z "koszulowym" kołnierzykiem, taliowane, wygląda się w tym dobrze i wygodnie, swetry/golfy też dobrej jakości, do tego jakiś dobry zegarek i od razu widać, że z PHP da się wyżyć :D
W Krakowie polecam sieciówki BIGA lub Artus94.
czysteskarpety napisał(a):
Ja zawsze kupuje Pierre Cardina: [,,,]
Nie napisałeś gdzie kupujesz markowe skarpety?
kate87 napisał(a):
Zara hm Stradivarius itp z galerii to jeden i ten sam badziew. Byle taniej kupić materiały i sprzedać drogo. Typowa chińszczyzna. Możesz spróbować Lee, big star oni szyja w Polsce. Albo zupełnie polskie firmy.
no dobra, ale różnica jest taka że w hm/zara te ubrania przynajmniej ładne są, a w big star oprócz dżinsów nie ma nic innego, koszulki z napisem big star to uffff wiadomo.
NAZWA FIRMY
na całą klatę/brzuch/plecy w życiu bym nie kupił, ale normalne też są i nawet dają radę
Big Star ma już niestety kijowy materiał. Przynajmniej 2 lata temu miał w tych jeansach jakie kupowałem. Od tego czasu zaopatruję się głównie w licznych krakowskich second handach.
Satanistyczny Awatar napisał(a):
Big Star ma już niestety kijowy materiał. Przynajmniej 2 lata temu miał w tych jeansach jakie kupowałem. Od tego czasu zaopatruję się głównie w licznych krakowskich second handach.
To moze jak trafisz ja mam big stary 2 i 3 letnie i nie narzekam na zużycie. Wcześniej mailem jakies handm to ze 3 razy na gwarancji oddawane
Satanistyczny Awatar napisał(a):
zaopatruję się głównie w licznych krakowskich second handach.
Satanistyczny Awatar jak i Diabeł, powinien ubierać się u Prady
Parę ciuszków (męskie) Prady do kupienia w W-wie od ręki
jeansy 3200 zł
t-shirt z logo 2100 zł
bluza dresowa z logo 8700 zł
marynarka 9200 zł
BraVolt napisał(a):
Satanistyczny Awatar jak i Diabeł, powinien ubierać się u Prady
Widywałem różnych marek produkty.
Peek & Cloppenburg, albo Van Graaf. Mają rzeczy różnych marek, zwykle dobrej jakości
Z uwagi na hobby często też kupuję w sklepach z odzieżą górską. T-shirty firm The North Face czy tam Arcteryx, świetna sprawa - szybkoschnące, nie trzeba prasować :), dobra jakość. Zdarzyło mi się założyć bezpośrednio po wyjęciu z pralki, po chwili były suche.
Kupowałem na treningi ubrania takich firm jak Ground Game, Manto czy Pitbull West Coast i jestem w szoku - trzymają się już po parę lat, nadruki i hafty w bardzo dobrym stanie. Myślę, że jakościowo są bardzo dobre, inna sprawa, że połowa (w przypadku ostatniej firmy 90%) wzorów jest wieśniackich.
phanc napisał(a):
Jeśli tak to gdzie?
Mam dużo rzeczy z Decathlonu. Marka jakaś kłechła czy coś...
Spodnie od lat noszę Viking. Mam gdzieś czy to jest renomowana marka czy nie, po prostu idę zawsze do tego samego sklepu i chyba nie zdarzyło się żebym wyszedł bez [nowych] spodni.
T-shirty totalnie bez znaczenia. Jakieś koszule w kratę…
Większości marek wyżej wymienionych to ja nawet nie kojarzę.
Kupowanie ciuchów 10 lub więcej razy droższych niż powinny kosztować to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Czego nie lubię to jak ludzie chodzą w podartych szmatach (celowo, firmowo - nie w wyniku zużycia). Obdartusy.
Tak.
Spodnie z Levisa, bo wiem ze jak kupie konkretny model w konkretnym wymiarze to bedzie dobrze lezec (nie lubie chodzic po sklepach i przymierzac spodni), do tego wystarczajaco dlugo wytrzymuja.
Z koszul, na razie najlepsza na jaka trafilem to jakis Elgir Fashion.
Z butow - Hanzel, jak na razie jedyne buty zimowe ktore sa wygodne i potrafia wytrzymac kilka lat.
Niezla jakosc maja tez t-shirty i polo (Levis, Timberland) bo mam kilka co przywiozlem sobie kilkanascie lat temu z USA i dalej daja rade.
Calkiem fajne polowki ma tez Vistula albo Bytom (nie pamietam).
Ze sportowych -> decathlon ma zadziwiajaco dobre rzeczy.
To wszystko zależy od tego, kto w jakim stylu ubioru gustuje. Ja lubię ubrania proste i eleganckie, a takie dobrej jakości są sprzedawane np w Peek & Cloppenburg, toteż ten sklep najbardziej polecam. I wcale nie jest taki drogi, bo nawet kupując tam najtańszą szmatę za paredziesiąt zł marki "made for C&B" będziesz miał lepsza jakość niż w niejednym sklepie za 150 zł.
Zara, H&M to w moim przekonaniu badziew, Reserved to już w ogóle dramat, a nie mówiąc o tym C&A czy house.
Oprócz tego polecam Royal Collection, ceny wysokie, ale jakość bardzo przyzwoita.
Ja polecam The North Face, TH, kurtka na zimę najwygodniejsza jaką miałem, ale mi się urosło to Canada Goose, ale cena nowej nawet programiste może powalić ;). Caterpillar też mocne i wygodne ciuchy robi.
Wszystko w second handach kupuję bo wolę kupić bardzo dobrą używkę w dobrym stanie niż to ścierwo z sieciówek.
Najlepsza męska odzież pachnie potem (nigdy przedtem) prawdziwego mężczyzny.
Oddam, nie tanio, kilka sztuk. Kontakt na priv, płatność z góry. Pozdrawiam, których stać.
Ja akurat zazwyczaj lecę tak:
Trochę odkopię temat: z jakiej firmy polecacie jeansy? Ostatnio zauważyłem że 3-4 razy tańsze jeansy z House były solidniejsze niż te z Wrangler. Może przypadek, ale po roku Wrangler był w strzępach w kilku miejscach, a House jak nowy.
Z butów kupuję od 10 lat z firmy Ecco, póki co jestem zadowolony.
Ja kupuję głównie na promocjach np. wczoraj kupiłem sobie trzy polo z Bytomia za 99zł -33zł za polo czyli nawet w pepco trudno taniej dostać a jakość dużo lepsza.
A wiecie, że ulubiona marka Polaków, to właśnie Pepco? Info co prawda z 2019 roku i coś mogło się zmienić, ale raczej małe szanse przy pandemozowym przestoju. [https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/siec-pepco-najwieksza-marka-modowa-w-polsce-dyskonter-pobil-h-m-i-reserved]. Uważam ten fakt za w sumie dość smutny obraz naszej rzeczywistości.
Reserved, Mohito, House, Cropp i Sinsay są od LPP, więc tak jakby podobna jakość - zarządzane z Polski, szyte w różnych miejscach na świecie. Mają totalnie niepasującą do mojej figury rozmiarówkę, tatę też jest mi ciężko ubrać w dziale męskim. Sklepy raczej dla chudzielców lubiących w obcisłość. Jakieś podstawowe, bawełniane koszulki, skarpetki, bieliznę, legginsy zgarniam hurtem najczęściej w c&a (najżywotniejsze z podobnego sortu sieciówek), nie oszczędzam tylko na biustonoszach, bo cycki trzeba szanować, a poza tym, jakieś 80% szafy to zdobycze z ulubionego lumpeksu (ciuchy nie do zdarcia), najczęściej upolowane jeszcze z papierowymi metkami. Na większe wyjścia - mam to szczęście, że mogę obszyć się sama.