To mówisz, że kochasz kogoś, kto nie ma żadnych zainteresowań, żadnych hobby, ani nawet koleżanek czy choćby znajomych? o.O
Musi być niezwykle piękna...
- 1
- 2
Mnie strasznie kręcą takie dziewczyny nieumalowane, z ustami popękanymi i workami pod oczami(chodzi o takie rysy, na twarzy).
Nie wiem dlaczego, ale czuję wtedy podniecenie, a takie umalowane to tylko jak się rozbiorą.
Może dlatego, że rzadko spotykany jest taki widok.
Raz widziałem w necie na jakimś filmiku i dziewczyna była strasznie atrakcyjna mimo wad, które inny ludzie tak określają, jedynie uśmiech, który sprawiał że te wady nie miały sensu mimo, że teoretycznie istniały.
Gdzie takich szukać?


Bylem w zwiazku z taka jedna ktorej sie wydawalo ze ciagle ja zdradzam, tez byla zazdrosna o czas spedzany na programowanie itd. Nie miala 14 lat tylko 30 (to nie przechodzi z wiekiem tylko nieleczone sie poglebia). Generalnie sa tylko 2 opcje:
- Wysylasz ja na terapie zeby uporala sie ze swoimi paranojami i chorobliwa zazdroscia
- Zrywasz z nia bo taki zwiazek jest toksyczny i predzej czy pozniej bedziesz mial jej dosyc (albo dasz sobie zrujnowac zycie, rezygnujac ze znajomych, kolezanek, hobby etc.)


- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
Coś chyba w temacie:
https://www.psychologytoday.com/blog/friendship-20/201506/20-signs-your-partner-is-controlling
https://kultura.onet.pl/fragmenty-ksiazek/jak-powstaje-zwiazek-oparty-na-kontroli/v6t8t2c
https://kobietapo30.pl/kontrola-w-zwiazku-jakie-sa-granice-wolnosci-partnerow/
https://porady.sympatia.onet.pl/sympatia-radzi/zachowania-toksyczne-w-zwiazku/bcdww5j
A tak serio... To znacie jakiegoś programistę który byłby z laską 10/10? Bo ja nie. Tak samo nie zamieniłbym się z żadnym miejscami...
Problem bierze się stąd, że bycie ambitnym to jeden wielki mechanizm obronny. Ludzie którym jest dobrze w życiu - mają hajs i laski 10/10 już niczego więcej nie potrzebują, dlatego nie mają żadnych ambicji - nie biorą się za programowanie. Podsumowując umiejętności programistyczne idą za zwyczaj w parze z byciem creepem.



- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:6 miesięcy
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:3573
Ja pitole ale denny bait ^^

- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:około miesiąc
- Lokalizacja:::1
- Postów:54
Disco kasety lepsze od kobiety.

- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:2 miesiące
- Lokalizacja:lubuskie
- Postów:201
Chamskie, ale prawdziwe. Jeśli czujesz, że to ta jedyna to zrób jej dziecko. Od razu spadniesz na bardzo daleki plan. Tylko po 9 miesiącach zacznij przynosić te 15K ;)
Sposób drugi, programujesz w nocy jak juz pójdzie spać i rano jak jeszcze śpi, i wszystko idzie pogodzić :)

Z babą jest jak z odziedziczonym kodem - w zasadzie z każdą da się dogadać, ale z niektórymi nie warto. Na szczęście stosunkowo łatwo poznać na samym początku z którymi będzie trudno. Widać to po poziomie autodestrukcji. Na przykład podziurawione spodnie i gołe kostki przy -5 to niechybny znak, że nie warto startować. Jak kobieta nie potrafi zadbać o swoje zdrowie, to i o swojego faceta i ludzkie z nim relacje też nie da rady.

- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:1703
Nie wiem ile razy to jeszcze napiszę, ale zapamiętajcie wreszcie, że
**Albo żona albo programowanie. **
Wybór jest oczywisty.




- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 3 godziny
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12171
Julian_ napisał(a):
Prawda. Jak żem poznał miesiąc temu niewiastę co programuje w R to przez 2 tygodnie nie mogłem nic nakodzić, bo ciągle o niej myślałem. W końcu jednak wybrałem prawdziwą miłość.
Idąc tym tokiem rozumowania to najlepiej być bezrobotnym.

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:12 miesięcy
- Postów:4700
Julian_ napisał(a):
Nie wiem ile razy to jeszcze napiszę, ale zapamiętajcie wreszcie, że
**Albo żona albo programowanie. **
Wybór jest oczywisty.
Julian ma oczywiście rację. Wejście w związek małżeński oznacza, że żona położy łapsko na naszych 15k i koniec. Gdyby ktoś nawet próbował programować mając żonę na karku, to musi się przygotować na programowanie za przysłowiową miskę ryżu.
Julian_ napisał(a):
Nie wiem ile razy to jeszcze napiszę, ale zapamiętajcie wreszcie, że
**Albo żona albo programowanie. **
Wybór jest oczywisty.
Żona vs rączka vs choróbska weneryczne. To którą opcję wybrałeś królu, 2 czy 3?

- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:2 dni
Moja dziewczyna to typ zazdrośnicy, nie ma kolezanek, znajomych ani nic
Ciężko się żyje z ludźmi, którzy nie mają przyjaciół, źle to też o takich osobach świadczy. Socjopatka? Przyjaciele to taka odskocznia, wentyl bezpieczeństwa, można pogadać, uspokoić się, poskarżyć na partnera, napić wina, zrobić razem coś głupiego, usłyszeć coś śmiesznego... Tego wszystkiego Twoja partnerka będzie oczekiwała od Ciebie, a jednocześnie nie będzie mogła pogadać o niektórych swoich problemach (jakieś kobiece sprawy czy też problemy z Tobą). Frustracja po obu stronach będzie narastać. Ty pójdziesz wygadać się do kumpli, ona będzie zła czekać w domu, a że zazdrosna jest, to jeszcze bardziej będzie się wściekać. Po pewnym czasie będziecie oboje mieli tego dość, pytanie, czy będziecie mieli też dość odwagi, żeby to zakończyć, czy będziecie się ze sobą męczyć do końca życia.
Przerabiałem taką kobietę, w jej oczach miałem być dla niej całym światem, przyjacielem, kochankiem, tatusiem, przewodnikiem, przytulanką, lekiem na całe zło... O czym rozmawiać z człowiekiem, którego świat zawiera się w Twoim? Może ktoś inny będzie to potrafił, ja nie udźwignąłem odpowiedzialności. Dodam, że nie była zazdrosna ani kłótliwa.
Droga do nikąd. Z Twojej dziewczyny wyrośnie sfrustrowana stara panna bez przyjaciół, będzie chodzić do lekarza, żeby się wygadać.

- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:1703
Dzisiaj pani w placówce bankowej wypełniała mi wniosek kredytowy. Jak odpowiedziałem na pytanie jaki mam zawód to nawet już nie pytała o stan cywilny tylko wpisała kawaler.





- Rejestracja:około 10 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Lokalizacja:Piwnica
- Postów:7697
Julian_ napisał(a):
Dzisiaj pani w placówce bankowej wypełniała mi wniosek kredytowy. Jak odpowiedziałem na pytanie jaki mam zawód
ja to mówię webdev, bo jak mówiłem o php to zaraz odrzucali bez patrzenia :/

- Rejestracja:prawie 14 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów:5300
widzicie bo to nie tak. Teraz przedstawię wam sytuacje jaką miałem dokładnie rok temu i to nie jest zmyślona. Opłacałem podatek w US od zakupu auta, pani w okienku była w moim wieku, popatrzyła na moje zgłoszenie, zerka na mnie i wyskakuje z pytaniem "to pan kupuje taki samochód?" ja na to "tak" a ona pożądliwym wzrokiem się na mnie spojżała, na tyle to wyczułem, ze dostałem jej numer telefonu prywatny, ale nie wykorzystałem, bo blachar nie szanuje.


- 1
- 2
Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.
Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.
scibi92czysteskarpety