Jakoś nie myślałem o tym wcześniej, ale dzisiaj dzisiaj dowiedziałem się jak będą wyglądać Światowe Dni Młodzieży. Czyli w skrócie ogromne problemy z poruszaniem się po mieście, zamknięte ulice, itp. itd. Jak planujecie to ogarnąć? Choćby dostać się do pracy? Myślicie, że jest jakakolwiek szansa dostać wtedy jakiś bezpłatny urlop czy cokolwiek?

- Rejestracja:ponad 21 lat
- Ostatnio:około 11 godzin
Jakoś nie myślałem o tym wcześniej, ale dzisiaj dzisiaj dowiedziałem się jak będą wyglądać Światowe Dni Młodzieży.
Tak jak w zeszłych latach. Odradzam uczestnictwo.
Jak planujecie to ogarnąć?
Normalnie: nie jadę. :-)
Choćby dostać się do pracy?
Piechotą?
Myślicie, że jest jakakolwiek szansa dostać wtedy jakiś bezpłatny urlop czy cokolwiek?
Nie będziemy przecież decydować za twojego pracodawcę...

- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 9 godzin
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12166
Niestety nie każdy mieszka tak blisko pracy ze jest w stanie dostać się tam piechotą.
I niestety nie każdy potrafi samodzielnie myśleć, tylko z każdą pierdołą leci na forum, jakby to było odpowiednie miejsce do użalania się nad sobą; Serio, z tego forum robi się śmietnik, w którym byle anonim zapycha serwer śmieciowymi wątkami;
Masz milion opcji do wyboru, więc pogłówkuj trochę i wymyśl rozwiązanie.





- Rejestracja:ponad 21 lat
- Ostatnio:około 11 godzin
Swoją drogą dlaczego odradzasz uczestnictwo?
Bo to bardziej wygląda jak zlot hippisów niż pielgrzymka.
Nie wydaje mi się, żeby klimat love&peace i piosenki typu „Abba Ojcze” jakoś specjalnie rozwijały duchowo i pobudzały do pobożności.
Chyba nawet wręcz przeciwnie.
Po prostu nie moje klimaty.

Gość jest z Krakowa, pracuje w Krakowie, więc ma pod ręką milion ludzi, którzy mają dokładnie ten sam "problem"
No właśnie nie jestem, ale podczas ŚDM już będę i zastanawiam się na przykład gdzie sobie wynająć mieszkanie, żeby nie mieć problemów z dojazdem do pracy podczas tej "imprezy".

- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 9 godzin
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12166
I naprawdę nie masz nikogo znajomego, kto też mieszka/stacjonuje dalej od miejsca pracy, żeby udzielił Ci przydatnych wskazówek? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, ale Ok - nie będę się upierał;
Poprzedni post napisałem tak a nie inaczej, bo od jakiegoś czasu istnieje moda na zadawanie pytań w wątkach o każdą bzdurę; W takich wątkach z reguły połowa postów to trolling lub bezwartościowe odpowiedzi, w niczym nie pomagające (o, taki @Webowiec straszy ISIS - bardzo pomocne); Z forum robi się śmietnik, a użytkownicy tylko marnują czas na szukanie odpowiedzi nie tam, gdzie mogliby jej uzyskać w kilka(naście) minut; A do tego potem trzeba sprzątać ten bałagan, odsiewając śmieci od konkretnych wątków;
Dlatego też sugeruję zostawić internet i odpowiedzi szukać znacznie bliżej, a na forum wpaść jak już witki z bezradności opadną.
W Krakowie aktualnie mam tylko znajomych studentów którzy na wakacje wracają do domów z dala od Krakowa. Więc wygląda na to, że nie mam kogo zapytać.


- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 9 godzin
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12166
W takim razie idź dalej - jeśli jesteś w Krakowie lub będziesz przed ŚDM to porozmawiaj z nieznajomymi; Zapytaj kogoś na ulicy lub skocz do dowolnego sklepu i zapytaj kogokolwiek z obsługi; Pamiętaj - kto pyta, nie błądzi, a ten kto szuka, ten znajdzie; Jak widzisz na forum czeka się zbyt długo na odpowiedź - po prostu mało który użytkownik ogarnia ten temat lub mało komu chce się takie rzeczy tłumaczyć;
PS: To że ktoś nie mieszka na stałe w Krakowie to nie znaczy, że nie wie jak się po nim poruszać; To też bierz pod uwagę, więc nie zakładaj z góry, że ci znajomi studenci nie będą w stanie pomóc;
PPS: A żeby uzupełnić swoją wypowiedź, dodam, że w sieci znajduje się mnóstwo artykułów na temat tego dnia, ograniczeń w ruchu drogowym oraz innych utrudnień; Poświęć pół godziny na zebranie informacji, naniesienie ich na mapę i wyznaczenie sobie nowych tras dojazdu; Ewentualnie ulokuj się w miarę blisko miejsca pracy (poszukaj czegoś do wynajęcia), tak abyś mógł dojść pieszo; Kilka kilometrów spacerku pozytywnie wpłynie na zdrowie.
My mieliśmy spotkanie w pracy omawiające ten temat - możesz poruszyć tę kwestię z szefem żeby też coś takiego zorganizował
ogólnie mamy możliwość pracy zdalnej w tym czasie ale musimy zapewnić sobie stałe łącze Internetowe bo według zarządu istnieje prawdopodobieństwo że sieci komórkowe nie podołają kilkukrotnemu zwiększeniu użytkowników i prędkość Internetu mobilnego drastycznie spadnie lub będzie bardziej awaryjny

- Rejestracja:prawie 15 lat
- Ostatnio:3 dni
Ja proponuję odwiedzić Woodstock - odbywa się tuż przed, a przynajmniej po powrocie stwierdzisz, że co by się nie działo, to pikuś ;)

Prawdopodobnie uda mi się wynająć pokój 500-700m od firmy, a oprócz dostałem dzisiaj maila, że wszyscy mamy tydzień wolnego. Więc wygląda na to, że problemu nie będzie.
