Zapraszam do dzielenia sie rzeczami, ktore chcielibyscie zrobic przed smiercia :) Niekoniecznie zawodowych. Jakie sa wasze marzenia?
- 1
- 2

- Rejestracja:prawie 14 lat
- Ostatnio:około 6 godzin
- Postów:2512
Przejść na emeryturę :)






- Rejestracja:ponad 18 lat
- Ostatnio:dzień
- Lokalizacja:Rzeszów

- Rejestracja:około 19 lat
- Ostatnio:około rok
- Lokalizacja:Londyn
Zwiedzic kazdy kraj na swiecie, osiagnac duzo na tle zawodowym (i nie etatowym), caly czas sie rozwijac (czyli juz obecnie realizuje swoje marzenia), sprobowac wieeelu ekstremalnych sportow (skok ze spadochronu w Alpach Szwajcarskich na ten przyklad), napisac ksiazke, zrobic ciekawe biznesy, caly czas dbac o forme i zbudowac super sylwetke. Byc spelnionym czlowiekiem, otaczac sie ambitnymi i fantastycznymi ludzmi. Pomagac ludziom. Zyc takim zyciem, jakiego sobie tylko zapragne. I wiem, ze mi sie uda :) No i byc w koncu kiedys niezaleznym finansowo :) Bo marzenia sa po to by je realizowac, a nie tylko o nich gadac :) Zostawic cos po sobie. Byc na lozu smierci i powiedziec sobie "k**, mialem zajebiste zycie, nie moglem miec lepszego", to taki cel i moje marzenie, podsumowujac.





- Zrealizować wszystkie swoje pomysły na aplikacje.
- Przebiec w przyszłym roku Maraton Warszawski.
- Kupić w ciągu trzech lat Toyotę GT86.
- W dalszej perspektywie zbudować dom, posadzić drzewo, spłodzić syna.



- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
Lot w kosmos ;)




@Shalom tylko uważaj lepiej z tym kosmosem, marsa odradzam bo na marsie może zrobić się tłoczno (J. Bieber) :)

Samochód, dom, żona, 3. dzieci.
Chciałbym też dożyć http://www.wielkarzeczpospolita.net/img/mapa_big.jpg , ale przed 2063.
Chciałbym jeszcze umieć programować na poziomie pozwalającym na napisanie wszystkich projektów na które mam pomysły.

- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:ponad 8 lat
- Postów:414
Przyczynić się do osiągnięcia VII stopnia ;)


- Rejestracja:prawie 20 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
Skoro już dryfujemy w stronę coraz mniej realistycznych celów, to ja dodam, że chciałbym stworzyć inteligentne samoreplikujące się roboty reagujące na moje polecenia :]


- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:ponad 7 lat
Rozwijać się w wielu dziedzinach, nie musieć w przyszłości zbyt dużo pracować (by mieć czas na różnorakie hobby (grafika, czytanie SF), nie zajmować się jedynie pracą), napisać własną książkę, znaleźć wreszcie laskę (choć ostatnio zauważam plusy bycia samotnym - czasu jest więcej. Niby np kobieta upierze czy posprząta czy ugotuje (chociaż gotować samemu lubie, albo zjeść na mieście), ale... trzeba z nią robić nieraz nudne rzeczy jak oglądanie glupich filmów, chodzenie po klubach... do niewątpliwych plusów kobiety natomiast zaliczyć trzeba seks, ale patrząc logicznie, to seks to strata czasu - nie jest to zajęcie rozwijające - a przynajmniej nie umysł. rozwój fizyczny też jest tu znikomy). no i pomyślcie ile czasu traci się na kłótnie!





- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Postów:4882
moje marzenie jest bardzo proste, zapewne 95% osób z forum to już ma, ale ja nie mogę tego dostać i nigdy nie dostanę (tak sądzę). A za to oddałbym wszystko co mam i zrobiłbym praktycznie wszystko. Jednak chciałbym to zachować dla siebie co to takiego ;) (trochę to dla mnie personalne, mogę napisać prywatnie, ale jakoś na forum nie czułbym się z tym dobrze)
a poza tym nic. Nie mam marzeń, są rzeczy które chce zrobić lub które chce mieć jak np
- Harley
- pokój gracza (1-3 fliperry, wszystkie możliwe konsole, dużo gier, 2 telewizory, komp z 3 monitorami itd itp)
- Stół bilardowy
- Pójść na koncert Bonobo
- zwiedzić każdy kontynent kilka razy
- mieć potomstwo
Dlaczego nie zaliczam tego do marzeń? Bo te rzeczy będę w przyszłości mieć wiec nie muszę o tym marzyć (te rzeczy są bardzo przyziemnie). Po prostu muszę zapracować na to. Dla mnie marzenia są bardziej nierealne lub baaaardzo trudne do osiągnięcia a takie mam tylko jedno.
Trochę smutny temat jak dla mnie.
edit po dłuższym zastanowieniu mam dwa marzenia. Ale drugie na 100% się już nigdy nie wydarzy, ponieważ ludzie nie zmartwychwstają

- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:około 9 lat
- Lokalizacja:Bieszczady
A moje nie jest skomplikowane, chciałbym pracować jako programista<java>();





- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:około 3 lata
Może nie tyle "co chciałbym zrobić przed śmiercią", ale odchodząc po prostu chciałbym mieć przeświadczenie, że zrobiłem co w mojej mocy, by przeżyć je najlepiej jak się dało ;) A co to znaczy "najlepiej jak się dało"? Rozbudować trochę stan naszej wiedzy, no i być w porządku wobec innych tak często, jak się tylko da :)
Chciałbym:
- By ciągle układało mi się z dziewczyną.
- Wykonać aplikacje bez której ludzie nie będą w stanie sobie wyobrazić dalszego życia.
- Programować tylko wtedy, kiedy mam na to ochotę.
- Podróżować - niekoniecznie w aspekcie turystycznym, ale po prostu lubię zmieniać miasta i chciałbym mieszkać w różnych krajach.

- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:około 7 lat
- Lokalizacja:Tutaj,obok
- Postów:759
Żyć wiecznie :)



Moje marzenia w duzej mierze opieraja sie na podrozach :) Najwiekszym jest objechanie USA, od wschodu na zachod i z powrotem :) Ale juz od kilku lat probuje i tego nie moge zrealizowac. Poza tym chcialbym tez zobaczyc Dominikane oraz Tajlandie. W dalszej kolejnosci Bora-Bora, Malediwy, Seszele :P
Chcialbym tez poplywac w oceanie z delfinami oraz przejechac sie lamborghini aventador :D





- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Lokalizacja:Polska
Z bardziej przyziemnych rzeczy to dobrze zdana matura, fajne studia i dająca satysfakcję praca programisty :)






- Rejestracja:około 15 lat
- Ostatnio:około 4 lata
- Postów:423
Wibowit napisał(a):
Skoro już dryfujemy w stronę coraz mniej realistycznych celów
znaleźć sobie w końcu dziewczynę ;]
dobra... a teraz coś realnego:
-zostać miliarderem i być filantropem (bo mi na cholerę taka kasa),
-czuć się przydatnym dla kraju,
-kilka innych rzeczy, o których myślałem, ale zapomniałem.
Done.






- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów:5300
Skończyć pisać moją powieść fantasy
Założyć rodzinę
Doprowadzić do tego by mój portal stał się pierwszy wśród portali w swej dziedzinie
Zdobyć licencje wyścigową i ścigać się w jakiejś serii chociaż jeden sezon.

- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:około 24 godziny
- Lokalizacja:Poznań
Stanisław Jerzy Lec napisał(a)
Podrzuć własne marzenia swoim wrogom, może zginą przy ich realizacji.
Adam nie określił czy chodzi mu o marzenia osiągalne czy te nieco mniej.
Chyba takie najbanalniejsze, to po prostu zostać szybko rentierem i korzystać z życia do własnych celów (podróże, projekty) zamiast klepać w klawisze dla kogoś by spłacać kredyt.
Poza marzeniami mam też postanowienia. Np. postanowiłem, że będę żył 666 lat. Zobaczymy jak wyjdzie.

- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:około 4 godziny
Skok na bungee, skok na spadochronie, zaliczenie polskich ekstremów - południowy (za Tarnawą Niżną, odfajkowany), północny (Jastrzębia Góra/Rozewie, odfajkowany), wschodni (Zosin) i zachodni (za Cedynią) skraj, sam koniec Helu, zejście najgłębiej po ziemię (względem poziomu morza - ktoś wie, które publicznie dostępne miejsce to będzie?), wejście na Rysy (zaplanowane na najbliższy weekend), a potem zwiedzanie świata (cztery państwa odhaczone, kolejne za dwa-trzy tygodnie, pozostało jeszcze 186 ;)).
@Marooned: tak, życie z wynajmu to też coś, co chciałbym robić, a może raczej - chciałbym, żeby się robiło za mnie.






- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
@lubie placki kurcze a jest coś takiego w ogóle na 4p? Bo ja jeszcze nigdy nie widziałem :D Chyba ze ten z prima aprilis :D

- 1
- 2