Koziołek napisał(a)
Banany ze swoim IG na poziomie 72 (skala do 100)
To nie jest skala do 100, taką wartość IG ma po prostu glukoza.
Większy niż 100 indeks mają np.: piwo, bagietki, ryż dmuchany, szarłat, niektóre płatki śniadaniowe.
A poza tym, jest dokładnie tak, jak napisałeś. Fruktoza powoduje tycie. Dowodem na to jest to, że po słodyczach się tyje, a one zawierają sacharozę, która jest złożona również z fruktozy.
Jesienią pojawiają się dojrzałe owoce, zawierające relatywnie dużo fruktozy. Różne zwierzęta je zjadają, bo m.in. w ten sposób gromadzą zapasy tłuszczu na zimę. Z tego samego powodu niedźwiedzie jedzą miód.
Banany są bombą kaloryczną, zawierają sporo fruktozy i sacharozy. Chyba nie są polecane w żadnej diecie odchudzającej, raczej nie bez powodu.
Należy pamiętać o tym, że fruktoza w nadmiarze zaburza profil lipidowy, bo zwiększa stężenie trójglicerydów, które zwiększają ryzyko zawału serca i udaru mózgu.
Ale oczywiście nie ma nic złego w rozsądnym jedzeniu owoców, wręcz przeciwnie. Ale owoców, nie fruktozy samej w sobie!
W dawnych, mrocznych czasach (połowie XX wieku) pojawił się pomysł, aby karmić diabetyków fruktozą, która ma niski IG. Niestety, okazała się ona bardziej szkodliwa, bo w dłuższym czasie powoduje tycie i rozchwianie cukrzycy. Z tego powodu fruktoza jest najgorszym z możliwych cukrów dla diabetyków.
Niestety pomysł ten co jakiś czas odżywa.
AdamPL napisał(a)
Diabetycy nie wszystko mogą jeść bez ryzyka. Jednak nie po wszystkich owocach trzeba podawać insulinę, trzeba po zjedzeniu arbuza, banana, ananasa, kiwi. Z koeli po brzoskwiniach, grejpfrutach, czereśniach, wiśniach i śliwkach cukier skacze bardzo nieznacznie i często nie trzeba.
To może od początku - cukrzyca to nazwa grupy chorób, które dają te same objawy (nieprawidłowe stężenie glikemii), a co za tym idzie podobne powikłania.
Tak więc, są różne typy cukrzycy i różne metody jej leczenia.
Najczęstszym typem jest typ II (ok. 80-90% przypadków), najczęściej leczony przy użyciu leków (tabletek), których działanie polega np. na stymulacji trzustki do produkcji insuliny, wchłanianie glukozy przez komórki organizmu bądź osłabienie syntezy glukozy w wątrobie. Czasem w leczeniu również stosuje się insulinę. W sytuacjach, gdy jej się jednak nie stosuje wskazane dla takich osób są produkty z mniejszym IG i pilnowanie diety, gdyż leki "tabletkowe" nie poradzą sobie z nagłym wzrostem glikemii.
W typie I (ok. 10-15% przypadków), w którym trzustka nie wytwarza w ogóle insuliny, należy ten hormon podawać z zewnątrz. Celem insulinoterapii (stosowanej również u części pacjentów typu II, oraz w kilku innych typach cukrzycy) jest utrzymanie prawidłowego stężenia glukozy przy pomocy odpowiedniego dobrania dawki insuliny. Można jeść w zasadzie wszystko, trzeba tylko odpowiednio obliczyć dawkę, a zależy ona od:
- aktualnego stężenia glukozy;
- zawartości węglowodanów, tłuszczy i białek w zjadanym produkcie;
- jego indeksu glikemicznego;
- jego masy;
- planowanego w najbliższym czasie bądź trwającego wysiłku fizycznego;
- pory dnia (dawka insuliny na taką samą potrawę może być zmienna w ciągu doby);
- indywidualnego zapotrzebowania, które wiąże się np. z tym, że IG jest pewną uśrednioną wartością obliczoną na podstawie jakieś próby ochotników, tymczasem prędkość trawienia mocno zależy od indywidualnych cech organizmu.
W tym kontekście, mówienie o "ryzyku" czy "niepolecaniu" czegoś traci sens.
Wszystkie owoce zawierają węglowodany, jedne mniej - inne więcej, ale zawsze jakieś mają. Dlatego w ogólnym przypadku każdy owoc trzeba wziąć pod uwagę, nawet te o niskim IG, które wymieniłeś w drugiej grupie.
Indeks glikemiczny soków jest niższy niż Coca Coli. W przypadku soku pomarańczowego 52, jabłkowego 40, a ananasowego 46. Z kolei świeże jabłko ma 38, świeża pomarańcza 44, czereśnia 22, brzoskwinia 29, grejpfrut 25. Coca Cola ma 64 czyli więcej niż soki i dużo więcej niż świeże owoce. Z kolei sama fruktoza (można kupić w postaci proszku do słodzenia herbaty) ma IG na poziomie zaledwie 20.
Zatem IG soku pomarańczowego jest mniej więcej takie, jak czekolady. :)
Soki również podnoszą stężenie glukozy we krwi, powie Ci to każdy diabetyk.