GitHub w liczbach i wykresach
- Rejestracja:prawie 16 lat
- Ostatnio:4 miesiące
1
- 655bce92b8.png (198 KB) - ściągnięć: 87
flowCRANE
Prędzej stwierdziłbym, że ludzie w R coraz więcej robią coś wartego "sforkowania" ;)
MarekR22
forka robi się raczej, jak trzeba coś poprawić na swoje potrzeby, więc z tym "coś wartego sforkowania" byłbym ostrożny.
flowCRANE
No tak @MarekR22, co nie zmienia faktu, że raczej częściej forkuje się coś sensownego (a może się mylę - nie wiem, takich statystyk nie widziałem);
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:około 4 lata
- Lokalizacja:okolice Łodzi
- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
1
Z3S dziś zaszalało
http://zaufanatrzeciastrona.pl/post/weekendowa-mega-lektura-2015-02-13/
edytowany 1x, ostatnio: Westen
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:około 4 lata
- Lokalizacja:okolice Łodzi
0
Zobacz pozostały 1 komentarz
@Satirev Oglądanie konkursowych meczy (np. International z Doty 2) ma to samo podłoże, co oglądanie ważnych wydarzeń sportowych. Oglądanie zwykłych gier, podobne do oglądania zwykłych meczy przez fanów piłki nożnej, ręcznej, czy siatkówki. Poza tym, oglądanie gry lepszych graczy (szczególnie w grach, w których element taktyki jest istotny) może dawać pomysły i strategie do wykorzystania. Można podłapać trochę tricków, które warto znać, jak chce się brać udział w grach na wysokim poziomie. Nie wszystko samemu się wymyśli.
Sam oglądałem tylko kilka gier i doszedłem do wniosku, że to nie dla mnie, że wolę grać dla zabawy i pozostawać na tym niskim poziomie gry, niż się poświęcać (a po chwili doszedłem do wniosku, że w ogóle powinienem zerwać moją przygodę z grami, ale to co innego), ale w pełni rozumiem tych, co takie gry oglądają. Pasjonaci, kibice, gracze, którzy chcą podłapać trochę pomysłów, dobrych nawyków, tricków i strategii.
- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:3 minuty
0
Zobacz pozostałe 4 komentarze
Ja na moim przykładzie wiem jedno. Łatwiej jest z 10km dziennie przejśc na 5km dziennie niż z 0 na 5. A różnica ta sama :). A co do posta - Pani od "spodenków do gimnastyki" też chyba była zwalniana z niektórych lekcji przez rodziców.
@Krolik, mi nie chodzi o wysiłek intensywny, lecz regularny i dopasowany do danego ucznia. Bo obecnie są 2-3 godziny lekcyjne WFu w tygodniu, wszyscy muszą robić to samo, a lekcje prowadzą albo tacy ludzie jak opisałeś, albo lenie, którzy dają dzieciakom piłkę z tekstem: "macie chłopaki, pokopcie sobie". Jedno i drugie podejście to patologia.
w podstawówce miałem wf-istę "sportowca" (nigdy nie widziałem go inaczej jak w niebieskim dresie w białe paski, nawet przypadkiem spotkanego na ulicy) ale w liceum był pan po 50-ce z piwnym brzuszkiem i nastawieniem "macie grajcie". ale wredny to on był ;-)
Wredny... Baba w normalnym wieku; Szkoła górnicza, hala zajęta barbórkowymi wystrojami i tak się złożyło, że nie ćwiczyliśmy przez cały miesiąc - dosłownie,
Tam są krzesła, po lekcji sprawdzam obecność. Ocena za ten miesiąc: 2 ._.
- Rejestracja:ponad 20 lat
- Ostatnio:4 dni
- Lokalizacja:~Koszalin
1
Tool webowy (i nie tylko) do rysowania diagramów czasowych - timing diagrams:
http://wavedrom.com/
Miodne
- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
0
Porównywarka serwisów które dostarczają szyfrowane usługi e-mail
edytowany 1x, ostatnio: Westen
- Rejestracja:prawie 20 lat
- Ostatnio:około 15 godzin
0
Zobacz pozostałe 12 komentarzy
@Azarien jeśli ktoś ma argumenty na poparcie swojej tezy. Jak nie, to niech się nie dziwi, że potem rzucają w niego gównem i się nabijają. Tak jak z kreacjonistów (dziwnym trafem często te grupy się pokrywają) się nabijam i twierdzę, że są nieoświeconą bandą idiotów. Do tego można doliczyć: homeopatów, płaskoziemców, reptilianofobów i innych świrów.
A tutaj pokrywają się grupy programistów i proepidemików. Mit intelektualnej elity obalony. :P
To wątek na ciekawe linki, w celu dyskutowania np. o szczepionkach należy używać komentarzy, a nie postów, bo posty nie na temat będą usuwane. Sugeruję założyć konto (i używać komentarzy), albo nowy wątek.
@Wibowit: ja nie jestem proepidemikiem. sam mam większość reżimowo przewidzianych szczepień. ale jeśli ktoś ma zastrzeżenia to należy go wysłuchać. parę lat temu była histeria ptasiej grypy (czy świńskiej? nie nadążam) i mimo nacisków różnych środowisk masowych szczepień w polsce nie było - i dobrze. wiadomo że koncerny kierują się po pierwsze zyskiem, a dopiero po któreś przejmują zdrowiem ludzi.
@Azarien, tekst nie jest o grypie (która jest jedynie chwilowym zagrożeniem) tylko o chorobach zakaźnych, które zostały już niemalże pokonane, ale dzięki naiwności proepidemików powracają. Głównie o choroby, na które szczepi się dzieci, ale niektórzy "rodzice" nie chcą tego robić, bo się naczytali głupot o cząsteczkach autyzmu w szczepionkach.
- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:około 16 godzin
- Lokalizacja:Poznań
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 9 lat
- Postów:198
0
Narzędzie do liczenia o ile więcej zarabialibyśmy gdyby kwota wolna od podatku wynosiła tyle co w innych krajach. Świetnie obrazuje goebbelsowskie kłamstwo o naszych niskich podatkach:
http://kwotawolna.32-500.pl/
Zobacz pozostałe 3 komentarze
To z kolei prowadzi do wniosków, że pisząc o demagogi pisałeś sam o sobie, ponieważ w jednej z dyskusji napisałeś cytuje: "1. Polska ma jedne z najniższych podatków i kosztów pracy w UE (liczone jako udział w PKB)". Dobranoc panie demagogu...
Tyle tylko, że porównanie do PKB nie jest demagogiczne. Pozwala na normalizację porównywanych wartości do wspólnej bazy. W przeciwieństwie do porównywania samych "gołych" kwot.
Jest demagogiczne z tych powodów, które wymieniłem. Nawet porównywanie podatków do PKB nie ma sensu, ponieważ różne państwa świadczą różne usługi dla swoich obywateli, zatem w różnych krajach różne kwoty wracają do obywateli w formie usług i świadczeń. W jednym kraju autostrady są darmowe, a biedni dostają wysoki socjal, w innym odwrotnie. Poza tym jest demagogiczne ponieważ wrzucamy wszystkich obywateli i firmy do jednego worka i tak naprawdę nie wiadomo kto te podatki w tych krajach płaci i w jakiej kwocie, czy bogaci, czy biedni, czy firmy.
Na całe twoje nieszczęście porównywanie w odniesieniu do PKB są metodą, która nie budzi kontrowersji i sprzeciwu wśród specjalistów od gospodarki.
Udowodniłem chyba, że żadne porównania tak naprawdę nie są prawdziwe, a ty dalej swoje bredzisz. Żal mi takich ludzi...
- Rejestracja:prawie 16 lat
- Ostatnio:4 miesiące
2
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,17514977,Podejrzana_aktywnosc_Dropboxa__Sprawdza_co_masz_na.html
http://www.spidersweb.pl/2015/03/dropbox-nie-dziekuje.html
http://zaufanatrzeciastrona.pl/post/dropbox-przeglada-wszystkie-pliki-i-katalogi-na-twoim-komputerze/
http://niebezpiecznik.pl/post/dropbox-ma-dostep-do-wszystkich-twoich-plikow-i-moze-je-wysylac-chmury/
Aż wypromuję wpis na mikroblogu: Rzetelne dziennikarstwo wedł...
TLDR niebezpiecznik sieje FUD (i po prostu nieprawdziwe informacje) na temat słabo zbadanego problemu, opisanego przez jednego autora w słabym merytorycznie wpisie na blogu. Inne media po nim powtarzają.
(Swoją drogą komentarze m.in DM z krytyką artykułu napisane od razu po wyjściu nie przeszły przez moderację na niebezpieczniku)
Rzetelniejszy opis problemu: https://www.reddit.com/r/technology/comments/2xrpgx/dropbox_accesses_all_the_files_in_your_pc_not/ (patrz: pierwszy kometnarz)
edit: (hmm, jak wrócę z pracy to może własną analizę zrobimy i gdzieś tutaj wrzucę)
edytowany 4x, ostatnio: msm
related: Rzetelne dziennikarstwo w polskim IT - za późno zauważyłem tamten wątek
- Rejestracja:około 14 lat
- Ostatnio:4 dni
- Lokalizacja:Bk
- Postów:480
0
Ciekawy sposób na okiełznanie "dzikich autostopowiczów" :)
http://www.blablacar.pl
Nie wiem czy to nie spam... bo blehbleh zaraz wyłoni mi się z lodówki...
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 4 godziny
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12166
1
Cyberterroryzm - film dokumentalny;
Powstał w 2003 roku (kawał czasu temu) i przedstawia historie, o których mówiono albo bardzo mało, albo w ogóle; Dlatego też warto go obejrzeć (póki jeszcze nie został zablokowany), aby poznać dawne techniki cyberataków.
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 4 godziny
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12166
4
Stracone Przygody Dzieciństwa - ciekawy dokument, polecam obejrzeć.
edytowany 1x, ostatnio: flowCRANE
Poruszany w tym dokumencie temat wcale taki fajny nie jest - wręcz tragiczny (oczywiście dla dzieci); Korzystajcie póki jeszcze film nie został zablokowany;
- Rejestracja:prawie 20 lat
- Ostatnio:około 15 godzin
5
Dzisiaj jest 3/14/15, czyli międzynarodowy dzień liczby Pi: http://pclab.pl/news62566.html :)
Zobacz pozostałe 4 komentarze
w sensie że żałujesz jakiejś przygody? :p
no dobra, ktoś musi: http://www.tauday.com/tau-manifesto ;-)
Lepiej! o 9:26:53 było rozwinięcie do 9 miejsc po przecinku :) https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1061518670535810 | z tej okazji zrobiłem śniadanko z Pi w różnej formie :)
- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:prawie 6 lat
- Lokalizacja:Wrocław
- Postów:629
5
Ponoć niektórzy nie potrafią sobie wyobrazić rozmiarów w mikro- i makroświecie. Ta strona może nieźle pomóc.
O k@3wa.
A tu się o jakieś granice kłócą, wojny wzniecają...
Fajne fajne. Zauważyłem że się nie zgadza rozmiar układu słonecznego z największą gwiazdą. Tam jest info, że sięgałaby jowisza i saturna
Świetne :)
już coś takiego widziałem i było lepiej zrobione. Zakres był od długości planka (struktura przestrzeni) do multiwerse. Było też więcej elementów do porównywania (np świat minecraft).
@MarekR22 ale zakres ten przekracza przynajmniej od strony makro- (nie mam pojęcia, czym jest plank) to, co człowiek jest w stanie zaobserwować. Prawdopodobnie największy obrazek "w tym moim", widoczny Wszechświat, nie stanowi nawet 1% całego wszechświata (zresztą ponoć Wszechświat jest w trzech wymiarach nieskończony, tak samo, jak kula jest nieskończona w dwóch wymiarach), nie mówiąc już o multiświecie, który w ogóle jest jedynie niczym nie potwierdzoną teorią. Piszę to, bo pojawia się proste pytanie: w jaki sposób mogli więc odwzorować wielkość tego wszystkiego?
to było chyba to: http://htwins.net/scale2/ IMO znacznie lepiej zrobione.
Sorry, ale nie widzę tu wieloświata :)
tak wiem, troszkę pamięć szwankuje, nawet nie jestem pewien czy to to (ja pierwotnie widziałem wersje pełnoekranową i to dawno temu, co najmniej trzy lata temu).
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:około 4 lata
- Lokalizacja:okolice Łodzi
- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Postów:607
6
Mały test, który popełniłem kiedyś w liceum. Znajomym się podobał, więc wrzucę. I wiem, że są błędy ortograficzne, ale nie mam jak tego już poprawić. Pochwalcie się wynikami potem :) http://greentest.mipropia.com
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
Cieszę, się, że jest zainteresowanie i się podoba ;)
Spodziewałem się tego :P
ja też, ale może dlatego że kiedyś coś podobnego widziałem :P
Suabe, suabe.. nigdy nie trawiłem tej formy. Nie polecam.
Wymiękłam przy liczeniu kropek... Chyba jednak mam inteligentniejsze rzeczy do roboty :P
- Rejestracja:prawie 14 lat
- Ostatnio:około 10 godzin
- Postów:3169
0
Postmortems kilku klasycznych gier (Deus, SS2, Age2, Diablo, etc...): http://www.gamasutra.com/view/news/238773/10_seminal_game_postmortems_every_developer_should_read.php
- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:około 16 godzin
- Lokalizacja:Poznań
4
Gdy się ma za dużo czasu, to się robi fonty CSSem
http://yusugomori.com/projects/css-sans/fonts
zadanie domowe: dodać ś ;)
1
Ładna argentyńska porgramistka uczy gotować
- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:prawie 6 lat
- Lokalizacja:Wrocław
- Postów:629
0
Smutne.
Wideło:
https://www.facebook.com/video.php?v=946231778754549
Profil p. Nadolskiego z całą wojną z byłą żoną o dziecko:
https://www.facebook.com/sebastian.nadolski.9
Eh, nie tylko smutne, ale i porządnie wkurzające.
W dużym skrócie:
Przed przekazaniem dziecka byłemu małżonkowi, matka Fabiana bije go oraz każe to robić swojemu drugiemu synowi (przyr. brak Fabiana). Ma to na celu wywołanie płaczu u dziecka, by uznano, że dziecko to boi się jechać do ojca. Mimo zaświadczeń od lekarzy i psychologów, którzy wielokrotnie na własne oczy widzieli moment przekazania, sąd nic nie robi w tej kwestii na podstawie zeznań matki świadczącej, że dziecko jest zmuszane przez ojca do okłamywania lekarzy.
edytowany 4x, ostatnio: ShookTea
Zobacz pozostałe 10 komentarzy
For millions of years, mankind lived just like the animals. Then something happened which unleashed the power of our imagination. We learned to talk and we learned to listen... - te reguły są właśnie po to byśmy się dobrze rozumieli. Jasne, fajnie, jakby były prostsze i bez wyjątków, no ale.. lepsze takie niż żadne.
@Azarien błagam, nie ucz mnie lingwistyki, bo ci to nie wyjdzie. Wiem, na czym polega język, a mówiąc o regułach miałem na myśli próby "okiełznania" ewolucji języka poprzez tworzenie sztywnych zasad... i setek wyjątków do nich. Ucząc się takich reguł ma się nieodparte wrażenie sztuczności języka, a sztuczność z naturalną ewolucją ma niewiele wspólnego. Potrafię pisać po polsku, nie muszę przypominać sobie co chwilę, w którym miejscu użyć "H", a w którym "CH".
To, co uważam za śmieszne, to nie cechy języka (czyli to, co miałeś na myśli, mówiąc "reguły"), tylko, no właśnie, reguły. Rozumiem naturę np. dyftongów w słowach takich, jak "pies" i wiem, skąd one się biorą. Wiem, że w słowie "pies" taki dyftong znika przy odmianie przez przypadki. Uduszę jednak kogoś, kto zacznie kombinować, mówiąc, że
dyftong z samogłoski przedniej przymkniętej na półotwartą przednią zanika przy odmianie przez przypadki, o ile dyftong ten znajduje się przed spółgłoską szczelinową dziąsłową bezdźwięczną oraz zmiękcza poprzednią spółgłoskę.
No i oczywiście do nowo powstałej reguły stworzy całą listę wyjątków, których będzie łącznie więcej, niż samych użyć tej reguły. Dlaczego do jasnej cholery w trakcie opisywania istniejącego języka wolą dokładnie opisać każdy element i wymienić wyjątki, zamiast "zaokrąglać" prawa w taki sposób, by ich nie łamać? Inaczej: po co opisywać regułą coś, co ludzie i tak robią "z natury", bez zastanawiania się nad tym?
Rozumiem naturę np. dyftongów w słowach takich, jak "pies" i wiem, skąd one się biorą - to, skąd się biorą determinuje dalsze ich losy, i tłumaczy dzisiejsze pojawianie się i znikanie w odmianie przez przypadki. Naukowego lingwistycznego "bełkotu" nie musisz pamiętać ani nawet rozumieć.
- Rejestracja:prawie 20 lat
- Ostatnio:około 15 godzin
2
Joan Rivers: Obama is gay, Michelle is a tranny
:P
ona sama wyglada jakby byla polaczeniem tych dwoch ;)
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 9 lat
- Postów:198
0
Wywiad z Romanem Kluską na temat Polski i prowadzenia biznesu...
www.youtube.com/watch?v=OjVg5w_bAnA
- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Lokalizacja:Polska, Kraków
4
Analizator widma 3D:
https://www.youtube.com/watch?v=Vn39txtVIHc - najbardziej wypasione
making of, jakie widziałem.
3
Nie wiem czy było ale do mnie dopiero dotarło
@Marooda: hmm, nie działa http://www.isup.me/www.google
Działa, działa.. przekierowuje na localhosta ;-)
ano faktycznie :)
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 4 godziny
- Lokalizacja:Tuchów
- Postów:12166
0
Korporacyjna żywność - dokument nie najnowszy, ale dający dużo do myślenia; Korzystajcie, póki aktywny.
Zobacz pozostałe 2 komentarze
Trochę długie jak na taki temat :-)
Zdarzało się oglądać dłuższe, np.
~2:30:00 :)
Szczerze - wyrazy podziwu; Mi osobiście jest trudno przebrnąć przez filmy fabularne o podobnym czasie :-P
Dla mnie, jedyne filmy, które warto oglądać to albo właśnie dokumenty, albo filmy biograficzne/dramaty (a przynajmniej oparte na prawdziwych wydarzeniach); Na inne szkoda czasu, bo niewiele uczą i niewiele trzeba przy nich myśleć; Co jakiś czas podaję linki do różnych dokumentów - może wkrótce trafi się coś krótszego ;)
Ja uważam, że tak jak należy się czasem
odchamić, tak trzeba się od czasu do czasu odmóżdżyć np. simpsonami :-D Jeśli już, preferuję wykłady, prezentacje lub konkretne dokumenty