Pewien jesteś, że to się w ogóle opłaca? Możesz robić to samo co oni, tylko z większą kontrolą i mniejszymi kosztami. Zobacz ich wyniki i porównaj z wzrostem indeksu giełdy w danym okresie. Lepszy? O ile? ;) No właśnie.
Jak już chcesz zainwestować jakieś pieniądze, to zduplikuj ich procentowy rozkład (jest informacja w co inwestują).
X% w obligacje, a Y% w indeks giełdy, ale indeks jakiejś branży.
(indeks - czyli robisz taki portfel, żeby łaził za wskazaniami giełdy. Czyli jeśli kapitalizacja spółki A to 40%, a B i C to 20%, to kupujesz w takich samych proporcjach akcje).
Inwestowanie w jedną konkretną spółkę to już bardziej skomplikowana sprawa, na temat której nie będę się wypowiadał.