Siema.
Ogarnąłem sobie jakiś czas temu pracę, wszystko fajnie umowa podpisana.
Z tym, że wymagają ode mnie teraz świadectwa pracy.
Pracowałem w firmach które wymieniłem w CV, tutaj nie ma problemu z fałszywym doświadczeniem, z tym że CV klepałem parę miesięcy temu i zaznaczyłem przy ostatniej firmie, w miejscu okresu pracy, datę od powiedzmy 2020 do teraz przy czym nie zmieniłem tego „teraz” na konkretną datę xd
Czy mogą robić jakieś problemy z tytułu tego, że podałem staż pracy o kilka miechów dłuższy?
@Eldorad O.: Zapytaj się ich.
Pracodawca na UoP wymaga podania świadectwa pracy z poprzedniego miejsca.
Co mogło pójść nie tak?
Możesz powiedzieć że byłeś na b2b, a umowy są poufne
@Eldorad O. No to nie rozumiem? Chodzi tylko o to że CV było aktualne na moment wysłania i się zdezaktualizowało w międzyczasie? To chyba normalne jak proces trwa dłużej. Zdarza się że człowieka zredukują albo sam odejdzie.
Czy jednak podałeś nieprawdę?
Eldorad O. napisał(a):
@Mjuzik: A co wtedy jak się zdecydują zadzwonić do pracodawcy żeby potwierdzić czy rzeczywiście w tym okresie pracowałem? Wtedy to już w ogóle sraka xd
Niekoniecznie może im chodzić o to żeby Cię sprawdzić tylko do wyliczenia urlopów, a do tego na UoP potrzebujesz świadectw pracy.
@opiszon: CV pisałem jeszcze w momencie kiedy rzucono mi wypowiedzenie, czy na tamten moment pracowałem jeszcze w poprzedniej firmie co zaznaczyłem właśnie w taki sposób że pracuję w tej firmie od powiedzmy tego 2020 do teraz, od tamtej pory nie zmieniałem CV tylko po prostu słałem je jak leci bez ponownego jego przeglądu.
Z tym że to „teraz” jest zdezaktualizowane o parę miesięcy. W niczym nie kłamałem, to tylko niedopatrzenie.
Czyli wysłałeś to CV w dniu gdy "teraz" było nieaktualne? Jeżeli nie to ok, użyłeś prawdziwych słów by lepiej wypaść. Jeżeli tak, to kłamałeś. Raczej nie będzie konsekwencji ale np. gdyby firma planowała zwolnienia to czemu by nie zwolnić kogoś na kogo ma się haka.
KaBeS napisał(a):
Czyli wysłałeś to CV w dniu gdy "teraz" było nieaktualne? Jeżeli nie to ok, użyłeś prawdziwych słów by lepiej wypaść. Jeżeli tak, to kłamałeś. Raczej nie będzie konsekwencji ale np. gdyby firma planowała zwolnienia to czemu by nie zwolnić kogoś na kogo ma się haka.
Tak, na tamten moment ta data była nieaktualna.
@Mjuzik: Możliwe, ale głupio mi teraz i nie chce żeby myśleli że ich celowo kłamałem w tej kwestii ;d
Jak pracowałem w UPC to zapomniałem tam zanieść świadectwo pracy. Przynajmniej tak mi kadry powiedziały.W zasadzie ja uważałem iż raz zanosiłem i w kadrach zagineło. Zorientowałem się jak mi za mało urlopu naliczyli. Ja nic nie sugeruję. Ale możliwe iż jak nie przyniesiesz przez pół roku to nikt nie zauważy. A potem będzie szkoda cię wyrzucić bo znasz system
Ale przecież świadectwo jest tylko po to żeby wyliczyć że masz tylko 3 dni urlopu i że brałeś 2 dni opieki nad zdrowym dzieckiem i że brałeś UNŻ 3 razy więc zostało ci jedno itp.
Raczej nikogo twoja historia nie interesuje... chyba że faktycznie mamy 2024 i to już koniec eldorado!
@marian pazdzioch: Nie jestem biegły w temacie dlatego wolałem się podpytać ;d
Świadectwa im potrzebne w HRach do wyliczenia urlopu. Nikt nie będzie tego porównywał z CV
Skoro nie kłamałeś to znaczy, że na rekrutacji też nie mówiłeś że nadal tam pracujesz? Jeśli tak to w czym problem, że cv było nieaktualne, do wytłumaczenia w kilku zdaniach, szczególnie jak wysłałeś jeszcze podczas pracy w poprzedniej. Poza tym jeśli to większa firma i dział rekrutacji i kadrowy pracuje osobno to osoba, które dostanie świadectwo pracy pewnie nie miała cv w ręce i potrzebuje tylko do wyliczenia urlopu.
Wyślij świadectwa i nawet nie mruknij. Jeśli powstanie jakiś problem, to pal głupa, że coś Ci się pomyliło z datami.
Szalony pomysł mam, idź zanieść świadectwo i sprawdź co się stanie i nam napisz. Według mnie nic się nie stanie.
Z biznesowego punktu widzenia nawet nie ma takiej opcji żeby to był w 0,00001% jakikolwiek problem. Jak coś z HR / przepisami / urlopami to po prostu rób dokładnie tak jak kolega @Drzewiec napisał. Każda minuta martwienia się o to więcej to twoja strata.
Jeśli masz x lat doświadczenia i walnąłeś się w kilku miesiącach to po prostu powiedz, że nie zaktualizowałeś tego w CV omyłkowo i tyle. Jeśli masz rok doświadczenia, z czego faktycznie pół roku jest nieprawdą to gorzej. W każdym razie rozmowę rekrutacyjną u nich przeszedłeś, chyba Cię jakoś zweryfikowali, prawda? Nikt normalny nie będzie robił problemu.
Mogą ci robić problemy, ale ja bym się nie przejmował tylko powiedział, że machnąłem się i tyle.
Daj spokój, nikt nie będzie tego weryfikował.
Niektore duze korpo w szcegolnosci fintech robia tak zwany vetting i potrafia przypieprzyc sie do kazdej [CIACH!] w CV, ale mniejsze raczej maja na to wywalone.
Jak zatrudniałem się u obecnego pracodawcy to w CV miałem wpisanego mida przy jednym stanowisku sprzed 5 lat. Potem zanosiłem świadectwo pracy i się zorientowałem, że na kwicie z tej roboty był junior, nikt się nie przywalił.
Zacznij się przejmować dopiero jak ktoś będzie doczepiał, a teraz zapomnij o temacie
Moim zdaniem zbyt optymistycznie podchodzisz do tego, że Twoje CV ktoś w ogóle czytał, a już w ogóle że zwracał uwagi na jakieś daty.