Dziś narodził się Devin - nowy fullstack dev na dzielni ;)
https://twitter.com/cognition_labs/status/1767548763134964000
https://twitter.com/cognition_labs/status/1767548768734294113
Ale szybko to idzie do przodu :O
- 1
- 2
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:23 minuty
- Postów:383
- Rejestracja:prawie 5 lat
- Ostatnio:4 miesiące
- Postów:2420
0
Stan software dev za 10 lat:
Kurator aplikacji: mamy kolejny błąd w aplikacji. Dodam opis w JIRA. OK JIRA uaktualniona, puszczę teraz Zeus AI który przeanalizuje wszystkie tickety w JIRA z wymaganiami funkcjonalnymi i nie funkcjonalnymi oraz wczyta bazę z opisem naszej infrastruktury a następnie stworzy od zera aplikacje spełniającą wszystkie wymagania, model on-call AI który będzie na bieżąco monitorował aplikację oraz uaktualni listę wymaganych zasobów oraz kosztorys.
Kurator aplikacji (po 15 min): AI wykonało testy porównawcze nowej i starej wersji, mamy 
a więc wdrażamy nową wersję na produkcje.
Kurator aplikacji (po 30 min): Nowa wersja z naprawionym błędem załatana.
edytowany 1x, ostatnio: 99xmarcin
Taaa jasne.
xD
No przyznam szczerze, że tym razem Twoje absolutnie niczmy niepodparte projekcje mnie przekonały
@0xmarcin: Czyli jesteś jednym z tych typów, co myślą, że jak się po prostu przepisze wszystko od zera to tym razem będzie działać dobrze. Zdajesz sobie sprawę, że nowa wersja będzie miała po prostu inny zestaw bugów?
a potem x3 tyle czasu co by zajęło to pisanie przez człowieka na naprawianie błędów
@LitwinWileński: Przede wszystkim jak się przepisuje coś od zera to zwykle w projekcie jest taki sajgon, że tak naprawdę nie zna się wszystkich wymagań. One są poukrywane w kodzie w drobnych niuansach nagromadzonych w trakcie kolejnych poprawek. Przy przepisaniu to wszystko wychodzi. Potem się okazuje, że był jakiśtam klient, który danego "ficzera" używał
- Rejestracja:prawie 5 lat
- Ostatnio:około 3 godziny
- Postów:52
3
Wiele osób mówi o tym legacy ale z perspektywy AI taki projekt niczym się nie różni od jakiegokolwiek innego. Wystarczy, że wyjdą modele (częściowo już na pewno takie są) które będą mogły zaczytać taki cały source + ewentualne nadanie dostępu do dodatkowych źródeł jak chociażby jira, historia rozmów slack, źródła dokumentacji, notatki ze spotkań (choćby utworzone automatycznie przez AI) i nie widzę tutaj żadnego problemu. Kwestia czasu.
Nawet myślę, że AI byłoby lepsze w babraniu się w legacy niż nowy programista, który dopiero musi się wdrożyć w projekt, więc upłyną długie miesiące, kiedy będzie mógł się w tym poruszać efektywnie. A sztuczna inteligencja odpali się, może wpierw przeanalizuje projekt, uzupełni sobie dane, a potem już będzie działać.
no i w sumie nie będzie jej nawet potrzebny dostęp do dokumentacji, bo np. pisząc front zaciągnie sobie cały backend lub kilka backendów (bez znaczenia w jakich technologiach będą napisane), strukturę baz i na jej podstawie stworzy sobie obraz wymagań biznesowych jakie były implementowane, nowy programista z pewnością by tego wszystkiego nie ogarnął :)
"Wystarczy, że wyjdą modele (częściowo już na pewno takie są) które będą mogły zaczytać taki cały source" - no właśnie to jest główny problem obecnych modeli, który nie wiadomo czemu wszyscy niezbyt zorientowani zakładają, że szybko zostanie rozwiązany... Nie ma opcji, żeby taki model pracował ze zrozumieniem na całym, złożonym codebase... Póki nie dokonamy przełomu w mechanizmie uwagi będziemy tylko czytać jak ktoś ekscytuje się tym, że jego model zrobił 10% tasków juniorskich i to tylko w czasie 2 razy dłuższym niż zajęłoby to juniorowi...
- Rejestracja:ponad rok
- Ostatnio:około 11 godzin
- Lokalizacja:Poznań
- Postów:8
5
Na ten moment pozostaję nieprzekonany: jeżeli w materiałach marketingowych (które zazwyczaj są napompowane na maksa) chwalą się 13%, to przed nami naprawdę daleka droga. Myślę, że najbliższą przyszłością są narzędzia które zwielokrotniają produktywność programisty, ale nadal wymagają nadzoru. Dzięki temu team 4 programistów będzie tak produktywny jak team 6-7 osób przed AI.
Nawiasem: uważam że humanizowanie AI w marketingu szybko się zestarzeje. Jest w tym dużo retrofuturyzmu, ale rynek się szybko przyzwyczai że to normalna sprawa że komputer sam generuje kawałki kodu i stanie się to zwykłym narzędziem, a nie jakiś mini człowiekiem zaklętym w maszynę :D
Fakt. Plików w komputerze w czasach Windows XP szukał piesek. A teraz już nie pieska. Albo spinacz był jeszcze w office.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:minuta
- Postów:8397
4
I tak zawód programisty zostanie zaorany jak i widzę, że też PO nie będą mieli co robić.
Następne w kolejce pewnie będzie to, że AI będzie w stanie wymyślić produkt.
Np. karmisz go danymi z jakiejś branży czy dyskusjami z netu różnych ludzi, a potem znajduje potrzebę biznesową i wymyśla produkt. A potem sam go programuje. Potem sam tworzy filmiki reklamowe tego produktu i opłaca reklamy. A potem zbiera feedback od użytkowników i ulepsza produkt. Więc startupy będą się tworzyć, rozwijać i promować autonomicznie. Wystarczy rzucić kasę na zasoby AI i już, można będzie zarabiać.
Tylko że to będzie dystopia, jeśli AI będzie robić wszystko, to masę zawodów się polikwiduje. A ludzie, którzy będą posiadać kasę, będą sobie kupowali jak najwięcej mocy przerobowej tego AI (tak jak teraz w nieruchomości się inwestuje), żeby im generowało dochodowe startupy, a cała reszta społeczeństwa będzie tylko konsumować ich usługi wydając skromną kasę z universal basic income.
edytowany 3x, ostatnio: LukeJL
Tyko gdzie reszta społeczeństwa będzie pracować jak nie będzie już niczego :D
Nie będzie pracować, tylko będzie socjal dostawać.
" karmisz go danymi z jakiejś branży czy dyskusjami z netu różnych ludzi," tylko problemem będą śmieciowe dane, już teraz opinie tworzą i dyskusje prowadzą boty.
- Rejestracja:około 2 lata
- Ostatnio:22 dni
- Postów:54
1
Chat GPT też potrafił odpowiadać na pytania rekrutacyjne czy rozwiązywać tego typu problemy. To dodaje to dodatkową warstwę automatyzacji, ale nie ma tutaj innowacji.
Nazwali tego agenta "first AI software engineer" chyba po to żeby hype budować pod kolejne rundy inwestycyjne. Firma ma kilka osób i ciężko mi uwierzyć że mogą być jakąkolwiek konkurencją do choćby Microsoftu który posiada githuba największą bazę kodu na świecie.
Ale widziałeś, że oni chwalą się tym, że ich model w 2 dni robocze rozwiązał prostego ticketa z upworka, będąc prowadzonym za rączkę?
- Rejestracja:ponad rok
- Ostatnio:około 3 godziny
- Postów:16
- Rejestracja:ponad 12 lat
- Ostatnio:7 miesięcy
- Postów:6610
4
a może wreszcie uda się stworzyć AI, które będzie w stanie porządnie ticketa opisać - to byłby dopiero przełom
Ale żeby od razu zwalniać wszystkich SM, PM, PO i innych cudaków? Przecież to istota korpo :D
Gemini jest całkiem dobry w tworzeniu stories. Nawet wymyśla acceptance criteria
- Rejestracja:około rok
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:119
0
Do wszystkich entuzjastów:
Co takiego widzicie tutaj, czego nie widzieliśmy do tej pory? :)
@Rajmon: mi się poda ten moment jak on mówi o tym LLM jak o człowieku gdy pokazuje jak rozwiązał wrzuconego przez nich taska na upworku.
@bagietMajster: a mi, że setki osób po raz kolejny odleciało na podstawie tego że twórca narzędzia powiedział "to jest dobre narzędzie!" :) Znowu słyszymy o wykładniczym rozwoju AI mimo iż ten tool nie posuwa nas w rozwoju AI nawet o krok... Dodam że ten ticket na upworku to ~1.5h pracy ML Engineera a on robił go 2 dni... Dzisiaj wieszczą szybko armagedon, za tydzień stwierdzą, że "no jeszcze nie teraz ale za miesiąc to już na pewno"... I tak od toola do toola
Trochę takie tworzenie banki spekulacyjnej. Jedna firma stworzy rozwiazanie z 14%, inna firma stworzy już z 20%. I wszystko opiera się na prawdopodobieństwu. Masz duży zbiór danych i z jak największym prawdopodobieństwem na wyjściu dostaniesz określony wynik. Nie ma tam żadnej jakichś magicznych procesów, których sami jako ludzie nie potrafimy zrozumieć we własnym mózgu. Więc jak możemy stworzyć cos równie inteligentniejszego od Nas. Ok, może ta niby inteligencja będzie posiadać duży zbiór danych. Ale dalej jest to wnioskowanie na podstawie jakiegoś algorytmu.
- Rejestracja:około rok
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:119
2
Btw. Twórcy tego rewolucyjnego narzędzia gdy amerykański reddit wyczaił że https://preview.devin.ai/ można tutaj dodawać plik o dowolnych rozmiarach zabezpieczyli się dodając klasę "hidden" do przycisku... Także no jutro za te 21 baniek zapłacą billa za S3 i czekamy na kolejnego toola
- Rejestracja:ponad 4 lata
- Ostatnio:około 3 godziny
- Postów:220
2
no i wyjaśnione - na filmikach wszystko super, a w rzeczywistości nic nie działa xD
- Rejestracja:ponad rok
- Ostatnio:3 dni
- Postów:434
4
@dmw: wydaje mi się że twórca tego narzędzia jest @johnny_Be_good
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:2 minuty
- Postów:439
0
LukeJL napisał(a):
I tak zawód programisty zostanie zaorany jak i widzę, że też PO nie będą mieli co robić.
Następne w kolejce pewnie będzie to, że AI będzie w stanie wymyślić produkt.
Np. karmisz go danymi z jakiejś branży czy dyskusjami z netu różnych ludzi, a potem znajduje potrzebę biznesową i wymyśla produkt. A potem sam go programuje. Potem sam tworzy filmiki reklamowe tego produktu i opłaca reklamy. A potem zbiera feedback od użytkowników i ulepsza produkt. Więc startupy będą się tworzyć, rozwijać i promować autonomicznie. Wystarczy rzucić kasę na zasoby AI i już, można będzie zarabiać.Tylko że to będzie dystopia, jeśli AI będzie robić wszystko, to masę zawodów się polikwiduje. A ludzie, którzy będą posiadać kasę, będą sobie kupowali jak najwięcej mocy przerobowej tego AI (tak jak teraz w nieruchomości się inwestuje), żeby im generowało dochodowe startupy, a cała reszta społeczeństwa będzie tylko konsumować ich usługi wydając skromną kasę z universal basic income.
Myślisz, że kto będzie płacił na universal basic income i kto będzie miał cel w tym, żeby kasę rzucać na plebs bez pracy ;)?
Państwo nie będzie miało z czego no chyba, że będą potężne podatki od korporacji kilku-kilkunasto procentowe, żeby przefunnelować te pieniądze do obywateli
"przefunnelować" jeszcze nie widziałem, jesteś prawdziwym prekursorem Ponglishu
Dziękuję
- Rejestracja:ponad 2 lata
- Ostatnio:24 dni
- Postów:33
0
Nie zastanawialiście się czemu jest taki run na AI wśród Big Tech? Oni już mają swoje chmury, dołożą do tego developerów AI i nagle będą w stanie ogarniać kompleksowo potrzeby swoich klientów. Software housy, outsourcing itp przestanie istnieć. Do tego wszystkie firmy nietechnologiczne zredukują działy z programistami, zostaną może jacyś sysopsi/admini do ogarniania infrastruktury.
Ja wiem, że to jeszcze brzmi jak SF, ale od czasu wejścia smartfonów nie widziałem takiego parcia na rozwój technologii. Żaden druk 3D, VR, blockchain nie miały takiego hype'u. To oznacza, że są bardzo duże pieniądze w grze. Patrząc na tempo i na fakt, że cały świat dziś pracuje nad AI - moim zdaniem dzielą nas od tego może dziesiątki miesięcy, ale na pewno nie lat.
Zobacz pozostałe 24 komentarze
A to, że 1 neuron sztuczny != 1 ludzkiemu to chyba tylko Ty potrzebujesz się dowiedzieć...
@CoderOne: Ale wiadomo, że sztuczny neuron nie będzie równy mózgowemu, bo organizacja mózgu jest inna niż to, co jest w LLM. Na pewno będzie działać inaczej (lepiej albo gorzej). Samo to, co @Rajmon tłumaczył. Możesz mieć tyle samo neuronów w sieci, ale jak je zorganizujesz i trenujesz w inny sposób, to sieć nadaje się do innych rzeczy
@miiiilosz: @Rajmon no ale zastanówcie się jaki jest cel AI? Cel AI to POBIĆ inteligencje człowieka. Wtedy może nastąpić pełna automatyzacja w wielu zawodach. Potem piszecie "Na pewno będzie działać inaczej (lepiej albo gorzej)" no ale właśnie to jest kluczem xD Bo jeżeli te neurony sztuczne w tej samej ilości co ludzie dadzą większą inteligencję / IQ to wtedy model AI można już bardziej biznesowo sprzedawać.
Wy próbujecie mi wcisnąć argumenty bardziej ze strony "kodera klepacza" a ja patrze biznesowo jak "klient/project manager"
Dopóki AI nie przewyższa skillem człowieka to każdy ma raczej beke z tego AI i nie traktuje go poważnie w biznesie (mowa o zastosowaniu komercyjnym, nie chodzi o wycenę spólek giełdowych AI).
Jeżeli natomiast okaże się, że skalowanie neuronów nic nie daje bo są gorsze niż ludzkie to wtedy rozwiną AI w innym kierunku np: inne dane wejściowe, dane syntetyczne, nauka przez wzmocnienie itd.
Póki co w temacie AI firmy rozwijają się na ślepo, bo sami jeszcze nie wiedza gdzie jest limit, co daje zysk a co straty, który kierunek inwestycji jest najlepszy
- Rejestracja:około rok
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:119
5
@CoderOne - jesteś zafascynowany możliwościami AI... WIęc chyba pora na "ostateczne zaoranie"
- Screenshot 2024-03-13 at 13.03.44.png (518 KB) - ściągnięć: 48
Zobacz pozostałe 16 komentarzy
@CoderOne: gdyby to skalowanie neuronów miało faktycznie idealne przełożenie na wydajność, to 1) nie mielibyśmy całej techniki zorientowanej na "pruning" 2) całe distilled learning by nie miało prawa istnieć. Nie znamy dobrze funkcjonowania własnego mózgu (tu z kolei cały Blue Brain Project na EPFL się kłania), a ktoś może nieomylnie twierdzić cokolwiek o liczbie neuronów?
W małych projektach za dużo neuronów, to sieć zamiast się uczyć/generalizować to zapamiętuje wszystko jak idzie, gdyż ma wystarczającą pojemność, a jak ma za małą to nie da rady się nauczyć, a pośrodku jest złoty środek czyli generalizuje. ChatGPT jest akurat idealnym modelem, w porównaniu do takiego Gemini co kompletnie nie rozumie co się do niego mówi językiem naturalnym. Można powiedzieć, że inteligencja języka naturalnego jest już rozwinięta przyzwoicie można każdy problem wymagający rozumowania rozwiązać.
- Rejestracja:prawie 5 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:536
- Rejestracja:prawie 5 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:536
0
Brawo @Rajmon wygrałeś dyskusję w internecie
Ale skoro chat-gpt i tak jest głupi i nie można mu ufać w kwestii kodu tym bardziej nie umie on zestawić komentarzy z widzą naukową tylko próbuje po stylu wypowiedzi dotrzeć kto jest bliżej prawdy xD
nie ocenia merytoryki tylko styl
- rajmon xDD.png (56 KB) - ściągnięć: 29
Zobacz pozostałe 3 komentarze
Oj chyba coś halucynujesz :) Nic takiego nie napisał. Wręcz podkreślił że moje argumenty uwzględniają obecny stan wiedzy naukowej.
napisałem mu wyraźnie "zestaw z nauką" i gdzie tu widzisz zestawienie? nie podał żadnych odwołań do googla. Nie słucha mnie!!!
nauka != odwołania do googla xD
Ale Ty wiesz, że Index Google aktualizuje się częściej niż raz na pół roku? xD
- Rejestracja:prawie 5 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:536
0
Czyli wychodzi na to, że twór Sama Altmana jest mądrzejszy od Sama Altmana, bo nawet nie wymienił liczy parametrów oraz neuronów jako kluczowych w ulepszaniu modelu, a Altman sam mówi, że 
na tym się skupia, ciekawe :)
- GPT.png (58 KB) - ściągnięć: 30
No więc na przyszłość opierajmy swoje prognozy na wiedzy naukowej a nie na tym co powiedział CEO firmy, której zalezy na pozyskaniu finansowania
- Rejestracja:ponad 2 lata
- Ostatnio:dzień
- Postów:63
0
RIP branżo IT. Już za niedługo trzeba będzie odejść od biurka [*]
edytowany 1x, ostatnio: ProgrammingKing
Oh shit here we go again xD
@Rajmon: Nie przejmuj się to tylko nadmiar kortyzolu :-)
Ogólnie przeglądając media, to nastroje są absolutnie tragiczne. Ludzie już postawili krzyżyk na całym IT poza AI. Doom and gloom po całości.
Bo żyjemy w czasach gdzie mogę sobie powiedzieć "Mam toola który zastępuje pracowników branży X" i jeśli dodam, że toola opartego o AI to za chwile będzie milion artykułów o końcu branży X napisanych bez najmniejszej weryfkacji czy faktycznie mam takiego toola i jak dobrze on generalizuje... czy jednak ciut ciemniam... Dokładnie to wydarzyło się wczoraj... Ludzie są całkowicie bezmyślni...
- Rejestracja:ponad rok
- Ostatnio:5 miesięcy
- Postów:14
1
Może ten projekt jest rewolucyjny a może nie. Każdy kto się interesował branżą krypto jeszcze kilka lat temu pamięta ilosc scamowych projektów, które też miały okazać się rewolucyjne. Różnica polega na tym że z krypto przeszliśmy na ai.
Krypto okazało się jedną dużą stratą czasu jako "rewolucyjna technologia". Została spekulacja, bo wartościowych usecase'ów dla public blockchainów praktycznie nie ma.
- Rejestracja:około 16 lat
- Ostatnio:około 6 godzin
1
LukeJL napisał(a):
Tylko że to będzie dystopia, jeśli AI będzie robić wszystko, to masę zawodów się polikwiduje.
Masa zawodów się polikwiduje, a kolejna masa zawodów się narodzi. Społeczeństwo ewoluuje. Dawniej książki pisano ręcznie. Było bardzo mało książek i tylko najbogatszych było na nie stać. Później Gutenberg wymyślił prasę drukarską i coraz więcej ludzi mogło sięgnąć po książki. Jeszcze 100 lat temu w Polsce i w wielu innych krajach na świecie (poza Zachodem) był ogromny analfabetyzm. Dziś analfabeci trafiają się jedynie w biednych krajach Afryki. Dziś każdy w cywilizowanym kraju ma dostęp do książek, każdy może je przeczytać. Dziś uczy się ludzi matematyki, fizyki, geografii, a 150 lat temu to mało kto wiedział o istnieniu Japonii albo nawet Hiszpanii.
Dzięki sztucznej inteligencji ludzka inteligencja będzie jeszcze wyższa bo AI może być dobrym nauczycielem programowania, matematyki, fizyki. Poziom ludzkich umiejętności będzie wyższy i powstaną nowe możliwości wykorzystania tej wiedzy. Powstaną nowe zawody.
150 lat temu były takie zawody jak szewc, kaletnik, kowal, a nie było takich zawodów jak programista, automatyk, pilot samolotu, kierowca samochodu.
Ciekawe. Jak niektórzy się obecnie nazywają "Krawiec", "Tokarz" itd., to czy za jakiś czas ludzie będą mieli na nazwisko "Programista", "Bazodanowiec" itp.
@bakunet: nazwiska powstały w Polsce pod koniec średniowiecza. Kiedyś było bardzo mało ludzi, więc jak ktoś w wiosce miał na imię Jan, to wszyscy wiedzieli o kogo chodzi. Jak przybył do innej miejscowości, to do imienia dodawano miejscowość, np. Jan z Pacanowa. Jak ludzi zrobiło się więcej, to żeby ich odróżnić to do imienia dodawano zawód, np. Jan Kowalski. Teraz już nowe nazwiska nie powstają, więc raczej nie będzie nazwisk, które wymieniłeś. Chyba, że ktoś będzie chciał zmienić sobie nazwisko.
Nie narodzi całej masy zawodów. Przyszłe rewolucje przemysłowe nie będą jak te poprzednie gdzie głównym czynnikiem obok technologii była masa ludzka. Globalistom marzy się świat gdzie tylko 20 procent populacji wykonuje pracę, pozostałe 80 jest na czymś w rodzaju dochodu gwarantowanego.
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:10 miesięcy
- Postów:4700
0
- Rejestracja:około rok
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:119
3
Idealny przykład na to, że żyjemy w czasach w których wystarczy powiedzieć "mam rewolucyjne narzędzie oparte na AI" a bezmyślni dziennikarze nawet nie tyle nie zweryfikują w najmniejszym stopniu czy jest ono rewolucyjne, ale nie sprawdzą czy w ogóle je mam :)
https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/devin-ai-idzie-po-prace-junior-developerow-programisci-stworzyli-cos-co-moze-ich/4bvg4eq
EDIT. przepraszam, ale muszę wkleić cały akapit bo jest to ciekawy medyczny przykład chwilowego zaprzestania pracy wszystkich komórek mózgowych, nie prowadzący ostatecznie do zgonu:
Czy pojawienie się takich rozwiązań oznacza, że programiści będą mieć trudności ze znalezieniem zatrudnienia? Myślenie o tym, że będą mogli zlecać zadania do systemu AI i uwolnić się od monotonnych, banalnych zadań, by skupić się na bardziej kreatywnych i złożonych projektach, niestety zakrawa na naiwność. Pracodawcy najczęściej oczekują po prostu "więcej tego samego", bo generują pieniądze na konkretnych realizacjach. Jeśli więc robiliśmy zadania A i B, na których zarabiała dana firma, to będziemy ich robić znacznie więcej — albo będzie je robić za nas AI.
Pan dziennikarz wydaje się myśleć, że całe projekty składają się wyłącznie z monotonnych, powtarzalnych ticketów - np. firma sobie życzy - "programisto - klep mi unit testy, nie ważne po co - klep"... Nie ma modelowania logiki biznesowej wcale...
edytowany 2x, ostatnio: Rajmon
- Rejestracja:około 2 lata
- Ostatnio:22 dni
- Postów:54
0
Jak tylko zobaczyłem hasło "first AI software engineer' i sprawdziłem co to za firma to mniej więcej miałem już opinię taką jak na załączonym video.
Tu jest wysoko poziomowa perspektywa na tego typu firmy i produkty których teraz wyrośnie jak grzybów po deszczu. Nawet zapomniałem, że było już bardzo podobne narzędzie jak Auto GPT które też zachwycało w bencharmkach i demach, ale po publicznym releasie w realnym użyciu już niekoniecznie. Mniej się o nim mówiło no bo 'Auto GPT ' nie brzmi tak chwytliwie ja 'first AI software engineer'.
- Rejestracja:ponad 18 lat
- Ostatnio:około 7 godzin
0
całą dyskusja wygląda jak:
nie no, aż tak to nie, aż tyle to nie, za tyle to nie :) Proszę zejść z oczekiwaniami
- Rejestracja:około 16 lat
- Ostatnio:około 6 godzin
0
Rajmon napisał(a):
Idealny przykład na to, że żyjemy w czasach w których wystarczy powiedzieć "mam rewolucyjne narzędzie oparte na AI" a bezmyślni dziennikarze nawet nie tyle nie zweryfikują w najmniejszym stopniu czy jest ono rewolucyjne, ale nie sprawdzą czy w ogóle je mam :)
Oj tam zaraz bezmyślni. Gdyby dziennikarze pisali to co Ty piszesz, to nikt poza programistami nie chciałby tego czytać i taki dziennikarz nic by nie zarobił. Ten problem nie tylko dotyczy AI. Na przykład w polityce jest taki Jacek Bartosiak i Marek Budzisz, a nawet niektórzy generałowie, którzy pierniczą straszne głupoty na temat Rosji, Putina i armii rosyjskiej, a dziennikarze te bzdury chętnie podchwytują bo one dobrze się sprzedają i biznes się kręci. Tak samo Konfederacja i Mentzen opowiadają straszne debilizmy, ale że więcej jest ludzi głupich niż mądrych to dzięki temu kanał Mentzena na youtube się rozwija.
Ostatnio szef Nvidii Jensen Huang powiedział żeby młodzi ludzie nie uczyli się programować tylko żeby zajęli się rolnictwem. Myślę, że sztuczna inteligencja zastąpi tzw. "klepaczy kodu", a do rozwiązywania skomplikowanych problemów programistycznych będzie potrzebny człowiek, który będzie umiał korzystać z pomocy sztucznej inteligencji.
Pan dziennikarz wydaje się myśleć, że całe projekty składają się wyłącznie z monotonnych, powtarzalnych ticketów - np. firma sobie życzy - "programisto - klep mi unit testy, nie ważne po co - klep"... Nie ma modelowania logiki biznesowej wcale...
Projekty w całości nie składają się wyłącznie z monotonnych, powtarzalnych ticketów, ale myślę, że w Polsce takie tickety stanowią przeważającą większość.
Nawet do zastąpienia "klepaczy kodu" jest jeszcze długa droga... Bo problem jest tak, że owi klepacze zazwyczaj klepią na ciut większych codebase'ach niż todo apki :) Mój błąd, źle się wyraziłem - chodzi nie tyle o monotonne co będące w zasięgu obecnych modeli...
- 1
- 2