Powrót do biura a umowy B2B

Powrót do biura a umowy B2B
M1
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:6 dni
  • Postów:4
1

Witam,
Spotkał się może ktoś z problemem łączenia klientów obsługiwanych na B2B, już w tym okresie po covidzie? np. mam dwóch klientów i jeden domaga się powrotu do biura - minimum dwa piątki w miesiącu; do tej pory miałem 100% zdalnie obu. Teraz się zastanawiam co zrobić - odpuścić tego pierwszego czy kombinować z wolnym u drugiego (na dzień pracy w biurze dla pierwszego)

JQ
zaczyna sie XD
ZI
to Ty domagaj się zaporowej podwyżki i zobaczysz jak zareaguje
99xmarcin
Przecież zawsze w międzyczasie mogłeś się wyprowadzić do Pcimia co nie? I teraz dojazd już nie wchodzi w grę...
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:25 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
0

A co masz w umowie? Jak wygląda zapisek odnośnie miejsca świadczenia usług? Eh te zakamuflowane uop :D IMO klient może sobie chcieć. dopóki warunki nie są spisane przez obie strony to mogą sobie nawet życzyć żebyś nago do pracy przychodził a Ty nie masz obowiązku tego respektować.


Robię http response status cody w martwych ciągach
edytowany 1x, ostatnio: ledi12
cerrato
A oni nie mają obowiązku dalszej współpracy z typem :p
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8769
12

Głupie i naiwne pytanie - czy oni o sobie wzajemnie wiedzą? I jak masz zakontraktowane usługi - obu klientom sprzedajesz po 8h swojego czasu dziennie? Jeśli tak, to teraz skonczy się oszukiwanie i ściema, że pracujesz 16h dziennie na dwa etaty. Chyba, że masz to zrobione uczciwie - w takim razie przepraszam.


edytowany 1x, ostatnio: cerrato
Chdzk
Przeciez da sie wywnioskowac ze o sobie nie wiedza, nie znam przypadku zeby obie strony poszly na takie cos
cerrato
@Chdzk: też tak podejrzewam, ale chciałem doprecyzować
99xmarcin
Jaki etat?! Dwóch klientów i tyle. Gość działa jak każda mała firma budowlana co napodpisuje umów ile może a potem ociąga się z wykończeniem...
ED
A sprzedaje godziny swojej pracy czy umawia się na realizację projektu?
99xmarcin
Budowlańcy zobowiązują się do jednego i drugiego, a potem jest jak jest :P Nie ważne jaka jest jakość świadczonych przez ciebie usług, ważne jest jak wypadają one na tle konkurencji...
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
0

Mówisz twarde "nie" i elo. Raczej wątpię, że wypowiedzą Ci umowę z tego powodu. Nowego pewnie by nie zatrudnili w ten sposób, ale obecnego wątpię że będą zwalniać przez to.

S4
Raczej nie oznacza ze jie będę a rynek jest troche przypchany i może się to okazać dobrym sposobem na oczyszczenie środowiska z jednostek problematycznych.
Chdzk
Watpie zeby "pracodawca" z tego powodu wywalal i tracil czas/pieniadze na nauke domeny bieznesowej nowego developera, ktory nie wiadomo jak bedzie sprawwowal sie w praktyce i czy po pol roku nie zmieni roboty. Za duzo czynnikow ryzyka. Ja jako kontrahent/pracodawca bym takiego ryzyka nie podejmowal z tak blahego powodu (zakladajac ze nie mam obiekcji co do wydajnosci pracownika). Ewentualnie jak chcesz byc bardziej asertywny to mozna negocjowac, ze ok ale zjawisz sie raz w miesiacu.
DO
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:10 dni
  • Postów:180
7

Ja bym nie mówił otwarcie, że nie. Graj głupiego, powiedz że spoko, potem będzie piątek w który masz przyjść, powiedz że auto się zepsuło, kolejny piątek że jedziesz z rodziną w góry na mazury i nie chcesz tracić czasu na jazdę do biura, kolejny piątek to przeziebiles się więc nie chcesz kogoś zarazić, potem w końcu raz zawitasz z wielką łaską i tak ciagniesz

S4
Uwielbiam to profesjonalne podejście do biznesu.
MU
Ewentualnie raz na 2 miesiace sie zjawisz i bedzie. Robota jest zrobiona chyba to najwazniejsze. Czego oni jeszcze chca? Zebys spiewal i tanczyl?
CZ
@S4t: t a profesjonalnie jest umawiać się na jedną formę pracy a potem zmieniać ja wiedząc, że może to być duże utrudnienie dla pracownika? Coś za coś. Niech się cieszą że jest recesja bo inaczej to by dawno się zwolnił.
S4
Umawiasz się na to co jest umowie.
MU
W żadnej normalnej umowie B2B nie ma pracy z biura w zapisach. Bynajmniej ja tak nie miałem.
Drzewiec
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:115
1

Powiedz, że masz agorafobię i zaburzenia koncentracji poza swoim pokojem.

J1
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około 18 godzin
  • Postów:64
0

Umieszczanie obowiązku świadczenia usług w określonym miejscu i czasie ma zniamona UoP więc można założyć że tego nie masz. A jeśli nie masz to oficjalne mogą Cię cmoknąć. Naturalne mogą po prostu rozwiązać z Tobą kontrakt. Ale jak ktoś tu napisał - jakbym wiedział że twardo stoją przy swoim to bym grał na czas

edytowany 1x, ostatnio: Johnny1985
kimikini
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
2

znajomemu w firmie kazali wracac do biura na przynajmniej 2 dni w tygodniu a w tym samym czasie robil w drugiej firmie na caly etat zdalnie.
zamowil jakis fejkowy gips co zakladal przed daily i tak gral glupa jeszcze ze 2 miesiace nie robiac prawie nic + okres wypowiedznia przy ktorym nie robil juz zupelnie nic ciągnąc całą wypłatę :P czy polecam cos takiego? nie ale za te wyplaty mogl kupić auto z segmentu B w salonie :P

chcesz to dopytam co to dokladnie bylo ale pewnie cos z aliexpress ;p

edytowany 1x, ostatnio: kimikini
J1
Kolega mnie zainspirował :) Dawaj znać co to za gips XD
M1
A owszem, też dam im zarobić, a w zasadzie zainwestuję:P
DO
Uwielbiam te forum za to, że społeczność tak chętnie dzieli się swoją wiedzą :D
somekind
Po co gips, zwykła orteza pewnie wystarczy.
onomatobeka
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:384
7

Generalnie to jest bardzo ciekawe, jakie tematy dotyczące OE powstają tutaj w ostatnim czasie. Ludzie wprost szukają porad jak oszukiwać drugą stronę, natomiast inni chętnie odpowiadają.
Sami sobie kręcimy bata na siebie i lada moment pracy w pełni zdalnej będzie tyle, co przed covidem - czyli max kilkanaście % :)

edytowany 1x, ostatnio: onomatobeka
J1
To nie OE powoduje to że pracodawcy chcą powrotów (a przynajmniej nie w większości przypadków). Wbrew pozorom OE nie jest masowym zjawiskiem. Zerknij na UK - tam prawie nikt już nie ma full remote ale nie z powodu OE ale z powodów ekonomicznych: wykorzystanie dzierżawionych powierzchni biurowych, transport do-z pracy, restauracje które muszą wykarmić lunchami ludzi w biurze itp. Już to mówiłem na tym forum: korzystajcie z OE póki można - taka forma pracy z założenia nie może trwać latami a fajnie można nadgonić finanse
ON
Nigdy bym nie pomyślał o końcu pracy full remote z powodów ekonomicznych. Człowiek całe życie uczy się czegoś nowego.
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:25 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
1
onomatobeka napisał(a):

Generalnie to jest bardzo ciekawe, jakie tematy dotyczące OE powstają tutaj w ostatnim czasie. Ludzie wprost szukają porad jak oszukiwać drugą stronę, natomiast inni chętnie odpowiadają.
Sami sobie kręcimy bata na siebie i lada moment pracy w pełni zdalnej będzie tyle, co przed covidem - czyli max kilkanaście % :)

No u mnie w firmie zmienili już regulamin pracy. Można max do 10 remote w miesiącu... :) Dodam, że z nieoficjalnych źródeł wiem (poczta pantoflowa), że w dużej mierze przyczyniło się do tego OE i ogólny brak responsywności ludzi w business hours. IMO nadal jest to z d**y, bo dopóki robota jest zrobiona to nikogo nie powinna obchodzić responsywność czy inne bzdety. No ale co poczniesz :P


Robię http response status cody w martwych ciągach
edytowany 1x, ostatnio: ledi12
Zobacz pozostały 1 komentarz
LukeJL
Żądanie natychmiastowej responsywności to patologia i firma powinna się cieszyć, że ludzie nie są responsywni, bo to oznacza, że przynajmniej cokolwiek zrobią. W biurze przy żądaniu responsywności typu "nie odpisałeś przez 5 minut, już podchodzi do twojego biurka autor z pretensją, że nie odpisałeś" traci się masę czasu na szkodliwy multitasking (robisz swoje zadanie -> musisz przerwać, bo ktoś ma "pilną" sprawę, więc zajmujesz się drugą sprawą, a potem już ciężko wrócić do przerwanego zadania).
LukeJL
@Drzewiec trzeba przyznać trochę racji pracodawcom, bo jak programista ma określone moce przerobowe, to już lepiej żeby 4 godziny pracował, a 4 godziny spędzał na graniu w gry niż żeby 4 godziny pracował dla jednej firmy, a 4 godziny dla drugiej, bo obstawiam, że i tak ludzie na OE nie robią wcale 2 * 4h, bo to by oznaczało, że by musieli pracować po 8h dziennie (a nawet ludzie na jednym etacie tyle nie pracują). Nie zdziwiłbym się, gdyby OE oznaczało 2-3h dziennie dla jednej firmy i 2-3h dla drugiej. Tylko że jak ktoś i tak wykonuje swoje obowiązki, to po co się czepiać?).
LukeJL
Mam wrażenie, że OE i te masowe zwolnienia to dwie strony tej samej monety i po prostu wynik tego, że ludzie dostają za dużo kasy, a za mało mają do roboty (więc albo idą na OE wykorzystując sytuację, albo pracodawca pierwszy się skapnie, że są za mało potrzebni i ich masowo pozwalnia).
J1
Podpowiadam - rodzice bombelków mogą stara się o "elastyczną formę zatrudnienia" włączając w to pracę zdalną. Kombinujcie a będzie wam dane....
FR
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:932
1

No u mnie w firmie zmienili już regulamin pracy. Można max do 10 remote w miesiącu... :)

Ale to kto pracuje w tej firmie? Zakładam, że robią jakiś research, że 9/10 pracowników pracuje w promieniu 100km od miejsca pracy? Czy macie ludzi porozwalanych po całym kraju i z miesiąca na miesiąc wpada info "widzimy się w biurze albo do widzenia" po czym zwalniają znaczną część załogi bo nieliczni jednak mieszkają blisko?

Tego typu problemy to chyba tylko w jakiś korpo albo bankach, które poszły na remote ale tak czy siak dalej utrzymują powierzchnie biurowe albo mają swoje, większość firm które znam zrezygnowały z wielkich biur albo rozrastając się dalej mają tylko jedno małe na potrzeby głównych osób w firmie i trzymania dokumentacji papierkowej :P

ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:25 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
0
froziu napisał(a):

No u mnie w firmie zmienili już regulamin pracy. Można max do 10 remote w miesiącu... :)

Ale to kto pracuje w tej firmie? Zakładam, że robią jakiś research, że 9/10 pracowników pracuje w promieniu 100km od miejsca pracy? Czy macie ludzi porozwalanych po całym kraju i z miesiąca na miesiąc wpada info "widzimy się w biurze albo do widzenia" po czym zwalniają znaczną część załogi bo nieliczni jednak mieszkają blisko?

Tego typu problemy to chyba tylko w jakiś korpo albo bankach, które poszły na remote ale tak czy siak dalej utrzymują powierzchnie biurowe albo mają swoje, większość firm które znam zrezygnowały z wielkich biur albo rozrastając się dalej mają tylko jedno małe na potrzeby głównych osób w firmie i trzymania dokumentacji papierkowej :P

Korpo z oddziałami rozrzuconymi po świecie. Ten regulamin wchodzi od połowy maja i jestem ciekaw jak będą z tego rozliczać. Ja już dzisiaj wiem, że nie jestem w stanie pojawić się 10x w miesiącu w biurze. Co zrobią, zwolnią mnie? Nawet było by mi to na rękę :D


Robię http response status cody w martwych ciągach
J1
A czym argumentują przymus powrotu?
MB
MB
  • Rejestracja:około 2 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:105
5

Przez tego typu m.in wpisy na forum stawia się programistów trochę w złym świetle, bo naprawdę jest bardzo dużo ludzi którzy pracują zdalnie i są rzetelni :)

LukeJL
jeżeli kogoś wpisy na tym forum stawiają w złym świetle, to prędzej pracodawców, którzy przejawiają brak zaufania do swoich pracowników i micromanaging, a także firmy, które zatrudniają na B2B, ale dalej myślą, że są pracodawcami.
PW
@LukeJL: Nie spotkałem się jeszcze z firma w której nie byłoby możliwości pracy na UOP, ale z oczywistych względów wole B2B. Wiec o czym Ty gadasz? Mam nadzieje, że żadne korpo nie czyta twoich postów, bo jeszcze będę zmuszony pracować na UOP xD Wielcy biznesmeni ciągną dwa kontrakty bo pracuja na B2B, wszystko jasne
W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:21 minut
  • Postów:3553
4
onomatobeka napisał(a):

Generalnie to jest bardzo ciekawe, jakie tematy dotyczące OE powstają tutaj w ostatnim czasie. Ludzie wprost szukają porad jak oszukiwać drugą stronę, natomiast inni chętnie odpowiadają.

To też zauważyłem. Ot, taki chichot historii - za PRLu społecznie akceptowalne było ograbianie pracodawców, później mieliśmy chwilę względnego ucywilizowania, a teraz mamy znowu kombinowanie jak to naciągnąć prywaciarza-złodzieja na kasę.

Jasne, w pełni się zgadzam z tym, że OE - czy po prostu opieprzanie się na zdalnej - jest spoko, jeśli tylko faktycznie nie masz co robić w jednej robocie. Tzn. nie tylko wyrabiasz się z przypisanymi zadaniami, ale też nie ma nic w backlogu co mógłbyś dodatkowo wziąć. Nie mówię o zabawie w stachanowców, czyli żyłowaniu wyników, ale mam takie wrażenie, że jak ktoś zrobi zadanie wycenione na osiem godzin w dwie godziny to potem po prostu "wylogowuje się" (metaforycznie) z pracy na resztę dnia.

Dla mnie to jest identyczna sytuacja jak gdybyś rozmawiał z np. hydraulikiem, który mówi "paaanie, to będzie kosztowało pięć stów bo tutaj jest roboty na cztery godziny" - po czym po niecałej godzinie wychodzi i mówi "robota skończona, pięćset złotych się należy". Faktycznie, robota skończona, ale jednak pewne poczucie, że coś tu jest nie tak zostaje.

Najsmutniejsze jest to, że to właśnie przez takie jednostki firmy - wszystkie - muszą wprowadzać mechanizmy kontroli. I te mechanizmy będą coraz bardziej inwazyjne i coraz bardziej powszechne - więc gadka, że "a ja po prostu się zwolnię i znajdę robotę, gdzie mnie nie będą kontrolowali" w końcu nie zadziała.

edytowany 2x, ostatnio: wartek01
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
1
wartek01 napisał(a):

. nie tylko wyrabiasz się z przypisanymi zadaniami, ale też nie ma nic w backlogu co mógłbyś dodatkowo wziąć.

Nigdy nie ma takiej sytuacji xd właśnie o to chodzi, że oczekiwaną dzienną ilość zadań definiuje także sam pracownik / kontraktor. W tej samej firmie, w tym samym projekcie, na tym samym poziomie, jeden pracownik może być ambitnym pracoholikiem i pracować 10h dziennie, a drugi może mieć olewackie podejście i robić 2h dziennie. I ten pierwszy wcale nie zostanie leaderem a ten drugi nie zostanie zwolniony, obydwaj będą ciągle na tym samym stanowisku.

edytowany 1x, ostatnio: Pinek
Uśpiony wiosenny but
to prawda pracodawca nic się nie odezwie jak ktoś pracuje 10-12h I zaburza kompletnie I stucznie zawyża Velocity zespolu, ale jak ktoś.jiz robi robote 8h w4h to wielkie halo:)
EH
dlatego mi płacą za godzinę i jak tydzień popracuje 10h to mam kase za 50h a nie za 40.
IA
Co innego, że są zadania w backlogu, a co innego czy można je brać. Pracuje w projekcie klienta, gdzie zarówno PO jak i scrum master ze strony klienta nie pozwalają brać nic z poza sprintu. Bywa tak, że zadania kończą się na 5 dni przed końcem sprintu i po prostu te 5 dni się siedzi i ew. reaguje na jakieś "a może byśmy zmienili kolor tej kontrolki na żółty"
Uśpiony wiosenny but
ja jak mi zostaje to uwazam, ze to czas na refaktor, jakies ulepszenia kodu albo rzeczy ktore sa minor-medium i zostaly zapomniane w porzpednich stories a nie byly czescia AC bo nie ma DoD XD
J1
  • Rejestracja:około 3 lata
  • Ostatnio:około 18 godzin
  • Postów:64
0

Dla mnie to jest identyczna sytuacja jak gdybyś rozmawiał z np. hydraulikiem, który mówi "paaanie, to będzie kosztowało pięć stów bo tutaj jest roboty na cztery godziny" - po czym po niecałej godzinie wychodzi i mówi "robota skończona, pięćset złotych się należy". Faktycznie, robota skończona, ale jednak pewne poczucie, że coś tu jest nie tak zostaje.

Paaanie... ja nie wiem jakich Ty majstrów miałeś ale ja od żadnego nie usłyszałem nigdy że "pincet PLN za 4 h roboty" czy coś w ten deseń. Po prostu albo rzucają kwotę za robotę albo stawkę godzinową.
Kierownikowi budowy podbicie kwitów zajmuje 2 min a bierze za to kilka tysi - tu też jest niesprawiedliwość?

onomatobeka
To niezły kierownik budowy.
EH
@onomatobeka: chyba standardowy :p Najmujesz kierownika budowy bo tak wymaga prawo a i tak wszystko robisz sam lub ktos kogo zlecasz i kierownik pojawia się za rok jak już wszystko skończone :D
W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:21 minut
  • Postów:3553
8
Johnny1985 napisał(a):

Paaanie... ja nie wiem jakich Ty majstrów miałeś ale ja od żadnego nie usłyszałem nigdy że "pincet PLN za 4 h roboty" czy coś w ten deseń. Po prostu albo rzucają kwotę za robotę albo stawkę godzinową.

No to teraz wyobraź sobie ludzi robiących od godziny, którzy po godzinie pracy wychodzą na dwie godziny, potem wracają i wystawiają ci rachunek na cztery godziny.

Pinek napisał(a):

W tej samej firmie, w tym samym projekcie, na tym samym poziomie, jeden pracownik może być ambitnym pracoholikiem i pracować 10h dziennie, a drugi może mieć olewackie podejście i robić 2h dziennie. I ten pierwszy wcale nie zostanie leaderem a ten drugi nie zostanie zwolniony, obydwaj będą ciągle na tym samym stanowisku.

Ogólnie zauważyłem, że ambitne podejście w długim biegu się bardziej opłaca, natomiast nie jest to twarda reguła w stylu "jak będziesz robił X przez Y to dostaniesz Z".

PW
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Postów:159
6

Bronienie OE to jest jakaś patologia na tym forum.
Ludzie się tu okłamują, że są tak samo wydajni na jednym kontrakcie jak na dwóch, a w rzeczywistości po prostu są leniwi i robią minimum xD
I potem się dziwicie czemu jest coraz mniej ofert pracy full remote.

Gdybym miał firmę zatrudniająca programistów, pewnie zrobiłbym to samo co obecnie robią firmy IT. Wystarczy jeden dzień w tygodniu pracy z biura i to już odsieje cwaniaków od zmyślonych gipsów.

Zobacz pozostałe 6 komentarzy
rafal95p
hmmm czyli że miałbym raz w tygodniu jechać 600km do firmy tylko po to by szef był zadowolony że nie robię oe? Trzeba było o tym pomyśleć podpisując umowę. Dziecinada.
FR
@rafal95p: Co jest dzieciniadą? To, że 'szef' zatrudniał ludzi zdalnie z całej Polski, bo byli tańsi/lepsi niż lokalni, po czym uznaje jak rozwydrzona nastolatka, że się rozmyśla i od jutra widzimy się w biurze strasząc zwolnieniami co jest jeszcze bardziej dziecinne bo jego pracownicy nie mają tego w umowie? Masz rację, trzeba było o tym myśleć zatrudniając ludzi zdalnie :)
EH
@rafal95p: hahahahaha ja mam na umowie full zdalna i jakby jakiś szajbus kazał mi nagle przyjeżdzać do biura to bym powiedział adios. Zresztą nie może mi nakazać bo nie jestem pracownikiem. I tak jak napisał @froziu z którym o dziwi się musze zgodzić.
KE
Lol. Aktualnie bardzo łatwo jest powiedzieć adios, bo przecież masz na linkedzie stos wiadomości od rekruterów którzy chcą ci dać kontrakt. Szlag trafi to wszystko, jak się okaże, że w tych wszystkich kontraktach będzie klauzula o pracy z konkretnego miejsca, albo jakiś chamski zakaz konkurencji, a każda próba negocjacji tych warunków będzie wiązała się z podejrzeniem o cwaniakowanie i to firma powie adios. Obym się kurde mylił.
EH
@kelog: nie mam problemu w zrobieniu sobie przerwy i poszukaniu czegoś odpowiedniego w takiej sytuacji. A dodatkowo nie zamierzam być programista do 60 więc jak nic nie będzie to zmienię branżę.
CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2287
2

Ostatnio w biurze gadałem z kumplem z zespołu i nagle powiedział mi, że "muszę podejsc tam po papiery" pokazał mi budynek innej firmy(wiem że wcześniej twm pracował). Ja trochę zdziwiony dopytuje się czy dobrze zrozumiałem, że papiery odejścia i tak.
Po chwili uświadomiłem sobie, że on się zatrudnił tutaj ponad pół roku temu :D więc przez cały ten czas nawalał OE przychodząc raz do biura tutaj a raz do sąsiedniej firmy xD.

A wy się boicie, że nie będzie się dało robić OE w hybrydowym modelu. Da się tylko trzeba sobie znaleźć firmę z biurem obok :D

PW
Czyli co, biegał z dwoma lapkami? Czy te firmy miały tak słabe security policy (w zasadzie nieistniejące)
CZ
Nie wiem jak robił. Zresztą co złego w posiadaniu dwóch laptopów w biurze i używanie tylko jednego.
IT
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:261
4

Nie byłoby OE gdyby płace szły zgodnie z cenami. Aktualnie pensja seniora to powinno być jakieś 40k pln jak patrzymy na kursy walut.

I1
Idą i łatwo to sprawdzić - raporty płacowe dla IT i dane o inflacji.
DP
Przecież nawet jakbyś dostawał 59k to nadal szukałbys OE 😉 to nie o kasę chodzi, ale o to, ze MOGLBYS i miałbyś 100k.
D9
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:34
6
itsme napisał(a):

Nie byłoby OE gdyby płace szły zgodnie z cenami. Aktualnie pensja seniora to powinno być jakieś 40k pln jak patrzymy na kursy walut.

I jednym z powodów niskich pensji jest OE, ponieważ część osób zajmuje n stanowisk pracy i w korpo exelu wszystko się zgadza.

To również negatywnie wpływa na rekrutacje, firmy mają n więcej kandydatów i tworzą wygórowane wymagania i głupie procesy rekrutacyjne.

Dlatego jestem przeciwnikiem OE, ponieważ jako kontraktor z jednym klientem nie mam żadnych plusów związanych z tym „zjawiskiem”, a mogą mnie dotknąć negatywne efekty tego trendu.

Uśpiony wiosenny but
learn to adapt :) comfort breeds weakness
D9
nie jestem oszustem(dla niektórych tutaj to frajerstwo), i obecna pensja bardzo mnie zadowala(chociaż oczywiście chciałbym więcej), wszystkie firmy były ze mnie zadowolone(człowiek orkiestra, backend + devops + frontend) więc jestem jedną z osób które nie obawiają się o swoją pozycję na rynku i że jakiś chat AI mnie zastąpi.
Uśpiony wiosenny but
myślę, że devopsing to jest jedna z najłatwiejszych dziedzin do zastąpienia, wtedy tylko znowu zostanie adminowanie a nie bawienie się Infra as a Code jenkinsy kubernetesy config file teraformy ansible. Potem relatywnie łatwo bedsie frontend zostaje jeszcs mocna domena rozproszonych i ciężkich architekturalbie systemów Backend. Crudy też szybko będą zastąpione przez AI bo są schematyczne i powatrazalne
Schadoow
@Uśpiony wiosenny but: powodzenia w opisywaniu AI wymagań dotyczących accesibility na froncie :p. Albo bugów, że jakiś support system akurat nie wspiera tak zrobionego komponentu :p.
IT
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:261
0

Czysto teoretycznie jak jesteś kontaktorem powinieneś mieć kilku klientów. Słyszałem, że Bożenka w US szuka Twojego numeru tel tylko jej Access2000 laguje.

D9
teoria a prawo to dwie różne rzeczy, nikt nie nakazuje ci mieć więcej niż jednego klienta. Zmuszanie aby kontraktor pojawiał się w firmie już podchodzi pod podważanie stosunku pracy.
onomatobeka
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:384
6
itsme napisał(a):

Nie byłoby OE gdyby płace szły zgodnie z cenami. Aktualnie pensja seniora to powinno być jakieś 40k pln jak patrzymy na kursy walut.

Tacy seniorzy są teraz na rynku co twierdzą, że robią 2-4h i 'robota zrobiona', bo przecież taski z kolejki znikają ;)
Moim zdaniem senior, który nie jest proaktywny i nie wychodzi z inicjatywą, nie robi jakichś zaległych testów, refaktoringów(a tego nie da się robić pracując te 3-4h dziennie + context switch) to jest co najwyżej przeciętnym midem i dlatego firmy dostosowały płace do tego co mają do zaoferowania co raz częściej ludzie szukający pracy

edytowany 1x, ostatnio: onomatobeka
MU
Tak tak kolego wiem ze mnie tutaj miales na mysli. Zeby podniesc Ci cisnienie powiem Ci ze w obydwu firmach w OE mam powyzej stawek o ktorych piszesz. Po prostu trzeba ogarniac robote i robic z głową.
onomatobeka
jak ja Cię nawet nie kojarzę xd a więc klepiesz za np. 2x 50k? To pogratulowac, szok że znajdujesz jeszcze czas na szukanie jakiegoś dowartościowania się na forum :)
EH
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:1208
4
itsme napisał(a):

Czysto teoretycznie jak jesteś kontaktorem powinieneś mieć kilku klientów. Słyszałem, że Bożenka w US szuka Twojego numeru tel tylko jej Access2000 laguje.

Nie ma takiego przepisu więc Bożenka z us nic nie zdziała.

PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
4
onomatobeka napisał(a):

Moim zdaniem senior, który nie jest proaktywny i nie wychodzi z inicjatywą, nie robi jakichś zaległych testów, refaktoringów(a tego nie da się robić pracując te 3-4h dziennie + context switch) to jest co najwyżej przeciętnym midem

Nazywaj to jak chcesz, seniora od mida rozróżnia jedynia stawka, a nie to czy któryś z nich robi zaległe taski czy refactor.

MU
Kolega onomatobeka ma ból 4 liter o to ze robi pewnie refaktory po godzinach a płaca marnie :p I nie umie znalezc sposobu na branze IT
onomatobeka
Czy ból tyłka to nie wiem, po prostu mam krótkie doświadczenie z OE i piszę z własnego doświadczenia że to ma niewiele wspólnego z "seniorowaniem". Ale ogólnie ja nie lubię stać w miejscu, jeśli komuś takie czyszczenie backloga wystarcza długofalowo to spoko - wazne, że nie muszę z nim pracowac.
MU
Ja wykorzystuje IT do robienia hajsu nie wiem jak Ty moze lubisz pracowac dla idei hehe
D9
  • Rejestracja:około 12 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:34
1
Pinek napisał(a):
onomatobeka napisał(a):

Moim zdaniem senior, który nie jest proaktywny i nie wychodzi z inicjatywą, nie robi jakichś zaległych testów, refaktoringów(a tego nie da się robić pracując te 3-4h dziennie + context switch) to jest co najwyżej przeciętnym midem

Nazywaj to jak chcesz, seniora od mida rozróżnia jedynia stawka, a nie to czy któryś z nich robi zaległe taski czy refactor.

A później płacz, że ma się problemy w rekrutacjach i musi się uczyć przez 3 miesiące, aby przypomnieć sobie podstawowe rzeczy.
A po drugiej stronie jest człowiek, który cały czas aktywnie korzysta ze swojej wiedzy i wykorzystuje swoje 6 godzin w pracy do maksimum możliwości (mało kto pracuje 8 godzin) i firmy są zachwycone kandydatem.

To są właśnie te detale.

PI
Lol, w ogóle się nie zgadzam xd to właśnie ludzie długo pracujący nie mają czasu na przygotowanie się do rozmów, a ktoś kto ma olewackie podejście - ma.
D9
Częściowo się zgodzę, jak już wiem że odchodzę z firmy to też olewam sytuację i skupiam się na rekrutacjach. Prowadziłem też rekrutacje i łatwo wykryć kiedy kandydat ma płytką wiedze o danym frameworku i prawdopodobnie olewał poważniejsze taski w firmie. Głębszej wiedzy o danym problemie nie nauczysz się w domu tylko w poważnych projektach, a od seniora który pracował n lat przy danym języku/frameworku wymaga się czegoś więcej niż przestudiowania 100 questions for java/framework interview.
MU
Jak sie przejdzie kilkadziesiat rozmow o prace w karierze to uwierz mi ze nie ma to znaczenia bo prawie wszystkie pytania zarowno techniczne jak i te nietechniczne ma sie praktycznie oklepane.
IT
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:261
0

Zgadzam się, ktoś kto robi ten magiczny refactor (za który potem ma przypal jeśli coś nie wypali) nie powtarza sobie podstaw z książek albo nie robi w tym czasie zadanek z algo więc odpadnie ma rekrutacji z kimś kto ma wyrabia swoje taski i ma dużo energii i czasu na przygotowanie. Sad but true.

MI
Biznes i tak ma ten refaktor w dupie. Zależnie od tego kto decyduje o podwyżce w firmie, to możesz kompletnie nic nie mieć z takiego refaktora
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:25 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
3

@dinor913:
a od seniora który pracował n lat przy danym języku/frameworku wymaga się czegoś więcej niż przestudiowania 100 questions for java/framework interview

W takim wypadku rekrutujący musi mieć szerszą wiedzę, żeby to zweryfikować. Z moich doświadczeń wynika, że 90% rekrutujących ma właśnie wiedzę na poziomie 100 questions for x/framework interview. Z czego to wynika? Prawdopodobnie z tego samego co kandydaci o których dyskutujecie - Olewactwa, kombinowania i OE :D Oczywiście to żaden dowód na zasadność twierdzenia. Ot luźne info. W każdym razie to taka samo nakręcająca się spirala.


Robię http response status cody w martwych ciągach
edytowany 4x, ostatnio: ledi12
D9
Zgodzę się tutaj, rekrutację często też przeprowadza team leader którzy może programują 2-3 dni w miesiącu a reszta to jakieś spotkania.
CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:2287
3
itsme napisał(a):

Zgadzam się, ktoś kto robi ten magiczny refactor (za który potem ma przypal jeśli coś nie wypali) nie powtarza sobie podstaw z książek albo nie robi w tym czasie zadanek z algo więc odpadnie ma rekrutacji z kimś kto ma wyrabia swoje taski i ma dużo energii i czasu na przygotowanie. Sad but true.

W wielu firmach jak będziesz robił refactor to dostaniesz ochrzan za to, że marnujesz czas na to. Skoro robisz takie rzeczy to możesz zacząć chodzić na spotkania leaderskie, żeby tracić czas + robić bugi i odpalać stare toole firmowe, albo pisać testy.

edytowany 1x, ostatnio: Czitels
MU
Dokładnie. W 100% sie zgadzam. Dlatego trzeba robić co trzeba w miare dobrze i siedziec cicho. Ale kolega tamten ma jakies swoje teorie jak widac :D
MU
Kolege, który robil takie "refaktory" wrzucilu na pol gwizdka do innego projektu dodatkowo za frajer bo stwierdzili ze ma za duzo czasu wolnego :D
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:25 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
2
Czitels napisał(a):
itsme napisał(a):

Zgadzam się, ktoś kto robi ten magiczny refactor (za który potem ma przypal jeśli coś nie wypali) nie powtarza sobie podstaw z książek albo nie robi w tym czasie zadanek z algo więc odpadnie ma rekrutacji z kimś kto ma wyrabia swoje taski i ma dużo energii i czasu na przygotowanie. Sad but true.

W wielu firmach jak będziesz robił refactor to dostaniesz ochrzan za to, że marnujesz czas na to. Skoro robisz takie rzeczy to możesz zacząć chodzić na spotkania leaderskie, żeby tracić czas + robić bugi i odpalać stare toole firmowe, albo pisać testy.

Powiem więcej - W oczach menagerów, skram majstrów i innych cudaków będziesz najsłabszym ogniwem, bo w ich magicznych arkuszach nie będą zgadzać się kej pi aje. No bo przecież Zbyszek zrobił 5 g**no tasków a Ty robisz jakieś refaktory czegoś co i tak (jeszcze) działa. Potem na performance review usłyszysz, że jesteś za wolny :D Ew w drugą stronę tak jak @Misiek_Uszaty napisał - Robisz swoje taski + dobijasz refaktory. Nikt tego nie doceni tylko dorzucą Ci roboty na garba. W obu przypadkach programista nie ma żadnych benefitów z takiego podejścia, tylko traci. Oczywiście nie mówię, że nie warto robić refaktorów. Owszem warto i nawet trzeba tworzyć kod jak najlepszej jakości dla własnego komfortu, bo taki kod będzie łatwiej utrzymać. Niestety wiele firm nie podziela takiego podejścia, bo tam liczy się szybko i tanio (Głównie szybko) i często byle jak. Kluczem do sukcesu jest znalezienie tego sweet spota w tym szaleństwie.


Robię http response status cody w martwych ciągach
edytowany 2x, ostatnio: ledi12
MU
O to wlasnie chodzi.
MU
Ale to przychodzi z czasem dopiero po kilku latach.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)