Czy praca zdalna się kończy? Zostaje tylko hybryda?

Czy praca zdalna się kończy? Zostaje tylko hybryda?
MU
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:102
5

Cześć
stało się zdarzenie nieoczekiwane, klient się wycofał, przez co min ja jestem do końca obecnego projektu (koniec roku, max luty) i trzeba szukać nowych panów

zaczynam się rozglądać i remote to już nie ten remote co kiedyś
teraz, odniosłem takie wrazenie, wszyscy chcą jakoś z biura

UBS 1-2x w tygodniu w biurze
HCL jeden tydzień na 6 tygodni w biurze
mniejsze firmy, któych nazw nie pamiętam od 3 do 4 dni w tygodniu w biurze

nie było na razie oferty że remote 100%

Nie chcę na razie do biura bo mam wszystko fajne poukładane i działa w pytkę, wiem nikogo to nie obchodzi, ale chciałbym się zapoznać z Waszymi obserwacjami bo może być, że to ja wyciagam złe wnioski

K8
Volvo, Dell mają np. 100% remote. Tylko płacą poniżej średniej rynkowej na UoP.
Czulu
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:24 minuty
  • Postów:649
3

A gdzie szukasz ogłoszeń ? Ja znajduję więcej remote 100% niż kiedykolwiek.

MU
generalnie w internecie (LI, strony z ogłoszeniami itp), oczywiście jest remote, ale jak się podrapie, pogada to remote wygląda następujące - tak jest praca zdalne ALE - i to ale wychodzi na wierzch dopiero zaczynam szukać więc może to tylko takie wrażenie, ale na razie jeśli ktoś się odezwał to właśnie było to hybrydowo
Czulu
@mussel: sprawdź na justjoinit. Może masz za mało lat doświadczenia ? Albo nietypowy stack ?
SL
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:864
3

Dużo jest pracy zdalnej. Nie patrz na lokalne firmy, bo tam odsetek pracy biurowej może faktycznie być wysoki

stivens
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:40 minut
7

Zle szukasz w takim razie


λλλ
K8
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:131
0

Z mojego doświadczenia: jak ma być prawdziwe remote (bez tekstów typu "jak menadżer przyjeżdża ze Szwecji, to trzeba się pojawić w biurze" albo "trzeba przyjechać co dwa tygodnie na retro" etc) i odrzucasz kontraktornie i Januszeksy, za granicą szukaj..
W PL często oferta figuruje jako remote, a potem wychodzi, że to jest jednak hybryda (z rzadkimi wizytami, ale ciągle hybryda).

edytowany 5x, ostatnio: Kiko88
Zobacz pozostałe 2 komentarze
SM
Heh, no to odradzasz mu z trochę innych powodów niż brak możliwości pracy zdalnej, ja mam przeciwne doświadczenia, ale jak ktoś robi dziwne akcje to po prostu wpisuje konkretną firme na black-liste i już z nią nie gadam.
SM
Ja tak osobiście to trzymie się z dala od wszelakich firm telco ale to nie ma związku z tematem pracy zdalnej, jak ktoś chce może tam złapać prace zdalną.
K8
Rozumiem. Pracowałem kiedyś w jednej telco. Mobbing powyżej średniej, ale pewnie to przypadek... :P
ZN
Też byłam w telco. Mobbing, chlew i PRL mentalny. Albo ta sama firma, albo coś w tych telekomach jest.
SM
Ja tam się mobingować nigdy nie pozwoliłem ale skansen totalny. To chyba są najbardziej betonowe i przestarzałe firmy jakie są na rynku.
Miang
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:42 minuty
  • Postów:1659
2
mussel napisał(a):

zaczynam się rozglądać i remote to już nie ten remote co kiedyś

a kiedy było lepiej? do kitu jest od zawsze


dzisiaj programiści uwielbiają przepisywać kod z jednego języka do drugiego, tylko po to by z projektem nadal stać w miejscu ale na nowej technologii
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:1205
5

Praca zdalna się nie kończy. Skończy się, jak my (programiści) na to pozwolimy. Z moich obserwacji wynika, że w wielu korporacjach i zagranicznych firmach staje się to standardem. Często jedynie tzw. polski management musi trzymać za mordę swoich pracowników i każe im łazić do biur. Przed pandemią oferty pracy zdalnej szło na palcach jednej ręki policzyć, a teraz jest ich naprawdę całkiem sporo. W obecnej pracy (mała firma) mam tryb hybrydowy (2 dni w tygodniu na remote) co oczywiście mi się nie podoba. Odrzucam wszystkie oferty pracy, które nie są w pełni zdalne. Rozmawiam z rekruterami w sprawie ofert wyłącznie zdalnych. Jeśli dostanę dobrą ofertę pracy zdalnej, to po prostu zmienię pracę, bo nie widzę sensu w jeżdżeniu do biura. Ostatnio gadałem z zagraniczną firmą podesłaną przez rekrutera, która ma też biuro w Polsce, ale daleko ode mnie i mając na uwadze to, że niektóre firmy udają zdalne, zapytałem wprost, czy praca na pewno jest zdalna, bo jest to dla mnie jeden z głównych powodów, dla którego w ogóle rozważam zmiany i okazało się, że firma oficjalnie jest hybrydowa, ale prawie nikt do biura nie chodzi, ludzie mieszkają w całej Polsce, w różnych miastach i nikt ich nie zmusi, żeby przyszli do biura. Jak w najbliższym czasie nie dostanę fajnej oferty remote, to będę cisnął w obecnej pracy na pełny remote. Byłem w stanie tolerować taki stan rzeczy z pracą hybrydową przez jakiś czas, ale sobie to przemyślałem, pogadałem ze znajomymi z innych firm, pooglądałem oferty w necie i doszedłem do wniosku, że robię z siebie frajera jeżdżąc do biura. W związku z tym pracuję nad zmianą tego stanu rzeczy. Mam zamiar skończyć z jeżdżeniem do biura najlepiej w tym roku. :)

LitwinWileński
Twierdzisz, że jest sporo pracy zdalnej, ale sam od 2,5 lat (odkąd wybuchł covid) pracujesz hybrydowo i jak się pojawi oferta remote to na pewno zmienisz xD
wiciu
Oczywiście ludzie z neta wszystko wiedzą o Tobie lepiej, niż ty sam xD. Nie pracuję od 2.5 lat hybrydowo. W zasadzie w covidzie pracowałem cały czas zdalnie jakieś 2 lata z małymi przerwami. Jak wszystko zaczęło wracać "do normy", czyli całkiem niedawno, to zacząłem pracować hybrydowo. A oferta się pojawi jak przejdę rekrutację, w której teraz uczestniczę może w tydzień lub dwa : P.
F9
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:76
10

Na każdej stronie z ofertami pracy od razu ustawiam przycisk 100% remote, nie zamierzam psuć rynku. Poza tym mieszkam w małym mieście więc nie mam innego wyjścia. Jednak przyznaje rację, coraz więcej ofert wymaga jakieś formy pracy hybrydowej.
Do biura to ja mogę jechać na integrację i to w czasie pracy, oczywiście z zwrotem kosztów za podróż (tak mam w obecnej pracy).

piotrpo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:3277
3

Pracuję w korpo, takim +100k ludzi. Niby oficjalnie "hybrydowo", ale nikt nikogo u mnie w projekcie nie zmusza do pracy w biurze. Część zespołu nawet nie ma szans pojawić się w biurze. Raz zdarzyło nam się zgadać, że fajnie by było się zobaczyć i wypić wspólnie parę piwek - osoby "zdalne" się pojawiły, dostały przejazd + hotel i też nikt nikogo nie zmuszał do przyjazdu. Jedyne twarde ograniczenie, to "trzeba mieszkać w PL" wymyślone na jakimś nocnym zebraniu.
Szukając pracownika, pracodawca ma wybór - praca 100% zdalna, +30% na fakturze (szacuję po sobie), albo pogodzenie się, że będzie się miało słabszego pracownika. W najbliższym czasie nie ma szansy na powrót do "starej normalności", bo zredukowano liczbę biurek w firmie i jest ich mniej niż ludzi.
Z drugiej strony, to co zauważyłem, to zespoły często się umawiają na jakiś konkretny dzień pracy w biurze. Nie wiem, czy to kwestia wolnej woli ludzi, czy jakiegoś nadgorliwego managera, ale raczej to pierwsze.

ZI
Pół biedy jak jeszcze masz zespół w danym biurze (i faktycznie można się zgadać raz na jakiś czas), a nie rozsypany po całym świecie, jak to w kontraktorniach bywa.
JA
odnośnie wspólnego dnia w biurze, zawsze mnie to dziwi, to zupełnie nielogiczne (u mnie też na to cisną). Moją jedyną motywacją do pracy zdalnej jest niechęć do zarażenia się jakimś choróbskiem, więc staram się pojawiać w biurze wtedy, gdy nikogo w nim nie ma (skoro już każą mi tam przyłazić).
piotrpo
@Jaime: U mnie w projekcie nikt na to nie ciśnie i nie każe. Jak idę do biura, to dzień wcześniej mówię, że będę, czasami ktoś jeszcze chce wpaść, bo chce się odpocząć od żony, dzieci, pogadać przy kawie o pierdołach, albo rzeczach technicznych.
nowy_kret_2
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Postów:305
0

technologia to java?

piotrpo
Nie wiem czy mnie dopytujesz. U mnie w projekcie tak, ale jest też sporo C++ i innych dziwactw
PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
6

Na JustJoinIT czy NoFluffJobs zaznaczam remote i nagle wszystkie oferty są full remote :D

T2
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:8
13

Niektórzy tutaj mają na prawdę marne pojęcie o rynku, nie róbcie ludziom wody z mózgu. Praca w pełni zdalna od kilku miesięcy NIE funkcjonuje. U mnie szef kazał przychodzić 3x/tygodniu do biura i lata nad nami z batem i trzyma nas za mordki. To koniec rynku pracownika, u nas obniżki 10% od przyszlego roku oraz dress code. Do tego liczenie lini kodu, oraz pól requestów. Premie póki co jeszcze funkcjonują, no chyba, że weźmiesz więcej niż 5 dni urlopu w ciągu roku, wtedy nie, no ale jak ktoś chce się obijać, to wiadomo, lepiej zająć się wędkarstwem.

Zobacz pozostałe 9 komentarzy
RE
Praca zdalna jest dla zarzadu panie Areczku dla pana nie ogrzewany kontener na hali.
SM
Wypłata Panie Areczku jest dla zarządu, Pan pracuje w najlepszej firmie w okolicy, ludzie z innych firm Panu zazdroszczą :). Druga cześć tego tekstu jest autentyczna, Janusze co płacą minimalną serio tak mówią :D
RE
znan była mi taka fabryczka w jednej miejscowości gdzie(sam słyszałem na własne uszy) pani z biura na spotkaniu chwaliła się przed inżyniermai z produkcji że to super firma bo przecież płacimy terminowo!
SM
@revcorey: O tak, to jak podkreślali jacy to oni są terminowi też było zabawne. Tak jakby to było jakiekolwiek osiągnięcie :)
Przem Cio
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:32
0

ja tam sobie chwalę chodzenie do biura, bo daleko nie mam, a teraz nikt prawie nie przychodzi więc cisza, spokój i pyszna kawa :P

SM
Ja też sobie chwale mam jakieś 3 metry od łóżka, na bufet też nie narzekam pizza, piwko, 4p i można pracować :)
RequiredNickname
a potem stukasz w marną klawiaturę na kabelku której wcześniej używał jakiś piwniczak niemyjący rąk po kupie xD
Przem Cio
eee mam swoją :)
K8
K8
  • Rejestracja:około 4 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:791
1

Naprawdę, taka to krzywda przychodzić do biura? Naprawdę uważacie, że siedzenie na dupie cały dzień, smrodzenie się jest zdrowe? Zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Chciałbym mieć pracę w IT o układzie hybrydowym.

Zobacz pozostałe 24 komentarze
K8
kosmonauta80
Reasumując: robienie sobie beki z ludzi, którzy lamentują bo trzeba czasem pojawić się w biurze (wielka krzywa doprawdy, a co było przed kowidem?) === bycie boomerem i narzucanie stylu życia innym xD xD xD
Crowstorm
Zdradzę ci kosmiczną rzecz - możesz wyjść z domu po pracy, nikt tego nie sprawdza!
SM
Ja powiem nawet więcej możesz wyjść nawet przed pracą a na zdalnej to i nawet w trakcie :)
1programmer
Przyznaj się, że masz ból 4 liter, bo te skurwisyny programisty tyle zarabiajo i jeszcze czegoś wymagajo. Do programowania wystarczy kąkuter i mogę nawet leżeć na malediwach. Taka specyfika pracy. Plusy pracy zdalnej: mniejsze korki, mniejsze koszta pracodawcy, zadowolenie pracownika. Wszyscy zyskują, ale jednak pozostaje niesmak, że szef nie popatrzy przez ramię Areczka i nie bedzie wiedzioł co on tam robi, że traci moje pieniądze. Lepiej przekierować energię na naukę programowania i też kosić hajs za nic, przecież programowanie jest banalne.
RequiredNickname
szkoda, że nie mozna na 4p jak na fejsie dać "hahaha" do posta xD
CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:2284
1

Na pewno jest o wiele lepiej niż przed pandemią. Natomiast prawda, pojawia się coraz więcej ofert hybrydowych. Z tym, że z tego co zauważam to są to głównie duże molochy, albo po prostu słabe oferty.

SM
Tak to jest zabawne, jak ktoś mi proponuje hybryde to ja zawsze odbijam piłeczke że pewnie płaci więcej niż konkurencja na zdalnej :)
RE
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:105
3
kosmonauta80 napisał(a):

Naprawdę, taka to krzywda przychodzić do biura? Naprawdę uważacie, że siedzenie na dupie cały dzień, smrodzenie się jest zdrowe? Zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Chciałbym mieć pracę w IT o układzie hybrydowym.

jak przez ponad dwa lata praca zdalna stała się filarem to potem ciężko wrócić na stare tory.

historia z jednego korpo
kolega ma dziecko, alergiczne, żłobek odpadał, bo nikt nie chciał podać leków jakby co - no nie i już, ale udało się znaleźć nianie, niestety między wyjściem niani a powrotem zony (jej charakter pracy uniemożliwiał zdalną) była dziura, około 1h
na zdalnej to w ogóle nie bolało

niestety przyszedł rozkaz z centrali z zagranicy że w ciągu 2 tygodni powrót do biur - no i co kolega z zoną mogli zrobić w ciągu 2 tygodni, tylko znaleźć pracę 100% remote jako dev :) co też się stało

pewnie gdyby tego całego zamieszania z wirusem nie było trzeba by było ogarnąć to w inny sposób, zresztą na początku całej historii żona kolegi była na wychowawczym, jej pracodawca nalegał na powrót, no to zorganizowali sobie życie tak a nie inaczej
praca zdalna dała jakieś tam możliwości, z których skorzystali, aie potem pojawił się problem, bo nie dało się tego odkręcić łatwo i szybko

tu raczej (moim zdaniem) nie sama praca z biura jest problemem ale dojazd do niej - czyli 1 do 2h w plecy a to już robi różnicę bo zamiast około 8h bloku potrzebujesz nagle 10h ciągłego slotu czasu

gdyby hybryda polegała na tym, że 6h w biurze a potem dorobisz wieczorem - to byłoby OK, taki miks
i wilk syty i owca cała

Veo
nie bardzo rozumiem jak 6h w biurze i dorabianie wieczorem rozwiązuje problem 2h zmarnowanych na dojazdy
CR
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:116
2

W Javie zauważyłem duży powrót do hybrydy z tego względu że to język typowo do korpo, a widać że korpo coraz bardziej forsują powroty, po coś te biurowce stoją.

Jednakże masz dużo ofert pracy z remote gdzie jeszcze przed pandemia się robiło zdalnie np. Railsy.

edytowany 1x, ostatnio: crx
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:3169
2

Fakt: firmy probuja chociaz czesciowo sciagac ludzi do biur. Nawet u mnie sa zespoly gdzie manago cisna zeby sie ludzie raz w tygodniu spotkali w biurze, chociaz oficjalna wykladnia firmy jest ze full-remote. Nie mniej wciaz mozna miec prace 100% full remote (pisze z perspektywy seniora).

Gdyby firma oglosila obowiazkowe wizyty w biurze - bede szukal nowej pracy. Nie mam zamiaru tracic 2h dziennie na dojazd.

K8
K8
  • Rejestracja:około 4 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:791
0
WhiteLightning napisał(a):

Nie mam zamiaru tracic 2h dziennie na dojazd.

To jak sobie radziłeś przed kowidem? Marnowałeś wtedy te 2 godziny?

Zobacz pozostały 1 komentarz
K8
kosmonauta80
Czyli jak ktoś szuka pracy stacjonarnej lub hybrydy (wchodząc do IT) to będzie miał łatwiej?
WhiteLightning
@kosmonauta80: tak i wk... mnie to niemilosiernie. Poza tym w biurze jestem o wiele mniej wydajny (powiedzmy 1/3 tego co z domu) bo bardzo meczy mnie open space.
SM
A jak sobie ludzie radzili w średniowieczu? Nie mieli tyk wszystkik komputróf i też było, a teraz to im się w d**ak poprzewracało :)
RequiredNickname
Przed covidem mógł tracić te 2h, teraz nie traci i nie chce tego zmieniać. Czego nie rozumiesz?
WhiteLightning
@RequiredNickname: masz ode mnie wirtualnego plusa.
piotrpo
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:3277
6

@kosmonauta80: Jakie znaczenie ma to co było przed pandemią? Te 2 godziny dojazdu, to czas, który poświęcam na pracę, a nie zostaję za niego wynagrodzony. Jeżeli mam dostawać swoje przysłowiowe "15k" za 168 godzin miesięcznie, albo za 210, to wybieram bramkę pierwszą. Myślę, że nie jestem sam. Dochodzi do tego jeszcze jakiś tam koszt tych dojazdów i wynik jest taki jak przedstawiłem parę postów wyżej - 30% ekstra.

Zobacz pozostałe 4 komentarze
Miang
czas jest problemem nie cena za migawkę
Crowstorm
@kosmonauta80: Tym bardziej dla programisty koszt dojazdów jest problemem, bo jak typ ma stawkę 200-300zł za godzine i marnuje 2h na dojazd to jest w plecy 600zł dziennie.
K8
kosmonauta80
Znikome koszty przy zarobkach rzędy kilku k zł.
kimikini
@kosmonauta80: ale to zupelnie nie chodzi o koszta bo finansowo mnie na to stac i w ogole tego nie odczuje ale o zaoszczedzony czas ktory wole spedzic na czyms zupelnie nie zwiazanym z praca :)
Crowstorm
Kosmonauta pewnie jedyne zajecie po pracy to chlanie piwska i ogladanie patostreamow to co mu tam 2h w te czy druga
SO
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:18 dni
  • Postów:52
8
kosmonauta80 napisał(a):
WhiteLightning napisał(a):

Nie mam zamiaru tracic 2h dziennie na dojazd.

To jak sobie radziłeś przed kowidem? Marnowałeś wtedy te 2 godziny?

wtrące się w Waszą wymianę zdań
dla mnie przed wirusem czas dojazdu był istotnym faktorem w wyborze pracodawcy
od "zawsze" mieszkam na obrzeżach także dojazd "do miasta" to nie było nic przyjemnego, ale co zrobić, taki był klimat

ostatnie lata nagle pozwoliły zredukować wpływ tego faktora niemalże do zera, jak teraz znów będzie trzeba go brać pod uwagę to może zaboleć, jednych (jak ja) mniej, innych (co się wyprowadzili do mniejszych miejscowości i nie musieli np wynajmować) bardziej

po prostu nagle okazało się, że na zdalnej tez można, ludzie przeorganizowali swoje życie (np kolego z Warszawy wrócił do Grodziska i stamtąd pracuje i żyje i ma więcej $ dzięki temu) a tu nagle znów powrót do starego

edytowany 1x, ostatnio: sobbek
R7
Ja podobnie, jak rozglądałem się za inną firmą, to patrzyłem gdzie jest dobry dojazd z dworca kolejowego. A decyzja w ówczesnej firmie o zmianie biura na wypizdowo bez dobrego dojazdu tylko przyspieszyła moją decyzję o zmianie. No i bardzo się cieszę, że parę lat temu się spiąłem i podłączyłem światłowód do domu, dzięki temu w zdalnej pracy i szkole daliśmy radę działać.
T2
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:8
5
taro2 napisał(a):

Niektórzy tutaj mają na prawdę marne pojęcie o rynku, nie róbcie ludziom wody z mózgu. Praca w pełni zdalna od kilku miesięcy NIE funkcjonuje. U mnie szef kazał przychodzić 3x/tygodniu do biura i lata nad nami z batem i trzyma nas za mordki. To koniec rynku pracownika, u nas obniżki 10% od przyszlego roku oraz dress code. Do tego liczenie lini kodu, oraz pól requestów. Premie póki co jeszcze funkcjonują, no chyba, że weźmiesz więcej niż 5 dni urlopu w ciągu roku, wtedy nie, no ale jak ktoś chce się obijać, to wiadomo, lepiej zająć się wędkarstwem.

Moi drodzy, prosiliście w komentarzach o rady jak żyć w obliczu kataklizmu, który jest już tuż za rogiem. Niestety mam na was wywalone i nie jestem dobrym samarytaninem, ale z drugiej strony nie mam co robić bo właśnie czekam na BA jak skończy mi opisywać taska w JIRA. Zwracam mu uwagę już drugi raz w tym tygodniu, bo podaje same ogólniki, bez nazw pól w bazie danych, a ja się nie będę domyślał. IT to sport dla ludzi konkretnych, kod to zera i jedynki, nie ma stanów pośrednich. Ehhh. No, ale wracając do tematu. Rady na kryzys.

Przepraszam tylko, że nie mogę podawać więcej detali z mojej pracy, bo boję się o ewentualne konsekwencje. W tamtym roku laska z HR obsmarowała szefa gdzieś na portalu, nie wiadomo którym, jakiś wykop czy inne gunwno i nie widziałem jej w pracy od kilku miesięcy. Co prawda wrzuca na Linkedin zdjęcia z kaszojadem, więc pewnie jest na macierzyńskim, ale niesmak pozostał.

Dobra, 10 przykazań na kryzys pracy zdalnej.

  1. Zawsze mów, że ty pracujesz szybko, tylko okoliczności sprawiają, że jest wolno. QA wolno testuje twoje zmiany, BA opisuje taski w sposób zbyt ogólnikowy, wręcz prostacki, ty robisz co możesz, ale no zbyt dużo nie możesz. Takie jest IT, takie jest programowanie.
  2. Mów, że nie możesz pracować w hybrydzie, bo ludzie sprawiają, że jesteś mniej produktywny. Gadają, psioczą, hałas, harmider itp. Ja np. tak powiem szefowi, tylko czekam na odpowiedni moment, bo dopiero co dowalił z tymi obniżkami 10% to nie chcę ryzykować.
  3. Wyczaj kiedy loguje się szef i loguj się 5 min wcześniej. Ustaw status w timsach albo slacku i zagotuj wodę. Będzie potrzebna w następnym kroku.
  4. Pij dużo kawy i innych energetyków. Kodowanie 'na sucho' jest dobre i wartościowe, ale tylko dla małych dziewczynek. Mężczyzna naparza w klawiaturę na pełnej. Zadanie domowe - przeczytaj definicję pasji na wiki i dowiedz się, że pasja to "cierpienie, męka". Moją męką jest teraz
  5. Myśl racjonalnie, nie nawiązuj stosunku emocjonalnego (ani jakiegokolwiek innego broń Boże) z tym co wmawia ci szefostwo. Będą mówić ci, że masz rozwijać soft skille w biure - walą cię, nie powiem w co, bo mnie dojedzie cenzura, a mam ważne rzeczy do przekazania. Soft skille są dobre, ale praca zdalna jest lepsza.
  6. Chcesz podwyżkę i pracę zdalną? Chyba robisz sobie jaja (albo zamieniłeś się z kimś na coś, nie powiem na co, bo to brzydkie słowo, a jesteśmy przecież elitą na tym krajowym zalewie gunwna). W czasach kryzysu stosujemy zasadę odwróconej podwyżki. Tzn. ustalasz poziom, podwyżki, powiedzmy 20%, nie wiem, skąd niby miałbyś dostać, aż taką podwyżkę, no ale matematykę zostawiam tobie. I teraz najlepsze, zamiast prosić szefa o 20% podwyżki to zaczynasz pracować o 20% wolniej. Po każdej napisanej metodzie, robisz nie wiem, 5 pompek. Tylko uważaj i najpierw skonsultuj się z lekarzem lub trenerem osobistym ew. z recepjonistką na siłowni.
  7. Szef to król, tak jak lew to król dżungli. Szef mówi, że tak ma mieć 5 storów pointów, to ma mieć 5 storów i pointów. Ucinasz scope, dodajesz follow-upy, i mówisz szefowi, że na wszystkim zna się najlepiej. Nie wiem czy mam tutaj jeszcze coś wyjaśniać. Jak ten punkt jest dla ciebie zbyt skomplikowany to proszę bardzo, może nie wiem, używaj Kanbana.
  8. Stosuj technikę ponownego myślenia. Uwaga, to bardzo zaawansowana technika i można popaść w pętlę nieskończoną, dlatego jak nie umiesz w algorytmikę, to pomiń ten punkt i ogólnie daj sobie siana. Zostaw Programowanie (celowo z dużej litery) dla zawodowców. Technikę najlepiej przedstawić na przykładzie:
  • krok I myślisz sobie: "Ta metoda wygląda jakby potrzebowała refaktora, powinienem ją przepisać" (błąd myślenia, refaktor = więcej pracy = błąd)
  • krok II myślisz sobie "Ta metoda wygląda jakby potrzebowała refaktora, powinienem zapytać Bartka czy nie chciałby jej przepisać" (błąd myslenia, zajęty Bartek = Bartek nie ogarnia błędów produkcyjnych = szef przychodzi do ciebie)
  • krok III myślisz sobie "Ta metoda wygląda jakby potrzebowała refaktora, co za gunwniana firma" (prawidłowy tok myślenia)
    Jak widzisz, wystarczy przewidywać konsekwencje swoich czynów, świat jest bardziej skomplikowany niż każe ci myśleć Anna Lewandowska.
  1. Jeżeli szef dalej jest przeciwny pracy zdalnej, no to trudno, trzeba się wyluzować, nie ma co się kopać z koniem, a z szefem tym bardziej. Chcesz to rozegrać inaczej - proszę bardzo, ale powiem ci tylko w tajemnicy, żebys nie był taki warjat tylko idź się przewietrzyć bo może to tylko niedotlenienie.
  2. Nie chcę wchodzić w jakieś niuanse więc jeszcze ogólna rada na koniec. Jak szef złapie cię na zdalniaku jak się obijasz, nie wiem, przyszerujesz youtube, mów że to z przepracowania klawisze ci się omsknęły czy coś. Jeżeli uważasz, że to głupie to pozstawiam to w sferze niedopowiedzenia. Spojrz na mnie, zdolny, dobrze zarabiający (przed obniżką przynajmniej) i ogarnięty w temacie (nie każdym ale jednak), no i odpowiedź nasuwa się sama.
wiciu
fajnie napisane, dałem plusa
R7
Analityk ma podawać nazwy pól w bazie? To nie znasz jej, a chcesz coś zrobić?
T2
No jasne, ja będę odwalał robotę analityka, potem jeszcze może będę testował swoje zmiany przed mergem do mastera? Ludzie, ale was porobili do reszty, macie jeszcze rozum czy to już tylko mentalność niewolników?
ToTomki
Ja bym obrócił trochę sytuację - jeśli nie znasz na moim projekcie danych, na których chcesz operować, to jesteś mi totalnie zbędny, bo po co mam Ci te pola opisywać? Tyle czasu co mi zajmie ich opisanie to więcej czasu niż jakbym sam miał coś z tymi polami zrobić :P
MI
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:147
2

Jest trend powrotu do biur, ale raczej nie zakładam, że to całkowity koniec pracy zdalnej, przed pandemią ona też była, może w mniejszym zakresie, ale jednak. Ostatnio byłem na rozmowie w pewnej firmie i mają hybrydę- 1 dzień w biurze a reszta remote- dla mnie idealna sprawa- znasz zespół, pogadasz co robimy w danym tygodniu, a potem 4 dni zajmujesz się swoją robotą. Zastanawia mnie tylko jak to się rozwinie przy galopujących cenach wszystkiego, z energią na czele. Czy nie będzie tak, że firma stwierdzi- mamy 500m2 powierzchni biurowej, płacimy x za prąd, y za wodę, z za ogrzewanie- koszty tego wszystkiego to już nie 5% a 25% naszych kosztów (liczbami rzucam ot tak), więc redukujemy biuro do np. 100m2- zostawimy administrację, jakąś salkę konferencyjną i 10 biurek obok, a reszta ludzi na remote- nawet im dorzucimy po 200zł "na prąd" i koszty spadną. To może wydawać się śmieszne, ale w IT właśnie tak może wyglądać szukanie oszczędności. To jest akurat plus IT- piekarni czy fabryki nie przeniesie się na remote, w IT da się i trochę jest z tego oszczędności.

JQ
powierzchnie biurowe wynajmuje się na dłuższy okres, mało kiedy firmy mają możliwość po prostu zrezygnować z powierzchni biurowej
SA
U mnie firma rośnie, gdyby nie covid i praca zdalna to byliby zmuszeni do wynajęcia znacznie większego biura, w tej chwili większość biurek to hotdeski rezerwowane w aplikacji. Praktycznie są miejsca zawsze, natomiast w teorii nie wszyscy mogliby przyjść w tym samym czasie. Więc dla nich zmuszenie do hybrydy byłoby zbyt dużym kosztem.
CP
U mnie od tego roku podnajmują jedno z pięter.
Uśpiony wiosenny but
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 14 godzin
  • Postów:443
2

Ja na rozmowie zawsze mówię, nie ma problemu ale liczę mój dojazd do biura np. ze Śląska do Krakowa każdą godzinę jako godzinę pracy i przy obecnych cenach paliwa pokrywają mi paliwo albo odpowiednio przeliczam i rzucam stawkę np. 220 i zawsze passują albo nagle 100% remote jest opcją :)

FR
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:926
2

Trend to chyba dotyczy ludzi, którzy w 2019 roku pracowali z biura i do 2022 nie zmienili pracy a co za tym idzie miejsca zamieszkania więc dalej relatywnie niedaleko mają do biura. Ciężko by nowy klient zlokalizowany w Szczecinie, rekrutujących świadomie ludzi z Ustrzyk Dolnych wpadł na pomysł "może byście przyszli", a jeśli na taki pomysł wpadł to wypada pogratulować mu na piśmie :P

Btw. sam bym popracował taki 1x z biura na tydzień/dwa albo chociaż pojechał sobie do jakiegoś wynajętego miejsca żeby zmienić otoczenie.

edytowany 1x, ostatnio: froziu
Uśpiony wiosenny but
To znaczy są firmy obecnie które oferują tylko hybrydę ale to zaznaczają w ofercie i wiadomo, że wtedy nie aplikuję po prostu bo znam warunki, natomiast często do mnie podbijają na LI rekruterzy widząc skąd jestem a rekrutując dla Warszawy i albo wprost mówią jak jest albo dopiero jak się spytam żeby się upewnić albo dopiero dowiaduję się po technicznej od menago XD
Uśpiony wiosenny but
Co do twojego ostatniego zdania, pewnie też bym mógł ale niestety kupiłem dom na totalnym zadupiu, najbliższe miasto duże Katowice 70km stąd, a niestety Gliwice/Katowice to najwięcej SAPa i Hybrisa kurew*** znienawidzonego przeze mnie więc odpada. Dla mnie zostaje tylko remote bo tak niestety będę musiał cisnąc ponad 100-200km albo i więcej
wiciu
Też bym sobie czasem zmienił otoczenie, ale na takie jakie mi się podoba i kiedy mi się podoba. Np. jakiś hipsterski co-working, albo airbnb na Teneryfie itp., a nie na jakieś gówniane biuro w Katowicach : P. A takie coś jest wykonalne tylko w trybie remote.
JA
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:32
0

Brałem udział w kilku procesach parę miesięcy temu i tej rzeczywiście zdalnej było całkiem sporo.
Zdarzyło się zarówno w małych firmach jak i dużych korporacjach wręcz wymaganie chodzenia do biura np. od stycznia 2023 dwa bądź trzy dni z biura.

Sam akurat szukałem miejsca, gdzie czasami z zespołem będziemy wpadać do biura pogadać o pierdołach, albo gdy jest seria spotkań projektowych, które jednak lepiej jest zrobić "na żywo".
Trochę nie rozumiem tutaj tych kłótni, każdy w sumie powinien wybrać co mu bardziej pasuje i dogadać się wspólnie z zespołem.
Dla odmiany środowiska chętnie wpadam okazjonalnie do biura.
Fajnie jest pogadać z ludźmi przy kawie, iść razem na lunch, czy zagrać w piłkarzyki jak za "starych" czasów przed tym nieszczęsnym covidem.

Z własnych obserwacji(u obecnego i poprzedniego pracodawcy) zauważam, że ostatnio coraz więcej jest osób, które przestały pojawiać się w biurze, wyłączone kamerki na spotkaniach, spada ich zaangażowanie i ogólne chęci do pracy.
Powodów pewnie jest wiele...

Zobacz pozostałe 4 komentarze
Miang
niech mi ktoś w końcu wytłumaczy co to jest ten zespół i jak to się dzieje że gada jednym głosem
Uśpiony wiosenny but
@jakubs: true, true, problem jest taki natomiast zauważyłem, bo sobie chodzę tak testowo ostatnio na rozmowy, bo myślę przez inflację nad skokiem na kase ;) że firmy zatajają partly remote, w sensie piszą 100% remote a potem probuja wmowic, ze tylko raz w miesiacu albo raz na kwartal albo tylko na okres onboarding itp
JA
@Miang: To taki abstrakcyjny twór, który ciągle myśli o tym jak zwabić Cię do biura ;)
LitwinWileński
spada ich zaangażowanie i ogólne chęci do pracy. bo robią OE albo mają depresję
Uśpiony wiosenny but
@LitwinWileński: nie, każdy normalny juz dawno robi na 50% swoich sił przerobowych albo mniej, gdzie jak jest crunch to wtedy wrzucasz chwilowo 80-100% żeby docisnąć, kiedyś w pierwszej pracy w firmie z państwowym kapitałem byłem takim ideaowcem,gdzie jak cisnąłem i dawałem swoje 100% to tylko mi dociskano śrubę, aż musiałem zapierdalać 150-200% siebie a jak chciałęm wrócić do 100% to zaczęto zwracać mi uwagę, że się opier**** Od tamtego czasu nigdy więcej już nie daje z siebie 100% w normalnych sp[rintach tylko od samego początku w pracy 50% około :)
IA
  • Rejestracja:prawie 3 lata
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:40
5

Praca zdalna nadal jest i bedzie. Jest sporo firm, które chcą mieć pracownika fizycznie w biurze chociaż na część tygodnia ale zwyczajnie jak to słyszę to od razu skreślam firmę (chociaż panie rekruterki wtedy usilnie próbują mi wmówić, że "to przecież tylko 2 dni w miesiącu/tygodniu/blablabla").
Jeśli firma wymagałaby ode mnie nagle hybrydy lub stałej obecności w biurze - zmieniam pracę I zapewne nie tylko ja. To, że masz mniej takich ofert full remote pewnie ma jakiś powód - technologia, staż?

lsikora
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Postów:40
0

Raczej nie. Biuro jest od imprez i od biedy żeby wpaść raz w tygodniu i zasypać spotkaniami f2f i załatwić coś na mieśćie. Chociaż to już zależy jak się zespół dogada. Bo w teorii to ileś tam dni w jakimś okresie czasu bo hybryda. Ale widać, że albo ludzie bardzo chcą pracować z biura albo z domu.


Murarz, tynkarz, akrobata
edytowany 1x, ostatnio: lsikora
orchowskia
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Lokalizacja:Zielona Góra
  • Postów:83
2

Jak mieszkałem w zielonej górze to nie rozumiałem jak ktoś może chcieć pracować zdalnie - dojazd ja drugi koniec miasta? 15minut. Teraz po przeprowadzce do Poznania gdzie dojazd do biura zajmuje 30-40 minut bo mam blisko - ciężko mi się zebrać jak mam opcję żeby siedzieć w domu.

I nagle jak więcej osób w pokoju to nie mogę się skupić i robota nie idzie bo offtopy same.

Osobiście podoba mi się podejście hybrydowe. Raz na sprint się spotkać i pogadać, zaplanować następny. To nie taki duży problem.

Poza tym widziałem badania że praca zdalna bardziej produktywna, ale dłużej się deva wdraża, ssie jeśli chodzi o kreatywne rozwiązania - czy wspólne szukanie rozwiązań jest trudniejsze i mniej efektywne. Firmy chcą tych rozwiązań i bym ich za to nie winił. Są jeszcze czynniki jak budowanie zespołu itd. ile potrwa gelling w biurze a ile zdalnie?

T1
  • Rejestracja:ponad 2 lata
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:3
1

Trend z Linkedin niestety pokazuje, że jest coraz mniej ofert remote (przy czym jest to generalny trend a nie wyłącznie dla sektora tech).

linki z info:
https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-10-26/52-of-people-want-work-from-home-jobs-for-better-work-life-balance
https://www.morningbrew.com/daily/stories/job-hunting-for-remote-work-is-a-mess-right-now

edytowany 1x, ostatnio: tommy123
K8
Jaki czas temu obczajałem temat (dla javy). Wyszło mi, że w PL (IT) 25% to oferty zdalne,w innych państwach ok. 10%. Najgorzej było chyba w Szwajcarii i Francji (3% i 5%). Bazowałem tylko na ln. Najlepiej było oczywiście na Ukrainie, ale my Europie po Ukrainie najwyżej się plasowaliśmy. Ruskich ofert było mini mini, pewnie sankcje. Mogło się trochę zmienić od tego czasu (ale raczej na gorsze.). Biorąc po uwagę, że sporo z nas zaczęło pracować zdalnie podczas pandemii, mocny trend na OE... jestem ciekawy jak to będzie wyglądać dalej..
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)