Czego żałujecie w swojej karierze.

Czego żałujecie w swojej karierze.
PI
  • Rejestracja:prawie 13 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Postów:208
2
  1. żałuję, że rozwiązywałem testy i zadania w ramach rekrutacji kiedy tylko firmy tego chciały - nigdy mnie po nich nie przyjęto, niezależnie od tego czy rozwiązałem je dobrze, źle, czy rozwiązywał kumpel który znał się na dziedzinie i były rozwiązane na pewno bardzo dobrze
  2. żałuję, że nie ceniłem się lepiej na początku kariery co było najpoważniejszym błędem jaki mogłem popełnić bo rzutuje na całość życia teraz
  3. żałuję, że nie poświęciłem życia relacjom z ludźmi zamiast IT, bo teraz byłbym dyrektorem generalnym przy mojej wiedzy i umiejętnościach postępowania z ludźmi, a wiedza IT nie ma już w zasadzie znaczenia
  4. żałuję, że nie kantowałem i nie manipulowałem ludźmi, bo bym teraz na tym wyszedł od 10 do 100 razy lepiej
  5. żałuję, że szanowałem współpracowników, powinienem był jechać bo po nich jak po b..ych s..ach skoro nic nie umieli, zamiast tego uczyłem ich i pomagałem im
  6. żałuję, że przyjmowałem gunwooferty, zamiast szukać czegoś na swoim poziomie, teraz już się nie da bo poziom spadł od braku nauki
KK
Pytanie do punktu 2. Co to znaczy że się nie ceniłeś ? Czemu aż tak żałujesz że nie kantowałeś i pomagałeś współpracownikom? Coś ci później zrobili? Może oni później nie pomogli ?
PI
@kamil kowalski: nie ceniłem się bo nie znałem stawek na rynku, dla mnie to były początki netu. Nie kantowałem bo myślałem że będą korzyści z uczciwości a wyszło odwrotnie. Pomagałem, bo poczuwałem się do obowiązku pomocy i nauki a ludzie i tak to zapomnieli. Później mnie całkowicie zignorowali jak wszyscy wzajemnie się obecnie ignorują. Później nie pomogli ani nie byli chętni wejść we wspólne biznesy.
TY
bo teraz byłbym dyrektorem generalnym przy mojej wiedzy i umiejętnościach postępowania z ludźmi ale skromnie =D
masochista
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:77
2

Ból d**y alert!
Żałuję, że w klasie maturalnej totalnie olałem przedmioty scisłe i skupiłem się na wkuwaniu polskiego pisemnego i ustnego i na wkuwaniu angielskiego. Myślałem, że z przedmiotów ścisłych jakoś to będzie, że mam jeszcze czas i zdążę z nauką - w końcu szło mi nie najgorzej, a skończyło się tym, że przedmioty humanistyczne napisałem na fulla, a ściśłe na dosyć słabym poziomie. Uważałem, że nie będzie to w żaden sposób rzutować na moje życie - otóż jeśli czyta to jakiś młody człowiek przed maturą, niech weźmie sobie do serca, ma ona ogromny wpływ na nasze przyszłe decyzje. Ja przez to wybrałem słabą uczelnię, zniechęciłem się i szybko rzuciłem to i poszedłem do pracy jako programista, gdzie dobre zarobki zatrzymały mnie do dziś. Ominęło mnie pewnie wiele cennych kontaktów, przyjaźni, ciekawych projektów, wyjazdów za granicę, które są na wyciągnięcie ręki na lepszych uczelniach. Teraz jestem w kropce bo mam 25 lat, nie skończyłem żadnych studiow, za mną kilka lat klepania crudów,
czuję, że jestem na skraju wypalenia wiedząc, że robię pusty pieniądz tworząc (odtwarzając) rzeczy, które nic pożytecznego nie wnoszą do życia innych ludzi. Zaczynam myśleć o poprawieniu matury i pójściu w bardziej naukowym kierunku. Może mam przerośnięte ego, które domaga się ciekawszych przeżyć, może nie mam pojęcia co jest po drugiej stronie, może w dupie mi się poprzewracało, ale nurtuje mnie, że życie przelatuje mi przez palce, a ja się nie spełniam w tym co robię... Tyle mojego wywodu, wyszło niezbyt optymistycznie. Jeśli znajdzie się ktoś, kto przeszedł podobną drogę, zapraszam do komentowania

Zobacz pozostałe 3 komentarze
DR
@masochista: IMO nie ma sensu. Studia tylko przeszkadzają. Ucz się sam, chodź jako wolny słuchacz, zyskasz o wiele więcej
chalwa
Skończyłem "dobry" kierunek techniczny - Automatykę, po którym większość i tak idzie klepać CRUD w korpo bo takie są realia rynku pracy. Czuję dokładnie to samo - bezsens mojej pracy.
chalwa
Z tych kontaktów z uczelni to tak naprawdę można złapać góra 2-3 kumpli albo dziewczynę. Nie widzę sensu utrzymania kontaktu z większością ludzi, których poznałem. Lepiej chyba poświęcić czas dla ludzi z podobnymi pasjami np. kluby sportowe, turystyczne, kulturalne etc.
ID
@Dregorio AGH, aby tuniknac wolnych sluchaczy na informatyce, postanowila plan zajec na tym kierunku umiescic pod VPN
DR
Ok, no ja byłem wolnym słuchaczem sprzed pandemii. Ponadto można do prowadzącego napisać i poprosić o dostęp. No i są jeszcze zagraniczne uczelnie, które nagrywają wykłady
PK
PK
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:245
6

Cała moja kariera to szok, niedowierzanie i jeden wielki ból d**y :D

W głównej mierze żałuje, że wcześniej jej nie zakończyłem, ale z drugiej strony nigdy bym nie uwierzył jak słabo są zarządzane firmy IT gdybym sam tego nie zobaczył od środka.

edytowany 1x, ostatnio: pan_krewetek
Zobacz pozostałe 7 komentarzy
PK
pan_krewetek
No nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz. Ciężko zmierzyć wartość pracy, gdy pracujesz w dużej firmie. Nikt wtedy nie wie ile w rzeczywistości jest warta praca etatowego programisty.
PK
pan_krewetek
W dłużej perspektywie myślę, że kasa sama w sobie nie stanowi takiego problemu jak to czyje w końcu marzenia realizujesz. Pracując u wspomnianego prywaciarza dostosowujesz się do niego i koncentrujesz na realizacji jego marzeń - praktycznie dzień za dniem. Także z wiekiem chyba ten obszar coraz bardziej boli nawet jak jest z tego jakaś kasa :-)
somekind
@pan_krewetek: ja nie zmierzam donikąd, po prostu parodiuję podejście niektórych etatowców, którzy są przeświadczeni, że ich szefowie żerują na ich ciężkiej pracy, ale poza narzekaniem sami nic z tym nie robią. Jakoś im brakuje pomysłu albo odwagi, żeby samemu założyć biznes. :)
PK
pan_krewetek
Właściwie to nie kwestia samego etatu, a faktu, że programistą nie idzie się stać w 24h. Także jak ktoś jeszcze zrobi jeszcze do tego studia, nauczy się paru języków obcych, podrasuje soft skills to raczej nie po to, aby później być słabo opłacanym wyrobnikiem. Taki człowiek nie po to pokonuje taka ścieżka, by następnie w pracy zapier*alać. Także jeśli w pracy nie jest wygodnie ani komfortowo to mnie w ogóle nie zaskakuje, że ludzie się o to burzą.
PK
pan_krewetek
Zakładanie biznesu dla takich ludzi nie jest rozwiązaniem, bo programista będzie bardziej optymalizował, a to nie zawsze (czy też prawnie nigdy) nie jest wartością dla usera.
trybuszon
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:około 19 godzin
  • Postów:45
6

Żałuję tych rzeczy, ale cały czas staram się im zapobiegać:
**1. Żałuję wierzenia w opinie innych ludzi. **Dopiero niedawno zrozumiałem, że mogę przeżyć całe życie płacząc nad tym, że nie jestem idealny, albo przeżyć życie każdego dnia ciesząc się, że jestem lepszy, niż byłem dzień czy miesiąc wcześniej.
**2. Żałuję życia newsami i trendami. **Długo myślałem, że uczucia, czas, nadążanie za trendami i wszystko inne jest ważne, ale nie jest. Im więcej czasu poświęcałem na życie innych ludzi, tym mniej miałem na własne.
3. Żałuję, że nie zacząłem wcześniej. Wiele rzeczy odkładałem na potem, a potem mówiłem sobie "jakbym zaczął wtedy..", "teraz to już chyba za późno?". Teraz już wiem, że nigdy nie jest za późno i jak teraz nie zacznę, to za kilka miesięcy czy lat będę żałował, że nie zacząłem wcześniej.
4. Żałuję, że wątpiłem w siebie i myślałem o sobie źle. Nawet, gdy inni widzieli we mnie ogromną wartość. Zawsze znalazłem w sobie jakąś skazę.
5. Żałuję, że jak chciałem, to się bałem i nie ryzykowałem. Przez to i poprzedni punkt ominęła mnie masa okazji. Życie jest za krótkie i zbyt nieprzewidywalne, żeby liczyć na to, że stabilizacja i bezpieczeństwo to dobry przepis. No i trzeba dbać o zaufanie do samego siebie - bo jak się coś nie uda, to wiesz, że wybrniesz ze wszystkiego i jakoś to będzie.

Teraz staram się pamiętać o tych 5 punktach i działać tak, żeby nie żałować. Na swoim przykładzie widzę, że kariera jest pełniejsza i bardziej satysfakcjonująca. W przeciwnym wypadku jest pełna frustracji, żalu i zazdrości.

OG
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Postów:71
0

Rozpamiętywanie przeszłości to chyba jedna z najkrwawszych zabaw znanych ludzkości xD

PerlMonk
"Nie rozpamiętujmy przyszłości" - powiedział szef kiedy @Oggy przyszedł po wypłatę :]
PI
Niestety refleksja nad sobą i zdarzeniami to jedyny motor postępu. Nie do przeskoczenia jeżeli chce się coś osiągnąć. Byle się nie złościć.
MA
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:prawie 2 lata
  • Postów:75
2
  1. Żałuję, że w czasach licealnych odpuściłem sobie przedmioty ścisłe z nienawiści do paru nauczycieli. Fakt, że orłem z przedmiotów ścisłych nigdy nie byłem, ale umiałem zrozumieć wiele rzeczy. Następnie próbowałem sił w humanistyce..
  2. Żałuję uporczywego się trzymania księgowości i zagadnień około-finansowych po ukończeniu studiów. Przez 10 lat próbowałem swoich sił w księgowości i 1,5 roku temu to rzuciłem i poszedłem w IT.
  3. Żałuję, że nie potrafiłem w wielu sytuacjach zawodowych się postawić i odpowiednio zachować. Tak wiele razy pozwoliłem na to, że ktoś mnie bez konsekwencji upokarzał, że brak obrony powodował frustrację i w efekcie prowadził do zmiany pracy.
ID
tez bylem w AP/AR/GL. Straszne gowno i rowniez dla humanistow co nic nie umieja
rgawron
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Lokalizacja:Cannes
  • Postów:67
0

Ja żałuję tego, że:

  • poszedłem na informatykę, a nie na elektronikę, a przez to zmarnowałem dwa lata w webówce, zamiast od razu trafić do embedded, na plus, że wtedy (+10 lat temu), łatwo było zmienić działkę,
  • nie uczyłem się niemieckiego w LO i na studiach - zawsze byłby plan awaryjny, na plus że uczyłem się innego języka (nie-angielskiego) i dzięki temu mogłem się przeprowadzić za granicę.

KK
Ja z 75% czasu poświęcam elektronice. Tu przynajmniej tranzystor za 100 lat będzie działał jak tranzystor stycznik jak stycznik bldc jak bldc . Cewka jak cewka. Programowanie staram się traktować jak uzupełnienie. Mogłem iść na elektronika do łączności ale nie poszedłem bo spora część materiału by mnie w ogóle nie interesowała i naczytałem się co ludzie piszą o tym kierunku (co po nim robią) to tym bardziej. A jak słyszę co kolega robi na inf w łączności to tym bardziej cieszę się że tam nie poszedłem(0% czasu prywatnego) a ja w domu mogę robić to co lubię bo nie cisną.
KK
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 12 godzin
  • Postów:191
2

To smutne ale z tego co piszecie. To należy myśleć o sobie i iść po trupach. Robić tyle żeby nie zwolnili.

Zobacz pozostałe 4 komentarze
GS
@pragmaticdev: Mój były pracodawca był całkiem lojalny wobec swoich pracowników. Wysyłał ludzi do projektów do zagranicznego klienta. Zdarzało się, że pracownik coś odwalił - schrzanił projekt, pożarł się z kimś, albo w ogóle przychodził pijany do pracy i klient wyrzucał takiego człowieka z projektu i zamykał drzwi. Ponieważ to był główny klient, a pracownik był szkolony do pracy z nim, to w zasadzie pozbawiało sensu utrzymywanie go. Mimo to pracodawca ten potrafił zawsze znaleźć jakąś rolę "na przeczekanie" dla takiego pracownika, żeby go nie zwalniać.
PR
pragmaticdev
No i co? Wyszkolony zasób jest bardzo cenny. Taniej przeczekać, niż zdobyć i wyszkolić nowy. No i jakby go zwolnił to by na nim stracił pewnie, a musi popracować w innym projekcie, żeby zaczął być rentowny. Lojalność można udowodnić, jak firma będzie sobie źle radziła i gdy zarząd obetnie sobie pensję, sprzeda auta i zastawią prywatne domy i nieruchomości by ratować firmę i nie robić zwolnień. Jak na razie pokazałeś, że szef potrafił efektywnie zarządzać i wie co się bardziej opłaca.
GS
@pragmaticdev: no właśnie przestawał być cenny - klient zamykał drzwi na dobre przed takim pracownikiem, nie chciał go w żadnym swoim projekcie, a całe szkolenie w piach. Dla takich pracowników tworzono jakieś osobne stanowiska, albo "projekty wewnętrzne", choć wiadomo było, że to tylko przykrywka.
koszalek-opalek
@GutekSan: Zdarzało się, że pracownik coś odwalił - schrzanił projekt, pożarł się z kimś, albo w ogóle przychodził pijany do pracy i klient wyrzucał takiego człowieka z projektu i zamykał drzwi -- ale ja nie wiem czy to dobrze dla tego pracownika, że po takim czymś on nie wylatywał jednak z pracy... :/
GS
@koszalek-opalek: nie było. Znałem tą osobę, to był alkoholik. W czasie, w którym firma się nią "zaopiekowała", ta osoba wzięła się za siebie, zaczęła się rozwijać w kierunku niezwiązanym zupełnie z IT, a gdy przyszedł właściwy moment sama zdecydowała by się zwolnić i zacząć zupełnie nową karierę, która dużo lepiej do niej pasuje.
PerlMonk
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Warszawa 🐪
  • Postów:1719
0

@kamil kowalski: Co znaczy "iść po trupach"?


Nie sztuka uciec gdy w dupie sztuciec. 🐪🐪🐪
Zobacz pozostałe 4 komentarze
RA
@cerrato: przywroc post ja nie żartowałem!
cerrato
@Rado95: to napisz to jeszcze raz, ale tak, żeby miało jakiś sens i nie wyglądało na trolling (albo bredzenie kogoś niedotlenionego z powodu covida :P )
RA
Nie mogę, w innej formie to by był ban a nie del
cerrato
Skoro wiesz, że to co chcesz napisać zasługuje na bana, to gratuluję zdrowego rozsądku - że tego nie publikujesz.
RA
No już się trochę nauczyłem który moderator jak co interpretuje i inny by mnie zbanowal ;(
NK
NK
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Postów:8
0

jakos specjalnie nie zaluje, oczywiscie moglem zaczac wczesniej itp itd, ale to nic nie zmienia. Dostrzegam ze musze sam rozwinac sie na pewne tematy/spostrzezenia, przescignalem juz dawno rodzicow, ktorzy dali mu fundamenty, jesli chodzi o rozumienie swiata, gospodarki i ogolnie otaczajacego swiata, wiec ciesze sie ze taki progress nastapil, jednak okupione jest to gigantyczna praca, ktora niesie ze soba gigantyczny koszt alternatywny.
Inwestycyjnie zbyt pozno dostrzeglem pewne rzeczy, ktore mnie troche kosztowały

Jesli chodzi o wyrobnikowanie, to raczej dobrze rozwinalem temat, od zawsze nie ulegam narracji o firmy o troske pracownika, skladałem wypowiedzenia bez sentymentów, przez co w połaczeniu z systematycznoscia w pracy po godzinach spowodowało to ze jesli chodzi o zarobki to moge byc zadowolony, jestem na ostatnim etapie optymalizacji, pozniej juz nieliniowe zarobkowanie i za pare lat kickback na czas z dziecmi/hobyy/rozwoj niefinansowy

superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 11 godzin
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
1
kamil kowalski napisał(a):

To smutne ale z tego co piszecie. To należy myśleć o sobie i iść po trupach. Robić tyle żeby nie zwolnili.

Jeśli chcesz iść w management to tak to niestety działa, choćby wszyscy się zarzekali, że wcale tak nie jest. Nawet jak jest przyjazna otoczka, to gdy tylko g***o uderzy w wiatrak zaczynają się różne niezbędne poświęcenia :) Przy czym to wcale nie musi od razu oznaczać zwolnień - przecież są też crunche, praca po godzinach, praca w weekendy, telefony w środku nocy, micromanagement, cięcie / wstrzymywanie wypłat...

Mnie trochę uderzyło, że z osób "żałujących czegokolwiek" utworzyły się dwie główne grupki:

  • tych, którzy żałują że poszli na studia zamiast od razu do pracy
  • tych, którzy żałują, że się do czegoś za mało przyłożyli, albo nie poszli na studia tylko do pracy etc.

Wychodzi na to, że jak już w coś iść to na 100% albo całkiem odpuścić, zamiast realizować plan minimum i udawać. Że też większość ludzi, jakich znałem wybierała to ostatnie :/


edytowany 1x, ostatnio: superdurszlak
Szekel
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Postów:253
3

Życie jest jak gra w pokera. Podejmujemy najlepsze możliwe dla nas decyzje w danym miejscu i czasie, a finalnie i tak możemy przegrać. Teraz co najwyżej może nam się "wydawać", że jak zrobilibyśmy coś inaczej, to nasze życia wyglądałyby lepiej.

Myślcie lepiej jak wyjściu z punktu, w którym jesteście, do punktu, w którym chcecie być. Przeszłości się nie da zmienić, a gdybaniem można sobie tylko zepsuć humor.


RA
Jaki poker? To wsYstko zaplanowane od A do Z
PerlMonk
@Rado95: tak, moderator siedzi przed terminalem i wstukuje polecenia użytkownikom.
KamilAdam
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Lokalizacja:Silesia/Marki
  • Postów:5505
6
  • Żałuję że nie uczyłem się angielskiego tak mocno jak powinienem
  • Żałuję że tak długo pracowałem w JanuszSoftach, ale nie znałem dobrze angielskiego żeby pracować za sensowne pieniądze
  • Żałuję że uczyłem się niszowych skryptowcyh języków programowania jak Perl zamiast uczyć się FP i Haskella (ale potrzebowałem tego jako odreagowania korpo Javy w JanuszSoftach)
  • Żałuję że tak długo pisałem w imperatywnym języku gdzie programiści uparcie modyfikują stan i komplikują rzeczy proste (Jest specjalne miejsce w piekle dla twórców adnotacji @PostConstruct)

Ale teraz już jest dobrze, wiec nie ma co narzekać i rozpamiętywać :)


Mama called me disappointment, Papa called me fat
Każdego eksperta można zastąpić backendowcem który ma się douczyć po godzinach. Tak zostałem ekspertem AI, Neo4j i Nest.js . Przez mianowanie
Burdzi0
Ale teraz już jest dobrze, wiec nie ma co narzekać i rozpamiętywać :) lubię to podejście, zwłaszcza jak się dodaje do tego wyciągnięcie odpowiednich wniosków ;)
KamilAdam
W moim przypadku jest jeden główny wniosek - więcej uczyć się angielskiego. Bo to jest to co w tej chwili najbardziej mnie ogranicza
ID
SICP moja biblią, FP moja wiarą!
WeiXiao
Żałuję że uczyłem się niszowych skryptowcyh języków programowania jak Perl zamiast uczyć się FP i Haskella (ale potrzebowałem tego jako odreagowania korpo Javy w JanuszSoftach) ło panie? a cóż tak
KamilAdam
@WeiXiao: w sensie? Perl to był dopiero początek. Marnowałem jeszcze czas na TCL i Lua
MisiekNaLuzie
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:6 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:169
3
  1. Zaluje, ze za pozno uwierzylem w swoje umiejetnosci, a to idzie w parze z negocjacja wynagrodzenia. W swojej drugiej firmie (korpo) na rozmowie, musialem powiedziec tak niska stawke (nie bylo widelek), ze typ po tym jak mnie przyjal sam z siebie zaoferowal mi wiecej. Stawiam, ze na to stanowisko (zdalne zastepstwo za pracownika z DE) nie mogl zatrudnic kogos za taka stawke. Co za tym idzie przez 1,5 roku pracowalem pewnie za minimum, a moglem wyciagnac znacznie wiecej. W nastepnej (obecnej) pracy przy negocjacjach rzucilem jakas kwote z d**y (mozliwe, ze troche ryzykownie), ktorej wiedzialem, ze nie dostane. Tym samym spotkalismy sie gdzies po srodku i jestem zadowolony.
  2. Troche zaluje, ze w szkole/na studiach nie nauczylem sie wystarczajaco dobrze drugiego jezyka obcego (oprocz ang), a teraz jest juz ciezej ze znalezieniem czasu.
edytowany 2x, ostatnio: MisiekNaLuzie
AF
Ja podczas jednych negocjacji też " rzucilem jakas kwote z d**y (mozliwe, ze troche ryzykownie)" i okazało się, że rzuciłem poniżej ich widełek wiec mi jeszcze dodali od serca ;). Na prawdę ciężko siebie wycenić na początku, zwłaszcza jak się pracowało za jakieś grosze, ale z biegiem czasu i przeczytanych ogłoszeń oraz poznania co dla nas jest komfortową stawką przychodzi to łatwiej. Ale dla zasady unikam już rekrutacji z brakiem widełek
chalwa
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:109
3
  1. Żałuję, że olewałem naukę niemieckiego.
  2. Zapuszczenia korzeni w Krakowie zanim skończyłem studiować. Chciałbym spróbować życia w Gdańsku, Hamburgu albo Amsterdamie.
  3. Staży, praktyk i prac dorywczych z których miałem nędzny grosz i nie wyniosłem nic, a straciłem jedyny czas w życiu gdy rzeczywiście miałem wakacje
  4. Odpuszczenia sobie programowania w liceum i powrót do niego dopiero po obronie inżyniera.

Pozwolę sobie zacytować mój komentarz pod postem @masochista:

Skończyłem "dobry" kierunek techniczny - Automatykę, po którym większość i tak idzie klepać CRUD w korpo bo takie są realia rynku pracy. Czuję dokładnie to samo - bezsens mojej pracy.

Może jestem idealistą i brakuje mi w tym jakiegoś wiekszego sensu.

Z taką wiedzą techniczną mam wrażenie, że się marnuję w mojej obecnej pracy programisty, ale trzymają mnie zarobki.
Praca w zawodzie w Krakowie jest nierealna, już nie próbuję. Zostaje tylko utrzymanie ruchu w przemyśle lub kolei - bardzo niewdzięczna i kiepsko płatna praca. Wyjazdowa odpada.

edytowany 1x, ostatnio: chalwa
Zobacz pozostałe 9 komentarzy
p_agon
@Kespa W sumie LG Display najlepiej płaci na tej strefie. Czy sie myle?
KE
@p_agon: A to juz upadlo przeciez
p_agon
o rzeczywiście, nie sledze tych firm juz troche.
KK
@Kespa: a dlaczego tak zmieniałeś pracę?. Każdy zakład inny i trzeba się uczyć na nowo. Choć pewne rzeczy się powtarzają ? Chyba nie z nudów ?
KE
@kamil kowalski: Raczej nie trzeba sie uczyc na nowo. Systemy sie powtarzają, plc jak sie raz dobrze nauczysz to juz sobie pozniej radzisz. Elektryka rowniez ta sama w kazdym miejscu. Zwykle to byly sensowne powody: słaba placa, "psychiczny szef" a na koniec po prostu chec zmiany branzy. Oprócz miejsca gdzie byl mobbing, wszedzie zagrzałem ponad 2 lata.
ID
  • Rejestracja:około 4 lata
  • Ostatnio:7 dni
  • Postów:43
5

Za duzo czasu na czytanie ksiazek z zakresu beletrystyki, ogladanie ambitnych filmow itd. Okazuje sie ze po ukonczeniu szkoly sredniej, ma to taka wartosc co "granie na telefonie" lub "ogladanie netflixa"

Zobacz pozostałe 4 komentarze
PR
pragmaticdev
Też tak sądzę. Nałogowo kupuje książki. Mam kilkaset.
Miang
"to zapraszam do siebie mam dwie pełne szafy naleśników" ;)
PerlMonk
Jeśli zauważycie u @Miang, że zza stosu książek czai się saksofon, to uważajcie, bo zacznie się łapkożebr :]
NS
Tym tropem rozumowania @idziebezrobocie to nic nie warto oprócz zarabiania hajsu i konsumpcji.
PerlMonk
@NeutrinoSpinZero: Nawet nie warto zarabiać, bo każde zarobione pieniądze wydaje się na jedzenie. Może od razu lepiej nie jeść, bo wszystko potem...
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 10 godzin
  • Postów:5108
2

że jeszcze nie przeszedłem na jakieś 5, 6 czy chociażby 7 /8 etatu

albo chociaż tak w okresie letnim, jak jest zajebista pogoda

edytowany 2x, ostatnio: WeiXiao
obscurity
a siedzisz faktycznie te 8 godzin dzienne? Czy pełny etat tylko jest na papierku. Bo ja na przykład teraz jestem w pracy
WeiXiao
@obscurity: "siedzieć"? no zazwyczaj tak, 8-16 i out.
obscurity
pracujesz w biurze? jeśli nie to gratuluję samodyscypliny (albo współczuję managementu)
WeiXiao
@obscurity: zdalnie, ale "siedzieć" =/= "pracować" oczywiście w tych 8 godzinach będzie trochę wyzywania ludzi w internecie edukowania się, memów, newsów itd xD albo współczuję managementu nie, akurat z tym nie mam problemu
somekind
Nie martw się, od czwartku znowu będzie zima.
kevin_sam_w_domu
kevin_sam_w_domu
  • Rejestracja:prawie 4 lata
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Postów:196
7

Że wybrałem najpopularniejszą technologie jaka jest Java, bo można w tym środowisku przez to że jest najpopularniejsze poznać najwięcej patologii, nabawić się depresji przez to ile jest chętnych na jedno miejsce i jak w ciągu paru lat konkurencja wywindowała w górę.

Gdybym teraz mógł cofnąć czas szkolilbym się z Pythona wraz z usługami AWS i szedłbym na DevOpsa.

edytowany 4x, ostatnio: kevin_sam_w_domu
Zobacz pozostałe 26 komentarzy
kevin_sam_w_domu
kevin_sam_w_domu
Paręnaście tysiecy
kevin_sam_w_domu
kevin_sam_w_domu
Ponad 10k pracowników
PI
@kevin_sam_w_domu: każda firma która nie szanuje pracowników powinna ponieść karę zwolnienia się z niej wszystkich pracowników którzy nie są szanowani. Ja takie podpowiedzi uskuteczniam w każdej firmie, w której widzę lub czuję nie szanowanie mnie czy innych kolegów i jak na razie firmy w których pracowałem mają coraz większe problemy kadrowe. Nie można wspierać nie szanowania pracowników, bo PRL to był 30 lat temu, a dzisiaj już go ma nie być. Jeżeli praca w jakiejś firmie ci nie odpowiada to zwalniasz się i szukasz innej. Dotąd aż się nauczą.
ToTomki
No to dla mnie to nie jest korpo, tyle to dla mnie może mieć jakiś krajowy oddział tego rodzaju firmy :P. Miałem na myśli większe przedsiębiorstwa
somekind
@ToTomki: napisałeś: Dane, dane, dane i praca w korpo., co jest niezbyt jasnym przekazem. Domyślam się, że chodzi o jakąś pracę z danymi w korpo, ale naprawdę nic nie wynika z tego stwierdzenia, więc użyłem innego znaczenia słowa "dane" z nadzieją, że może wyjaśnisz o co chodziło z tamtym. Nie przewidziałem, że ktoś na tej podstawie przeprowadzi mi jakąś absurdalna psychoanalizę (twierdzenie, że osiąganie czegoś psuje ludzi jest absurdalne). A przepraszać za coś, o czym sobie pomyślałeś, nie ma sensu, skoro przed przeprosinami nic o tym nie wiedziałem. :P
Marcin Marcin
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:30 dni
  • Postów:610
0

W technikum w pierwszej klasie miałem bana za dwa konta (multikonto) na php.pl
żałuję że nie założyłem trzeciego może nauczyłbym się programować


Fan moderatora somekind
PerlMonk
PHP i nauka programowania? 😅
.andy
Ale chodzi Ci o PHP czy naukę programowania? :D
PerlMonk
@.andy: Pewnie o PHP. Za naukę programowania wziął się jak go compilerman zaczął prześladować :]
ledi12
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:24 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
2

Przede wszystkim żałuje, że wybrałem zły kierunek w LO co w późniejszym czasie przełożyło się na decyzje odnośnie kierunku studiów. Gdy bym w tym momencie zainteresował się programowaniem to za pewne 3 lata były by lepiej spozytkowane.


Robię http response status cody w martwych ciągach
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 13 godzin
  • Postów:3169
4

Ze pare la temu tylko czytalem o Bitcoinach, a nie kupilem paru :P

obscurity
spoko nie przejmuj się, sprzedałbyś gdyby wzrosły na wartości o 50% i zaczęły spadać i zarobił tylko parę groszy. trzeba było mieć stalowe nerwy albo zapomnieć o nich żeby zarobić miliony
iddqd
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Valhalla
  • Postów:130
5

Siedziałem w jednej firmie przez 6 lat na stanowisku seniora za pensję juniora łudząc się, że zostanę doceniony.

PerlMonk
A kierownik/ dyrektor/ ktokolwiek decyzyjny zawsze ma powody, by podwyżki nie dać tłumacząc się, że nie jest osobą decyzyjną. A jak trzeba kogoś zwolnić, to nagle ma władzę.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)