Siemka, przechodził ktoś niedawno rekrutację do np googla, jako personalny challange ustawiłem sobie trafić do jakiegoś tech giganta. Wydaje mi się, że doświadczenie zawodowe mam naprawdę fajne i przemawia stanowczo na moją korzyść, wiem o tych wszystkich algorytmach etc i przypomnę to sobie ze studiów bez problemu. Mam jedna wątpliwość, jako że tak naprawdę od zakończenia studiów pracowałem w samych polskich firmach mój angielski mocno zardzewiał (w mowie) zastanawia mnie jak wygląda rekru do np google polska cała rozmowa jest po angielsku? A może wzorem innych firm angielski ma być podstawowy a w firmowych lekcjach można go doszkolić?
Dzięki za info ;)