Po pierwsze proszenie o podwyżkę 500 zł to głupota, bo nawet nie masz pola do negocjacji. Będzie takie przepychanie o 50zł. Myślę, że jeżeli chodzi o C# i PHP to spokojnie możesz uderzać po 3000 proponując 3500. Po drugie wszystko sprowadza się do tego, że szef musi być przekonany, że wprowadzasz odpowiednią wartość do swojej firmy. Zastanów się, czy sam byś sobie dał podwyżkę i dlaczego.
Ja np. dbałem by wszystkie większe rzeczy które mi się udało zrobić, lub w jakiś sposób usprawnić kod, coś przepisać itd. na pewno trafiały do szefa. W naszym projekcie jest taki syf, że to duży plus, ale trzeba dbać by o tym odpowiednie osoby poinformować bo inaczej możesz tylko sam sobie przybić piątkę w nagrodę.
Zależy również ile dostałeś na początku. Ja pracowałem przez pierwsze 2 miechy za 1000 zł, później 1500, 2000. W pewnym momencie po pół roku wyskoczyłem z propozycją 3000, ale ledwo udało mi się wynegocjować. Teraz po odejściu kolegi przejąłem większość jego obowiązków i odpowiedzialności, ale 3000 zostało (a on zarabiał co najmniej dwa razy tyle). W tym momencie bardzo trudno mi będzie cokolwiek wyciągnąć bo cały czas jest to 1000 zł na początku za które pracowałem, czyli teoretycznie dostałem już podwyżkę 300% :D
Po odejściu do innej firmy dostałem na dzień dobry 5000 zł.
Pamiętaj, że rozmowa nie musi się kończyć na jednym podejściu. Czasami jeżeli widzisz, że szef Ci może powiedzieć definitywne NIE, to żeby tego uniknąć próbujesz ją zakończyć i zaproponować powrót do tej rozmowy za jakiś czas tygodnia lub dwóch.