Jeśli w ogłoszeniu pisze, angielski na poziomie czytania dokumentacji technicznej, to są duże szanse że na rozmowie będę musiał coś mówić po angielsku? Programuję już w sumie kilka lat i jeszcze ani razu nie musiałem z nikim rozmawiać po angielsku, pracuję w polskiej firmie, zaś dokumentację czytam prawie codziennie, ale nigdy jej nie pisałem. Teraz mam zamiar zmienić pracę, i w ogłoszeniach często pisze znajomość na poziomie czytania dokumentacji technicznej, a ja nic więcej nie umiem. W szkole zawsze miałem niemiecki i rosyjski. Jak to widzicie?
Jeśli w ogłoszeniu pisze
Ale kto pisze?
Pracodawca:D
Nawet, jeśli coś takiego nie jest napisane w ogłoszeniu, to zazwyczaj jednym z etapów jest rozmowa po angielsku. Często jest to coś prostego, w stylu "proszę powiedzieć coś o sobie?", "jakie jest pana hobby?", "co pan lubi robić jaki programista?", etc. Te tematy rozmów warto sobie przećwiczyć :) Trwa to ok. 5 minut.
Jeśli umiesz mówić po angielsku tak, że inni Cię rozumieją, to nie ma się czym martwić :)
Takie moje wrażenia z rozmów na których byłem.
Tyle powinienem raczej powiedzieć. Jakie jeszcze mieliście pytania na rozmowach o pracę?
- opowiedziec o projektach w ktorych sie bralo udzial
- najwieksze wyzwanie
- najwieksze osiagniecie
itp
Jutro mam odbyć rozmowę z Panią head hunterką po ang, to wrócę i opisze co mnie spotkało :D
EDIT:
@katelx i reszta
proste 3 pytania.
- Największy succes
- Co jest najważniejsze w firmie
- Opowiedz coś o sobie.
Nie najgorzej, tyle jestem w stanie o sobie powiedzieć.
Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.
Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.