Witam. Mam taką sytuację, że w tym roku chcę iść na studia. Mam 18 lat i w wolnym czasie programuję w Javie. Coś tam już nawet umiem:) Mieszkam blisko Krakowa i to z tym miastem początkowo wiązałem swoją przyszłość. Moja dziewczyna chce jednak iść na studia do Wrocławia i namawia mnie abym i ja tam studiował. W związku z tym, mam takie pytania:
1.Z tego co wiem, we Wrocławiu z pracą w IT wcale nie jest gorzej niż w Krakowie. Czy to prawda?
2.Jaką uczelnię i kierunek radzicie mi wybrać?
3.Jak się żyje w samym mieście?
Trochę o tym czytałem, ale w dzisiejszych czasach wszystko zmienia się dynamicznie, więc wolę się zapytać:) Będę wdzieczny za wasze odpowiedzi. Pozdrawiam
- 1
- 2
- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Postów:35
- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Postów:35
Może powiem jeszcze tak. Rozmawiałem ze znajomym, który troche zna rynek IT w Polsce i on powiedziałem mi coś mniej więcej takiego: "W Polsce jeśli chodzi o karierę w IT, to top 3 miasta to Warszawa, Wrocław i Kraków. W innych miastach jest już dużo mniej ofert. I co najważniejsze, nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie coś się w tej kwestii diametralnie zmianiło". Więc może rzeczywiście Wrocław nie jest złym wyborem:)



- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
- Postów:152
Wybierz to co jest najlepsze dla Ciebie.Dziewczyna Cię zostawi "bo ma tylko jedno życie i chce je w pełni wykorzystać", jeżeli Wrocław to dlatego, że Ty tego chcesz, i to dla Ciebie najlepsze, a nie bo ona tam idzie. Myśl o sobie.
Pozdrawiam ;-)

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Postów:35
Kurcze, troche mnie załamujecie. Jestem młody i jeszcze żyje tą nadzieją, że to ta jedyna. Chociaż wiem, że to różnie bywa...



Ale jeśli dziewczyna Cię rzuci to Wrocław bliżej do Niemiec a Kraków bliżej do Ukrainy
If you know what I mean ;)


- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:około 7 lat
- Postów:957
Wybierz to co czujesz. To naprawdę bez znaczenia i wszystkiego co może się zdarzyć nie przewidzisz. W obu miastach można zarabiać kupę kasy i wieść szczęśliwe życie.
Największy wpływ na Twoje losy mają trzy czynniki:
a) Twoje zachowanie, zajęcia, aktywności, ogólnie to co robisz etc.
b) Ludzie, którymi się otaczasz. I we Wrocławiu, i w Krakowie jest masa ciekawych, fajnych ludzi i sporo kretynów.
c) Sytuacje losowe.
Nie słuchaj gości, którzy mówią o rozstaniu się po jakimś czasie (co miałoby zmniejszać wartość argumentu bycia z dziewczyną). Tak, prawdopodobnie się rozstaniecie (taka statystyka), choć są pary, które znają się od dzieciństwa i są razem od zawsze. Poza tym nawet jeśli mielibyście się rozstać po roku, jeśli wcześniej bylibyście szczęśliwi przez rok to jest to warte tego. Tak samo jak warto wziąć prysznic przed wyjściem na tańce, choć prawdopodobnie po powrocie będziemy śmierdzieć :) Nie żyj nadzieją, że będziesz z nią cały czas, ale żyj tym by było wam dobrze razem w chwili obecnej.
Powodzenia.

- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:prawie 9 lat
- Postów:627
datdata napisał(a):
Wybierz to co czujesz.
O, i to ma sens. Bo kto ma odpowiadać za Twoje decyzje, jeśli nie Ty sam? :)
datdata napisał(a):
W obu miastach można zarabiać kupę kasy i wieść szczęśliwe życie.
Powiem nieco inaczej: w obu miastach możesz wieść szczęśliwe życie, a może i zarabiać do tego kupę kasy :)
KRK18 napisał(a):
żyje tą nadzieją, że to ta jedyna.
Okropny okropny błąd. Kobieta ma być __dodatkiem __ do twojego życia a jego sensem. I to nie jest szowinistyczne, jak kobieta ma ciebie w 100% to traci do ciebie szacunek. Dobra rada od starucha.
43 4 związki ostatni tylko "sensowny" bo mnie kumple uświadomili.
PS. według moich oberwacji prawdziwa miłość to przypadek raz na milion, przeważnie jest to wymiana "towarów" i nie ma nic w tym złego.

- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:około 7 lat
- Postów:957
"Advice is a form of nostalgia. Dispensing it is a way of fishing the past from the disposal, wiping it off, painting over the ugly parts and recycling it for more than it’s worth."
Ci, którzy pukali na potęgę, a po latach zostali sami będą Ci mówić, że warto się skupić na budowaniu relacji. Ci, którzy spędzili 10 lat w związku, który nie wypalił powiedzą Ci, żebyś szalał i nie marnował młodości, a jak im się udało to będą zachęcać Ciebie do robienia tego samego, mimo, że w Twoim przypadku może być inaczej.
(Btw. więcej o życiu nauczysz się z książek niż porad ludzi na forum. To też porada, wolałbym więcej czytać :))

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:4 miesiące
- Lokalizacja:Hong Kong
imo daj sobie spokoj. jako ze masz 18 lat to nie masz zbyt duzo wiedzy o tym jak zle sa kobiety, zwlaszcza mlode :) zanim z kims nie pomieszkasz chwile dluzej, to tak naprawde go nie znasz, dlatego moim zdaniem gra nie jest warta swieczki (jesli glownym powodem przenosin jest dziewczyna). powiedz jej zeby nie wymyslala glupot z tym wrockiem, jak nie poslucha no to coz... trudno

- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Postów:4882
wszyscy sa na nie... ja jestem na... zalezy
ta sytuacje co opisujesz to dokladnie to samo mielismy z moja zona ;) mielismy jeszcze gorzej bo byly 2 lata zwizku na odleglosc (Rzeszow -> Wroclaw).
Uwierzcie mi, jezeli takie cos potrafi wytrzymac Twoj zwiazek (co nie jest prosta sprawa...) wytrzyma wszystko ;) Jakbym mial podejmowac decyzje, podjalbym taka sama.
skoro tak pisze pozytywnie to dlaczego zalezy?
Kurcze, troche mnie załamujecie. Jestem młody i jeszcze żyje tą nadzieją, że to ta jedyna. Chociaż wiem, że to różnie bywa...
sam nie jestes jej pewien... ja bylem ;)
- Rejestracja:około 10 lat
- Ostatnio:ponad 8 lat
- Postów:30
Pamiętajcie kobieta starzeje się jak mleko, mężczyźni starzeją się jak wino.

- Rejestracja:ponad 22 lata
- Ostatnio:5 miesięcy
- Lokalizacja:Monachium
- Postów:848
Nie jestem pewny czy we Wrocławiu jest więcej ofert Pracy. Kraków ma o 16% więcej ludzi, więc żeby ilość ofert była jednakowa musi w nim być o 16% więcej.
Warszawa (301)**Krakow (181)Wrocław (154)**Katowice (54)Poznań (53)Łodź (51)Gdańsk (45)Gdynia (21)Berlin (16)Gliwice (12)Białystok (10)Bydgoszcz (10)Lublin (10)Zdroj (9)Gora (8)Jastrzębie (8)
Praca
dolnośląskie (275) kujawsko-pomorskie (50) lubelskie (38) lubuskie (22) łódzkie (131) małopolskie (236) mazowieckie (608) opolskie (15) pomorskie (154) podkarpackie (34) podlaskie (22) świętokrzyskie (17) śląskie (127) warmińsko-mazurskie (8) wielkopolskie (104) zachodniopomorskie (35) http://www.pracuj.pl/praca/programista;kw
Kraków: 558 Wrocław: 577 Warszawa: 645
http://pl.indeed.com/Praca-Programista-w-Krak%C3%B3w,-ma%C5%82opolskie
Jak widać 2 z 3 stron wskazują na Wrocław, jednak różnica w ilości ofert nie jest znaczna. +/- 20%

- Rejestracja:około 10 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:60
Kraków to bardzo obskurne, obsrane i cuchnące smogiem miasto, wiecznie zakorkowane ceny z kosmosu (wynajem, życie) , nie polecam :P . Mimo że Wrocław też mi się nie podoba wydaje się przyjemniejszy, w Krk jest masa studentów ~200tys co jest troche za dużo :/ (praca) , ale najlepsze imprezy, dobre kluby , niezła zabawa :D , dużo się dzieje , masa uczelni . Ja przeprowadziłem się do Krakowa z dziewczyną , nie wierze w związki na odległość, w dzisiejszych czasach one nie istnieją ;) , wybierz sam.

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:prawie 10 lat
- Postów:35
Wlasnie kolega powiedzial mi cos takiego: "Powiem Ci dwie anegdotki, co o tym sadze":
- Poznaniak z Krakusem zalozyli sie, kto jest wiekszym sknera. Postanowili sprawdzic kto da mniej na tace. Ksiadz zaczyna zbierac pieniadze, podchodzi do Krakusa - ten daje 1gr i usmiecha sie w kierunku Poznaniaka. Po chwili ksiadz podchodzi do Poznaniaka i ten mowi: "Prosze ksiedza, to za nas dwoch".
- Na swiecie szczesliwych jest 630tys ludzi, a reszta....?
odp. a reszta szuka mieszkania we Wroclawiu.
Ciekawe:)



Cenowo:
http://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_cities.jsp?country1=Poland&country2=Poland&city1=Krakow+%28Cracow%29&city2=Wroclaw
miedzy Wroclawiem a Krk nie ma wielkich różnic. Od 2 mcy mieszkam w Krk i nie narzekam. Kiedyś ze wzglęu na smog pasowało by się wyprowadzić, podobno tez ludzie we Wroclawiu lepsi ;-)

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:3 minuty
- Lokalizacja:Wrocław
Darck napisał(a):
Nie jestem pewny czy we Wrocławiu jest więcej ofert Pracy. Kraków ma o 16% więcej ludzi, więc żeby ilość ofert była jednakowa musi w nim być o 16% więcej.
Jednakowa liczba ofert to jednakowa liczba, nie ma znaczenia, ile osób mieszka w danym mieście. Co najwyżej mogłoby mieć znaczenie ilu jest kontrkandydatów w danej branży.
Zalety Wrocławia:
- Język polski (tutaj ludzie wiedzą co to są pantofle, pole, dwór, itd.);
- W przeciwieństwie do artystycznego Krakowa z wieloletnią tradycją (a także Warszawy), tu nikt nie dzieli mieszkańców na "prawdziwych" i "przyjezdnych", nie wytyka się nikomu pochodzenia, itd. Po prostu mieszkasz, więc jesteś mieszkańcem.
- Urbanizacja - to właściwie nie jest miasto tylko zlepek osiedli i miasteczek, nieraz bardzo od siebie oddalonych, i poprzecinanych parkami, rzeczkami, torami kolejowymi i drogami.
- W bunkrach pod miastem prawdopodobnie znajduje się Bursztynowa Komnata i inne skarby.
Wady Wrocławia:
- Zakorkowane ulice
- Komunikacja miejska.
- Mało miejsc w których można kupić piwa z Kormorana.
- Brak tramwajów na Nowy Dwór i Psie Pole (nie wiem po co to komu, ale że wszyscy tu na to narzekają, to co się będę wyłamywał ;))


Tylko, że zwykle jeśli jest więcej mieszkańców, to też kontrkandydatów.
- to dotyczy pracy fizycznej, w przypadku specjalistycznych zawodów już nie jest tak lekko, bo trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników - atrakcyjność wynagrodzeń, liczbę renomowanych firm, liczbę absolwentów kierunku, itd.

- Rejestracja:prawie 12 lat
- Ostatnio:6 dni
Wegetującym dla pracy warzywkom mówimy stanowcze nie.
Praca wartością najwyższą?
klap
klap
klap
Zakorkowane ulice? Zła komunikacja miejska? Jest miejsce w Polsce gdzie to dobrze dziala? :D



Dziewczyna na studiach? Jesli juz to po studiach. Od kiedy bierze sie drewno do lasu?
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:ponad 9 lat
- Postów:4
Dobry? Nawet przeciętny i słaby sobie poradzi :p
- 1
- 2