Zarobki programistów w Europie

Zarobki programistów w Europie
2

W moim mniemaniu mylisz intelektualistow z inteligencja, ale poza tym jak najbardziej masz racje.

WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 15 godzin
  • Postów:3169
0

<ironia> Chcecie zobaczyc prawdziwa inteligencje: wlaczcie obrady sejmu, jakies studio TV z politykami itp. Albo posluchajcie innych autorytetow, osoby uznawane za elite, nie potrafia nawet brac udzialu w dyskusji bez przerywania sobie i wchodzenia drugiej osobie w zdanie. </ironia>

R3id4k
bo to jest "ELITA" a nie inteligencja :)
KU
Ale przynajmniej z reguły porafią mniej więcej złożyć zdanie poprawnie, co dla większości Polaków stanowi jednak problem.
0

@topik92:

Przy mierzeniu majątku per capita posługuje się MEDIANĄ a nie średnią, wlasnie po to żeby uniknąć zawyzania średniej przez najbogatszych.

LS
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Postów:990
0

Interesujące rzeczy tu czytam... Ale robiąc lekki OFFTOP w stronę moderatorów - czy w tym dziale nie było postanowione żeby wyłączyć dodawanie odpowiedzi przez anonimów? Tak tylko pytam z ciekawości ;)


--
Annuit Coeptis
Zobacz pozostałe 10 komentarzy
KU
Chodzi mi o to, że moderator jest wyższy rangą i jego zdanie z reguły bardziej się liczy
LS
Tutaj jest bardziej biblijna hierarchia - modzi są jak aniołowie, bliżej Boga, dysponują większą mocą ale nie mają wolnej woli. Przynajmniej tak twierdzą :)
somekind
Nie mamy co prawda mocy stwarzania wszechświata, ale mamy wystarczająco dużo wolnej woli, aby móc skutecznie zastopować irytowanie nas debilnymi uwagami pod naszym adresem. To nie jest gra, w którą chcecie grać.
gośćabc
czyny, a nie słowa
Darck
  • Rejestracja:ponad 22 lata
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Monachium
  • Postów:848
0

Ta cała dyskusja jest jednym wielkim offtopem, bo temat jest o zarobkach programistów, a nie o ich majątkach.

LS
Więc Kariera to taki Offtopic tyle że z możliwością komentowania przez anonimów? :D
0

Według mnie nie jest to offtopic, bo porusza bardzo ważna kwestię w tym temacie : na ile majątek wpływa na różnicę w zarobkach. Moim zdaniem wpływa bardzo istotnie, a większość ludzi porównując poziom życia i zarobki w polsce zapomina o czynniku zaakumuliwanego majątku. Wielkość zaakumulowanego w społeczeństwie kapitału wpływa w dużym stopniu na to co ludziom realnie zostaję na ręce. Argument że te porownania dotyczą przecietnego obywatela są bezsensowne, bo większość programistów polskich jest na dorobku. Dodatkowo nawet przy założeniu że polski programista ma 3 razy większy majątek niż przeciętny polak, to chyba hiszpanski przecież też.

Jak dla mnie porównywanie realnego poziomu bogactwa i komfortu życia Może się odbywać tylko po korekcie : poziomu cen (oczywiste) ale też majątku, który wpływa na to co zostaje ci na rękę. Inaczej porównania zarobków są bezsensu, bo polak w szwajcarii zarabiatyle co szwajcard, ale jak by chciał tam żyć to dużą część pensji musiał by przeznaczyć na kredyt.

Darck
Hiszpański programista nie zarabia 3 x średnia. Tylko w biednych krajach outsourcingu jak Polska czy Ukraina tak jest.
0

Ale pplscy programiści też nie mają na pewno średnio trzy razy większego majątku niż przeciętny polak, większość jest na dorobku Co wynika z tego że ich rodzice często byli inzynierami albo intelektualistami albo scislowcami innego rodzaju, a za komuny i w latach 90 raczej tacy ludzie się w polsce nie dorabiali.

Darck
Nie wiem skąd wziąłeś tą informację że większość rodziców programistów była inżynierami czy nawet że studia skoczyła. Założyłbym się że tak nie jest.
0

@Darck:

Ze studiów i pracy. Nie wiem, no ja nie spotkałem jeszcze kodziarza z własnym mieszkaniem ani takiego którego można określić mianem "banan", wszyscy przyjechali na studia i do pracy do dużego miasta się dorabiać.

PaulGilbert
No weź nie gadaj - może rzeczywiście studenci i juniorzy to jeszcze mieszkania nie mają, no ale bez przesady, ogólnie to Ci powiem, że nie jest tak źle w Polsce. Niektórzy mają nawet po 2 mieszkania.
KP
Jak się ma kredyt hipoteczny to jeszcze się mieszkania nie ma - o ile spotkałem takich, którzy wzięli kredyt na 10-15 lat i nie dużo im zostało do spłaty to rzeczywiście nie spotkałem nikogo kto by miał już swoje mieszkanie.
somekind
Masz mieszkanie, jeśli w KW jesteś wpisany jako właściciel. Hipoteka nie zmienia własności.
2

Szczerze watpie, zeby bananowa mlodziez parala sie programowaniem. Ktos kogo rodzice maja wysoka pozycje spoleczna tudziez dochodowy biznes sa w stanie zorganizowac dla swej latorosli cos bardziej intratnego niz kodzenie. Poza tym do tego tez trzeba miec troche intelektu i zainwestowania sporo czasu, a u jakiejs tam malej czesci moglaby byc to bariera nie do pokonania. Wiekszosc znajomych ma robotnicze korzenie, ewentualnie z domow "drobnej szlachty". Tak to widze: stanowimy odpowiednik wykwalifikowanego robotnika z ery industralizacji.

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
3

Z drugiej, nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze, mój sąsiad też zarabia sporo, z tym, że on jako przedstawiciel jest w domu zestresowanym gościem, a ja w nim sobie siedzę z lapkiem na jajach i coś tam klepie na luzie, dlatego lepiej sobie klepać nawet za mniej, ale jednak głowa czysta bez stresu i niebo jakby bardziej niebieskie ;)


gk1982
Podniesienie temperatury jąder, powoduje zwolnienie wytwarzania plemników i zmniejszenie ich liczby.
czysteskarpety
czysteskarpety
@gk1982: może to i lepiej :]
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
1
Czarny Kowal napisał(a):

@Darck:

Ze studiów i pracy. Nie wiem, no ja nie spotkałem jeszcze kodziarza z własnym mieszkaniem ani takiego którego można określić mianem "banan", wszyscy przyjechali na studia i do pracy do dużego miasta się dorabiać.

Spotkamy się za 5 lat spotkach kodziarza który będzie miał z 2 mieszkania


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
LS
Jedno w Sztumie a drugie we Wronkach.
S9
Jesli mówisz że to może mi sie opłacac to przeanalizuje :)
LS
To się zawsze opłaca tylko stopa zwrotu jest niska i dość długoterminowa ;)
T9
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:prawie 6 lat
  • Postów:329
2
Czarny Kowal napisał(a):

@topik92:

Przy mierzeniu majątku per capita posługuje się MEDIANĄ a nie średnią, wlasnie po to żeby uniknąć zawyzania średniej przez najbogatszych.

Cieżko jest mi w ciemno zakładać że jak ktoś pisze w kółko o średniej to tak naprawde mysli o medianie.

IN
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:16
1
Czarny Kowal napisał(a):

Tak owszem, 1,8 mln złotych, tyle kosztuje średniej wielkości dom pod warszawą, czyli standard na jaki stać dosłownie śmieciarza w stanach. A w polsce wydzieracie sobie oczy, żeby uciułać ten kredycik na 50m2 w ciasnym bloku w środku zesmogowanego miasta z oknami na autostradę albo drugi blok. I to jest to bogactwo polskich programistów? 50m2 na kredyt w bloku? Gdzie większość ludzi na zachodzie europy albo w stanach ma domek 100 m2 po rodzicach?

https://jakubmarian.com/wp-content/uploads/2015/10/wealth-per-adult-median-europe.jpg

przyjrzyjcie się dobrze i teraz skorygujcie te różnice w zarokach między polską a zachodem o czynnik różnicy majątkowej i imiplikację z tego wynikające. Tzn. jaka część pensji takiego przeciętnego polskiego programisty pójdzie na kredyt zamiast na oszczędności czy inwestycje.

Ale o czym Ty kolego piszesz, jaki odziedziczony majątek? Jak każdy programista w Stanach może mieć z łatwością odziedziczony dom pod Waszyngtonem czy Nowym Jorkiem (analogia)? Przecież fizycznie nie starczyłoby dla nich powierzchni gdyby tak było, bo są też inni ludzi nieprogramiści:D
Stary, albo coś bierzesz, albo masz kłopoty z inteligencją i proszę, nie pisz, że jesteś zawodowym programistą, bo uznawałem ten fach jako przeznaczony dla ludzi myślących bardzo logicznie

0

Nie wiem czy jesteś kompetnym idiota czy autystycznym trollem, ale naucz się czym jest mediana i poruszanie się na przykladach żeby zilustrować pewne zjawiska i różnice. To co w polsce jest luksusem dla elity, w stanach jest standardem. Doktryną stanów jest to że każdego obywatela powinno być stać na dom i samochód. A doktryną polski jest niewolnictwo od paruset lat, teraz niewolnictwo dla zachodnich korporacji i tłamszenie się na 50 m2 w bloku i bycie z tego dumnym.

AD
żyjemy w innym świecie. Stany to stany, popatrz na inne rozwinięte kraje w Europie i jakoś nie każdy ma dom... Domeną dużych miast jest to że jednak ludzie mieszkają w mieszkaniach, a nie w domach.
Darck
To nie doktryna tylko pochodna zarobków i mody.
0

Przykład śmieciarz w stanach:

https://money.usnews.com/careers/best-jobs/garbage-collector/salary

50% śmieciarzy zarabia więcej niż 35 tyś dolarów rocznie, po dzisiejszym kursie dolar/pln to jest 10 tyś pln miesięcznie (czyli jakieś 4 razy więcej niż w polsce).

A teraz przeciętny cena domu w jednym z największych amerykańskich miast o najwyższych zarobkach:

https://www.zillow.com/homes/for_sale/Houston-TX/pmf,pf_pt/55475658_zpid/39051_rid/globalrelevanceex_sort/30.143345,-94.98436,29.490413,-95.879746_rect/9_zm/

220 tysięcy dolarów, czyli tyle co 50m2 mieszkanie w bloku w słabej dzielnicy warszawy. Czyli generalnie w stanach mają średnio parukrotnie większy majątek dziedziczony, zarabiają parukrotnie więcej, a ceny nieruchomości, samochodów, benzyny, jedzenia są takie same albo niższe niż w polsce.

https://www.eia.gov/petroleum/gasdiesel/ (to są ceny per galon, per litr wychodzi koło 3 zł)

T9
40 kilometrów od centrum...
Darck
50m w bloku w Warszawie to raczej mniej 750000 PLN
T9
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:prawie 6 lat
  • Postów:329
0
Świetny Terrorysta napisał(a):

Nie wiem czy jesteś kompetnym idiota czy autystycznym trollem, ale naucz się czym jest mediana i poruszanie się na przykladach żeby zilustrować pewne zjawiska i różnice. To co w polsce jest luksusem dla elity, w stanach jest standardem. Doktryną stanów jest to że każdego obywatela powinno być stać na dom i samochód. A doktryną polski jest niewolnictwo od paruset lat, teraz niewolnictwo dla zachodnich korporacji i tłamszenie się na 50 m2 w bloku i bycie z tego dumnym.

Doktryna (z łac. doctrina - nauczanie, wiedza) oznacza zespół twierdzeń, założeń i dogmatów religijnych, filozoficznych, politycznych lub wojskowych

To oczywiste że żyje im się tam lepiej i nikt tego nie neguje ale twierdzenie o dziedziczeniu nie trzyma się kupy. Dlatego że średnia długość wieku jest większa niż u nas i taki 20 latek musi spooooro poczekać aż mu mieszkanie z nieba spadnie, a nawet jak mu spadnie to nie wiem z jest się z czego cieszyć. W USA o o których piszesz od 250 lat nieprzerwanie rośnie populacja, wiec dziedziczenie domu nie jest takie proste bo jest ich po prostu za mało. Wzrost populacji w USA nie jest spowodowany samym przyrostem naturalnym tylko dużą imigracją, a imigranci nie posiadają nic i muszą majątek dopiero wypracować. To powoduję że większość (dziedziczonego)majątku jest w rękach najbogatszych, a my piszemy o klasie średniej. Ogólnie ich system nie jest tak miły jak europejski i promuje dysproporcje miedzy biednymi i bogatymi. Dorabianie się też nie jest takie proste, bo w praktyce oznacza że żeby coś mieć musisz podkupić to innym. Ziemi jest tyle samo ale popyt rośnie, wiec ceny w atrakcyjnych lokalizacjach szybują, wartość majątku rośnie ale mieszkanie jest jedno jak było. To powoduję też inne zjawiska, np. w niemczech wiele osób woli wynajem niż kupno mieszkań, ceny mieszkań w San Francisco albo slumnsy.
W stanach jest też taki trend że domy buduje się drewna i kartonu przez co są tanie ale mniej wytrzymałe niż wielka płyta.
Duży procent majątku zwykłych ludzi stanowią samochody, które bardzo szybko tracą wartość i ciężko się je dziedziczy.
No i najważniejsze jeśli każdy jest bogaty to nikt i żeby zapewnić sobie status trzeba wydać więcej wiec i to ze odziedziczysz x monet więcej nie uczyni Ciebie króla życia bo musisz wydać ich więcej.

Owszem miło jest i bardzo to pomocne jest mieć zasobnych rodziców którzy pomogą, ale z nie popadał bym hura optymizm że każdemu spada z nieba mieszkanie, bo to nie jest taki proste.

edytowany 1x, ostatnio: topik92
Darck
Nie jestem pewien że wielka płyta jest wytrzymalsza niż amerykańskie domy o konstrukcji drewnianej.
somekind
Słyszałeś, żeby kiedykolwiek blok z wielkiej płyty się zawalił?
Darck
Te w USA też się nie zawalają, chyba że od huraganu. Bloki prędzej czy później zawalać się będą, bo łączenia rdzewieją. Może nie dożyjemy
somekind
Pierwotnie miały przetrwać 40 lat, stoją niewzruszone już czasem nawet 60 i nie widać aby się coś złego działo.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Wrocław
0
Świetny Terrorysta napisał(a):

Doktryną stanów jest to że każdego obywatela powinno być stać na dom i samochód.

Dlatego zapewne 13% ludzi w USA żyje poniżej granicy ubóstwa, przy czym 6% społeczeństwa w USA to pracujący biedni.
W ogóle zabawne, że niektórzy myślą, że w USA panuje gospodarka centralnie sterowana jakimiś doktrynami.

Ogólnie chyba głupotami, które piszesz na temat USA przebijasz te na temat Hiszpanii.

Darck
Granica ubóstwa to poniżej 60% średniej. Ubodzy w USA mają się często lepiej od wielu Europejczyków, bo tam średnia jest na poziomie Szwajcarii uwzględniając niższe ceny. Poza tym część z nich to latynosi którzy języka nie znają, a i tak polepszyli swą sytuacje emigracjo.
0

Mnie w wyjezdzie do US najbardziej przerazalyby dwie rzeczy: ceny uslug medycznych oraz brak regulacji odnosnie etatu - jak urlop. Duzo tez slyszy sie, ze tam sie naprawde zapieprza. Pod tym wzgledem Polska stoi calkiem dobrze - duzo dni wolnych ustawowo plus 26 dni urlopu(o ile dobrze pamietam), teraz prawie kazda firma zapewnia opieke medyczna. W Posce(duze miasto)10 minut i jest sie umowionym na bliski termin do lekarza specjalisty z doktoratem na koncie, koszt 0.00zl.

Darck
jak się zarabia 120k USD to stać cie na dobre ubezpieczenia zdrowotne. Poza tym wiele firm daje też tyle samo urlopu co europejskie firmy. Co do nadgodzin to nie wiem. Gorzej tam z urlopami macierzyńskimi. Pod tym względem jest bardzo podobnie w Szwajcarii, czyli słabo.
HE
Może w innych branżach się pracuje ostro, ale w IT zdaje mi się (na podstawie stosunku klientów z US do projektów), że mają bardzo spokojne podejście.
0

@Darck: szybko sprawdzilem zarobki i ubezpieczenia, zakladajac przedzial 3600-5500 netto miesiecznie(zona nie pracuje), ubezpieczenie dla jednej osoby w dobrej wersji to 400-800/osoba, jesli rodzina 4 osoby, to liczac znizke/upust wyszloby 1-1.5k$, zostaje: 2.6-4.5k$ badz 2.1-4k$ i zaczynaja sie oplaty, prywatne szkoly dla dzieci, pozniej dobre studia - zwlaszcza te dwa ostatnie sa w PL tanie. Totalnie nie wiem ile warte jest powyzsze wyliczenie i jesli jest choc bliskie prawdy - na jaki poziom zycia pozwola takie srodki? Domyslam sie, ze raczej wieksze miasto, gdyz (moze kolejne zle zalozenie) w Polsce programsita tez nie zarobi dobrze na prowincji(a raczej sa to wyjatki anizeli regula).

WhiteLightning
Teraz pytanie jeszcze jak to wyglada jak jestes starszy/chorujesz na cos przewleklego.
Darck
Są też tanie miasta w USA. Ostatnio czytałem, że w Cincinnati jest dużo pracy dla programistów, początkujący dostają około 70 000 USD rocznie brutto, ale mieszkania są tańsze niż w Krakowie: https://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_cities.jsp?country1=Poland&city1=Krakow+%28Cracow%29&country2=United+States&city2=Cincinnati%2C+OH
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
1

No cóż pisanie o USA i o tych wszystkich wysokich zarobkach bez pisania o kosztach studiów czy dostępu do lekarza jest słabe :)


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
Darck
Jak emigrant z Europy przyjeżdża do USA to zwykle po studiach, a dzieci mogą w Europie studiować za darmo. Są tęż tanie uniwersytety stanowe w USA, gdzie czesne, zaczyna się od 5000USD rocznie: https://www.graduateshotline.com/costs.html
FE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0
scibi92 napisał(a):

No cóż pisanie o USA i o tych wszystkich wysokich zarobkach bez pisania o kosztach studiów czy dostępu do lekarza jest słabe :)

No tak, bo przecież u nas to krasnoludki sponsorują studia i lekarzy.


PA
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 6 lat
  • Postów:339
0
Fedaykin napisał(a):
scibi92 napisał(a):

No cóż pisanie o USA i o tych wszystkich wysokich zarobkach bez pisania o kosztach studiów czy dostępu do lekarza jest słabe :)

No tak, bo przecież u nas to krasnoludki sponsorują studia i lekarzy.

Nie krasnoludki a Państwo... zdajesz sobie sprawę, że w USAchyba wszystkie uczelnie są prywatne i są to koszty idące w dziesiątki tysięcy rocznie?

S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
0

Państwo, czyli podatnicy ale nie zmienia to faktu że jednak te ceny studiów w USA są ogromne i dorolośli ludzie na start już sa mega zadłużeni ;) Ogolnie słabe jest to że podatki w USA są tez nienajniższe a ludzie sami i tak musza za wiele rzeczy zapłacić sami, jeśli obywatele sami bulą na edukacje i lecznictwo to tez stawki podatkowe powinny być mniejsze


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
somekind
A za co by wtedy wojsko utrzymali? :)
LS
Jak jesteś wybitny to masz mnóstwo prywatnych programów stypendialnych. Więc edukacja wyższa jest dla dwóch grup ludzi - bogatych i wybitnych. Jedni mają kapitał a drudzy zdolności więc socjalizacja tych dwóch grup jest bardzo pożądana ze społecznego punktu widzenia.
0

Nie krasnoludki a Państwo... zdajesz sobie sprawę, że w USAchyba wszystkie uczelnie są prywatne i są to koszty idące w dziesiątki tysięcy rocznie?

A jak państwo opłaca to bierze te pieniądze z powietrza, czy najpierw musi zabrać obywatelom?

Shalom
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Space: the final frontier
  • Postów:26433
1

Ale koszty są dużo niższe, bo takie wymusza państwo. Porównaj sobie ceny tych samych usług medycznych w USA i w Europie. Różnice potrafią być 10-100 krotne, tylko dlatego że w US mogą sobie zawołać dowolną cenę, a dodatkowo wymusza to na ludziach kupowanie drogiego prywatnego ubezpieczenia, bo opłacenie usług medycznych bez niego nie jest możliwe.


"Nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś!"
Zobacz pozostały 1 komentarz
factor J
a Szwajcaria przypadkiem nie ma prywatnych ubezpieczycieli? ;)
Shalom
Ma, ale regulowane przez rząd.
Shalom
Ma, ale regulowane przez rząd.
fasadin
Holandia tez ma prywatnych, ale zupelnie nie mozna tego porownac do USA. Jest tak jak pisze Shalom. Za glupiego paracetamola w USA mozesz zaplacic 100 dollarow (nie za opakowanie, ale za jednego)
factor J
@fasadin: dowód? ;)
PA
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 6 lat
  • Postów:339
0

No i w Polsce wyszkolenie jednego studenta nie kosztuje 50-70 tys zł za rok.

LS
Na kierunkach gdzie do wyższego wystarczy sala, rzutnik + kserokopiarka pewnie nie. Ale to są bardziej kierunki hobbystyczne :)
FE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0
Pabloss napisał(a):

No i w Polsce wyszkolenie jednego studenta nie kosztuje 50-70 tys zł za rok.

Skoro nie tyle, to ile kosztuje?

// Edit, samo sobie poszukalem.
Wychodzi ok. 10k zł rocznie średnio (dane z 2015 r.)


edytowany 1x, ostatnio: Fedaykin
ZC
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:około 7 godzin
  • Postów:117
0
Świetny Terrorysta napisał(a):

Przykład śmieciarz w stanach:

https://money.usnews.com/careers/best-jobs/garbage-collector/salary

50% śmieciarzy zarabia więcej niż 35 tyś dolarów rocznie, po dzisiejszym kursie dolar/pln to jest 10 tyś pln miesięcznie (czyli jakieś 4 razy więcej niż w polsce).

A teraz przeciętny cena domu w jednym z największych amerykańskich miast o najwyższych zarobkach:

https://www.zillow.com/homes/for_sale/Houston-TX/pmf,pf_pt/55475658_zpid/39051_rid/globalrelevanceex_sort/30.143345,-94.98436,29.490413,-95.879746_rect/9_zm/

220 tysięcy dolarów, czyli tyle co 50m2 mieszkanie w bloku w słabej dzielnicy warszawy. Czyli generalnie w stanach mają średnio parukrotnie większy majątek dziedziczony, zarabiają parukrotnie więcej, a ceny nieruchomości, samochodów, benzyny, jedzenia są takie same albo niższe niż w polsce.

https://www.eia.gov/petroleum/gasdiesel/ (to są ceny per galon, per litr wychodzi koło 3 zł)

Jeżeli chcesz porównywać standard życia w różnych miastach, to powstała taka fajna stronka jak Numbeo, która na bieżąco porównuje standard życia w wielu aspektach.
Tutaj porównanie Warszawy oraz Houston:
https://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_cities.jsp?country1=United+States&country2=Poland&city1=Houston%2C+TX&city2=Warsaw&tracking=getDispatchComparison

p.s. cena benzyny też tam jest ;-)
Gasoline (1 liter)
0.58 $ (1.99 zł) - Houston
1.36 $ (4.66 zł) - Warsaw
+133.90 %


"Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better." Samuel Beckett
edytowany 2x, ostatnio: zchpit
Czulu
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 15 godzin
  • Postów:650
1

Zastanawiam sie tylko co rzeczywicie kupuje się za tą 10x większą cenę usługi medycznej w USA niż w Polsce. Bo jeśli sensowne terminy, szacunek do pacjenta-klienta, opiekę ekspertów ze stawką 500 tys $ rocznie, oraz komfortowe sale szpitalne z normalnymi posiłkami, to możde wyjść na to że w USA kupujesz produkt który rzeczywiście potrzebujesz, a w Polsce namiastkę, ewentualnie los na loterii (na 10 chorych 1 łóżko co pół roku).

edytowany 1x, ostatnio: Czulu
0

Mnie zastanawia czy pomimo placenia stawki ubezpieczenia, nie bedzie tak jak widzialem gdzie w tv czy youtube, tj. masz ubezpieczenie, wiec (w zaleznosci od pakietu) ubezpieczyciel ci dorzuci sie okreslona kwote do kosztow leczenia. Np zamiast za dajmy na w jakims SuperMedCover placic 100zl/miesiac - place 1100. Skrece kotske szpital, leki etc, dostaje rachunek na 14900 a ubezpieczyciel mi mowi, ze starguje do 11400, z czego ja bede musial zaplacic tylko 5600. Lekki zonk dla pacjenta taki system.

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)