Od >8 lat mam podpiętego mojego starego Della Inspiron E1505 do rzutnika (Optoma HD20) przez przewód VGA. Śmiga na FullHD (1920x1080) elegancko.
Niedawno w domu pojawił się Dell Latitude E5470 z Windows 10 na pokładzie i zaczęły się schody. Po podłączeniu po VGA, Windows nie pozwala na ustawienie pełnej rozdzielczości. Maksymalna dostępna opcja jest jakaś niższa (nie pamiętam teraz, 1024×768, 1280×960 albo coś z tej okolicy). Jaka może być tego przyczyna?
Niestety, w rzutniku spaliły się oba porty HDMI (ponoć popularne w Optomach, zapewne przez wyładowania podczas burzy, tak w necie sugerują). Kupiłem jakiś czas temu adapter HDMI->VGA za ~15zł i przy podłączeniu Dell -> HDMI -> adapter -> VGA -> rzutnik komputer sam od razu przełącza wizję albo całkowicie na rzutnik (nawet jak ten nie jest włączony) albo duplikuje ekrany. Wkurzające (stary Dell z WinXP MCE nic sam nie robi póki nie każę mu rzucić ekran na rzutnik), ale powiedzmy, że mały babol i można z tym żyć. Na starcie też jest ta mniejsza rozdzielczość, ale tu akurat pomaga wyjęcie przewodu HDMI i podłączenie ponownie (przy włączonym rzutniku), wtedy poprawnie wykrywa i przestawia się w FullHD (niestety, zawsze przełącza wtedy wyjście audio na HDMI i trzeba ręcznie wrócić na wyjście głośnikowe, Win10 chce być za sprytny i tylko przeszkadza).
O ile koniec końców jestem w stanie oglądać obraz w FullHD (przez ten adapterek), to może ktoś będzie w stanie mi pomóc by ogarnąć temat bez adaptera, bezpośrednio po VGA? Mniej kabelków + brak przełączania audio po HDMI.