Siemka, pracowałem ostatnio w projekcie napisanym w php i laravel pod windowsem, co przysporzyło mi wielu problemów, które podobno można uniknąć używając linuxa (chodzi tutaj o doinstalowywanie rozszerzeń php). Tutaj rodzi mi się pytanie, bo jestem raczej żółtodziobem jeśli chodzi o linuxa - jaką wersję najlepiej zainstalować? Ubuntu?
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:255
0
PHP 
Laravel 
Linux AMD64
Zależy czy pasuje ci Ubuntu, możesz wybrać KDE Plasma lub Xubuntu, MATE, Cinnamon jest wybór w Ubuntowatych. Teraz na topie jest Manjaro taka prostsza wersja Archa. Jeżeli lubisz gry na Steam dużo lepszym wyborem będzie POP!_OS 19.04, ma nowsze sterowniki do gier. Sam chce sprawdzić ElementaryOS i Zorin.
https://system76.com/pop
2
Na desktop - Mint, ewentualnie Fedora. Wiele osób sobie chwali także Ubuntu, ale osobiście mam na niego alergię ;) Niektóre osoby (np. taki @stivens) jeszcze chcą dopisać do listy wartościowych dystrybucji Majnaro. Sam nie mam zielonego pojęcia, co to jest, więc się nie wypowiem ;)
Na serwer - Debian, ewentualnie Gentoo albo Arch. Ale Debian wydaje się najsensowniejszym wyborem.
edytowany 1x, ostatnio: cerrato
A POP!_OS ponoć najlepszy do gier.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:255
0
cerrato napisał(a):
Na desktop - Mint, ewentualnie Fedora. Wiele osób sobie chwali także Ubuntu, ale osobiście mam na niego alergię ;)
Na serwer - Debian.
A są jakieś znaczne różnice pomiędzy tymi wersjami?
Ubuntu 18.04 bazuje na Debianie niestabilnym Sid, a na czym bazuje Ubuntu 19.04?
2
Co do różnicy między serwerem a desktopem - główną różnicą są priorytety.
Przy desktopach nacisk się kładzie na interface użytkownika, wygodę obsługi oraz częste aktualizacje, które zapewnią zawsze najnowsze wersje pakietów.
Serwer z kolei nie musi mieć wodotrysków, mrugających ikonek na pulpicie itp. ponadto stabilność jest ważniejsza niż dostarczenie pakietów bleeding edge.
A co do różnić pomiędzy poszczególnymi desktopami - obecnie większość można odpalić z USB bez instalowania, możesz też sobie zainstalować jakąś na maszynie wirtualnej, więc najlepiej będzie, jak się sam tym pobawisz, przetestujesz kilka i sam ocenisz, co Tobie pasuje.
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:około 15 godzin
1
cerrato napisał(a):
Na desktop - Mint, ewentualnie Fedora. Wiele osób sobie chwali także Ubuntu, ale osobiście mam na niego alergię ;)
I Manjaro
Bawiłem się EndeavourOS i RebornOS takie czyste Archy z instalatorem.
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Warszawa 🐪
- Postów:1719
2
Nindzia napisał(a):
cerrato napisał(a):
Na desktop - Mint, ewentualnie Fedora. Wiele osób sobie chwali także Ubuntu, ale osobiście mam na niego alergię ;)
Na serwer - Debian.
A są jakieś znaczne różnice pomiędzy tymi wersjami?
Bynajmniej nie dla wtajemniczonych. W Mincie jest parę dodatków pozwalających działać systemowi z pudełka.
Chyba muszę spróbować tego Minta. Jak będę mieć czas, oczywiście.
Szkoda tylko, że Mint to taka krowa przeładowana pakietami. W *buntu od wersji 18.04 dali wybór instalacji minimalnej, czyli środowiska graficznego, przeglądarki i kilku programów. W Debian Buster 10 też w tym wydaniu dodali ISO z Cinnamon.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:około 2 godziny
- Postów:1472
0
Poczytaj sobie o takim czymś jak docker. I problemy znikną, a spokojnie będzie to na win10 (ale musisz mieć wersję pro) działać.
A problem z synchronizacją plików przestał istnieć? Ostatnio jak próbowałem na windzie korzystać z dockera, to myślałem, że mnie krew jasna zaleje, taka wydajność.
Mutagen na OS X daje rade (a pracuje na wielkiej aplikacji). Nie wiem czy pod windowsem jest.
Ja tam problemów nigdy nie miałem
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:prawie 2 lata
- Postów:18
1
serek napisał(a):
Poczytaj sobie o takim czymś jak docker. I problemy znikną, a spokojnie będzie to na win10 (ale musisz mieć wersję pro) działać.
Dodam jeszcze tylko, że jak nie masz Windowsa obsługującego hyper-v to jeszcze poczytaj sobie o vagran + virtualbox. To też załatwi sprawę. :)
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:4
0
Ogólnie, czy przesiądziesz się na Linuxa, czy zostaniesz na Windowsie, warto się zapoznać z Dockerem/Vagrantem. Mi to nigdy dobrze na windowsie nie działało, w sense Docker, bo były problemy z synchronizacją dzielonego woluminu. W każdym razie jest to jakby kolejny powód żeby się na Linuxa przenieść.
Jeśli chodzi o distro, to albo Mint albo Ubuntu. Dla kompletnych laików super dystrybucje.
Mint za dużo ma pakietów w sobie i nie dodali do niego w instalatorze wersji minimal jak w Kubuntu*.
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:10 miesięcy
- Postów:1788
1
Zainstaluj obojętnie co. System to nie żona, nie wybierasz na resztę życia. Zainstaluj sobie Minta albo Ubuntu (chyba dwa najłatwiejsze w obsłudze) i skup się na kodowaniu :)
Odradzam Archa na początek. Ja jak zaczynałem programować, to z zerową wiedzą na temat linuxa, systemu plików, czy linii poleceń wybrałem ten system dla „hakjerów” i instalowałem go dobre 3 tygodnie :D
edytowany 1x, ostatnio: Desu
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
0
Jak dopiero zaczynasz do weź WSL, docker lub Vagrant na Windozie.
Mniejsze ryzyko.
Wada tego jest taka, że działasz na dwóch systemach więc co chwile się przełączasz koncepcyjnie i nie masz natywnej prędkości Linuksa. Czasem mogą być też jaja z przełączaniem się m. oknami (w Fedora / KDE to widziałem na VM).
Jak potrzebujesz to tylko do hostowania to powinien wystarczyć docker.
Jak też do IDE to Vagrant / VirtualBox lub WSL.
Jeśli zdecydujesz się całkowicie przejść na Linuksa to polecam Linux Mint (także w dual boot z Windows).
edytowany 1x, ostatnio: vpiotr
0
System to nie żona, nie wybierasz na resztę życia
Ale ktoś jest nie-na-czasie :D
Zobacz pozostałe 2 komentarze
Jednak speniales i odkladasz na pozniej? :D
Najpierw muszę się upewnić, że będę w stanie tak samo żyć z facetem, jak dotychczas z kobietą. Pierwsze testy wypadły poprawnie, ale jeszcze trochę czasu mi potrzeba ;)
Jakiego rozwodu?!
taki żart dla wtajemniczonych ;)
Uf.
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
- Postów:2
0
Kiedyś postanowiłem postawić wordpressa na debianie... Miałem trochę problemów z odpowiednią wersją php'a. Jednak poza tym system podobny do innych unixowych. Z dockerem jest taki problem, że najnowsza wersja działa tylko z win10 pro. Jak nie masz tej wersji pozostaje budowanie ze źródeł ( ͡° ͜ʖ ͡°). Możesz spróbować wamp'a lub xampp'a jeśli nie chcesz używać linuksa.
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:2 dni
- Postów:1006
0
Jak dla mnie jeśli ktoś poważnie myśli o PHP to tylko Linux - oczywiście da się bawić w Windowsa. Z Dockerem nawet będzie to pewnie miało jakiś sens, ale i tak rozwijając się w kierunku PHP pracy z serwerami się nie uniknie, więc lepiej się oswajać. Obecne wersje Linuxa są bardzo przyjazne, tutoriali w sieci co nie miara, więc nic tylko korzystać. Osobiście pracuję na Ubuntu bo po prostu ten system działa stabilnie, jest popularny więc wszystkie problemy można rozwiązać za pomocą Google i bazuje na Debianie, z którym z kolei najczęściej spotykam(y) się na serwerach produkcyjnych. Jeśli firmy bazują na Linux to też bardzo często wybierają Ubuntu. Nie wiem czy ten system jest najlepszy, ale dla przeciętnego developera PHP wydaje się to naturalny system na start. Raczej na początku nie szedłbym w jakieś odnogi Ubuntu, a tym bardziej w niszowe dystrybucje bo to prosta droga do zniechęcenia - nawet Ubuntu na początku może się wydawać nieco egzotyczne.
Zobacz pozostałe 4 komentarze
No i Ty do swojej rowniez :p
@Silv: nie widze problemow z tutorialami/odpowiedziami (czesto po prostu te z Ubuntu sa kompatybilne a jak nie to maja odpowiednik bo to sa popularne dystrybucje). A argument o niepotrzebnym skoku na modyfikacje to jak przechodzenie od DOS-a przez 98ke, XPka, 7ke zeby w koncu do Win10 trafic (celowo nie wymieniam wszystkich). Jednoczesnie przyjalem ze moze byc dobry powod wiec zapytalem nieironicznie
dlaczego ;)
Dzięki. :)
Pod warunkiem, że osoba ta wie czym się różni system bazowy od odnogi i które problemy rozwiąże tutorialami systemu bazowego, a które już nie.
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:około miesiąc
- Lokalizacja:700m n.p.m.
- Postów:677
0
hadwao napisał(a):
Jak dla mnie jeśli ktoś poważnie myśli o PHP to tylko Linux - oczywiście da się bawić w Windowsa.
No nie do końca, ja działam ponad 20 lat w PHP i wszystko co robię musi działać bez zarzutu na Win jak i na Linuxie, z tego prostego powodu, że lubię windę w sensie systemu na desktop do programowania. Naprawdę, nie trzeba się uzależniać od linuxa. Kiedyś to było w ogóle trudniejsze, teraz zrobienie systemu w PHP który będzie bez żadnych zmian przenośny między windowsem a linuxem jest banalnie proste. Różnice najczęścią tkwią w odpalaniu procesów cyklicznych - na windowsie nie ma crona, więc jak chce coś przetestować to odpalam proces ręcznie z CLI, który to proces na linuxie jest wpisany w crontab. I to prawie wszystko.
W samym kodzie PHP możesz rozpoznawać czy jesteś aktualnie na windowsie czy linuxie, lub po prostu mieć dwie różne konfiguracje aplikacji - jedną dla windowsa, gdzie np. w inny sposób realizujesz cache (np. przez pliki), a inny konfig dla linuxa gdzie cache realizuje np. memcached.
Nie ma sensu na początku męczyć się z linuxem, bo można się zniechęcić. Moim zdaniem początkujący powinien skupić się na samym PHP i technikach programowania, a osobno uczyć się linuxa / windowsa pod kątem zarządzania systemem.
Jeśli firmy bazują na Linux to też bardzo często wybierają Ubuntu.
To prawda, trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że tam gdzie stabilność i bezpieczeństwo jest na 1szym miejscu, wybiera się raczej RHEL lub coś oparte o RHEL-a: czyli CentOS. To takie konserwatywne dystrybucje, gdzie nowości są wprowadzane z opóźnieniem, kiedy już okrzepną i zostaną pozbawione bugów. Natomiast jest jeszcze Fedora, którą osobiście lubie - to jest RHEL do testowania najnowszych rozwiązań.
Odsyłam do różnych artykułów porównujących te dystrybucje pod kątem użycia jako serwer produkcyjny, jest tego sporo w sieci.
edytowany 4x, ostatnio: TomRZ
Jeśli poruszasz się sprawnie po Linux, potrafisz skonfigurować środowisko produkcyjne itp. to spoko - w takim przypadku to już kwestia preferencji. Jeśli jednak jesteś w sytuacji OP i nie wiesz nawet jakie są różnice między dwoma systemami nie mówiąc już o podstawach to jednak IMO tylko przesiadka (chociaż czasowa) ma Linuxa - można szybko ogarnąć o co chodzi i uzyskać jako taką wprawę. Co do zniechęcania to dzisiejsze dystrybucje raczej nie powinny programisty odstraszyć ;-)
Jestem ciekaw jak ogarnie szybko wszystkie komendy z wiersza poleceń, trochę się trzeba man-ów naczytać. Praktycznie nie da się na linuchu wszystkiego załatwić przez okienka, trzeba posiadać wiedzę. Mimo wszystko łatwiej ściągnąć na windowsa cały pakiet, kliknąć i praktycznie gotowe. Trudniej sobie zrobić krzywdę. Tak w ogóle to nie jest zadanie dla programisty, tylko dla administratora systemów operacyjnych, w każdym razie w większych firmach / korpo taki podział jest.
Mamy 2019 rok ;-) Ubuntu jest prostsze w obsłudze od Windowsa. Co do instalacji LAMP to są dosłownie 2-3 komendy w terminalu (i choć głowy sobie uciąć nie dam, to da się też chyba wyklikać w centrum oprogramowania). Co do bardziej zaawansowanej konfiguracji to dokładnie o to chodzi aby trochę liznąć temat, bo przecież na serwerze produkcyjnym będzie Linux. Samo developowanie to tak jak pisałem w erze Dockera jeden pies czy to będzie Windows czy Linux.
Co do pracy w firmie to zgadzam się, że w większości normalnych firm są ludzie od sprzętu i konfiguracji, ale nawet wtedy developer musi umieć podstawy + są kategorie awarii, gdzie przydaje się wiedza holistyczna bo nie wiadomo czy winny jest bug programu czy konfiguracja sprzętu. Jak ktoś na przykład nie rozumie jak działa load balancer to nie zrozumie pewnych błędów / zachowań systemu. MZ w tej pracy jednak trzeba mieć choć podstawowe umiejętności w kwestii Linuxa / konfiguracji serwerów.
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Warszawa 🐪
- Postów:1719
1
TomRZ napisał(a):
Nie ma sensu na początku męczyć się z linuxem, bo można się zniechęcić. Moim zdaniem początkujący powinien skupić się na samym PHP i technikach programowania, a osobno uczyć się linuxa / windowsa pod kątem zarządzania systemem.
Inny kupi maka i powie, że <sarkazm>cała zabawa w programowanie jest bez sensu, on woli kupić gotowe</sarkazm>. Ja się zniechęciłem do Windowsa i mogę powiedzieć, żeby na początku nie używać Windowsa. A może nie trzeba tak się martwić o świeżaków, jak się zniechęcą to trudno.
- Rejestracja:prawie 14 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
- Postów:5300
0
hadwao napisał(a):
Jak dla mnie jeśli ktoś poważnie myśli o PHP to tylko Linux.
:D robie w php od 2012 w tym od 2013 zarobkowo, zawsze na windowsie, linuxa znam na tyle by postawić vps i poustawiać wszystko pod projekt na dev z czego i tak zazwyczaj wszystko konfiguruje admin/devops zgodnie z moimi wytycznymi, nawet względem prywatnych projektów :D
Zobacz pozostałe 4 komentarze
@mr_jaro: U mnie w firmie nawet na stanowisko juniorskie są wymagane umiejętności pracy na maszynie zdalnej czy podstawowa konfiguracja LAMP. Od regulara oczekuje się swobodnej pracy w Linux + chyba podstaw skryptowania w Bashu. Niby mamy od tego adminów, ale jednak to taki kanon umiejętności, bez którego nie wyobrażam sobie rozwoju. Bo potem co? Robisz sobie jakiś projekcik po godzinach dla samorozwoju i dzwonisz do kolegi żeby ci na przykład Rabbita postawił na VPS? Myślę, że przez te lata na tyle opanowałeś Linuxa, że umiesz całkiem sporo wbrew temu co piszesz.
@hadwao: oczywiście że dzwonie, nawet mu płacę za robote. Od konfiguracji środowiska jest admin/devops a nie programista. To on ma pełną wiedzę o zabezpieczeniach i robi to na co dzień, ja nie, więc mogę popełnić błędy, które moga kosztować mnie zbyt wiele. Co więcej często dopłacam do monitoringu i opieki. Nie mam zamiaru mieć problemów z rodo :)
Co do pracy, póki co nikt ode mnie nigdy nie wymagał więdzy olinuxe, ja jestem od kodowania i za to mi płaca. Za robienie środowisk płacą innym osobom. Deklaruję to jasno przy rozmowach, tak samo jak deklaruje, że nie bede rozmawiał z klientami ostatecznymi i nikt nie ma z tym problemu.
Rozumiem, w takim razie po prostu mamy zupełnie inne podejście. Ja również serwerów produkcyjnych staram się nie tykać, ale jednak jeśli przykładowo chce się podszkolić w domu i potrzebuję php 7.2 + mysql + rabbitmq + redis + mailhog to po prostu sobie takie środowisko konfiguruję sam. Jak robię prywatny projekt to skonfiguruję sobie automatyczny deploy z GitLaba itp. Nawet trochę lubię takie devopsowe klimaty. Uważam, że developer PHP powinien takie rzeczy umieć i rozumieć choć w ograniczonym zakresie, ale przekonywać nie będę.
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:prawie 2 lata
- Postów:18
1
hadwao napisał(a):
Jak dla mnie jeśli ktoś poważnie myśli o PHP to tylko Linux - oczywiście da się bawić w Windowsa.
Jak dla mnie to programista może pisać kod nawet na kartce papier\kalkulatorze. Nie ma lepszego czy gorszego środowiska, wszystko jest kwestią indywidualną.
edytowany 1x, ostatnio: Darkabso