Seksizm w branży IT

Seksizm w branży IT
FI
FI
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Postów:471
2

ze mnie na poczatku sie wiele razy brechtali jak cos skopalem, z czasem ja odgryzalem sie na innych, to bylo na zasadzie kolezenskiej, i wszyscy sie z tego smiali, lacznie ze mna bo atmosfera w firmie luzna, pewnie jakbym byl plci przeciwnej to po zpushowaniu kupy zamiast dostac cos na zasadzie 'co tutaj najebales aborygenie' dostalbym jakis zart seksistowski, ale czy to cos zmienia?

OnePunchMan
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:10
0

Łykacie jak młode pelikany :D

gk1982
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:13 dni
  • Lokalizacja:Łódź
  • Postów:541
0

Za co została zbanowany ta kobieta.


Don't give up learning JavaScript!
It is enjoyable to make things visible which are invisible.
Każdy programista przybywający z innego miasta jest fachowcem.
Anyone who stops learning is old, whether at twenty or eighty.
Anyone who keeps learning stays young.
The greatest thing in life is to keep your mind young.
gk1982
Ale wulgarny jesteś powinni Cię zbanować.
LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:20 minut
  • Postów:8409
2

Dobra, a spotkał się ktoś z sytuacją, o której ciągle trąbią feministki - że kobiety zarabiają mniej na tym samym stanowisku, dlatego, że są dyskryminowane?

Bo szczerze mówiąc trudno mi sobie to wyobrazić jako formę dyskryminacji. Tzn. jestem w stanie sobie wyobrazić, że kobiety będą po prostu miały mniejsze wymagania finansowe, bo "nie wypada żądać więcej", "nie mam jeszcze tyle kompetencji, żeby żądać takich stawek" czy podobne wymówki (i z tego względu stawiam, że dominacja mężczyzn wychodzi na dobre programistom, jeśli chodzi o wynagrodzenia, bo jest parcie na stawki, faceci są zwykle bardziej ambitni finansowo). Ale kurczę - czy ktokolwiek celowo płaci kobietom mniej po to, żeby je dyskryminować za bycie kobietą? Wydawałoby mi się to dziwne. Ale czy taka dyskryminacja nie opłacałaby się kobietom, bo to znaczyłoby, że lepiej zatrudnić kobietę i zapłacić mniej, niż mężczyznę?

Więc jak jest?


Miang
zaraz , zarabianie mniej ma się opłacać?
LukeJL
W takim scenariuszu owszem. Bardziej by się kobiecie wtedy opłaciło dostać pracę, nawet za relatywnie mniejszą stawkę, niż to, żeby na to stanowisko zatrudniono mężczyznę, a jej pozostałoby bezrobocie.
Miang
to gdzie ten niedobór specjalistów, skoro cześć specjalistów znajdzie pracę tylko jeśli zgodzi się na gorsze warunki?
stivens
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
1
LukeJL napisał(a):

Dobra, a spotkał się ktoś z sytuacją, o której ciągle trąbią feministki - że kobiety zarabiają mniej na tym samym stanowisku, dlatego, że są dyskryminowane?

Bo szczerze mówiąc trudno mi sobie to wyobrazić jako formę dyskryminacji. Tzn. jestem w stanie sobie wyobrazić, że kobiety będą po prostu miały mniejsze wymagania finansowe, bo "nie wypada żądać więcej", "nie mam jeszcze tyle kompetencji, żeby żądać takich stawek" czy podobne wymówki (i z tego względu stawiam, że dominacja mężczyzn wychodzi na dobre programistom, jeśli chodzi o wynagrodzenia, bo jest parcie na stawki, faceci są zwykle bardziej ambitni finansowo). Ale kurczę - czy ktokolwiek celowo płaci kobietom mniej po to, żeby je dyskryminować za bycie kobietą? Wydawałoby mi się to dziwne. Ale czy taka dyskryminacja nie opłacałaby się kobietom, bo to znaczyłoby, że lepiej zatrudnić kobietę i zapłacić mniej, niż mężczyznę?

Więc jak jest?


λλλ
Chdzk
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Lokalizacja:Poznań
0

W IT jest technokracja i generalnie kazdy ma w dupie rase/plec/religie/whatever. Jak jestes dobry, to masz szacunek

somedev
SJW nie mają.
Miang
jak jesteś słaby to sam nie masz szacunku do nikogo... i właśnie tacy jęczą dyskryminacja facetów
aurel
Moderator
  • Rejestracja:prawie 15 lat
  • Ostatnio:2 dni
8

@LukeJL nie śmiem wypowiadać się za wszystkie kobiety, ale dam ci anegdotkę z życia.

Dawno dawno temu, przeglądając internet natrafiłam na artykuł, który wysnuwał tezę, że kobiety zarabiają mniej, nie dlatego, że są gorsze/słabsze/głupsze/mniej ambitne.... tylko dlatego, że mniej żądają. Ponoć kobieta o takich samych umiejętnościach, co jakiś mężczyzna, statystycznie na rozmowie kwalifikacyjnej poda mniejszą stawkę, niż ten mężczyzna. A potem nie będzie żądać podwyżki, lub będzie żądać mniejszej, niż żądałby mężczyzna w tej samej sytuacji.

Przeczytałam i zadumałam się. Miałam wtedy kilka lat doświadczenia. Na rozmowie kwalifikacyjnej dostałam taką stawkę, jaką zawołałam. Potem dostałam kilka podwyżek, ale o żadną z nich nie prosiłam. Z zarobków byłam więcej niż zadowolona, zarabiałam z resztą powyżej średniej krajowej, więcej niż całe moje rodzeństwo razem wzięte. Do głowy by mi nie przyszło, że jestem taką statystyczną kobietą, która mogłaby więcej, gdyby tylko tego zażądała...

Postanowiłam to po prostu sprawdzić. Następnego dnia w pracy zdzwoniłam się z przełożonym i powiedziałam, że chcę 10% podwyżki. Oczywiście podparłam to argumentami, a nie że tylko chcę i już - wskazałam na mój rozwój w ostatnim czasie, przebyte szkolenia, nabyte umiejętności itd. 10% to było według mnie szalenie dużo, tak naprawdę liczyłam się z tym, że w drodze negocjacji zyskam może z 5%. Przełożony stwierdził, że musi to skonsultować z "górą" i odpowiedź dostanę następnego dnia.

Następnego dnia dostałam maila, że przyznano mi 17% podwyżki.

KamilAdam
Znajoma opowiadała mi, że szef do niej powiedział "Na to stanowisko zatrudnimy kobietę, bo kobiety nie chcą podwyżek". Ona popatrzyła na szefa z wyrzutem. Szef zorientował się, że coś złego powiedział i sprostował "Oczywiście Ciebie nie miałem na myśli, bo ty jesteś [walczysz] jak facet.
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około godziny
0

Taka to pożyje. Ja przez 4 lata w korpo dostałem sumarycznie 10% podwyżki. Ale nie kłóciłem się o więcej.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
PP
Czyli po prostu sie nie cenisz i psujesz rynek :(
Wibowit
No fakt. Nie chce mi się zmieniać roboty. Wtedy byłaby konkretna podwyżka.
PP
Troche mnie ztriggerowało, ale tez zalezy jakie kto ma warunki. Jesli masz kredyty, zobowiazania to sie nie dziwie takiej postawie.
Wibowit
Nie mam żadnych zobowiązań.
aurel
@Wibowit możesz się żalić i stękać jak jakaś feministka, albo możesz coś z tym zrobić...
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0
LukeJL napisał(a):

Ale czy taka dyskryminacja nie opłacałaby się kobietom, bo to znaczyłoby, że lepiej zatrudnić kobietę i zapłacić mniej, niż mężczyznę?

Więc jak jest?

Oczywiście, byłoby analogicznie jak w Comarch, tylko zamiast studentów firmy polowałyby na kobiety, które oferują identyczną jakość za niższą cenę, ale jednak z jakiegoś powodu ( ;) ) firmy (prócz obowiązkowych parytetów) preferują nadal facetów.


LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:20 minut
  • Postów:8409
0

Jak to preferują facetów? Skąd takie wnioski?


czysteskarpety
czysteskarpety
z życia :)
LO
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:21
1

No aurel pięknie tylko umówmy się ty i jakieś 95% ludzi z tego forum pracuje w januszowych lub semi-januszowych firmach, dopiero na wyższym szczeblu i w poważnych korporacjach zaczyna się prawdziwa dyskryminacja. Tak się składa, że w niemal każdej firmie typu Tesla, Microsoft, Google itd kobiety procesowały się z pracodawcami. Wszystkie to sobie niby wymyśliły czy jednak jest coś na rzeczy ?
https://www.newyorker.com/magazine/2017/11/20/the-tech-industrys-gender-discrimination-problem

Tu facet zauważył dyskryminację dopiero jak to się przydarzyło jego żonie, przed tym nie chciał wierzyć i też mówił że to bullshit:
https://women2.com/2018/02/13/thought-discrimination-women-tech-bullshit-happened-wife/

edytowany 1x, ostatnio: aurel
aurel
Moderator
  • Rejestracja:prawie 15 lat
  • Ostatnio:2 dni
1

No aurel pięknie tylko umówmy się ty i jakieś 95% ludzi z tego forum pracuje w januszowych lub semi-januszowych firmach

Skąd wiesz, gdzie pracuję? Moje korpo jest wybitnie nie-januszowe...

Wszystkie to sobie niby wymyśliły czy jednak jest coś na rzeczy ?

W jaki sposób moja osobista historia zaprzecza historiom innych kobiet? :D Nigdzie nie twierdziłam, że innym dyskryminacja się nie przytrafia...

LO
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:21
0
czysteskarpety napisał(a):
LukeJL napisał(a):

Ale czy taka dyskryminacja nie opłacałaby się kobietom, bo to znaczyłoby, że lepiej zatrudnić kobietę i zapłacić mniej, niż mężczyznę?

Więc jak jest?

Oczywiście, byłoby analogicznie jak w Comarch, tylko zamiast studentów firmy polowałyby na kobiety, które oferują identyczną jakość za niższą cenę, ale jednak z jakiegoś powodu ( ;) ) firmy (prócz obowiązkowych parytetów) preferują nadal facetów.

No przecie takie czysteskarpety to na bank by sabotował awans jakiejś kobiety, zero dowodów w jego wypowiedziach zero logiki ot tak żeby się przyczepić do kobiet.

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
1
lordvoldemort napisał(a):
czysteskarpety napisał(a):
LukeJL napisał(a):

Ale czy taka dyskryminacja nie opłacałaby się kobietom, bo to znaczyłoby, że lepiej zatrudnić kobietę i zapłacić mniej, niż mężczyznę?

Więc jak jest?

Oczywiście, byłoby analogicznie jak w Comarch, tylko zamiast studentów firmy polowałyby na kobiety, które oferują identyczną jakość za niższą cenę, ale jednak z jakiegoś powodu ( ;) ) firmy (prócz obowiązkowych parytetów) preferują nadal facetów.

No przecie takie czysteskarpety to na bank by sabotował awans jakiejś kobiety, zero dowodów w jego wypowiedziach zero logiki ot tak żeby się przyczepić do kobiet.

Nie wiem gdzie tutaj widzisz "czepliwość" rzuciłem tezę, że gdyby kobiety były "uciśnione" w IT i tłamszone finansowo, to faceci byliby nimi sukcesywnie zastępowani, bo raz, dobrze to wygląda marketingowo, a dwa, oszczędności w milionach rocznie.
Jednak tak się nie dzieje, szok prawda? ;)


LO
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:21
1
czysteskarpety napisał(a):

Nie wiem gdzie tutaj widzisz "czepliwość" rzuciłem tezę, że gdyby kobiety były "uciśnione" w IT i tłamszone finansowo, to faceci byliby nimi sukcesywnie zastępowani, bo raz, dobrze to wygląda marketingowo, a dwa, oszczędności w milionach rocznie.
Jednak tak się nie dzieje, szok prawda? ;)

Kobiety są zazwyczaj obsadzane na najniższych stanowiskach często pracodawcy muszą to robić, bo musi być jakiś procent kobiet w firmach. Problem się zaczyna gdy kobieta chce awansu, robić coś ciekawszego, przemawiać publicznie itd. No to wtedy się dowiaduje że jej płeć jest nieodpowiednia musi po prostu robić powtarzalne rzeczy a ciekawsze projekty, zadania czy zarządzanie zespołem są dla mężczyzn.

Zobacz pozostałe 5 komentarzy
LO
widzisz Wibowit jakie to są Niemcy...
Miang
no i dlaczego się nie upomniałeś?
Wibowit
W sensie o co? Wytłumaczyłem na standupie czemu rozwiązanie zadania zajęło mi tak dużo czasu i dlaczego rozwiązanie od Niemca trzeba będzie tak samo poprawiać, by rozwiązać problemy na które natknąłem się po drodze przy swojej wersji rozwiązania. Do Niemca nic nie docierało (przynajmniej niespecjalnie chciało mu się ze mną dyskutować, rzucił tylko coś "na odczep się"), a ja wtedy miałem za słabą psychikę by się z ubermenschem kłócić.
Miang
czyli jak widać dyskryminacja może też być na tle rasowym
Wibowit
raczej etnicznym
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0
lordvoldemort napisał(a):

Kobiety są zazwyczaj obsadzane na najniższych stanowiskach
Problem się zaczyna gdy kobieta chce awansu, robić coś ciekawszego, przemawiać publicznie itd.

Nie na niższych stanowiskach, tylko na nietechnicznych stanowiskach (bo do innych nie mają skilla?).

Przemówienia publiczne? a co to ma wspólnego z klepaniem kodu? w IT nie świecimy tyłkiem tylko klepiemy taski, i tak, jest to praca chwilami nudna i powtarzalna, życie.


LO
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:21
0
czysteskarpety napisał(a):

Przemówienia publiczne? a co to ma wspólnego z klepaniem kodu? w IT nie świecimy tyłkiem tylko klepiemy taski, i tak, jest to praca chwilami nudna i powtarzalna, życie.

A to nigdy nie widziałeś konferencji np. na temat regex, czy jakiejś części Javascriptu, Pythona nawet na youtube ? No przecież mówię że chodzi o poważne światowe korpo a nie polskie januszowe firmy które nic nie znaczą i nigdzie na świecie nie są znane.

Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około godziny
5

Przecież na konferencjach informatycznych są nierzadko wykłady prowadzone przez kobiety. To, że w (dużej?) części konferencji nie ma kobiet mimo np podwójnie ślepych głosowań (czy jakoś tak) nad wyborem najlepszych wykładów chyba nie świadczy źle o procedurze tylko jakości kandydatek.

Natomiast podczas szperania po necie (GitHubie, blogach o programowaniu, etc), gdy natrafiam na kobiece imiona przy (dość) ambitnej tematyce to często okazuje się, że są to tego typu kobiety:

Takie też się liczą?


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 5x, ostatnio: Wibowit
Zobacz pozostałe 2 komentarze
czysteskarpety
czysteskarpety
jak argumentów brak to zaczynają się wycieczki osobiste, taka ta dyskusja z kobitami :]
LO
nie no to mnie rozwaliło dostajesz lajka, ten pierwszy to facet Paul a ta kobita dalej to jakiś transwestyta... głos mówi sam za siebie
LO
cholercia Paul to nazwisko.. a więc mamy dwóch transwestytów, ale po co zmieniali płeć :/?
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0
lordvoldemort napisał(a):

A to nigdy nie widziałeś konferencji np. na temat regex, czy jakiejś części Javascriptu, Pythona nawet na youtube ?

Nadal nie rozumiem co to ma do klepania kodu, który zajmuje większość pracy technicznej, bo na tym firmy zarabiają, tu potrzeba ludzi do orki, a nie showmenów do oklaskiwania, takie jest wyobrażenie kobiet o tej pracy, próbują z niej zrobić jakiś etat w urzędzie, czy posadę managerską, potem płacz i zgrzytanie zębami, a to jest w większości taplanie w goownianym kodzie panie (fałszywy?) kolego ;)


LO
jaki fałszywy przecie ktoś mnie zbanował dwa dni temu :/ a ja to niby kto
AF
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:18 dni
1
lordvoldemort napisał(a):

poważne światowe korpo a nie polskie januszowe firmy które nic nie znaczą i nigdzie na świecie nie są znane.

Poważne światowe korpo są jeszcze ostrożniejsze w kwestii wystąpień publicznych i mają od tego dedykowanych ludzi, a nie weekendowych pasjonatów.

Wibowit
Serio? Jak się taka nominacja odbywa?
AF
To nie chodzi o nominację. Jeżeli ktoś występuje oficjalnie w imieniu firmy X, to potem od razu na twitterze są informacje w stylu "firma X robi/myśli/planuje Y", więc prelegent nie może powiedzieć czegokolwiek, bo potem może być afera. Taka osoba musi być odpowiednio przygotowana i wiedzieć, na co może sobie pozwolić. Dlatego nie bierze się zwykłego programisty i nie wysyła na konferencję, tylko jest od tego osobna pozycja, jakiś ewangelista czy coś. I tak jak na programistę szukasz ludzi umiejących programować, tak na ewangelistę zatrudniasz ludzi umiejących występować.
WeiXiao
Kogoś to dziwi? :D
Wibowit
Ach. Umknęło mi to wypowiadanie się w imieniu firmy. W zacytowanym poście nie było tego wprost.
AF
Tak zrozumiałem kobieta chce awansu, robić coś ciekawszego, przemawiać publicznie itd. Jeżeli chce występować bez wsparcia firmy, to nie wiem, co pracodawca ma do tego. Ostatnio chciałem dostać oficjalne błogosławieństwo, to musiałem wypełnić formularz na dwie strony i odpowiedzieć na pytania o obecność telewizji, dziennikarzy, panelu dyskusyjnego, sprzedażowców i takich tam. Firma nie może pozwolić sobie na niekontrolowany występ, bo często nie jest to profesjonalne i przysparza masy problemów.
TS
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:853
0

@lordvoldemort ten gość z tego artykułu https://women2.com/2018/02/13/thought-discrimination-women-tech-bullshit-happened-wife/ mnie rozwalił na łopatki.

The time a newspaper said I was the software developer and she was in operations. She’s the software developer, not me (we even corrected them and they still didn’t fix it).
The time an event manager emailed me instead of her, or left her off the CC even though I purposefully added her
The time I got invited to be a Board Member at a software school which she attended and graduated from (she didn’t get an invite)
The time an event she was going to listed her as ‘Co-Founder’ but listed me as ‘Founder’
The time she was interviewing a male developer and he asked her why the HR person was asking him technical questions

Coś mi w ogóle tutaj nie pasuje. Jeżeli od kogoś dostanę pomoc w pracy (ktoś podzieli się wiedzą domenową lub pokaże fajne rozwiązanie) to zawsze to wspominam na daily, żeby oddać tej osobie honory. Niestety, nie każdy tak robi. W związku z tym w niektórych projektach przy niektórych ludziach wychodziłem jako osoba, która zawsze potrzebuje czyjejś pomocy, a sama jej nie daje. Ciężko się pracuje z osobami, które usłyszą od ciebie pomysł i później przedstawią go jako swój.

To samo, jeżeli ktoś mailuje do mnie i pyta o osobę, która zrobiła coś tam to moim obowiązkiem jest dodać tę osobę do rozmowy i zaznaczyć, że jest to osoba bardziej kompetentna w tym temacie. Jeżeli ten gość nie reaguje na to, że ktoś popełnia "dziwne" pomyłki w temacie jego żony to chyba jest z nim coś nie tak. Jak ktoś przypisuje mi rozwiązanie jakiegoś problemy, który został rozwiązany przez kogoś to zawsze go poprawiam i wskazuję prawdziwego twórcę. I nie ma znaczenia tutaj czy jest to kobieta czy mężczyzna. Nie potrzebuję kraść czyichś honorów.

edytowany 4x, ostatnio: twoj_stary_pijany
FI
filemonczyk
rob tak dalej to 300zł podwyzki brutto ciebie ominie
TS
Przynajmniej zachowam rigcz
WeiXiao
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:około 4 godziny
  • Postów:5109
0

Niby pozbyliśmy się anonimowych, a chyba w większości mocno polaryzujących tematach pojawia się ktoś z kontem od godziny

:hmm:

tajny_agent
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Postów:1340
0

lordvoldemort vel nowauzytkowniczka? :D


"I love C++. It's the best language in the world right now for me to write the code that i need and want to write"
~ Herb Sutter
LO
kto głosuje na tak łapka w górę kto na nie łapka w dół
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0
WeiXiao napisał(a):

Niby pozbyliśmy się anonimowych, a chyba w większości mocno polaryzujących tematach pojawia się ktoś z kontem od godziny

:hmm:

Kobitom coś pęka, bo obiecywali 15k bez wysiłku a tu lipa ludzie, trzeba coś umić :D


LO
teraz to już wiem kobiety nie chcą pracować z transwestytami którzy podają się za kobiety i uważają że nikt nie zauważy różnicy i z typowymi seksistowskimi mężczyznami... zresztą umówmy się kto by chciał pracować w takim środowisku, z jednej strony przebieraniec z drugiej typowy aspołeczny nerd
Freja Draco
Freja Draco
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Postów:3394
4

Kobiety zarabiają mniej od mężczyzn, bo mają słabsze komputery :p

title
https://techtalk.pcmatic.com/research-charts-cpu/

No dobra, trochę żart, ale też ilustracja tezy o tym, że babki mają mniejsze parcie na to, żeby się ścigać.


kate87
  • Rejestracja:około 15 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
0

Generalnie spotkałam się, olewam, wiem ile jestem warta. Często potem na spotkaniach wychodzi że taki śmieszkujący typ czegoś nie wie i muszę wyprowadzić go z błędu, albo co gorsza poprawić jego logikę/rozumowanie/próbę włożenia palców między drzwi. Wtedy kończy się smieszkowanie.

FA
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:12
0

Moja znajoma dostała 12k stypendium tylko i wyłącznie że jest kobietą a nie umie programować nawet, nie wiem jak się wątek toczył bo dopiero popcorn robię, ale k. mają łatwiej ;)

danek
stypendium intela?
FA
inna znajoma feministka z powołania a zawodu programistka, nie dość ze tego nie neguje(nawet po alkoholu), to jeszcze się zgadza z tym że k. maja łatwiej.
FA
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:12
0
WeiXiao napisał(a):

Niby pozbyliśmy się anonimowych, a chyba w większości mocno polaryzujących tematach pojawia się ktoś z kontem od godziny

:hmm:

XDDDDDDDDDDDDDD
Nie pisałem tu rok i nie pamietam hasła. brak anonimów jest smutny swoja drogą.

Sarrus
nie ma opcji resetu hasła? niemożliwe
FA
Maile były nie weryfikowane ;)
A1
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:1
1

Sęk w tym, że jako kobiecie seniorowi po rozmowie kwalifikacyjnej (podczas której miałam poczucie, że szło mi całkiem dobrze) sugerowano się "douczyć" rzeczy, z których realnie programista nie korzysta w życiu codziennym, ewentualnie których nawet nie sprawdzali (!!), a większość kolegów śmiałaby się z takich pytań. Strasznie dołujące, gdy pytania są np. na maksa podchwytliwe, bardziej na spostrzegawczość a ty jesteś przed drugą kawą, w stresie. W realiach takich, że jenkinsa, angularjs, WPF nauczyłam się w tydzień/góra miesiąc, z angularem pracowałam rok, w dość dobrej jakości, samodzielnie, bez "jojczenia", doczuczenie się drobiazgu na którym "poległam" z rozmowy kwalifikacyjnej wśród masy poprawnych odpowiedzi przelewających się na margines kartki z testem zajęło jakieś 5 minut. Ale oczywiście to może nie był seksizm, tylko np. spora konkurencja, mieli osobę ustawioną na tą pozycję, nie pasowałam osobowościowo.. realia mówią, że gdy przebrniesz przez te całe sito, to same projekty posiadają sporo wtop architektonicznych, koledzy rekrutujący wcale nie są tacy perfekcyjni, wyskakiwanie ponad ich poziom grozi popadnięciem w niełaskę.

Zdarzyło mi się, że pomimo podania wyczerpującej odpowiedzi na niemal wszystkie pytania w teście, napisania poprawnie dwóch prostych programów "z palca" podczas rozmowy kwalifikacyjnej, które zadziałały od razu po odpaleniu przy osobie rekrutującej, w tym jedno z zadań to było odwracanie drzewa binarnego (czyli pryszcz, ale nie zdarza się często), dostałam ekstra zadanie pt. "refactoring" i nie mogłam zrozumieć koncepcji osoby rekrutującej gdyż wymagania formuował bardzo ogólnikowo, w jakim kierunku ten refactoring powinien prowadzić, poległam moim zdaniem na niezrozumieniu oczekiwań - czy mam coś zaproponować czy może zaimplementować coś, czego on oczekuje.. Usłyszałam, że jestem za słaba z refactoringu. Z tym, że refactoringi kodu robię od lat, dla mnie to codzienny chleb, oczywiście mogę go robić lepiej, ale uważam że wyrobiłam sobie dość dobrą intuicję, jedno paskudztwo typu narzędzie ETL przetrwało 5 lat po tym jak je wysprzątałam z singletonów, zastosowałam kompozycje ponad dziedziczenie, zasady solid oraz moją ulubioną spójność funkcjonalną. ;) Miałam podejrzenia, że facet zwyczajnie mnie skasował z jakiegoś powodu. Niebezpiecznie jest zakładać, że to seksizm oczywiście.

Realia są takie, że przed projektem ogólnie wiesz, co doczytać, nikt się nie uczy manuali na pamięć, istnieje wiedza, którą należałoby mieć z danej technologii, ale jakieś tam odejścia od wiedzy bazowej są moim zdaniem dozwolone, gdyż zwyczajnie tego jest za dużo i zbyt dużo zmian zachodzi, nawet w danym stacku technologicznym. Trzeba umieć się szybko uczyć i wiedzieć gdzie wiedzy szukać, moim zdaniem.

Na rozmowach rekrutacyjnych, na moje oko, nie bada się wyłącznie umiejętności technicznych (porządne firmy badają), bada się tam też, czy pasujesz do zespołu, jak reagujesz, czy rzeczywiście chcesz pracować w tej firmie, paranoicy badają, czy nie jesteś aby kretem podesłanym przez klienta. A jeśli z jakiegoś brzydkiego powodu im nie pasujesz (masz własne zdanie, mówisz co myślisz, za dużo potrafisz), to czepiają się braków, które każdy developer posiada.

Za dużo widziałam rozjazdu pomiędzy poziomem rekrutacji a realiami w projekcie, by wierzyć, że np. jestem za słaba, prawdopodobnie czasem bywa, że jestem za słaba do danego projektu, ale na 100% nie sprawdzają wszystkich skilli, które z wiekiem człowiek lubiący swój zawód nabywa. Gdy cię przewalcują a potem wchodzisz, widzisz spagetti, różne antypatterny, brak review kodu, to zastanawiasz się czy to przypadkiem nie była brzydka gra, jakiś mordor. ;)

Ja stawiam na to, że w IT jest jednak sporo grania, brzydkiej konkurencji, w końcu to spory pieniądz, nie tylko chodzi o pasję. Ciężko z tego wywnioskować kiedy zaczyna się seksizm a kiedy kończy się zwykły brak etyki i fair play, gdyż to dość skomplikowany problem wymagający rozeznania. Rozwiązaniem jest promowanie dobrych praktyk prowadzenia projektów IT + dodatkowo jak traktować kolegów, to i na rozmowach skończy się dobieranie kolesi do kliki, by wspólnie kryć sobie tyłek (bo tak to często widzę)

nowauzytkowniczka napisał(a):

Także dopóki jakiś facet nie potwierdzi że tak miał a nie zanosi się, zakładam że to seksizm. Albo to: wpisałam w CV jakieś bzdury umiejętności miękkie że uwielbiam pracować w zespole itd nagle zaczęli dzwonić, problem w tym że wciąż musiałam się upewniać czy będzie jakiś test czy rozmowa techniczna.

Najwyraźniej faceci celowo unikają kobiet programistek traktują je tak żeby czuły się źle przez co kobiety nie chcą wchodzić do tej branży, a potem zadowoleni z siebie głoszą że mózgi kobiet się nie nadają do programowania.

edytowany 2x, ostatnio: And1
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
3
And1 napisał(a):

Sęk w tym, że jako kobiecie seniorowi po rozmowie kwalifikacyjnej

Nie tylko kobiecie: https://4programmers.net/Forum/Kariera/332503-rekrutacyjne_wtf_jakie_was_spotkaly

;)


Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)