Jeśli nie programowanie to jaki zawód chcielibyście wykonywać?
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad 6 lat
- Lokalizacja:Katowice
- Postów:93
0
Klojtex napisał(a):
Jakaś fizyczna, prosta robota, która wymaga trochę ruchu i siły. Znaczy magazynier lub cosik w tym guście.
Ostatnio jednak myślę realnie nad specjalną komórką ds. inwigilacji i likwidowania trolli.
Wiedz, że takimi aluzjami tylko mnie karmisz :)
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
Hanna J
Oj. Masz taką fantazję, ujadasz, czy zwyczajnie rzygasz żółcią??
Uncle Sam
Chciałem pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig, ale przypadkowo zażółciłem gęślą jaźń.
Hanna J
Tak z pustej ciekawości: zarzuciłeś sobie jakiegoś kwasa, że tak fanzolisz?
Uncle Sam
Nie wiem, ale słyszę jak sąsiad gra mi na nerwach, a ulicą przechodzi ludzkie pojęcie.
Hanna J
ojojoj, źle z tobą
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:11 miesięcy
- Postów:4700
0
Klojtex napisał(a):
Jakaś fizyczna, prosta robota, która wymaga trochę ruchu i siły.
Aktor porno to zajęcie dla Ciebie.
Gdybym nie był programistą chciałbym być z zawodu dyrektorem.
Obawiam się, że tak paskudne gęby nawet zgrabnym tyłkiem nie nadrobię, więc odpadam niestety :c
- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 6 godzin
- Lokalizacja:Wrocław
26
Hispano-Suiza napisał(a):
Prowadzić własny burdel. To by było coś...
To chyba marzenie wielu programistów, tak patrząc po kodzie, który produkują.
- Rejestracja:ponad 11 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:2442
0
No ja to w sumie dobre dziewięć pracujących lat programistą nie byłem. :-)
To się tak tylko fajnie mówi: "Kim byście zostali gdyby nie programowanie?"
Pewnie polazłbym do jakiejś innej roboty. Tylko z ludźmi nie mógłbym pracować, bo jestem klasycznym piwniczniakiem i nie cierpię pracy z "klientem".
Nie wiem kim mógłbym zostać: hmm... kiedy byłem mały to chciałem jeździć wózkiem widłowym.
edytowany 1x, ostatnio: grzesiek51114
U mnie w domu caa trójka chciała być taka jak tata brat nawet koparki rysowal w szkole. Wyszlo tak ze brat umie robic wiele rzeczy typu lutowanie ale zawodowa zajmuje sie doborem koloru a my z siostra za tatusiem informatyka i elektronika:)
- Rejestracja:ponad 16 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
0
Ja kiedyś zanim chciałem być programistą to chciałem być leśniczym. Niemniej pewni bym został jakimś elektronikiem. Obecnie jakby nie programowanie to chyba bym założył jakąś agencje konsultingową ds. zarządzania firmami projektowymi.
O to fajny zawód jest nikt tak na prawdę nie pilnuje, praca zupełnie samodzielna tyko jak u mnie nie masz samochodu to nie ruszysz sie z domu.
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:ponad 6 lat
- Postów:990
0
(Unie)szczęśliwianie innych za gruby hajs -> czyli politykiem
PS: W jakimś alternatywnym wszechświecie jestem mikrobiologiem i pewnie zastanawiam się co poszło nie tak. Może.
edytowany 2x, ostatnio: loza_szydercow
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:19
1
Nauczycielem... matematyki albo biologii, najlepiej w gimnazjum albo liceum. Robiłbym klasom humanistycznym specjalne sprawdziany (oczywiście trudniejsze :P).
Piekny troll :-D
- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:1703
0
Taksówkarzem albo kierowca tira. Gdyby płacili tyle co programistom to bym w to poszedł.
edytowany 1x, ostatnio: Julian_
czasem płacą nawet więcej niż programistom :P
żartujesz, no chyba, że porównujesz tirowca z 10 letnim doświadczeniem i junior developera albo nie przeliczasz zarobków za godzinę pracy albo tirowców co jeżdżą po europie z developerami co siedzą w PL.
porównuję kierowcę z devem w janusz sofcie ;) Wszystko zależy gdzie się trafi.
