1,2,5 - oznaki rosnącej paranoi
Tak, tak. Jak się nie ma sensownego argumentu to tylko taki pozostaje. Paranoja. Dziwne, że na te podpunkty są dowody. Tutaj bredzisz i nie masz nic do powiedzenia stąd "paranoja" Ci się wzięła. Patrz na fakty, bo gadasz jak omamiony.
3 - to niby ma jakieś znaczenie? Gość raczej nie chciał obwieszczać całemu światu, że chce zrobić zejście, to się umówił.
Niedawna sprawa naszego boksera, powinna Ci wyjaśnić co nieco. Tak dla porównania.
4 - równie dobrze to mogła być jedna z przyczyn depresji
Żaden rodzic nie zabije się gdy jego syn/córka go potrzebuje. Ajuż na pewno nie zdrowy psychicznie.
6 - dziwnym zbiegiem okoliczności rodzina i znajomi samobójców często mówią podobne rzeczy ("on nie mógł tego zrobić, był taki radosny, kochał życie" itd).
LOL. Brednia do potęgi. Podaj link albo dowód na to, że tak jest. Bo ja mam dowody z przypadków w których właśnie jest odwrotnie. "Od dawna był w depresji" ,"Miał problemy", "Nie radził sobie". Popatrz na ostatniego samobójcę we Francji bodajże tego z Big Brothera. Depresja od 2 lat mu się ciągnęła i każdy to widział. nikt nie był zaskoczony, że się zabił.
Przestań pisać własne "widzi mi się" tylko trzymaj się faktów. Już nawet patrząc psychologicznie - po człowieku, który targa się na własne życie widać od razu, że coś się dzieje. Trzymaj się faktów bo wymyślasz własne historie i wychodzi na to, że to Ty masz urojenia albo paranoje.
7 - zdarzenie mogło podsycić jego paranoję
Tu nie chodzi o fakt podsycania i jego reakcji na to zdarzenie tylko o "dziwny" zbieg okoliczności w czasie i okolicznościach.
8 - nie chce mi się całego filmu oglądać, ale czy w tym filmie jest powiedziane, które to dokładnie okno? Bo gość udowadnia, że owszem rusztowaniem można dostać się na trzecie piętro, ale przecież nie wiadomo które to pomieszczenie i jak te pomieszczenia były połączone.
To pytanie kieruj do autora filmu. Nie trudno go znaleźć.