Zadzwonił dzisiaj do mnie pewien Pan z firmy "Kodilla" (nie mam pojęcia skąd mają mój numer, pewnie dlatego, że się kiedyś tym zainteresowałem). Zaproponował mi bootcamp "Java Developer", który trwa 6 miesięcy (podstawowy kurs) z opcją 3 dodatkowych projektów (3 miesiące każdy - łącznie kurs trwałby 9 miesięcy). Cena takiego kursu jest zaporowa, 15699zł.
Nie wiem jak wyglądają takie bootcampy i ile po nich można faktycznie wynieść wiedzy, nie wspominając już o tym, że nie wiem, jak działa ten ich program "Gwarancja pracy" (więcej możecie sobie poczytać na stronie od kodilli). Tutaj nasuwa mi się pytanie : lepiej iść na taki bootcamp czy nauczyć się programowania samemu, np. dzięki kursom na Udemy? Chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat, byłoby miło, gdybyście przedstawili mocne i słabe strony zarówno bootcampów jak i nauki na własną rękę.
Edit: zrobiłem mały research i dowiedziałem się, że zdarza się tak, że pracodawca widząc CV osoby z wpisanym bootcampem od razu ląduje w koszu.