Bez patrzenia na transkrypcje i wyłapywania słów, które nie znamy i ich tłumaczenia (bądź tłumaczenia całych zdań)? Bo ja sądzę, że nie, nawet jak będziemy powiedzmy znali ten angielski na pewnym poziomie powiedzmy B1/B2 to żeby przejść wyżej będzie trzeba wykonać jeszcze więcej pracy niż do tego poziomu. A tylko słuchając ewentualnie będziemy mogli utrwalać swoje umiejętności na tym poziomie, ale nie rozwijać się bardziej/ nie poznawać coraz większego zasobu słów.
czy jestes w stanie sie nauczyc programowac patrzac na kod i patrzac jak inni pisza?
fasadin napisał(a):
czy jestes w stanie sie nauczyc programowac patrzac na kod i patrzac jak inni pisza?
słaba analogia, my tu mówimy o słuchaniu ...
Słuchając podcasty będziesz lepiej rozumiał ze słuchu, ale nie będziesz lepiej mówił i pisał, ponieważ mówienie i pisanie również trzeba trenować.
jezyk obcy to mowienie, sluchanie(rozumienie), pisanie, czytanie. Skupianie sie tylko na jednej czynnosci da takie efekty - jakbys chodzil na silownie i cwiczyl tylko rece, za rok/dwa - wygladalbys jak Popeye. Podobnie znam ludzi, na ktorych zycie wymusilo, ze dobrze rozumieja i potrafia rozmawiac w obcym jezyku, a jednak nie potrafia czytac ani pisac(nauczylis ie obcujac z native'ami). Sam ocen na ile "fajna" jest taka sytuacja. Odpowiadajac na pytanie - da sie nauczyc,ale tylko w pewnym, ograniczonym zakresie. Zobacz, ze nawet Polak w Polsce do tej matury walkuje jezyk polski kazdeog tygodnia kilkanascie godzin, a i tak czlowiek wyksztalcony(po studiach) jeszcze lepiej sie nim posluguje niz ktos tylko po maturze(wieksza elokwencja, zasob slownictwa) - nie mowie, ze kazdy, niech nikt sie nie czuje urazony, tylko uogolniam.
To, co napisał OP wcale nie jest takie niedorzeczne. Moja kuzynka "nauczyła" się hiszpańskiego oglądając jako nastolatka (taka bliżej 13 niż 19 lat) dużo telenoweli - Zbuntowane Anioły i tym podobne.
Wiadomo, że znajomość języka nie była na jakimś super poziomie, ale wystarczająca żeby na wyjeździe się dogadać z "tambylcami" ;)
Oczywiście była to znajomość podstaw i jedynie w zakresie mówienia/słuchania, całkowicie bez pisania/czytania - ale jednak jakoś ten język sobie (na pewnym poziomie) przyswoiła.
Haskell napisał(a):
Słuchając podcasty będziesz lepiej rozumiał ze słuchu, ale nie będziesz lepiej mówił i pisał, ponieważ mówienie i pisanie również trzeba trenować.
a da się trenować mówienie i pisanie jakoś na własną rękę?
@DannyM jak chodzi o mówienie przez Skype'a to chyba musiałoby to być na zasadzie "Kali chce jeść", do tego podpartego szukanie odpowiednich form gramatycznych albo mówienie w jednym czasie i szukanie pewnie sporej ilości słów, ja myślałem o pisaniu jakiś artykułów na bloga, tłumaczenie np. jakiś fragmentów z wiki albo jakiś artykułów, które mają tłumaczenie na angielski, albo pisanie pamiętnika, albo książka w której jest zdanie i trzeba je przetłumaczyć itp. itd.
Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.
Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.