Dostałam się na studia informatyczne po niewypaleniu mojego planu jakim była medycyna.Na informatyce się nie znam ponieważ nigdy nie brałam jej pod uwagę.Stąd moje pytanie.Czy jeśli się przyłożę mam szansę na skończenie tych studiów i to nie po <ort>najmniejszej lini oporu</ort>? Czy idąc na takie studia konieczne jest juz obeznanie się z programowaniem?

- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
- Jeśli masz głowę na karku to nie widze powodów żebyś nie mogła skończyć studiów.
- Nie, studia informatyczne mają informatykę zwykle od 0, ale za to trzeba być biegłym w zakresie matematyki.
- Pytanie brzmi tylko: po co? Bo jeśli cię to nie "kręci" to obawiam sie że sama szybko zrezygnujesz, bo to jest dość specyficzna dziedzina i praca.

- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:220
Ja jestem przykładem "programisty z przypadku". Przed studiami nie miałem za bardzo do czynienia z programowaniem (na zajęciach z informatyki w LO miałem 2h zajęć z programowania i to była moja cała wiedza). Byłem dobry z matmy wiec szukałem studiów w jakiś sposób związanych z tym tematem. Matematyka stosowana dawała kiepskie szanse na jakąś prace, a że po informatyce podobno pracy sporo i do tego jeszcze był to wtedy kierunek dofinansowywany z UE (stypendium co miesiąc dla połowy studentów na roku) to poszedłem na Informatykę. Początkowo było ciężko, bo większość po technikach informatycznych, albo jacyś zapaleni programiści, więc już coś ogarniali, a ja zielony. Ale nadrobiłem zaległości, złapałem zajawkę i nie wyobrażam sobie co innego mógłbym teraz robić. Trzeba jednak przyznać, że jak ktoś nie polubi programowania, to na pewno będzie się męczył. Spróbować można zawsze, żeby się przekonać, ale na pewno nie ma sensu brnąć na siłę. Bo studia to 3-5 lat więc można jakoś przetrwać, pytanie tylko co dalej? Robić przez kolejne kilkadziesiąt coś czego się nie lubi?

- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:około 8 lat
- Postów:4
Ola1234520 napisał(a):
Dostałam się na studia informatyczne po niewypaleniu mojego planu jakim była medycyna.Na informatyce się nie znam ponieważ nigdy nie brałam jej pod uwagę.Stąd moje pytanie.Czy jeśli się przyłożę mam szansę na skończenie tych studiów i to nie po <ort>najmniejszej lini oporu</ort>? Czy idąc na takie studia konieczne jest juz obeznanie się z programowaniem?
Mogę powiedzieć,może z innej beczki,ja skończyłem budownictwo bez powołania i mega żałuje że to zrobiłem, bo zupełnie mnie to nie ciekawiło,ciężko mi się przez to studiowało a teraz i tak nie chce w tej branży pracować i uczę sie programować.
Na medycyne ludzie startują po kilka razy a czytałem że mają zwiększać liczbę miejsc na uczelniach medycznych bo brakuje lekarzy także może sie nie poddawaj jeśli to twoje marzenie tylko popraw maturę i idź leczyć ;D

- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
Można też połączyć jedno z drugim i budować cyborgi ;)

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Lokalizacja:Piwnica
- Postów:7697
to jest taka trochę ironia losu
ten co lubi IT i od dłuższego czasu interesuje sie tym, może iść na studia lecz one w sumie niczego go nie nauczą
z kolei osoba co nic nie wie, bo wcześniej sie tym nie pasjonowała może iść na studia gdzie czegoś by się nauczyła lecz po co skoro zainteresowania brak więc będzie męka i strata czasu
:)

- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Lokalizacja:Piwnica
- Postów:7697
analogicznie jakbym sie dostał na medycynę (która mnie kompletnie nie interesuje) to pewnie nie miałbym kompletnie motywacji, więc nie wiem po co się pchać na siłę, strata czasu jak dla mnie
p.s. trochę się dziwię, że nie miałaś żadnego backup planu na wypadek nie dostania się na medycynę
Shalommoże iść na studia lecz one w sumie niczego go nie nauczą
no nie wiem ;) ciekawe ilu domorosłych programistów hobbystycznie zajmuje się kryptografią, teorią złożoności obliczeniowej, automatami i językami formalnymi czy badaniami operacyjnymi... Że już nie wspomnę o tych wszystkich zagadnieniach które będą nie do przeskoczenia bez dobrej znajomości matematyki.