Użytkownik Krwawy Terrorysta zdecydowanie chce dobić. Od razu z góry założenie: "daj sobie spokój".
Chcesz się nauczyć to się naucz. Po 1,5 roku intensywnej nauki (jeśli rzeczywiście taka ona będzie), bez problemu sobie coś znajdziesz.
Masz rację. Walę prosto z mostu bez owijania w bawełnę. Nie chcę być miły bo jestem anonimowy. Chcę być szczery, nawet do bólu.
Daję proste rady bez mówienia: Nie dasz rady, chyba, że... ale... ponieważ... z tymże... uważaj na...
itd.
Programowanie to dziedzina, którą trzeba rozwijać z pasją, jeśli wcześniej jej nie było to praca w tym zawodzie szybko znudzi.
O sukcesach większych już nie wspomnę.
mam jeszcze pytanie, czy firmy (te większe) zwracają szczególną uwagę na to, że jestem bez studiów informatycznych? nie będą patrzeć na to: "nie wie, czego chce w życiu? studiuje finanse, a potem pod koniec tychże studiów zaczyna robić coś zupełnie innego?"
Tak jak wyżej koledzy wspominają. To może być nawet zaleta, gdyż wiedza biznesowa jest czasami ważna (zależy od sektora) i może być niezłym atutem. Plus do tego łatwiej będzie Ci się wdrożyć w tematy biznesowe dotyczace danego systemu.
Nie zgodzę się tylko z tym, abyś programował na próbę przez tydzień albo dwa. To cholernie mało i przez ten czas każdemu może się to podobać. Miesiąc lub dwa nauki programowania to również za mało, przez ten czas obrobisz tematy podstawowe niespecjalnie trudne i łatwe do opanowania. Sztuka i zabawa zaczyna się po roku lub 1.5 roku, gdzie już zaczyna się wchodzić w sferę programowania obiektowego na wyższym poziomie i trzeba rozumieć wzorce projektowe itp.
Wszystko co nowe na początku bawi i cieszy, ale potem zaczyna się praca i nauka na poważnie.
Programowanie ma to do siebie, że to nauka i praca na całe życie. Programista to ktoś kto musi przez całe życie uczyć się, a to może męczyć jeśli ktoś nie bardzo to lubi.
Tak jak ktoś wyżej napisał: Jaką masz motywację do pracy? Napisałes tylko o tym, że myślałeś o pracy jako "informatyk" w przeszłości, a to zdecydowanie nie ta droga. Informatyk może naprawiać komputery, być administratorem, grafikiem ewentualnie itd.
Programista to zupełnie coś innego i do pojęcia informatyka jest mu dość daleko, łączy go tylko sprzęt z którego korzystają informatycy.
Jeśli zaś motywacją są pieniądze, to najgorszy możliwy wybór jaki możesz zrobić. Gwarantuję Ci, że upłynie dużo wody, zanim zarobisz choćby marne grosze. Pamiętaj - zaczynasz od zera i właściwie nie wiesz dlaczego (albo nie powiedziałeś nam tego).
Kolejnym punktem jest to: Czemu odrzucasz inne języki programowania, a chcesz tylko Javę?
Wydaje mi się, że nie rozumiesz innych języków, nie masz ochoty się uczyć (!) oraz uważasz, że wiedza o innych językach będzie Ci zbędna. Wszystkie te punkty Cię eliminują już na wejściu.
-
Każdy język programowania jest istotny i warto znać ich kilka. Na dodatek jeśli umiesz programować to wybór języka będzie tylko wyborem narzędzia.
-
Wrażenie robisz jakbyś nie chciał się uczyć innych rzeczy, a w programowaniu trzeba często uczyć się niezależnie od języka. Np. frameworków lub przejrzeć co dzieje się nowego w technologii, by nie zostać w tyle. Zmiana języka będzie prędzej czy później koniecznością. Ja zmieniałem język zawodowo już 3 razy, a znam ich o wiele więcej. Nie dlatego, że jestem super, tylko dlatego, że to w pewnym sensie konieczność by być coś wartym na rynku.
-
Każdy język ma to do siebie, że się rozwija i czasami zachodzi potrzeba sięgnąć po coś innego. W życiu bym nie myślał, że będę coś pisać w ASP.NET, a jednak miałem czas, że w tym cudzie pisałem kilka rzeczy (nie zawodowo). Ograniczając się do jednego języka, często też pominiesz pewne kwestie techniczne i nie zrozumiesz analogii.
Dlatego właśnie podtrzymuję swoje zdanie: Daj sobie spokój. Zmarnujesz ten czas, gdyż poświęcisz rok na naukę, potem jeszcze rok i zapewne znudzisz się lub wypalisz. Okaże się, że Twoja wiedza jest mniejsza niż większości otaczających Cię ludzi - nawet tych młodszych. Nie będziesz zarabiać tyle co byś chciał, bo nie będziesz na tyle dobry, będziesz klepać kod co tylko pogłębi chęć rzucenia tego w diabły.
Nie wiem jak sobie to wyobrażasz. To najlepsze co mogę Ci dać - być szczerym i powiedzieć jak widzę to co opisujesz. Klepanie po pleckach i mówienie "dasz radę" może być motywujące, ale musisz wiedzieć jak to realnie wygląda.
konkurować z ludźmi, którzy programowanie zaczęli w wieku 15 lat?
12 :P