Witam, pewnie było już takich postów pierdyliard ale ja swój założę, bo nie odnalazłem odpowiedzi otóż chciałbym zrezygnować z nauki języka C++. Usłyszałem że jest coraz mnie pracy i język ten odchodzi do lumpa. I chciałbym coś co ma perspektywy aby przez najbliższe naście lat był językiem rozchwytywanym. Oprócz javy i c# z frameworkami coś? Od razy mówię webmastering mnie nie interesuję, to samo tworzenie gier. I jeszcze jedna uwaga, chciałbym mieć możliwość uczenia się go z polskich toturiali, z angielskim u mnie aktualnie jest bardzo słabo XD
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 10 lat
- Lokalizacja:Olsztyn
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
5
To ucz sie angielskiego. Problem solved.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:prawie 2 lata
- Postów:105
2
Bez znajomości języka angielskiego nie ma mowy o zajmowaniu się na poważnie programowaniem. No chociażby cała dokumentacja (manuale, opis bibliotek, itp.) jest napisana po angielsku. W obecnych czasach znajomość j.angielskiego jest niezbędna.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 10 lat
- Lokalizacja:Olsztyn
0
Nie o to chodzi że nic po angielsku nie wydukam, opis instrukcji/biblioteki potrafie przeczytać i zrozumiem ale jakbym miał czytać jakiegoś dłuższego toturiala to by mi się nie chciało, bo zazwyczaj robie to w wolnych chwilach takich jak jazda autobusem/czekanie na zajęcia/itp. A w takich sytuacjach zazwyczaj jest dość głośno i to mi utrudnia czytanie.
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
0
Jest właściwie tylko jeden język który można się uczyć bez problemu całkowicie po polsku: Logo
- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:ponad 7 lat
0
Serio, ucz się angielskiego. Tak w ogóle, dlaczego my mamy ci język wybierać, skoro on ma TOBIE pasować i TY będziesz w nim pisać?
Przez webmastering rozumiesz frontend? Bo rynek Java i C# w ogromnej części aplikacje webowe.
Alternatywnie do statycznie typowanych kobył możesz też spróbować z dynamicznymi językami - Ruby, Python, JavaScript.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 10 lat
- Lokalizacja:Olsztyn
0
@spartanPAGE COBOL? Pierwsze słysze :D Tak na poważnie chciałbym coś bardziej popularnego.
@vpiotr bez sarkazmu proszę XD lego? Miałem to w gimnazjum, nuda jak flaki z olejem.
@Wizzie nie o to chodzi abyście mi wybrali, tylko zaproponowali co jest wartego uwagi ;) Jeśli chodzi o webowe apki to tam jakaś prostą komunikacje z serwerem bym napisał ale bawić się w strony internetowe nie zamierzam ;) W JavaScript i Python raczej nie zamierzam się bawić.
Zobacz pozostały 1 komentarz
Asmal
W JS głownie się używa do stron internetowych, co jak pisałem bawić się nie zamierzam. A Python jest dla mnie troche nie logiczny... Ale dzięki za linka :P
Programmer98
Jednym z zastosowanie js są aplikacje internetowe ale nie głównym.
Asmal
To ja miałem błędne informacje, jak zwykle XD
Wizzie
jak język programowania może być nielogiczny? :D
Asmal
Dla mnie on jest dziwny, nie czuje się w nim zbyt dobrze i pewnie :P
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 10 lat
- Lokalizacja:Olsztyn
0
W sumie fajnie programuje mi się w c++, czy jest sens dalej się w to bawić. Czy raczej uciekać z tego, chyba, tonącego statku?
Zobacz pozostały 1 komentarz
Gdzieś o tym czytałem, ale gdzie to tego nie powiem bo nie pamiętam
jak może utonąć coś, co od tylu lat jest fundamentem informatyki? Nawet jeśli ma konkurencję ze strony innych jezykow (np. Javy) to mówić, że C++ tonie to absurd.
pewnie nawet twoja przegladarka jest napisana w C++ btw
Fundamentem jest C, nie C++. C ma się dobrze, natomiast C++ trzyma się jeszcze jako tako w grach i na desktopie, ale popularność spada.
Natomiast bawić się warto, bo zapotrzebowanie na programistów Cobola nadal jest niezdrowe i ponoć nieźle zarabiają.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 10 lat
- Postów:5
0
Polecam C#. Stworzysz w nim aplikację webową, desktopową, mobilną, grę komputerową i aplikacje dla Windows 8/8.1. :) Wszystko :)
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
C# na Linuksie to także ASP.NET, co się niekoniecznie liczy jako zwykła aplikacja.
ktokolwiek używa banshee? audacious jest lekki i przyjemny, ew. rhythmbox też taki zły nie jest.
Tak, sa ludzie, ktorzy uzywaja.Ja osobiscie preferuje mpd w tle i ncmpcpp jako klient-aplikacja i drugi klient zintegrowany z wm.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:minuta
- Postów:8398
1
jakbym miał czytać jakiegoś dłuższego toturiala to by mi się nie chciało, bo zazwyczaj robie to w wolnych chwilach takich jak jazda autobusem/czekanie na zajęcia/itp. A w takich sytuacjach zazwyczaj jest dość głośno i to mi utrudnia czytanie.
Chłopie, większosc Polaków ma podobny problem - jak robić, żeby się nie narobić. Programowanie to zapier*alanie generalnie.
odpowiedzi otóż chciałbym zrezygnować z nauki języka C++. Usłyszałem że jest coraz mnie pracy i język ten odchodzi do lumpa.I chciałbym coś co ma perspektywy aby przez najbliższe naście lat był językiem rozchwytywany
ooooj. Myślę, że C++ i za kilkanaście lat ludzie będa używać tam, gdzie będzie się liczyć wydajność.
Tam, gdzie liczy się wydajność robi się coraz ciaśniej. Z jednej strony JVM jest coraz lepszy i daje radę w dziedzinach zarezerwowanych wcześniej wyłącznie dla C i C++ np. HFT albo systemach baz danych, a z drugiej pojawiają się nowości np. Rust.
Miejsc, gdzie C++ jest jedynym najlepszym wyborem, a nie jednym z kilku, jest faktycznie coraz mniej. Ale one wciąż są. A Rust wygląda ciekawie, ale jeszcze chwila minie zanim zostanie sprawdzony w jakimś większym projekcie.
Mówimy o perspektywie kilkunastu lat. W tym czasie Rust może.spokojnie dojrzeć na tyle, że nie będzie sensu używać C++ do nowych projektów.
Pełno było podobnych nieudanych eksperymentów, które skończyły się niszą albo zupełnym porzuceniem. Nie widzę sensu gdybania nad projektem, który jest w fazie rozwoju tak wczesnej, że wersje z kolejnych miesięcy są ze sobą niekompatybilne.
To dobrze o nim świadczy. Sztuczne utrzymywanie wstecznej kompatybilności powoduje powstawanie badziewnych technologii.
To świadczy o tym, że jest we wczesnym stadium eksperymentalnym, gdzie takie nietrzymanie kompatybilności jest ok. To również świadczy o tym, że ferowanie wyroków na podstawie tego co widzimy teraz jest bez sensu.
Jakie to podobne eksperymenty? Bo poza językiem D nie słyszałem. A samo D poza ładniejszą składnią nie wnosi nic rewolucyjnego, dlatego w sumie słabo przędzie. Natomiast Rust jest rewolucyjny w podobnym sensie jak rewolucyjna była Java względem C++ albo C++ względem C. Oczywiście może się okazać, że Rust nie wypali, ale wtedy przetrze szlak innym i na pewno będą następcy. Tak jak Nice czy Pizza przetarły szlak Scali. Albo Smalltalk dał miejsce C++.
Tak czy inaczej, nisza C++ będzie się raczej nadal kurczyć, a czy bardziej z powodu Rusta, Javy, Go czy czegoś zupełnie innego, to już sprawa drugorzędna. Możliwe, że od wszystkiego po trochu. Na dodatek Herb Sutter ostatnio dwoił się i troił aby promować "renesans C++", ale... jakoś nic takiego nie miało miejsca - wszyscy pokiwali głowami i wrócili do kodowania aplikacji w tym powolnym .NET i paskudnej Javie.
Sam wymieniłeś dwa nieudane eksperymenty ;) O takich mówiłem. Możliwe, że C++17 będzie na tyle rewolucyjny, że C++ znów wróci do łask. Możliwe, że coś bazowanego na Ruscie stanie się popularne, możliwe, że będzie to sam Rust. Sama "rewulocyjność" nie jest tutaj wystarczająca, aby ferować wyroki.
C++17 ani 24 ani nawet 58 nie będzie rewolucyjny, bo to odświeżanie trupa. Modelu pamięci w nim nie zmienią, jak również nie wywalą wielu "udogodnień " odziedziczonych jeszcze po C z lat 70-tych. C++ się trzyma dlatego, że jest nadal jedynym językiem zapewniającym przyzwoitą kontrolę nad niskopoziomowymi aspektami oraz umożliwiającym budowanie względnie łatwych w użyciu abstrakcji o znikomym narzucie w runtime. Rust zachowuje te cechy i dorzuca jeszcze jedną bardzo dużą: memory safety.
Zauważ, że to dokładnie to samo, na czym sukces zbudowała Java, mimo że było to kosztem wydajności (GC).
w czym Java była rewolucyjna? Przecież ma mniej ficzerów niż C++
Wcale nie ma mniej. Ma inne. M.in. wspomniana ochrona pamięci oraz przenośność binarna.
no dobra, ale garbage collector to idea stara jak świat i bodajże w LISPie się pierwszy raz pojawiła.
LISP był zbyt odległy składniowo od wszystkiego co było wtedy popularne, aby miał się przyjąć. Java zrealizowała GC pierwszy raz w praktyce w statycznie typowanym języku OOP o składni podobnej do C++. Na Javę rzucili się głównie programiści C++, nie profesorowie na uniwersytetach.
Renesans C++ na pewno istnieje, mieliśmy standard C++03 a potem 8 lat nic. Teraz plany są już na C++14 chociaż C++11 jeszcze się nie wygrzał. Dla mnie bomba. Renesans C++ nie ma na celu odbicia rynku tylko raczej zatrzymania przy sobie programistów tak żeby im nie było całkiem źle jak patrzą na nowsze języki. Dlatego są to głównie ulepszenia języka (np. lambda) i bibliotek (np. std::thread) a nie np. dodanie standardowego GUI (chociaż jest przymiarka do tego: n4021).