tehu napisał(a)
To jedynym sposobem jest kopiowanie tych 4gb?
Tak.
tehu napisał(a)
To przecież będzie długo trwało.
Tak, to jest dość istotny problem, który boli wszystkich. W ostatnim dziesięcioleciu ilość przechowywanych danych rozrosła się niebotycznie, a prędkość odczytu/zapisu dysków twardych rosła bardzo powoli. SSD nieco poprawił sytuację, ale to wciąż zbyt mało, zbyt późno, zbyt awaryjnie. Jeśli pracujesz na dużych plikach (obrazy nośników o dużych pojemnościach, nieskompresowane pliki wideo itp.) to musisz się pogodzić z tym, że operacje na nich będą trwały długo. Przynajmniej do czasu, aż nie powstaną szybsze dyski twarde (pamięć biologiczna zapowiada się ciekawie), lub nie powstanie specjalny system plików, który będzie umożliwiał takie zabawy jak chcesz.
tehu napisał(a)
Byś mógł więcej powiedzieć o
grzebania w systemie plików
co masz na myśli?
Którego wyrazu z "czego absolutnie nie powinno się robić" nie rozumiesz?
tehu napisał(a)
Program będzie dotyczył jednego stałego pliku wiec nie będzei trzeba pisać jakiegoś algorytmu tylko oprogramować jeden plik.
Nie wiesz co to znaczy "algorytm". Nie ma znaczenia czy problem dotyczy jednego, czy kilku plików.
Jeśli masz możliwość zmiany obsługi tego dużego pliku, zastanów się czy nie lepiej przechowywać dane w postaci kilkudziesięciu mniejszych plików. Wszelkie przycinanie od przodu, od tyłu czy w środku będą wtedy trwały krócej. Program korzystający z tych danych może sobie je sklejać jeśli jest to możliwe (np. po dotarciu do końca jednego pliku otwiera kolejny i kontynuuje odczyt/zapis). Przeszukiwanie będzie upierdliwe, ale jeśli takie przycinki będziesz robił często, być może warto poświęcić prostotę i szybkość działania programu korzystającego z tych danych na rzecz zwiększenia prędkości operacji przycięcia. To już musisz przeanalizować sam.