Wybór książki/kursu do nauki PHP

Witam,

Chciałbym wreszcie się nauczyć języka PHP, gdyż chcę tworzyć aplikacje internetowe. Znam doskonale HTML, CSS/SCSS i dość dobrze JS. Co do PHP, to też taki całkiem "zielony" nie jestem, obejrzałem kilka (pierwsze dwa) odcinki kursu PHP i kursu MySql na kanale "Pasja informatyki" oraz coś tam sam sobie "dłubałem". Przechodząc do rzeczy chciałbym zacząć od samego początku naukę z PHP i uparłem się na ten tytuł: https://helion.pl/ksiazki/php7-i-sql-programowanie-dla-poczatkujacych-w-40-lekcjach-mariusz-duka,php7sq.htm#format/d Czy jest to dobry dla mnie wybór ? A może polecicie coś innego? Wolałbym książkę niż kurs online ale jeśli jest coś godnego polecenia to chętnie wezmę pod uwagę.

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi

Na pewno plusem jest to, że dotyczy to PHP w wersji 7, czyli względnie nowej. Na pewno odradzałbym korzystanie do nauki z podręczników do starszych wersji, bo wiele się zmieniło. Samej książki nie kojarzę, ale plusem jest także to, że autor jest polakiem i pracuje na uczelni, więc wydaje się, że ma pojęcie o tym, co pisze (w sensie, że nie jest to jakiś zlepek dostępnych w necie tutoriali).

EDIT
Rzuciłem okiem na spis treści i przykładowy rozdział. Wydaje się, że jest przystępnie napisane, ale to chyba takie totalne podstawy. Jeśli masz pojęcie o programowaniu i ogólnie o webówce, to obawiam się, że książkę pochłoniesz w dosłownie kilka dni i będziesz potrzebował czegoś bardziej wymagającego.
Plusem jest to, że w jakiś sposób jest liźnięty SQL. Bo jednak nie oszukujmy się - sam PHP bez bazy danych jest średnio przydatny. Niby można coś sobie tworzyć, ale dopiero po podpięciu SQL da się robić rzeczy sensowne.

Ostatnio wpadła mi w ręce PHP 7 i SQL dla początkujących w 40 lekcjach całkiem spoko. Praktyczne zadania i rozwiązania.

Polecam dobry kurs na Udemy. Nie wiem który dokładnie, ale posortuj sobie po ocenach i będzie ok. Jak znasz angielski to kursy po angielsku mają z reguły znacznie lepsza jakość bo konkurencja większa.

php.net :)

Co Cie pcha do php? :)

https://laracasts.com/topics/php

baracadus napisał(a):

Co Cie pcha do php? :)

Chciałbym pisać coś w backendzie i php wydaje się najlepszy pod względem łatwości jego użycia i konfiguracji (zupełnie inaczej jak nodejs czy python).
Po prostu mogę od razu zacząć pisać aplikacje

@malvator123: nie słuchaj hejterów i innych szkodliwych osobników, PHP jest OK i śmiało można się go uczyć.
"Większa połowa" stron w necie stoi na PHP, wiec problemów ze znalezieniem pracy w tym języku nie będzie. Ponadto, ponieważ jest antymoda na ten język, fachowców nim się zajmujących nie ma za wielu, a nowi idą w bardziej sexi-trendy-fancy technologie, więc to kolejny plus dla Ciebie.

No a poza tym z każdą wersją widać, że dopieszczają ten język, dodają nowe elementy i poprawiają to, za co PHP był wcześniej mocno krytykowany.

No i nie zapominaj, że nasze forum zostało napisane w PHP. To o czymś świadczy ;)

Polemizowałbym z tym czy nodeJS jest trudniejsze niż PHP. NodeJS w gruncie rzeczy jest bardzo proste - zwłaszcza jak się zna JS - wszystko tam jest jak dla mnie takie "na skróty" i uproszczone. Nie jestem póki co fanem NodeJS, ale pod względem prostoty moim zdaniem jest prostsze od PHP.

@lukmopy: PHP to jest bardzo rozległe pojęcie dzisiaj. W tej technologii robi się wszystko od karłowatych stronek po wdrożenie Enterprise, więc i rozstrzał pensji jest ogromny. Problemem PHP na pewno jest brak pracowników na pewnym poziomie jakościowym, bo wszyscy kumaci szybko uciekają do niby lepiej płatnych technologii - pewnie sama opinia o PHP odstrasza ludzi od tej technologii. Ja jak zaczynałem zabawę z PHP to też miałem taki plan i jedyne co mnie zatrzymało w PHP to to, że bardzo szybko rosła mi pensja + miałem bardzo fajne projekty. Aby przejść na powiedzmy C# musiałbym zejść z pensji i pogodzić się z nudniejszymi projektami, czy brakiem zleceń dodatkowych przez jakiś czas - zabrakło mi motywacji do takiego ruchu.

Co do samych perspektyw zarobkowych w PHP to moim zdaniem o wiele łatwiej niż w innych technologiach się wybić kumatej osobie i szybko wskoczyć na próg +10k bo konkurencja jest minimalna, ale od 15k (przynajmniej poza Warszawą) zaczynają się schody. Większość dobrych programistów PHP jakich znam utknęła na progu ~15k (mówię o Seniorach/TL) z kilkoma wyjątkami w okolicach ~20k.

Co do Magento to masz rację - specjalistom od Magento płacą obecnie dobrze bo jest to jedno z niewielu zastosowań enterprise w PHP (swoją drogą ostatnio weszło kilka nowych zastosowań, w których też się szykują fajne pieniądze). Warunek jest jednak taki, że trzeba dobrze Magento ogarniać - z moich doświadczeń, nawet po wstępnej selekcji kandydatów około połowa po prostu utyka na poziomie prostych tasków i modyfikacji i nie jest w stanie z tego poziomy wyjść - wtedy pensje nie odbiegają od innych. Wiele osób pracujących w PHP nie ma nawet podstaw aby zacząć pracować z kodem typu Magento.

Do pracy z Magento na poziomie korporacyjnym trzeba ogarniać bardzo dużo tematów pobocznych z dziedziny kolejek, cloud, integracji z SAP i innymi ERP itp - czyli technicznie nie dostajesz pieniędzy za PHP tylko za wiedzę ogólną. Trzeba być takim typem człowieka co lubi się ubrudzić. Większość programistów PHP ma coś takiego, że radzi sobie z prostymi taskami, ale jak trzeba napisać coś większego to nie potrafi, a w Magento często trzeba sporo tego kodu zanalizować zanim w ogóle zaczniesz coś pisać. Na koniec dnia więc nie każdemu Magento leży. Ja technicznie jestem dość słaby, ale już samo to, że nie boję się nowych tematów sprawia, że dostaje własne projekty do prowadzenia.

Jeśli o mnie chodzi to myślę, że w PHP jakoś się odnalazłem i lubię w nim programować. PHP 7 uważam już za całkiem fajny język - na pewno lepszy do web niż np. Python czy NodeJS (poza kilkoma fajnymi zastosowaniami NodeJS, w których PHP faktycznie nie bryluje). Zmiany w PHP 8 zapowiadają się bardzo fajnie. Pensje z tego co wiem też w PHP ostatnio rosły bardzo szybko - 2 lata temu jak zaczynałem to mało kto zarabiał 15k, a teraz nawet ja dostaje takie propozycje, choć wymiataczem nie jestem. Na razie mój rekord to odrzucenie 16k na B2B za goły etat już po przejściu całej "rekrutacji" - niestety w obecnej firmie zarabiam trochę mniej, ale ma ona dla mnie inne plusy, więc liczę, że na $$$ uda się dogadać.

Sztuką samą w sobie jest na pewno pokierowanie karierą aby nie utknąć w jakimś nieciekawym miejscu o co w PHP dość łatwo. Jeden dobry wpis w CV otwiera wiele drzwi - ja na przykład miałem takie szczęście już w pierwszej pracy i teraz już praktycznie "jadę na opinii". Akurat robię dla kilku firm projekty po godzinach + 2-3 razy ostatnio miałem konkretne oferty zmiany pracy - ani razu nie było żadnej rozmowy technicznej jedynie małe pitu pitu z HR/kierownikiem projektu.

Czyli sklecić to można na zasadzie "na bezrybiu i rak ryba" ;-)

Nie wiem czy to dobry obraz rynku PHP dzisiaj, ale tak to wg mnie wygląda.