Cześć,
Czy ktoś ma/miał przyjemność pracowania w tej firmie z Wrocławia jako developer Java i podzieli się swoją opinią? Właściwie bardzo trudno znaleźć jakieś wiarygodne informacje o nich ;)
- Rejestracja:prawie 13 lat
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Postów:208
1
Nie pracowałem ale byłem rekrutowany przez pośrednika do nich. Z informacji które posiadam przerabiają setki kandydatów, bo proces trwa już dwa miesiące. Na nikogo jeszcze się nie zdecydowali. Czyli prawdopodobnie tworzą bazę danych swoją lub uzupełniają tę ogólną dot. kandydatów.
Jak dla mnie farsa.
- Rejestracja:około 6 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Postów:2206
2
pikob napisał(a):
Nie pracowałem ale byłem rekrutowany przez pośrednika do nich. Z informacji które posiadam przerabiają setki kandydatów, bo proces trwa już dwa miesiące. Na nikogo jeszcze się nie zdecydowali. Czyli prawdopodobnie tworzą bazę danych swoją lub uzupełniają tę ogólną dot. kandydatów.
Jak dla mnie farsa.
No ale programiści też chodzą po rozmowach nie koniecznie szukając pracy. To te farsa?
Zobacz pozostałe 2 komentarze
Widocznie firmy rezygnują, bo to nie ma sensu tego wymagać, skoro niektórzy kłamią, kim to oni nie są.
Możliwe, że w CV też, ale ja uważam, że zdecydowanie nie warto kłamać.
Wszyscy kłamią, po za ludźmi z tego forum ofc
Polecam Wszyscy kłamią
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:9 minut
- Lokalizacja:Polska
- Postów:1596
0
Heeeisea napisał(a):
@pikob: Z tym że tak naprawdę nie wiem, w co się pakuję
Idź, przekonaj się, opowiedz nam później :)
- Rejestracja:około 4 lata
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Postów:204
1
W kolega pikob wszędzie widzi rekrutację bez rekrutacji... Trochę paranoja.
Wiesz że obecnie na niektóre oferty przychodzi 1k cv? Czy wiesz że mimo tego nikt nie jest zatrudniany albo jest zatrudniana znana z góry osoba? Albo że rekrutuje się kandydatów żeby spisać z nich co się da a przedtem i tak wiadomo że się ich nie weźmie?
Biorę czynny udział w rekrutacjach i pracuje z HR. Co więcej nam dostęp do stowarzyszeń HR. To co mówisz to bzdury. Obecnie wiem, że brakuje około 40k specjalistów w Polsce. Zatrudnienie specjalisty trwa 2-6mc. Dlaczego? Ano brak specjalistów. Patałachów i ludzi co myślą, że coś potrafią - owszem na pęczki.
@pragmaticdev: popełniasz podstawowy błąd jaki popełnia >95% firm rekrutacyjnych, rekruterów, firm itd. Ja wiem co jest tym co pomijasz ale ci tego nie powiem. To jest banał a przesądzą o wszystkim w bardzo dużej mierze. Ja to widzę, bo patrzę z boku. Obserwuję, myślę, analizuję. Dlatego mamy takie sp..nie w kraju i branży IT wraz z rekrutacjami.
@pragmaticdev: i o tym dokładnie mówię: o rekruterkach z firm IT, które rekrutują m in programistów. One nic nie wiedzą, nic nie umieją. A dodatkowo pytania o kwestie programistyczne programiści są dodatkowo karierowiczami i ledwo który z nich posiada faktycznie w swoim wnętrzu jakąkolwiek wiedzę. Ale co innego miałem wcześniej na myśli. Widzisz, problem jest taki, że chodzi o mentalność. Fajnie kosić 25k mcznie ale pracując w oparciu o "wydaje mi się" albo "myślę że" to o wiele za mało. Ta wiedza nie stanowi wnętrza tych programistów.
Wiadomo, że lepiej z szerszą niż z węższą wiedzą, ale czy nie lepiej kłaść nacisk na predyspozycje kandydata niż na wiedzę? Wiedzę można uzupełniać w miarę potrzeb za pomocą www.google.com i dobry programista jest w tym biegły. Po co wymagać znajomości na pamięć jakieś biblioteki czy frameworka, jak wymienione narzędzie udostępni odpowiedź na większość pytań i wątpliwości? Dalej patrząc, to po co jest okres próbny w stosunku pracy? Czy jak mechanik samochodowy chce otworzyć DOBRY warsztat, to czy musi znać na pamięć wszystkie marki i modele istniejących samochodów?
@andrzejlisek: +1
A kto tutaj mówi o uczeniu się rzeczy na pamięć? Jak szukam programisty na wakat 20k i dostając zadanie m.in. serializacji obiektów do jsona, zaczyna ifami przeglądać obiekt i generować stringa i sklejać te stringi to ręce opadają. Jeśli ktoś chce wypłatę to powinien potrafić pracować. Rozumiem, że jak będziecie chcieli zbudować dom to zatrudnicie osobę z ulicy i jak nie zrobi dobrze i sie zawali to zatrudnicie kolejną? Zły programista to też ryzyko i koszt dla firmy. Okres próbny jest po to, żeby zobaczyć czy gość jest sumienny, jak współpracuje z resztą zespołu...
Masz ogłoszenie o wakacie, w nim "wymagania" i wymienione 5 technologii, np. JQuery, Angular, Spring, Hibernate, Laravel. Są osoby, które znają je na wylot i zaprogramują każdą rzecz i to zgodnie ze sztuką. Są też takie osoby, które coś tam wiedzą, że takie coś istnieje, umieją zaprogramować niewiele więcej niż "hello world", ale jak potrzeba więcej, to z www.google.com w ręce poczytają dokumentację, przykłady i koniec końców zaprogramują to, czego oczekujesz. Dodatkowo, te pierwsze będą żądać wyższej stawki.
Fakt, że trzeba umieć wykonywać pracę nie podlega dyskusji. Czym innym jest umiejętność wykonania pracy, a czym innym jest znajomość jakiegoś frameworka. Proponuję zakończyć dyskusję, bo staje się jałowa.
@pragmaticdev: macie obaj rację, jest tylko jeden problem: do każdej firmy trzeba przechodzić całość wszystkich etapów a nie każdy ma na to czas i z wiekiem - ochotę. To jest bzdura. Ja nie mam ochoty w każdej firmie przechodzić 3 etapów, gdzie jednym jest test techniczny 4h. Po prostu bez kasy za te 4h nie opłaca mi się tego robić, bo znajdzie się ktoś (a tak kilka razy zostałem zatrudniony i szczęśliwie sobie pracowałem) kto mnie zatrudni bez testów technicznych.
Cis w tym jest, ale z doświadczenia wiem, że po 30min. rozmowy wiem czy gość jest programistą, seniorem czy ściemniaczem. Nie lubię tak długich procesów, chyba, że stawka jest tak wysoka, że zmiana pracy w ciągu tygodnia kilku dni pokryje stratę. Są też firmy, szczególnie dla ofert powyżej pewnego pułapu, że płacą za rekrutację. Wtedy kandydat zadowolony, a firma się streszcza bo to koszty są. Sam jak gdzieś pisałem odrzucam większość ofert. Brak info k stawce to sobie z miejsca dziękujemy, ale też jak kręcą nosem lub chcą negocjować. Wtedy też wiadomo, że albo krętacze,
Albo ich nie stać, a na pewno nie na podwyżkę po roku. To nie są
zle firmy. Po prostu są na innym etapie niż ja lub szukają kogoś innego. Odrzucając szybko oferty z powodu tajemniczości czy niechętnego zgodzenie się na stawkę, dbam o swój interes, ale także interes tych firm - nie tracą kasy i czasu na proces rekrutacyjny, który zakończy się niczym lub co gorsze na wdrożenie pracownika, który po roku ucieknie do innej firmy bo tutaj więcej nie dostanie.
- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 7 godzin
- Lokalizacja:Wrocław
1
Rekrutowałem się tam w 2013, na rekrutacji były pani z HR i pani manager, przepytywały mnie także pod względem technicznym i skrupulatnie notowały co mówię, zapewne po to, aby przekazać potem komuś technicznemu do weryfikacji. Poza tym oferowane stawki były 2 razy poniżej moich oczekiwań.
Z plusów to poinformowali potem o wyniku rekrutacji.
Zobacz pozostałe 5 komentarzy
@pragmaticdev: raczej to rozumiem że programiści nie mają nic do gadania i dlatego się ich na rozmowę nie bierze
@pragmaticdev: czyli jest to firma w krótej nie chcielibyśmy pracować ale takie są niestety
To było dawno temu, może od tamtej pory się ogarnęli. :)
99xmarcin