Tak sobie ostatnio siedzę i myślę ( naprawdę zacząłem w końcu myśleć ;p ) o tym, że super i ten tego, że 0% VAT za internet będzie i w ogóle fajnie, ale przecież to nie oznacza, że internet będzie tańszy. Wchodzimy do Unii necik będzie tańszy, tak więc więcej kasy na czekoladę/browarek i ogólnie będzie super, ale przecież ogólnie wiadomo, że to nie prawda.
Przecież na cene dostawy internetu wpływa wiele czynników jak choćby monopol. Jednak monopol nie tylko niekorzystnie wpływa na ceny ale również na komunikację. Ci, którzy mają łącze z TP ( SDI, Neo etc ) lub z Polpaku mają np problemy z połączeniem się z serwerami innych prowiderów, ponieważ TP wymaga ogromnych opłat za podłączenie do ich sieci szkieletowej. Wśród serwerów z którymi komunikacja jest utrudniona to między innymi o2 lub friko, ale jest tego więcej. Nie wiem jak was ale mnie bardzo wkurza jak zamiast 2 minut niekiedy trace 15 na sprawdzenie poczty, niemówiąc już, że serwis, którym się zajmuję znajduje się na friko.
Podobno w USA była kiedyś taka firma, która miała monopol na uslugi telekom. i sąd kazał ją podzielić na mniejsze spółki i ceny spadły a jakość wzrosła, możeby iśc śladem apelu do polityków jaki miał miejsce niedawno ( wysyłanie maili pod pewien adres etc ) i dać znać tym panom na górze, że nie tylko 0 % VAT ale brak monopolu na necik jest potrzebny w naszym kraju. Ciekaw jestem Waszego zdania na ten temat.