Na ryczałcie mamy teraz widełki, zależne od rocznego dochodu, wyglądają one mniej więcej tak:
przedsiębiorcy o rocznych przychodach do 60 tys. zł zapłacą około ponad 340 zł;
przedsiębiorcy o rocznych przychodach od 60 tys. zł do 300 tys. zł zapłacą: około 560 zł.
przedsiębiorcy o rocznych przychodach powyżej 300 tys. zł zapłacą około 1000 zł
Dowiedziałem się, że można płacić te 340 zł z 1 widełek dopóki się nie przekroczy tych 60 tys. dochodu rocznego i dopiero po przekroczeniu tego progu, składkę z 2 widełek. Jednak na koniec roku jeśli dochód przekroczy te 60 tys., trzeba wyrównać te początkowe miesiące gdzie płaciło się 340 zł.
Drugi sposób, żeby nie robić dopłaty na koniec roku to np. zdecydować się płacić od początku roku np. kwotę z 2 przedziału czyli około 560 zł, jeśli wiemy, że nasz dochód będzie wynosił pomiędzy 60 tys. do 300 tys.
Czy wiecie coś na ten temat? Posiadam prawidłowe informacje, że można zrobić tak jak opisałem to w drugim przypadku? Osobiście bardziej bym się skłaniał do drugiego rozwiązania. Księgowa mówi, że to jest ok, ale nie zaszkodzi się upewnić na forum. Jakie jest wasze podejście w kwestii opłacania tych składek?